LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja mam termin na 30.11 (swoją drogą czy mogę prosić o dopisanie? 😃 poczułam gotowość po połówkowych) i już wiem, że nie zamierzam jechać na dużą imprezę wigilijną. U mnie w rodzinie jest zawsze wigilia na minimum 12 osób w tym dzieci w wieku szkolnym. Rodzinka jeszcze nie wie i szczerze mówiąc totalnie mnie nie obchodzi co pomyślą, pewnie zdania będą podzielone jak zawsze. Będziemy spędzać święta we troje, w porywach do pięciorga (pewnie moi rodzice wpadną na trochę). Teściowa na szczęście mieszka za granicą i przyjeżdża w połowie grudnia na tydzień, więc wtedy się ją zaprosi. O całowaniu nie ma mowy, na ręce może dam, ale wątpię 🤨
Natalia K, Niaha, agatka06 lubią tę wiadomość
-
Ogólnie rozdzielanie szczepień może być trudne w praktyce. Pomijam już fakt ciągłego chodzenia do przychodni, tutaj się trochę zgodzę - zarażenie chorobami to jedno, ale stres dziecka to drugie. Nie wiem też czy się na to zgodzą, bo dziecko obowiązuje kalendarz szczepień, jest tego trochę i lekarz może nie widzieć potrzeby żeby umawiać więcej wizyt niż jest to przewidziane. Aczkolwiek można próbować w danej przychodni. Mnie osobiście tak psychicznie wykańczały te wizyty, że wolałam jak było ich mniej. No i dlatego też zdecydowałam się na 6w1, najwięcej dwa wkłucia na jednej wizycie.
"W cyklu "sanepidowym" w pierwszym roku życia dziecka wykonamy 14 wkłuć obowiązkowych + 4 wkłucia zalecane, czyli 18. Wybierając cykl 6w1, zmniejszamy liczbę wkłuć do 7 wkłuć obowiązkowych + 4 wkłucia zalecane, czyli 11 wkłuć.
Oczywiście jak to już padło milion razy - każda matka i tak podejmie swoją decyzję i zrobi po tak jak uważa za słuszne. Możemy jedynie wyrazić swoje zdanie czy powiedzieć o swoim doświadczeniu jeśli miałyśmy już z tym do czynienia. Z tego co pamiętam to na pierwszej wizycie dostałam ulotki na temat możliwości szczepień, miałam czas żeby się zastanowić i wybrać co bardziej mi odpowiada.BabaJaga89 lubi tę wiadomość
-
Wero0707 wrote:Ja mam termin na 30.11 (swoją drogą czy mogę prosić o dopisanie? 😃 poczułam gotowość po połówkowych) i już wiem, że nie zamierzam jechać na dużą imprezę wigilijną. U mnie w rodzinie jest zawsze wigilia na minimum 12 osób w tym dzieci w wieku szkolnym. Rodzinka jeszcze nie wie i szczerze mówiąc totalnie mnie nie obchodzi co pomyślą, pewnie zdania będą podzielone jak zawsze. Będziemy spędzać święta we troje, w porywach do pięciorga (pewnie moi rodzice wpadną na trochę). Teściowa na szczęście mieszka za granicą i przyjeżdża w połowie grudnia na tydzień, więc wtedy się ją zaprosi. O całowaniu nie ma mowy, na ręce może dam, ale wątpię 🤨
Wasze samopoczucie jest najważniejsze
Ja z chęcią bym się zamieniła, bo to ja mieszkam za granicą. Mamę mam 1000 km od siebie, a teściową dwa bloki obok 🤣czaranna lubi tę wiadomość
-
Natalia K wrote:Wasze samopoczucie jest najważniejsze
Ja z chęcią bym się zamieniła, bo to ja mieszkam za granicą. Mamę mam 1000 km od siebie, a teściową dwa bloki obok 🤣
Ha, to u mnie odwrotnie i nawet odległości się zgadzają 😅Natalia K lubi tę wiadomość
-
A co do odwiedzin - jest mi to na ten moment obojętne. W pierwszej ciąży nie chciałam nikogo jak najdłużej, a potem okazało się, że tak naprawdę jestem trochę samotna (zwłaszcza jak mąż wrócił do pracy) i jak ktoś przyszedł, porozmawiał, wziął młodego na ręce żebym mogła iść do toalety - bardzo mi dobrze to robiło na psychikę.
