X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LISTOPAD 2022 ❤️
Odpowiedz

LISTOPAD 2022 ❤️

Oceń ten wątek:
  • Decemberry Autorytet
    Postów: 872 716

    Wysłany: 11 września 2023, 00:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angela, wspolczuje tych przygód zdrowotnych :(

    Z torbielą - będziemy w październiku konsultować z neurolożką. To dość wzięta pani doktor, jak ostatnio u niej byliśmy, to zbadała młodego fajnie (byliśmy z innego powodu, o torbieli nie wiedzieliśmy).

    Mam nadzieję, że usg starczy, bo serio nie wygobrażam sobie rezonansu i narkozy X_X

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 września 2023, 00:11

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 626 1061

    Wysłany: 11 września 2023, 07:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    Zaczęło się od tego, że Wika nigdy nie wkładała sobie nic do buzi, żadnych zabawek, No nic poza własnymi rękami. Już wtedy podejrzewałam, że to nie jest normalne, ale każdy mi mówił, że wyolbrzymiam i szukam problemu. Mojej intuicji zaczeli wszyscy wierzyć dopiero jak młoda miała już ok 8 miesięcy i wymiotowała za każdym razem jak poczuła w buzi jakąkolwiek inną konsystencje niż idealnie gładka i nie za gęsta papka, No i się zaczęło. Neurologopeda u nas w mieście stwierdziła, że Wika ma tak silną nadwrażliwość w okolicach ust i buzi, że ona się z tym nie spotkała w takim stopniu i żebyśmy szukali dalej. Trafiliśmy do innej neurologopedki, która pierwsza zwróciła nam uwagę, że według niej Wika ma zaburzenia sensoryczne. Zaczął się maraton i poszukiwanie przyczyny, neurologopeda, osteopaci, terapeutka SI, neurolog… Do tego ciagle regularnie wracamy do fizjoterapeuty. Finalnie wyszło, że faktycznie Wika ma nadwrażliwości dotykową, smakową i węchową (oprócz tego, że je tylko papki to ma ogromną wybiorczosc pokarmową), przez nadwrażliwość w buzi nieprzyjmowanie innej konsystencji, a przez to, że nie wkłada sobie nic do buziaka to niestety sama jedzenia sobie też nie włoży żeby się uczyć jeść. Jesteśmy obecnie pod opieką neurologopedy, stosujemy taping logopedyczny przez najbliższe 6 tygodni, szczoteczką soniczną przy okazji mycia zębów (bo jedynie szczoteczkę jako tako zaakceptowała) staramy się masować wewnątrz buzi żeby wycofywać głębiej odruch wymiotny, codziennie dajemy jej różne jedzenie, w rożnej konsystencji, którego i tak nie je tylko się w nim babra (ale jest postęp, bo teraz chętnie się babra a na początku w ogóle nie chciała), robimy masaże, dociski, jesteśmy pod opieką terapeutki SI no i tak jak pisałam fizjoterapeuty. Był moment, że Wika próbowała wchodzić w czworaki, ale ciagle rozjeżdżały jej się nogi na żabkę. Finalnie zanim nauczyła się porządnie czworaków to mając 9,5 miesiąca nauczyła się siadac, ale siadała przez szpagat wspinając się do góry z leżenia na brzuchu. Każdy się czepiał jak chodziliśmy po specjalistach, że ewidentnie słabe mięśnie brzucha, bo wyglądało tak, że w ogóle ich nie używa. Okazał się u fizjo, że brzuch ma super, ale ma potwornie spięte zewnętrzne mięśnie nóg, a wewnętrzne flaczki i przez to rozjeżdżały się nogi przy próbie wejścia w czworaki wiec kombinowała aż nauczyła się siadac inaczej. Teraz już i czworakuje i próbuje się wspinać, na razie na kolana i stawia jedną stopę, ale wystarczy, że poczuje, że ktoś ją z tylu asekuruje i wstaje. A do tego oczywiście ciagle alergolog z powodu jej astmy. Teraz już sobie to przepracowałam i robię co mogę, cieszę się każdym najmniejszym postępem, przestałam wyczekiwać tu i teraz spektakularnych i szybkich efektów, bo był moment kiedy psychicznie wysiadałam i przeplakiwalam wieczory siedząc i szukając kolejnych specjalistów i czytając co jeszcze mogę zrobić. Wiec wybaczcie, że tu w ogóle nie zaglądałam..

