LISTOPAD 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
Tony wrote:Też mam całą ciążę problem z zaparciami, a od kiedy biorę żelazo to jest jeszcze gorzej. Oprócz picia dużej ilości wody, jedzenia warzyw i owoców to polecam Laktulozę, jest bez recepty i łagodnie przeczyszcza
Mi laktuloza kompletnie nie pomaga. Działają na mnie tylko czopki Eva/qu. -
Angelaaaa wrote:Jak moja siostra rodziła to nie chcieli robić zdjęć... Pokazali jej mężowi tylko kartkę ile mała waży ile cm i ile punktów ma 🙄🙄
Mój mąż (znieczula do cc), jak go rodząca poprosi, to robi jej zdjęcia z maluszkiem 😉czekamynadzidzie, Angelaaaa, Decemberry lubią tę wiadomość
-
Eh powiem Wam, że już widzę, jak się będę wkurzać przy wychowaniu dziecka przy tescisch i rodzicach.
Przyjechał do nas teść pomóc nam w remoncie, za co jestem bardzo wdzięczna, ale przy okazji mieszka u nas. Dodam tylko, że go o to nie prosiliśmy, ale sam chciał pomoc. Kurde tak mnie wkurza oczywiście wszystko wie najlepiej, krytykuje ten nasz dom że to jest źle, to trzeba poprawić, tu zabrać, to zrobić... jakbyśmy mieli nieograniczony czas i fundusze, żeby się tym zajmować. Posadziliśmy sobie drzewka i krzewy tak jak chcieliśmy to oczywiście skrytykował, że to nie może tak rosnąć i trzeba przesadzić. No ja pierdole.
Mój mąż jest dzisiaj na dyżurze a ja miałam dużo spraw do załatwienia (urząd, lekarz, zakupy, pies, jeżdżenie po sklepach budowlanych itp) I pojechałam na chwilę na budowę zawieźć listwy. To tata mówi jeszcze "no to przywieź nam później obiad i zupę". Wkurwiło mnie to, bo założył że to oczywiste, że siedzę w garach i gotuje obiad dwudaniowy dla wszystkich robotnikow. Więc dałam mu telefon do karczmy która jest ulice obok, żeby sobie zamówił co chce to mu przywiozą xD może trochę chamsko, ale ja dla siebie nie mam czasu ugotować nic i jem na mieście.
No a już miarka się przebrała przed chwilą, jak poszłam pod prysznic i nagle słyszę, że mój pies piszczy a ojciec się śmieje. Myślałam że może jakaś głupia zabawa, ale nie przestawał piszczeć to wyszłam. Okazało się że go kurwa zamknął w klatce kennelowej (gdzie pies sobie czasem śpi, ale nigdy go nie zamykamy) i nie mógł wyjść. A ten sie patrzy i smieje. No ja pierdole. Powiedziałam co o tym myślę i poszłam do sypialni. Mam już tego dość, wolałabym żeby obcy ludzie mi ten dom remontowali.
Sorry, ale musiałam się wygadać dopiero przy dzieciach będę się wkurzać jak mi będzie mówić co i jak mam robić.
Ultra-Dżasta lubi tę wiadomość
-
Spoko, mi też dzisiaj ulżyło jak się Wam wygadałam😉 Tony a teść długo u Was będzie? Może postaraj się wrzucić na luz, obrócić niby w żart a zrobić swoje😉
Odnośnie zaparć to ostatnio o dziwo lepiej się wypróżniam. Sama nie wiem dlaczego ale mam nadzieję że tak już zostanie.
Angelaaa jak się czegoś dowiesz to daj znać bo też mam takie uczucie. Myślałam że to od pracy, ale dzisiaj cały dzień w łóżku a brzuch też jakby za mały na dziecko i w dole brzucha taki ciężar czuję. Mała jest bardzo ruchliwa, tłumaczę sobie że to od tych częstych ruchów dziecka wszystko mam takie obciążone i napięte. -
Tony, bardzo dobrze zareagowałaś. Musisz stawiać granice, bo Ci potem na głowę wejdą. A co do wychowywania dziecka, to im powiesz, że oni już Twojego męża wychowali i masz do tego kilka uwag 😁.