Mam za to teraz ciut inne podejście co do osób, które mogą przyjść. Kiedy urodził się mój syn każdy chciał go zobaczyć - jak małpkę w cyrku. Są osoby które od tamtej pory nigdy więcej go nie widziały, a ma już 2,5 roku. Takiej publiczności już nie chcę. Są za to osoby, które nie są naszą rodziną, za to tak mocno są obecne w życiu naszego syna, że on nawet nie wie, że to nie jest prawdziwy wujek czy babcia 🙈🤭 są w nim zakochani z wzajemnością, kiedy przychodzi "wujek" my możemy nie istnieć, tylko on ma prawo zajmować się moim synem, usypiać itd. Te osoby mają u nas zawsze drzwi otwarte i bardzo mi zależy żeby z drugim synem mieli taką samą relację i liczę, że tak będzie.
Ogólnie jak z większością rzeczy - zobaczę jak wyjdzie w praniu. Czy będę mieć ochotę na gości? Zobaczymy
Ogólnie dziewczyny dbajcie o Wasze potrzeby, jeśli chcecie pobyć sami z dzieckiem to jasno stawiajcie granicę, ale pamiętajcie też żeby w pewnym momencie dopuścić innych do dziecka, bo wioska którą zbudujecie może być mega wsparciem dla Was - zwłaszcza troszkę później.Natalia K, Elasure, Niaha, juss92 lubią tę wiadomość
-
Ja sobie nie wyobrażam odwiedzin w szpitalu, a tym bardziej pielgrzymek obcych ludzi do sąsiadek z sali. Córkę rodziłam w czasie pandemii, więc był zakaz odwiedzin i jakoś mi tego nie brakowało. W domu pierwszych gości mieliśmy miesiąc po porodzie. Teraz pewnie od razu po powrocie będzie moja mama, bo przyjedzie pomóc przy starszej jak będę w szpitalu.Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
Gusta Blu wrote:Macie może takie dni, gdy przez dłuższy czas nie czujecie ruchów? U mnie zawsze po posiłku odbywał się brzuchowy pokaz tańca nowoczesnego, a dziś cisza. Nie wiem czy się jakoś inaczej ułożyła, czy się obraziła, czy o co w ogóle chodzi 🤪
Gusta Blu lubi tę wiadomość
-
Co do odwiedzin to kompletnie nie wiem jak to będzie, na nic się nie nastawiam ani nie planuje.
Na pewno w szpitalu odwiedza mnie rodzice i teście (chodz obstawiam, że teście poczekają z wizytą w domu)
Najbliżsi wiedzą już, bo cały czas mowie, ze to sezon grypowy i się martwię o choroby zima i wiedza, że jak są chorzy to nie będą nas odwiedzać (też mają dzieci i wiedzą jak Ti jest). A jak będą zdrowi to zapewne wpadną.
U nas w rodzinie wizytują tylko najbliżsi reszta dużo później, co mi bardzo odpowiada 😊
A jak ktoś będzie chciał na rączki to dlaczego nie? Też mieli swoje maluszki i też je nosiłam, nigdy nie usłyszałam sprzeciwu a zawsze mamy poszły się wykapacz głowę umyć czy pranie wstawić 😊
No i żyjemy w świecie rozmow online. Że szpitala czy z domu możemy porozmawiać online 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 17:21
Przedszkolanka123, Elasure lubią tę wiadomość
-
Ja też mam czasem dzień że nie czuję regularnie ruchów, np dzisiaj mam wrażenie że większość dnia śpi bo od rana bardzo mało ich czułam ale też cały dzień coś robię i nie skupiam się na tym.
Dziewczyny mam pytanie, co sądzicie o wózku Espiro Miloo czy jakoś tak , bo byliśmy w sklepie z wózkami i pani nam ten doradzała 🤔 no i jak ktoś coś wie o fotelikach to też posłucham opinie o Avionaut i o Cybex G i Cybex T 🙈
Wiem że musimy dobrać do auta fotelik ale chce się przygotować na poniedziałek bo wtedy jedziemy drugi raz do tego sklepu 😅
Jeśli chodzi o wózki mnie podobał się Venicci ale ponoć amortyzacja gorsza jeśli będziemy używać na wiejskich drogach 😳Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 17:36
Gusta Blu lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Ja też mam czasem dzień że nie czuję regularnie ruchów, np dzisiaj mam wrażenie że większość dnia śpi bo od rana bardzo mało ich czułam ale też cały dzień coś robię i nie skupiam się na tym.