    Za chwile czeka nas żłobek. Na razie zapisana jest od 2 listopada, ale zastanawiamy się z mężem czy nie lepiej puścić jej już od października, że może jak trochę podpatrzy inne dzieci to coś załapie, zwłaszcza, że przy tej nadwrażliwości jest bardzo wycofana przy obcych i innych dzieciach, mimo że jak jest z nami sama w domu to zupełnie inne dziecko - rozgadana, ciagle śmiejąca się, bardzo kontaktowa. Wiec liczymy się z tym, że może potrzebować więcej czasu na spokojną, stopniową adaptacje i przyzwyczajenie się. W tym tygodniu będę chciała przegadać to z terapeutką SI co o tym myśli.

    To tak mniej więcej co u nas. Opowiadajcie co u Was 😊

    Meggie tak wiele przeszliście 😔 współczuje stresu ale dobrze ze jesteście już na prostej, najważniejsze to wiedzieć na czym się stoi 😉 Wika jest śliczna 😍

    meggie94 lubi tę wiadomość

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 626 1061

    Wysłany: 11 września 2023, 07:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Decemberry wrote:
    Meggie, myślałam ostatnio o Tobie... Bardzo współczuję tych kiepskich doświadczeń i stresu, który przeszłaś. Całe szczęście wyszło u Was słońce i jest coraz lepiej, jak czytam.

    Jeśli chodzi o żłobek szybciej niż później - osobiście polecam. Mój synek też przy obcych był raczej wycofany i obserwujący. Teraz po tygodniu żłobka mogę powiedzieć, że jest duży postęp w tej materii. Szybko przestaje płakać po wzięciu na ręce przez żłobkową ciocię :)

    W skrócie co u nas - 1 września wystartowaliśmy ze żłobkiem, a ja nadrabiam w tym czasie w domu wszystko to, co nagromadziło się prze te 9.5 mc w domu. Wstyd przyznać, ale ja nie ogarniam życia przy maluchu. Rzadko myję nawet prysznic czy toaletę, o podłogach czy kurzach nie wspominając. Mam przez to bardzo zaniżoną samoocenę, bo mam wrażenie, że nie umiem w życie. Nigdy nie byłam jakąś mocną pedantką, ale litości... ;) Dlatego żłobek to nie tylko zbawienie dlatego, że można lepiej pracować (homeoffice), ale można także zjeść śniadanie.

    Przytrafił nam się pierwszy katar, a ja dzisiaj odpaliłam pierwszy raz nebulizator. Taka wielka krowa z tego, że nie wiedziałam w co ręce włożyć. Nic nie kumałam z instrukcji.. no życie. Suma sumarum odpaliłam i działa :)

    Młody już od dawna jest mobilny, robi już wstęp do chodzenia, ale wydaje mi się, że jeszcze długa droga do tego.

    Wieczorami jestem tak zmęczona, że ledwo patrzę na oczy i zasypiam nad laktatorem.

    Też będę go zapisywała do neurologopedy, bo coraz gorzej je stałe pokarmy. Może i lubi się babrać w nich, ale tylko tyle. Jak zje chętnie czegoś 2-3 lyżeczki to jest święto lasu. Za to mleka potrafi wypić i 1,3L... Martwię się, że to może być coś z wędzidełkiem, napięciami w twarzy, czy coś. EHH.

    Ostatnio upadł nam z łóżka i podczas usg na sorze wyszło, że ma torbiel 2mm w mózgu - ale nie od upadku, tylko od urodzenia. Mamy zrobić kontrol za 6 mc... ale wtedy ciemię może być już zrośnięte, wtedy pozostanie nam narkoza i tomograf.. bardzo się tego boję. Po upadku było wszystko ok, jakby coś ;)

    Mam mega mgłę mózgową. Czuję się jak człowiek z zaawansowaną demencją, dostałam od pediatry neurovit.