A za ten obiad to oklaski 😂, chciałabym zobaczyć miny. Szczerze, w okolicach gdzie się wychowywałam nigdy nie słyszałam o gotowaniu dla robotników. Serio. Mamuśka żadnym typom nic nie robiła, ewentualnie kawę. Pierwszy raz dowiedziałam się o tym "zabiegu" po wprowadzeniu do teściów, jak im przyjechała ekipa kostkę układać. No dajcie spokój. Teraz, szwagrowi typy ogrodzenie robili, to Ci też sobie obiadki zażyczyli i żeby było śmieszniej - gotowała je teściowa a nie szwagierka 😂, bo wtedy akuratnie pracowała 8-20 (hmmm). Gdyby goście, co mi dom budują, powiedzieli, że mam im jeszcze obiad gotować to bym chyba ich wyśmiała 😂🤣. Ja pierdole. Już widzę siebie w ciąży, stającą w garach i gotującą dla 5 chłopów. Pocałujta mnie o tu: 🍑. Zanim trafiłam do szpitala to nosiłam typkom kawę z teściową ale jak trafiłam na patologię, to mąż powiedział, że jestem w szpitalu a mama im kawy nosić nie będzie i temat załatwiony. Bez żadnych problemów 😆.
A i jeszcze wracając do wychowywania dzieci - niestety trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. Widzę po swoich teściach, że oni nie wtryniają się w wychowanie, za to u teścia denerwuje mnie faworyzowanie wnuków. NAJGORZEJ 🤮.Tony lubi tę wiadomość
11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Asia11 wrote:Mi laktuloza kompletnie nie pomaga. Działają na mnie tylko czopki Eva/qu.
Myślałam, że poradzę sobie z zaparciami dietą, warzywami, śliwkami, duża ilością wody, ale nic z tego. Muszę kupić Lactulosum lub czopki. Staję na wadze i nie wiem czy tyle ważę czy mnie tak "zatkało" Do tego okropne samopoczucie wjeżdża przy tych zaparciach.
-
Joanne a propo twardnienia - powiem Ci, że jak miałam twardnienia to brzuch był OGROMNY i wzdęty. Po tych szpitalnych magnezach i tabletkach rozkurczających już jest taki... Mały. Nawet byłam tym wystraszona, że stało się coś dziecku ale położna mi wytłumaczyła, że brzuch zawsze powinien być taki miękki w ciąży a nie spięty i dużo magnezu szczerze - mnóstwo magnezu potrzebowałam na to, by zejść z niedzielnego brzucha do dzisiejszego. A jeszcze kilka litrów przede mną, bo najszybciej wyjdę w poniedziałek 😂. I też te kroplówki pozytywnie wpłynęły na stolce (najbardziej creepy pytanie w szpitalu: stolec był? 😂, Tony na kardiologii też tak pytacie? 😂).
Mamy w sali panią na poród SN. Mówiła, że ma lekkie plamienia, skurcze występują ale rozwarcia brak. Podłączyli jej KTG, także dłuuuuga noc przede mną 😆.11.2022r., Karol ❤
12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤
👩🏭 28 l.
👨🔧 26 l.