Dziewczyny mam pytanie, co sądzicie o wózku Espiro Miloo czy jakoś tak , bo byliśmy w sklepie z wózkami i pani nam ten doradzała 🤔 no i jak ktoś coś wie o fotelikach to też posłucham opinie o Avionaut i o Cybex G i Cybex T 🙈
Wiem że musimy dobrać do auta fotelik ale chce się przygotować na poniedziałek bo wtedy jedziemy drugi raz do tego sklepu 😅
Jeśli chodzi o wózki mnie podobał się Venicci ale ponoć amortyzacja gorsza jeśli będziemy używać na wiejskich drogach 😳
My wybraliśmy venicci upline SE i amortyzacja w porównaniu do claro wydaje się super. Ładnie pracuje, lekko się skręca. Włożyli nam też obciążenie żeby zobaczyć jak to będzie już z dzidziusiem i jednogłośnie stwierdziliśmy, że super. Tak samo ma o wiele grubsze koła, ale wiadomo. Wyjdzie w praniu. Claro to dla mnie typowo wózek miejski , upline se niby miejski, ale nadaje się też na trudniejsze tereny. Plus, że ma wszystko w zestawie no i podobno stelaż nawet jak się rysuje to tego nie widać, bo rysy są w kolorze ramy. Fotelik avionaut super ze względu na wagę, ma atesty, jest bezpieczny, ale niestety nie pasuje do wielu modeli aut, więc trzeba sprawdzaćPati2804 lubi tę wiadomość
-
Gusta Blu wrote:Macie może takie dni, gdy przez dłuższy czas nie czujecie ruchów? U mnie zawsze po posiłku odbywał się brzuchowy pokaz tańca nowoczesnego, a dziś cisza. Nie wiem czy się jakoś inaczej ułożyła, czy się obraziła, czy o co w ogóle chodzi 🤪
A no mam takie dni spokoju, po których jest kolejna dyskoteka 😁Gusta Blu lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:My wybraliśmy venicci upline SE i amortyzacja w porównaniu do claro wydaje się super. Ładnie pracuje, lekko się skręca. Włożyli nam też obciążenie żeby zobaczyć jak to będzie już z dzidziusiem i jednogłośnie stwierdziliśmy, że super. Tak samo ma o wiele grubsze koła, ale wiadomo. Wyjdzie w praniu. Claro to dla mnie typowo wózek miejski , upline se niby miejski, ale nadaje się też na trudniejsze tereny. Plus, że ma wszystko w zestawie no i podobno stelaż nawet jak się rysuje to tego nie widać, bo rysy są w kolorze ramy. Fotelik avionaut super ze względu na wagę, ma atesty, jest bezpieczny, ale niestety nie pasuje do wielu modeli aut, więc trzeba sprawdzać
-
Gusta Blu wrote:Macie może takie dni, gdy przez dłuższy czas nie czujecie ruchów? U mnie zawsze po posiłku odbywał się brzuchowy pokaz tańca nowoczesnego, a dziś cisza. Nie wiem czy się jakoś inaczej ułożyła, czy się obraziła, czy o co w ogóle chodzi 🤪
Ja ostatnio nie czułam nic 3 dni i zaczynałam panikować, lekarz na wizycie powiedziała że to całkowicie normalne i do 28 tygodnia nie monitoruje się ruchów.Gusta Blu lubi tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Ja też chciałam venicci upline se ale mówiła że na trudniejsze tereny się nie nada .. nie mogę się przekonać fo avionaut 🙈 dla mnie jak coś jest za lekkie to znaczy że jest gorszej jakości 🙈😅 jakas uparta jestem ostatnio 🤣
To widać wiele też zależy od doradcy w sklepie 🙈 Nam powiedział, że się sprawdzi 🤣 i sami też sobie protestowaliśmy w sklepie i po chodnikowych dziurach xd Co do avionaut to też miałam podobne opory, ale dużo czytaliśmy na jego temat. Zależy też jak byście chcieli żeby był montowany - pasami czy na bazie. -
Waflut wrote:Ja ostatnio nie czułam nic 3 dni i zaczynałam panikować, lekarz na wizycie powiedziała że to całkowicie normalne i do 28 tygodnia nie monitoruje się ruchów.