    Dodatkowo w bliźnie po cc mam guzka, to prawdopodobnie endometrioza wrosła w bliznę. Muszę zrobić usg.. :(

    Ps. przepiękna księżniczka!

    Dec jeśli Cię to jakkolwiek pocieszy to ja tez mam torbiel i nic z tego tytułu się nie dzieje 😊
    Ale wiem jak paraliżuje myśl o tomografie czy narkozie 😔 mojego Dawida w listopadzie czeka leczenie zębów pod narkozą 😔

    Jak katar Młodego?

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 626 1061

    Wysłany: 11 września 2023, 07:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Ja wam powiem szczerze, że jeszcze nie miałam okazji w 100% cieszyć się macierzyństwem 😣 jak myślę, że wychodzimy z problemami na prostą to pojawiają się nowe.. Nie wiem czy tak ma życie wyglądać czy co 🙄

    Okazuje się, że Majka też alergiczka chyba na orzechy laskowe. Udało mi się dostać do małego miasteczka do alergologa już na wrzesień także zobaczymy.. często kicha i laryngolog mówił że jest obrzęk w nosie także coś jeszcze musi ją uczulać 😣

    Często dławi się śliną lub jedzeniem i po rozmowie z lekarzem stwierdziliśmy, że musi jej przeszkadzać ten powiększony trzeci migdał... kurde jeszcze ostatnio nie było takich objawów 😤 dzisiaj jak byliśmy nas jeziorem i Majka bawiła się z dziećmi to aż mi było żal bo ciągle biegała z buzią otwartą lub wystawionym językiem i wyglądała wtedy jak jakieś chore dziecko ehh 😩😩 Boje się.ze niepotrzebnie próbujemy lekami zmniejszyć migdał tylko od razu prywatnie usunąć... 😞


    Ala rezygnuje z mleka jak pije max 400ml to jest dobrze. 🙈 nic przy niej jeść nie można bo zaraz się domaga a alergia w tym nie pomaga. 😅
    I ostatnio noce kiepskie jak się obudzi to potrafi nie spać godzinę lub 3.... Majka do nas przychodzi do pokoju a od tygodnia śpią w jednym pokoju więc twardo stawiam granicę i za każdym razem jak zaśnie u nas to idę ją zanieść do pokoju więc od tygodnia nie przespałam ciągiem 2 godzin a snu ładnie jak mam 6godzin to jest dobrze 😤


    Jeśli myślicie że przy dwójce małych dzieci mam w domu czysto i praktycznie od 11do 22jestem z nimi sama ze ogarniam wszystko to nie 🤣 modlę się bu przeżyć każdy dzień 🤣 dom wariatów normalnie 🤭

    Mój najstarszy miał usuwany 3 migdał i to najlepsze co mogłam zrobić. Chorował na potęgę a po zabiegu ani raz! Ani raz! Zabieg w wieku 5 lat, wcześniej tez sterydy i inne cuda na zmniejszenie. Teraz mam skierowanie z Kingą bo u niej tez masakra. Ale jeszcze czekam na wizytę u jakiegoś super hiper dobrego laryngologa w Rzeszowie (bez kitu, wizyta prywatnie i 3 miesiące oczekiwania).
    Ehh ten 3 migdał to ogólnie drań, opóźnia mowę, odporność na dupnym poziomie, chrapanie, bezdechy… szkoda gadać.

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 626 1061

    Wysłany: 11 września 2023, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaNL Dzasta Olo323 zaglądajcie tu jeszcze?

