X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 00:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak chodziłam na NFZ do gin to miałam usg na każdej wizycie, prywatnie też tak mam.

    Też podziwiam jak dziewczyny dają radę 🙆

    A co do porodów to wiecie już mniej więcej planowane kiedy będziecie miały?? My wiemy, że na koniec października

  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 674 793

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 01:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anita2022 wrote:
    Hej dziewczyny! Przepraszam, ze tak długo się nie odzywałam, ale dużo się u mnie działo i nie byłam w stanie pisać. Moja świnka morska zachorowała, diagnoza: chłoniak. Załamaliśmy się, ale po rozmowie z onkologiem i pierwszej radioterapii mamy iskierkę nadziei na dłuższe życie. Przez miesiąc dokarmiałam małego strzykawka co 2 godziny, a ze opornie to szło to zajmowało mi to pół godziny nawet w nocy. Przez ten stres, płacz i zmęczenie moja odporność bardzo spadła i znowu pojawiła się jakaś bakteria w moczu. Na szczęście świnka zaczęła sama jeść i bawić się z bratem wiec jestem już spokojna, od 3 dni przesypiam całe noce.
    Wczoraj byłam u lekarza dziecko w 27t5d wazy 1153 gram. Oczywiście zdjęcie nie bardzo wyszło bo mały akrobata zarzucił sobie nogi i ręce na głowę 🤣 ja jak byłam mała i piłam z butelki to kręciłam sobie włosy i nogami trzymałam butelkę, wiec wiemy po kim taki wygimnastykowany 😆
    Ogólnie większość ubranek już mam muszę tylko dokupić kilka pajaców, ostatnio tez zamówiłam wanienkę, pieluchy, kokon, rożek a dziś zamówiliśmy wózek i fotelik z bazą.
    Powoli zabieramy się za odmalowanie pokoiku i dalej będę zamawiać rzeczy.

    Wspolczuje stresow 😧 Fajnie slyszec ze maluszek jest w tak swietnej formie 😄👍

    Anita2022, Joanne lubią tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Któraś z Was pisała, że boi się używać detektora tętna - nie ma się czego bać. Mi ten sprzęt daje mega poczucie pewności i luzu. Bardzo trudno pomylić tętno dziecka ze swoim, w końcu jest znacznie wyższe. Tyle się nasłuchałam od niektórych ludzi, że można się mylić, że to daje stres niepotrzebny, a po prawdzie mi to tylko dało spokój. Nawet wczoraj sobie go osłuchiwaliśmy. Ta świadomość, że serduszko miarowo bije jest kojąca <3

    3 usg w czasie ciąży w Holandii, to podobnie jak w Polsce, gdy się prowadzi ciążę na NFZ, dobrze mówię? Ja sobie nie wyobrażam prowadzić ciąży na kijowym sprzęcie publicznych placówek, ale domyślam się, że gdzieniegdzie jest lepiej :D

    Ale szczerze, nie wierzyłabym w umiejętności położnych w odczytywaniu usg, bez kitu. Radiologia to jest mega ciężki odłam medycyny, nie od parady lekarze robiący połówkowe itd powinni być w tej fundacji wpisani, żeby było wiadomo, że są legitni.

    Holandia wydaje się stanem umysłu, podziwiam dziewczyny, że bez stresu dajecie radę tam ciążę prowadzić.

    Ja na pewno byłam jedną z tych, która tak pisała :) Teraz kiedy bobo już takie duże na pewno nie jest to trudne żeby wyłapać tetno, mówiłam o tym kiedy nasze dzieci w brzuszkach były jeszcze bardzo malutkie, że mi osobiście więcej to by stresu przyniosło. Teraz tym bardziej nie czuje takiej potrzeby, bo doskonale czuje ruchy Młodej i to mnie uspokaja 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 sierpnia 2022, 07:23

    age.png

    age.png
  • Ultra-Dżasta Autorytet
    Postów: 1823 1786

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sóweczka wrote:
    A co do porodów to wiecie już mniej więcej planowane kiedy będziecie miały?? My wiemy, że na koniec października

    Mi planuje USG, wg niego 13.11 i data powtarza się co wizytę 😂. Na razie skupiam się na tym, by wytrzymać do 37 tygodnia (26 październik) a później to mi jest już wszystko jedno 😉. Na pewno jak będzie ustawiony pośladkowo, to będę chcieć go obrócić, bo mimo wszystko chciałabym spróbować rodzić naturalnie ☺.