🏃♀️🧗♀️🏞❤
IG: @czytanki.matki -
Haha w kardiologii stolec nie jest aż tak istotny xD ale uwielbiam anegdotkę, jak lekarz pyta się pacjentki "Stolec był?" A ona zdziwiona "Niee nikogo u mnie nie było..." ;d
Ultra-Dżasta, Kalli95, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Tony ja mam ten sam problem z matką. Wszystko wie najlepiej, wszystko krytykuje i narzuca zeby było zrobione tak jak ona chce. 😡 Nie liczy się w ogóle z moim zdaniem. Coś czuję że będzie ciężka przeprawa z nią. A i juz zdążyłam usłyszeć tekst ze ona wychowała trójkę dzieci i wie lepiej. Wie lepiej, ze od jesieni do wiosny z dzieckiem sie nie wychodzi na żadne spacery tylko siedzi w domu. To już wiem skąd u mnei ten brak odporności 🤦🏻♀️
A co do zaparc. Jejku ja raz przechodzilam jakos zastój, juz myslalam zeby na sor jechać tak mnie brzuch bolał. Nic nie pomagało, ani lactulosa ani czopki. Dopiero makrogole pomogly. Taki lek.
Od tego czasu codziennie rano jem łyżkę otrębów owsianych z jogurtem, duzo owocow, warzyw, kiszonek, i produkty pełnoziarniste i póki co odpukać jest duzo lepiej👍Tony lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Ultra-Dżasta wrote:Tony, bardzo dobrze zareagowałaś. Musisz stawiać granice, bo Ci potem na głowę wejdą. A co do wychowywania dziecka, to im powiesz, że oni już Twojego męża wychowali i masz do tego kilka uwag 😁.
A za ten obiad to oklaski 😂, chciałabym zobaczyć miny. Szczerze, w okolicach gdzie się wychowywałam nigdy nie słyszałam o gotowaniu dla robotników. Serio. Mamuśka żadnym typom nic nie robiła, ewentualnie kawę. Pierwszy raz dowiedziałam się o tym "zabiegu" po wprowadzeniu do teściów, jak im przyjechała ekipa kostkę układać. No dajcie spokój. Teraz, szwagrowi typy ogrodzenie robili, to Ci też sobie obiadki zażyczyli i żeby było śmieszniej - gotowała je teściowa a nie szwagierka 😂, bo wtedy akuratnie pracowała 8-20 (hmmm). Gdyby goście, co mi dom budują, powiedzieli, że mam im jeszcze obiad gotować to bym chyba ich wyśmiała 😂🤣. Ja pierdole. Już widzę siebie w ciąży, stającą w garach i gotującą dla 5 chłopów. Pocałujta mnie o tu: 🍑. Zanim trafiłam do szpitala to nosiłam typkom kawę z teściową ale jak trafiłam na patologię, to mąż powiedział, że jestem w szpitalu a mama im kawy nosić nie będzie i temat załatwiony. Bez żadnych problemów 😆.
A i jeszcze wracając do wychowywania dzieci - niestety trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. Widzę po swoich teściach, że oni nie wtryniają się w wychowanie, za to u teścia denerwuje mnie faworyzowanie wnuków. NAJGORZEJ 🤮.Tony lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Tony wrote:Eh powiem Wam, że już widzę, jak się będę wkurzać przy wychowaniu dziecka przy tescisch i rodzicach.
Przyjechał do nas teść pomóc nam w remoncie, za co jestem bardzo wdzięczna, ale przy okazji mieszka u nas. Dodam tylko, że go o to nie prosiliśmy, ale sam chciał pomoc. Kurde tak mnie wkurza oczywiście wszystko wie najlepiej, krytykuje ten nasz dom że to jest źle, to trzeba poprawić, tu zabrać, to zrobić... jakbyśmy mieli nieograniczony czas i fundusze, żeby się tym zajmować. Posadziliśmy sobie drzewka i krzewy tak jak chcieliśmy to oczywiście skrytykował, że to nie może tak rosnąć i trzeba przesadzić. No ja pierdole.