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 11 września 2023, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaTrójki a co u dziewczynek? Dianka już wyszła ze wszystkich choróbsk? 😊

    age.png

    age.png
  • MamaTrójki Autorytet
    Postów: 626 1061

    Wysłany: 11 września 2023, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    MamaTrójki a co u dziewczynek? Dianka już wyszła ze wszystkich choróbsk? 😊
    Zaliczyła 3 dniówkę w lipcu ale to pikuś w porównaniu z tym co przeszłyśmy 😅 mam nadzieje ze ta zima bedzie dla nas łaskawsza 😉 a poza tym dziewczyny to aniołki! Teraz wychodziły im wszystkie czwórki na raz a ja się kapnelam przez przypadek 🙈 także mają już po 12 zębów - mogą jeść schabowe🤣 zdjęcie dziewczynek wrzuciłam 2 str wcześniej :)

    Tony, meggie94 lubią tę wiadomość

    Mama Piątki
    2005 🐭
    2019 🐹
    2021🐭
    2021 👼🏻 8tc
    2022 🐹🐹
  • Scandi-B Autorytet
    Postów: 674 793

    Wysłany: 11 września 2023, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie, ale duzo stresow, oby teraz juz tylko bylo latwiej. Silna i radosna dziewuszka, wszystkie trudnosci pokona 💓 My chodzimy na takie zajecia na basene, tez sie stresowalam, ale jest ok ☺️

    Dobrze ze dziewczyny piszecie o ogarnianiu, a raczej nieogarnianiu domu. Tez czasem mam zjazd, ze jak to Dec pisze, nie umiem w zycie. Tzn mam stresa, ze trudno zaynchronizowac ogarniecie chaty, obiadu, zdrowych przekasek, dlugich spacerow i wartosciowego czasu z dzieckiem, plus jeszcze zadbac o siebie. A co dopiero jak wroce do pracy!!!
    Moj maz mi kazde wyluzowac, ale ja sie nie umiem wyluzowac w balaganie 🙈 niestety on jest skrzywiony i nie widzi balaganu, wiec na tym polu mi nie pomoze. Co do obiadow to on mowi ze czas przygotowania teraz jest wazniejszy niz jakosc, pewnie ma racje ale dla mnie najwazniejsze zeby bylo zdrowe, a i tak cos co normalnie robie w pol godziny czasem mi sie rozwleka na 2 godziny. Wiec dopoki jestem na macierzynskim to sama gotuje, potem sie pewnie podzielimy, zobaczymy te jego «obiady w 10 min».

    meggie94 lubi tę wiadomość

    Listopad 2022 -pierwszy cud 💕

    202211115570.png

    5.11.2024 💔 6+4
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4556

    Wysłany: 11 września 2023, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KaroInka wrote:
    Angelaaa a robiłaś dziewczynkom testy? My zrobiliśmy obydwu synkom i u Mikołaja nic nie wyszło, ale ewidentnie ma alergie na orzechy arachidowe. Jak tylko coś z orzechami zje to się drapie do krwi. U Olka o dziwo w panelu pediatrycznym wyszlo- właśnie orzech laskowy i arachidowy w 3 klasie. Do tego jeszcze gluten w testach, które miał w szpitalu. Bmk nie wyszło ani w szpitalu ani potem w panelu, więc wprowadziłam u siebie a niedawno u Olka i jest ok. Nie jem żadnych orzechów i widzę, że buzia Olka jest w dużo lepszym stanie. No i jak podam mu coś co ma gluten to zaraz buzia robi się czerwona. Ja normalnie jem gluten bo wg badań nie przenika do mleka, więc tyle mojej przyjemności :D Też ciężko mi wymyślać posiłki dla niego. Ale dzięki tym testom wreszcie doszłam do tego na co ma alergie i czego ja nie mogę przy kp jeść.