    Olo323 lubi tę wiadomość

    11.2022r., Karol ❤
    12.2021r., 8tc 👼 Józef, trisomia 13 🖤

    👩‍🏭 28 l.
    👨‍🔧 26 l.

    🏃‍♀️🧗‍♀️🏞❤
    IG: @czytanki.matki
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1182 634

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój lekarz w ogóle nie porusza tematu porodu. Narazie wizyty i badania zgodnie z karta ciąży. Mnie wydaje się to jeszcze takie odległe. Ja też nie lubię planować co będzie bo prawda taka, ze życie samo pokaże. Co z tego, że ja sobie zaplanuję poród naturalny jak okaże się, że jednak będą wskazania do cesarki. Może mój lekarz po prostu taki mało wylewny i bardziej skupia się na tym co tu i teraz. Nie wrozy co będzie np. za 4 tygodnie.

    Ultra-Dżasta, Tony lubią tę wiadomość

  • Joanne Autorytet
    Postów: 935 1019

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To nie położna wykonuję usg ale nie muszę umawiać się nigdzie dodatkowo tylko wykonywane jest u nich na lokalizacji. Mają naprawdę dobry sprzęt bo jak byłam u swojej ginekolog w Polsce w małym miasteczku to dziwiłam się że cokolwiek widzi na tak marnej jakości sprzęcie, serio. Różnica była widziana gołym okiem nawet dla takiego laika jak ja.

    Co chodzi o prowadzenie ciąży to skoro nie mam wyjscia to co zrobię 😉 ale szczerze mówiąc miałam taki etap że chciałam się spakować i jechać do Torunia i tam prowadzić ciążę i rodzić w polskim szpitalu ale pomyślałam że jak zaczną panikować z covidem to może lepiej zostać tutaj.

    Podczas całej tej covidowej paniki tutaj można było normalnie do lekarza pójść jeśli coś się działo a w Polsce znam takie przypadki że włos na głowie się jeży, nawet ojciec mojej przyjaciółki zmarł z powodu utrudnionego dostępu do lekarza. Po śmierci w karcie wpisane covid oczywiście.

    Tak więc z pewnych powodów wolę zostać tutaj, z innych to co rusz mam myśl że pieprzę to wszystko, pakuje się i wracam. Ogólnie to bardzo chcę wrócić ale przaz tą sytuację w naszym kraju zwyczajnie boję się. Mamy plan wrócić za dwa lata ale któż to wie. Ja prawie od pięciu lat mowie ze jeszcze dwa lata 😅

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne wrote:
    To nie położna wykonuję usg ale nie muszę umawiać się nigdzie dodatkowo tylko wykonywane jest u nich na lokalizacji. Mają naprawdę dobry sprzęt bo jak byłam u swojej ginekolog w Polsce w małym miasteczku to dziwiłam się że cokolwiek widzi na tak marnej jakości sprzęcie, serio. Różnica była widziana gołym okiem nawet dla takiego laika jak ja.

    Co chodzi o prowadzenie ciąży to skoro nie mam wyjscia to co zrobię 😉 ale szczerze mówiąc miałam taki etap że chciałam się spakować i jechać do Torunia i tam prowadzić ciążę i rodzić w polskim szpitalu ale pomyślałam że jak zaczną panikować z covidem to może lepiej zostać tutaj.

    Podczas całej tej covidowej paniki tutaj można było normalnie do lekarza pójść jeśli coś się działo a w Polsce znam takie przypadki że włos na głowie się jeży, nawet ojciec mojej przyjaciółki zmarł z powodu utrudnionego dostępu do lekarza. Po śmierci w karcie wpisane covid oczywiście.