Mój mąż jest dzisiaj na dyżurze a ja miałam dużo spraw do załatwienia (urząd, lekarz, zakupy, pies, jeżdżenie po sklepach budowlanych itp) I pojechałam na chwilę na budowę zawieźć listwy. To tata mówi jeszcze "no to przywieź nam później obiad i zupę". Wkurwiło mnie to, bo założył że to oczywiste, że siedzę w garach i gotuje obiad dwudaniowy dla wszystkich robotnikow. Więc dałam mu telefon do karczmy która jest ulice obok, żeby sobie zamówił co chce to mu przywiozą xD może trochę chamsko, ale ja dla siebie nie mam czasu ugotować nic i jem na mieście.
No a już miarka się przebrała przed chwilą, jak poszłam pod prysznic i nagle słyszę, że mój pies piszczy a ojciec się śmieje. Myślałam że może jakaś głupia zabawa, ale nie przestawał piszczeć to wyszłam. Okazało się że go kurwa zamknął w klatce kennelowej (gdzie pies sobie czasem śpi, ale nigdy go nie zamykamy) i nie mógł wyjść. A ten sie patrzy i smieje. No ja pierdole. Powiedziałam co o tym myślę i poszłam do sypialni. Mam już tego dość, wolałabym żeby obcy ludzie mi ten dom remontowali.
Sorry, ale musiałam się wygadać dopiero przy dzieciach będę się wkurzać jak mi będzie mówić co i jak mam robić.
O matko Tony wcale się nie dziwie, że nerwy Ci puszczają… Ale skoro to Twój teść to Twój mąż powinien z nim poważnie porozmawiać, w końcu to jego ojciec…Tony lubi tę wiadomość
-
Ultra-Dżasta wrote:Tony, bardzo dobrze zareagowałaś. Musisz stawiać granice, bo Ci potem na głowę wejdą. A co do wychowywania dziecka, to im powiesz, że oni już Twojego męża wychowali i masz do tego kilka uwag 😁.
A za ten obiad to oklaski 😂, chciałabym zobaczyć miny. Szczerze, w okolicach gdzie się wychowywałam nigdy nie słyszałam o gotowaniu dla robotników. Serio. Mamuśka żadnym typom nic nie robiła, ewentualnie kawę. Pierwszy raz dowiedziałam się o tym "zabiegu" po wprowadzeniu do teściów, jak im przyjechała ekipa kostkę układać. No dajcie spokój. Teraz, szwagrowi typy ogrodzenie robili, to Ci też sobie obiadki zażyczyli i żeby było śmieszniej - gotowała je teściowa a nie szwagierka 😂, bo wtedy akuratnie pracowała 8-20 (hmmm). Gdyby goście, co mi dom budują, powiedzieli, że mam im jeszcze obiad gotować to bym chyba ich wyśmiała 😂🤣. Ja pierdole. Już widzę siebie w ciąży, stającą w garach i gotującą dla 5 chłopów. Pocałujta mnie o tu: 🍑. Zanim trafiłam do szpitala to nosiłam typkom kawę z teściową ale jak trafiłam na patologię, to mąż powiedział, że jestem w szpitalu a mama im kawy nosić nie będzie i temat załatwiony. Bez żadnych problemów 😆.
A i jeszcze wracając do wychowywania dzieci - niestety trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość. Widzę po swoich teściach, że oni nie wtryniają się w wychowanie, za to u teścia denerwuje mnie faworyzowanie wnuków. NAJGORZEJ 🤮.