    Ali może zrobią testy dopiero w listopadzie 🥴 Majka wcześniej nie miała żadnej alergii a teraz aż miała pokrzywkę alergiczną i wyglądało to strasznie i pełno krostek a się bałam że to jakaś ospa się zaczyna 🙈 i dziwne bo nic ją nie swedziało. Wizytę mamy 22wrzesnia zobaczymy co alergolog powie

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4556

    Wysłany: 11 września 2023, 10:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaTrójki wrote:
    Mój najstarszy miał usuwany 3 migdał i to najlepsze co mogłam zrobić. Chorował na potęgę a po zabiegu ani raz! Ani raz! Zabieg w wieku 5 lat, wcześniej tez sterydy i inne cuda na zmniejszenie. Teraz mam skierowanie z Kingą bo u niej tez masakra. Ale jeszcze czekam na wizytę u jakiegoś super hiper dobrego laryngologa w Rzeszowie (bez kitu, wizyta prywatnie i 3 miesiące oczekiwania).
    Ehh ten 3 migdał to ogólnie drań, opóźnia mowę, odporność na dupnym poziomie, chrapanie, bezdechy… szkoda gadać.

    Majka narazie dużo nie choruje i oby tak zostało... ale problem z mową jest i ta buzią otwarta nie wspomnę że ten język cały czas wystawia.... masakra 😩 najbardziej boli że będę musiała iść prywatnie to wyciąć bo niewyobrażam sobie nawet roku czekać a co dopiero kilka lat .. tragedia co się dzieje, że wszędzie takie kolejki..🤦‍♀️

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Decemberry Autorytet
    Postów: 872 716

    Wysłany: 11 września 2023, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mama5 katar w nocy tak zelżał, że jak chłop zaczął nadrabiac mleko, to nie nadążaliśmy donosić, hahaha. Ale dziś rano znowu gorzej. Teraz jest w żłobku, za pół godziny go odbieramy.

    5h to chyba jednak za mało na pobyt w placówce.. Nie zdążę się obrócić nawet hahaha.

    Nas trochę rozłożyło, klasyk.

    Trochę mnie przeraziłaś, że dziefcyny mają już po 12 zębów. Myślałam, że jak wyjdą jedynki dolne, górne jedynki i dwójki, to jest jakaś dłuższa przerwa... ale chyba jednak nie. Na dodatek młody sie taaaaak ślini, że pewnie i nas coś czeka, hahah.

    Baby G. Już z nami 🥰 16.11.22, 54 cm Szczęścia ❤️✨

    15.03 - beta 26.7 <3
    17.03 - beta 73.9 <3
    23.03 - beta 1379.6 <3 <3!
    Maleństwo rozwija się idealnie <3
    07.07.22 - 320g mężczyzny <3
    24.07 - 540g <3
    29.08 - 1146g <3
    22.09 - 1669g <3
    19.10 - 2450g <3
    4.11 - 2930g <3
  • Angelaaaa Autorytet
    Postów: 3963 4556

    Wysłany: 11 września 2023, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ala nadal nie ma zębów 🫠 coś czuję że jak skończy rok to czeka nas wizyta u dentysty 🙆

    Maja 06.05.21r ❤️

    Alicja 19.11.22r.❤️


  • Kalli95 Autorytet
    Postów: 1199 1562

    Wysłany: 11 września 2023, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piękne macie dzieciątka 😍
    Decemberry, mówią, że do roku mleko to podstawa i z tego co widzę to naprawdę dużo dzieci tak ma. U nas za 2 tygodnie będzie 11 miesięcy i też pije mleka 6x 180 ml, czasem się zdarzy że 5x, albo jak zje pół słoika na obiad to mu robię mniej mleka. Najbardziej lubi musy z tubki. Proponuję mu już raczej 4x dziennie jedzenie i czasem my dam coś co może od siebie albo jakaś przekąskę typu chrupek czy dwa. Śniadanie to 3, 5h po mleku i drzemce to wejdzie może z 4 łyżeczki kaszki i wjeżdża i tak mleko. Obiad to pół słoika mu się zdarzy zjeść takiego 190 g, czasem pół 250 g. Z waga już jakiś czas stoimy w miejscu ale uważam że poprostu Staś musi mieć "swój czas na rozkrecenie" na jedzenie i nie spinam się tym że kiepsko je. Tylko fakt faktem że my się do żłobka jeszcze nie wybieramy, bo moja mama będzie młodego przejmowała jak wrócę do pracy w połowie grudnia.
    U nas noce takie sobie, mamy zwykle jedna pobudka na jedzenie około 1 (Staś śpi jakoś 19.30 do 5-5.30). Ale za to w nocy, nie wiem jak on to przez sen robi, rzuca smoczkiem po sypialni i poplakuje jak chce sobie przez sen ciumkac. I ja tak po nocy kilka solidnych razy wstaje i szukam tego smoczka i mu instaluje 😅

    Meggie, chciałabym o coś Cię zapytac, mogę priv?