    Tak więc z pewnych powodów wolę zostać tutaj, z innych to co rusz mam myśl że pieprzę to wszystko, pakuje się i wracam. Ogólnie to bardzo chcę wrócić ale przaz tą sytuację w naszym kraju zwyczajnie boję się. Mamy plan wrócić za dwa lata ale któż to wie. Ja prawie od pięciu lat mowie ze jeszcze dwa lata 😅


    Ja mam nadzieję, że rządzący nauczą się na błędach i więcej takiego debilizmu nie wprowadzą jak te zakazy i ograniczenia
    Ja cały czas ufam Bogu, że będzie z nami dobrze i żadnych maseczek nie nosiliśmy i nie izolowalismy się ani dzieci i dzieki Niemu wszystko jest dobrze 😊
    Przeszliśmy covid 2 razy i żyjemy i mamy się świetnie 😁

    A macie gdzie mieszkać tu w PL czy startujeciebod 0??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju znowu gorąco 🔥🏜️🌞

    Dziś M wyjeżdża, więc znowu 3 tyg sama z dziećmi, a za 2 tyg szkoła 😁
    To się zacznie znowu u starszego, że po co się uczyć 🙆, a on teraz do 8 klasy i tłumaczę mu, że jak chce się dostać do Szczecina do szkoły to musi się ogarnąć 🤦
    Małe dzieci mały problem, duże dzieci duży problem 🤣

  • Joanne Autorytet
    Postów: 935 1019

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy gdzie mieszkać. Ja mam dom rodzinny do remontu na wsi, on ma mieszkanie w Toruniu. Chcielibyśmy u mnie na wsi bo ja tęsknię za wiejskim życiem i własnym ogrodem i sadem, w mieście czuję się jak w klatce zamknięta w bloku, ale jego rodzice mieszkają w Toruniu i będziemy mieli do nich ok 550 km. Trochę dużo. To jedynak więc też inna sytuacja. Zobaczymy za te dwa lata jak będzie wyglądała sytuacja w Polsce i wtedy zdecydujemy gdzie zamieszkamy.

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joanne wrote:
    Mamy gdzie mieszkać. Ja mam dom rodzinny do remontu na wsi, on ma mieszkanie w Toruniu. Chcielibyśmy u mnie na wsi bo ja tęsknię za wiejskim życiem i własnym ogrodem i sadem, w mieście czuję się jak w klatce zamknięta w bloku, ale jego rodzice mieszkają w Toruniu i będziemy mieli do nich ok 550 km. Trochę dużo. To jedynak więc też inna sytuacja. Zobaczymy za te dwa lata jak będzie wyglądała sytuacja w Polsce i wtedy zdecydujemy gdzie zamieszkamy.

    Życie na wsi to inna bajka :)

    My się przeprowadziliśmy na wieś ponad 6 lat temu ze Szczecina i jest nam tu bardzo dobrze :)
    Życie wolniej się toczy, spokój, błogość... Kombajny i wiejskie zapachy- ech.. sama rozkosz :D
    Uwielbiam to :)

    Jak jadę do Szczecina to wracam zmęczona.

    Joanne lubi tę wiadomość

  • Decemberry Autorytet
    Postów: 872 716

    Wysłany: 14 sierpnia 2022, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja osobiście jestem wielką fanką covidowych obostrzeń, zresztą cały czas na zewnątrz chodzimy w maskach. Jedyny wyjątek jest, gdy idziemy na spacer z psiakami, mało kogo mijamy. Covid przeszłam raz, przed szczepieniami, myślałam, że umrę. Powikłania ciągnęły się bardzo długo, miałam zaniki pamięci, luki w słownictwie, kaszel. Nie chcę tego przeżywać raz jeszcze, więc dmuchamy na zimne.

    Będziecie się szczepić na gruźlicę?

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 07:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja znowu jestem ich ogromną przeciwniczką 🙈😅 I strasznie boje się tego, że ten cyrk wróci na jesień, a naprawdę nie chciałabym żeby nas znowu pozamykali, możliwość odwiedzin w szpitalu, bycia męża przy rodzącej to dla mnie mega ważne… Na razie u nas w szpitalu w mieście mają totalnie w pompie maseczki, nikt ich tam nie nosi :p U mojego gin w prywatnym gabinecie tak samo.

    kid_aa, Angelaaaa, Olo323 lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4556

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 09:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    Ja znowu jestem ich ogromną przeciwniczką 🙈😅 I strasznie boje się tego, że ten cyrk wróci na jesień, a naprawdę nie chciałabym żeby nas znowu pozamykali, możliwość odwiedzin w szpitalu, bycia męża przy rodzącej to dla mnie mega ważne… Na razie u nas w szpitalu w mieście mają totalnie w pompie maseczki, nikt ich tam nie nosi :p U mojego gin w prywatnym gabinecie tak samo.