Kiedyś to było normalne, bo przy budowach czy remontach często pomagali znajomi, rodzina, albo za nic albo za grosze. Ale teraz? Sorry, ale przeżyłam budowę i fachowcy biorą takie grube pieniądze, że nie mam zamiaru jeszcze ich karmić, poza tym kiedy ja jestem w pracy tez mnie nikt obiadkami nie częstuje.Tony, czekamynadzidzie, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Tony wrote:Haha w kardiologii stolec nie jest aż tak istotny xD ale uwielbiam anegdotkę, jak lekarz pyta się pacjentki "Stolec był?" A ona zdziwiona "Niee nikogo u mnie nie było..." ;d
Mój mąż w październiku był na zabiegu usunięcia żylaków powrózka nasiennego i do dziś jego historią ze szpitala jest to jak o 5 rano przyszła pielęgniarka, wparowała na sale i od razu „Stolec był?” A on taki zasypany „Że co?!” 😂 A że leżał tydzień czekając na zabieg to śmiał się potem każdego dnia z identycznej reakcji nowych pacjentów 😅Tony, Ultra-Dżasta, Olo323 lubią tę wiadomość
-
meggie94 wrote:Mój mąż w październiku był na zabiegu usunięcia żylaków powrózka nasiennego i do dziś jego historią ze szpitala jest to jak o 5 rano przyszła pielęgniarka, wparowała na sale i od razu „Stolec był?” A on taki zasypany „Że co?!” 😂 A że leżał tydzień czekając na zabieg to śmiał się potem każdego dnia z identycznej reakcji nowych pacjentów 😅
Jak odbywa się ten zabieg i zalecenia po ?
I z jakich przyczyn możesz mi napisać na priv -
U mnie teściowa też się wtrąca.. szczególnie od kiedy mamy dziecko..ehh my swoje ona swoje.. nawet ostatnio jak ubrałam małej taką chustkę na głowę jak te upały były żeby udaru nie dostała to już musiała skomentować że ona takie chustki inaczej wiązała 🥴🥴 i już chciała po swojemu robić 🙈 jak drugim dzieckiem tak będzie to chyba wyjdę z siebie i pozna moje złe oblicze 😂
Tony, czekamynadzidzie, Olo323 lubią tę wiadomość
Maja 06.05.21r ❤️
Alicja 19.11.22r.❤️
-
To ja muszę chyba oświecić moje duże dzieci ze maja dobrze z taka mama i teściowa jak pytają mówię jak nie No cóż musza się uczyć na własnych błędach jak i ja kiedyś nie wtrącam się ba nawet jak mam wnuka na weekend u siebie wiele rzeczy robię tak jak oni żeby nic małemu nie zmieniać i żeby wracając do domu nie mieli buntu ze babcia coś robi inaczej.
Podobnie było jak mieszkali ze mna jak chcieli pomoc oczywiście jak nie to nie 😂🙈Altair, Angelaaaa, Tony, Ultra-Dżasta, Olo323 lubią tę wiadomość
-
Chyba muszę bardziej docenić rodziców i teściów, bo nikt mi się z "dobrymi radami" nie narzuca jak na razie 😉 Z drugiej strony wiem, że żadna babcia ani dziadek nie da się wpakować w rolę darmowej opiekunki, a to się czasem przydaje.
Decemberry lubi tę wiadomość
40 lat, kilka lat starań
Gyncentrum Ostrawa:
X 2021 - AZ, CB
III 2022 - AZ, beta: 8dpt -7,4; 10dpt - 22; 15dpt-279, 17dpt - widoczny pęcherzyk, 21dpt-2594, 26dpt jest , badania prenatalne I, II i III trym - ok.
XI 2022 - Synek już na świecie -
Altair wrote:Chyba muszę bardziej docenić rodziców i teściów, bo nikt mi się z "dobrymi radami" nie narzuca jak na razie 😉 Z drugiej strony wiem, że żadna babcia ani dziadek nie da się wpakować w rolę darmowej opiekunki, a to się czasem przydaje.
U mnie w druga stronę ja chętnie zajmuje się maluchami No i zawsze mówię oj tak jednak coś mówię do moich zięciów ze oprócz tego ze są rodzicami są tez para i maja dbać o czas tylko dla siebie wiec jadą gdzieś na weekend albo jakaś romantyczna wieczorna kolacja plus jechanie gdzieś na drugi dzień i wtedy wnusio jest u mnie 😅😅
Olo323 lubi tę wiadomość