    6c04bbb91b.png
    06.2021 👼
    11.2021 👼
    25.10.2022 💙 Staś 2930 g 🧸
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 11 września 2023, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaTrójki wrote:
    Zaliczyła 3 dniówkę w lipcu ale to pikuś w porównaniu z tym co przeszłyśmy 😅 mam nadzieje ze ta zima bedzie dla nas łaskawsza 😉 a poza tym dziewczyny to aniołki! Teraz wychodziły im wszystkie czwórki na raz a ja się kapnelam przez przypadek 🙈 także mają już po 12 zębów - mogą jeść schabowe🤣 zdjęcie dziewczynek wrzuciłam 2 str wcześniej :)

    Widziałam zdjęcie, te kilka stron nadrobiłam 😁 piękne są 😍 czwórki?! O to mają tempo! Wika ma jedynki i dwójki na gorze (dwójki tez się zorientowałam przez przypadek 😂) i szły jej wszystkie 4 praktycznie na raz, ma jedynki na dole i właśnie idą nam dwójki dolne 😊 oby Dianka już tak nie chorowała! ✊🏻❤️

    Decemberry lubi tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 11 września 2023, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli95 wrote:
    Piękne macie dzieciątka 😍
    Decemberry, mówią, że do roku mleko to podstawa i z tego co widzę to naprawdę dużo dzieci tak ma. U nas za 2 tygodnie będzie 11 miesięcy i też pije mleka 6x 180 ml, czasem się zdarzy że 5x, albo jak zje pół słoika na obiad to mu robię mniej mleka. Najbardziej lubi musy z tubki. Proponuję mu już raczej 4x dziennie jedzenie i czasem my dam coś co może od siebie albo jakaś przekąskę typu chrupek czy dwa. Śniadanie to 3, 5h po mleku i drzemce to wejdzie może z 4 łyżeczki kaszki i wjeżdża i tak mleko. Obiad to pół słoika mu się zdarzy zjeść takiego 190 g, czasem pół 250 g. Z waga już jakiś czas stoimy w miejscu ale uważam że poprostu Staś musi mieć "swój czas na rozkrecenie" na jedzenie i nie spinam się tym że kiepsko je. Tylko fakt faktem że my się do żłobka jeszcze nie wybieramy, bo moja mama będzie młodego przejmowała jak wrócę do pracy w połowie grudnia.
    U nas noce takie sobie, mamy zwykle jedna pobudka na jedzenie około 1 (Staś śpi jakoś 19.30 do 5-5.30). Ale za to w nocy, nie wiem jak on to przez sen robi, rzuca smoczkiem po sypialni i poplakuje jak chce sobie przez sen ciumkac. I ja tak po nocy kilka solidnych razy wstaje i szukam tego smoczka i mu instaluje 😅

    Meggie, chciałabym o coś Cię zapytac, mogę priv?

    Pewnie, śmiało ❤️

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 11 września 2023, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Byłyśmy dziś na terapii SI, babeczka mówi żeby nie przyspieszać pójścia do żłobka, bo przy nadwrazliwosciach jak dostanie za dużo nowych bodźców to może nam się cofnąć w postępach więc jednak idzie 2 listopada, a mówi ze jest różnica zdecydowanie i fajnie sobie Wika zaczyna radzić, nawet zjadła trochę u niej ze słoiczka z grudkami 🙈 i bawiły się jajkiem wiec babka jest super. Muszę kupić Wice lalkę bo lalka zrobiła szał u babki 🙈 No i koniecznie głośno grzechoczące instrumenty bo jak tylko coś jej się nie podobało wjeżdżały grzechoty i Wika już szczęśliwa i skora do dalszej współpracy.