    Również mam takie zdanie.. tym bardziej wkurza mnie że w lato można powiedzieć że covid nie istnieje.. a na jesień cyrki się zaczną.. córka teraz była bardzo chora miała gorączkę po 39.5 raz byliśmy u lekarza a potem w szpitalu myślicie że ktoś jej robił test na covid ? 😅 Myślę że jak to byłby wrzesień lub dalej to od razu test albo covid przypisany 🙈🙈

    Olo323 lubi tę wiadomość

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    Ja znowu jestem ich ogromną przeciwniczką 🙈😅 I strasznie boje się tego, że ten cyrk wróci na jesień, a naprawdę nie chciałabym żeby nas znowu pozamykali, możliwość odwiedzin w szpitalu, bycia męża przy rodzącej to dla mnie mega ważne… Na razie u nas w szpitalu w mieście mają totalnie w pompie maseczki, nikt ich tam nie nosi :p U mojego gin w prywatnym gabinecie tak samo.

    Ja też jestem przeciwniczką, ale jeżeli ktoś chce chodzić w maseczce to proszę bardzo

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak w ogóle dzień dobry

    Ledwo dzień się zaczął, a mi się nic nie chce 🤣
    Mam do przerobienia 12 kg ogórków i wiadro śliwek

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 09:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Będziecie się szczepić na gruźlicę?


    Ja nie, nie jestem też fanką szczepień. Bardziej stawiam na zdrowe odzywianie i witaminy

    kid_aa, Joanne lubią tę wiadomość

  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 09:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sóweczka wrote:
    Ja też jestem przeciwniczką, ale jeżeli ktoś chce chodzić w maseczce to proszę bardzo

    Oczywiście, że tak! 😊

    age.png

    age.png
  • Nosia Autorytet
    Postów: 1182 634

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 10:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sóweczka wrote:
    A tak w ogóle dzień dobry

    Ledwo dzień się zaczął, a mi się nic nie chce 🤣
    Mam do przerobienia 12 kg ogórków i wiadro śliwek
    Współczuję, u nas się już trochę skończył sezon na przetwory. Co miałysmy zrobić to zrobione :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nosia wrote:
    Współczuję, u nas się już trochę skończył sezon na przetwory. Co miałysmy zrobić to zrobione :)

    Nam na szczęście Bóg tak błogosławi plonami, że cały czas robimy i dzielumy innych. Sąsiedzi i znajomi niestety słabo w rym roku z plonami, a u nas są 😊
    No tak mi się nie chceeeee....

  • MamaNl Autorytet
    Postów: 1155 886

    Wysłany: 15 sierpnia 2022, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie po weekendowo

    Wczoraj zaczęłam ściągać wszystkie ciuchy po wnuku powiem wam masakra plus to co dokupilam możemy mieć 10 raczki 😂😂😂😂
    A mam wrażenie ze to jeszcze nie wszystkie ubranka 😅😂
    A nowych rzeczy tez cała masa także wychodzi na to ze do rozmiaru 80 mam zakaz zakupów 😂😂😂
    Jedynie chyba muszę jakieś czapeczki dokupić a ubranek będzie aż nadto
    Muszę pozbyć się tych ciuchów jakie sprzedaje i zacząć myśleć o komodzie itp
    Ciagle mam wrażenie ze mały się może dużo wcześniej urodzić
    Wczoraj i ja na nospa bo przy całym weekendzie porządkowym brzuch był jak kamień ale bardziej góra jakby moja oponka niż dół ale Znów dół mnie dość mocno ciągnął ….

    Scandi-B lubi tę wiadomość

    Joanna …
    Jest synuś Bruno 💙
    event.png
‹‹ 281 282 283 284 285 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