    Byłyśmy tez dziś w żłobku po terapii zapłacić ubezpieczenie i składkę na materiały papiernicze i plastyczne, akurat maluchy miały drzemkę w sypialni wiec mogłyśmy wejść do sali, poznalysmy ciocie, pogadałam ze wszystkimi przy okazji o Wiki i mówiły żebym przychodziła z nią co jakiś czas w porze drzemki dzieciaków żeby się powolutku oswajala z nimi i z salą wiec mega pozytywne wrazenie na mnie sprawiły 😊

    Decemberry, Angelaaaa lubią tę wiadomość

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 11 września 2023, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scandi-B wrote:
    Meggie, ale duzo stresow, oby teraz juz tylko bylo latwiej. Silna i radosna dziewuszka, wszystkie trudnosci pokona 💓 My chodzimy na takie zajecia na basene, tez sie stresowalam, ale jest ok ☺️

    Dobrze ze dziewczyny piszecie o ogarnianiu, a raczej nieogarnianiu domu. Tez czasem mam zjazd, ze jak to Dec pisze, nie umiem w zycie. Tzn mam stresa, ze trudno zaynchronizowac ogarniecie chaty, obiadu, zdrowych przekasek, dlugich spacerow i wartosciowego czasu z dzieckiem, plus jeszcze zadbac o siebie. A co dopiero jak wroce do pracy!!!
    Moj maz mi kazde wyluzowac, ale ja sie nie umiem wyluzowac w balaganie 🙈 niestety on jest skrzywiony i nie widzi balaganu, wiec na tym polu mi nie pomoze. Co do obiadow to on mowi ze czas przygotowania teraz jest wazniejszy niz jakosc, pewnie ma racje ale dla mnie najwazniejsze zeby bylo zdrowe, a i tak cos co normalnie robie w pol godziny czasem mi sie rozwleka na 2 godziny. Wiec dopoki jestem na macierzynskim to sama gotuje, potem sie pewnie podzielimy, zobaczymy te jego «obiady w 10 min».

    Dajesz mi nadzieje z tym basenem, że nie będzie tak źle! 😁 Fizjoterapeuta i terapeutka SI tez mówili, że super, że idziemy, bo woda bardzo dobrze wpływa na czucie głębokie u dzieci 😊 A co u Was? Teraz każda będę pytać pokolei, tak dawno z Wami pisałam 🙈

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 11 września 2023, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kalli tylko powiedz mi jak wejść w priv teraz bo widzę, że się coś zmieniło na forum 🙈

    age.png

    age.png
  • meggie94 Autorytet
    Postów: 1726 1605

    Wysłany: 11 września 2023, 16:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    meggie94 wrote:
    Kalli tylko powiedz mi jak wejść w priv teraz bo widzę, że się coś zmieniło na forum 🙈

    Dobra, już znalazłam 😁

    age.png

    age.png
  • Smerfetk_a Ekspertka
    Postów: 244 154

    Wysłany: 11 września 2023, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Angelaaaa wrote:
    Majka narazie dużo nie choruje i oby tak zostało... ale problem z mową jest i ta buzią otwarta nie wspomnę że ten język cały czas wystawia.... masakra 😩 najbardziej boli że będę musiała iść prywatnie to wyciąć bo niewyobrażam sobie nawet roku czekać a co dopiero kilka lat .. tragedia co się dzieje, że wszędzie takie kolejki..🤦‍♀️
    Angela a byłaś u neurologopedy z tym jezykiem? U nas ten sam problem. Widział neurolog, laryngolog i neurologopeda. Mówią że wędzidełko niby ale neurologopeda mówi że nie jest do cięcia bo to stopień 4 i jak nie ma innych problemów to raczej ćwiczenia zaleca.

‹‹ 769 770 771 772 773 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