Tu też chyba dużo zależy od lekarza. Ja odkąd zaczęłam czuć ruchy to na każdej wizycie pyta czy są regularne. Miałam chyba ze dwa dni takie gdzie te ruchy były rzeczywiście żadne i już panika. Ale jak z kolei cały dzień jest dyskoteka to też się boję, że może coś nie tak 🙈 Nie dogodzisz 😅
Też dużo zależy od umiejscowienia łożyska i jak aktualnie ułoży się dzidziuś. Na tym etapie mają jeszcze dużo miejsca, więc też duże pole do popisu. Ja jak nie czułam go to zawsze pomaga coś słodkiego, albo leżenie i głaskanie do oporu, aż się odezwie. Aktualnie to już się nie muszę prosić 😅 Nawet w nocy mnie budzi 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 lipca, 18:21
Gusta Blu lubi tę wiadomość
-
Ja już po wizycie, maluszek waży 470 g 😍 i poza tym wszystko ok. Dostałam tylko żelazo przez spadek ferrytyny.
Kolejna wizyta 14.08 z wynikami krzywej.
Co do odwiedzin to wiem tylko, że w szpitalu tylko mój mąż. Moi rodzice nie przyjadą dopóki nie dostaną zielonego światła i tak myślę, że tak po około 2/3 tyg. zależy jak nam będzie szło, będę chciała żeby mama przejechała. Natomiast teściowie totalnie nie wiem, myślę, że sami nie wpadną bez zapowiedzi i po prostu będą czekać.juss92, Natalia K, Niaha, czaranna, Bruised, KarolinaAnastazja, MaggLbn, Elasure, Sparky, Jenny93, miska122, Wero0707, Przedszkolanka123, Galena, MonReve96, Makija lubią tę wiadomość
-
Pati2804 wrote:Ja też mam czasem dzień że nie czuję regularnie ruchów, np dzisiaj mam wrażenie że większość dnia śpi bo od rana bardzo mało ich czułam ale też cały dzień coś robię i nie skupiam się na tym.
Dziewczyny mam pytanie, co sądzicie o wózku Espiro Miloo czy jakoś tak , bo byliśmy w sklepie z wózkami i pani nam ten doradzała 🤔 no i jak ktoś coś wie o fotelikach to też posłucham opinie o Avionaut i o Cybex G i Cybex T 🙈
Wiem że musimy dobrać do auta fotelik ale chce się przygotować na poniedziałek bo wtedy jedziemy drugi raz do tego sklepu 😅
Jeśli chodzi o wózki mnie podobał się Venicci ale ponoć amortyzacja gorsza jeśli będziemy używać na wiejskich drogach 😳Pati2804, miska122 lubią tę wiadomość
Starania od marca 2016
PICSI nr 1 - 3 zarodki, 3 nieudane transfery
PICSI nr 2 - 6 śnieżynek, 3 nieudane transfery
PICSI nr 3 - ❄❄❄
27.08.20 - 3.1.1.
5dpt - beta-HCG 25,8; 7dpt - 71; 11dpt - 669; 15dpt - 5420; 18dpt - 14301, 19dpt - USG - 1,5mm szczęścia, 30dpt
Bobas 1: 04.2021
7.03.24 ETM 3.1.1.
beta-HCG 5dpt - 18,37; 7dpt - 68,32; 9dpt - 68,82; 12dpt - 666,15; 15dpt - 2864
-
U mnie co do ruchów są one nonstop, śmieję się że to taki ranny ptaszek bo zaczyna świtać a on zaczyna matkę budzić, w ciągu dnia godziny nie ma żeby nie dawał o sobie znać, no i jak się do niego popuka to zaraz reaguje i odkopuje nawet jak jest spokojny.
Dziś rano brzuch cały falował tak fikał, córka nawet nagrała 1 film pamiątkowy, szczerze aż się boję co będzie później jak będzie wiekszy i przeraża mnie to trochę, bo wiem, że te słodkie kopniaki przestaną być na pewnym etapie takie przyjemne.juss92, Gusta Blu, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
czaranna wrote:U mnie co do ruchów są one nonstop, śmieję się że to taki ranny ptaszek bo zaczyna świtać a on zaczyna matkę budzić, w ciągu dnia godziny nie ma żeby nie dawał o sobie znać, no i jak się do niego popuka to zaraz reaguje i odkopuje nawet jak jest spokojny.
Dziś rano brzuch cały falował tak fikał, córka nawet nagrała 1 film pamiątkowy, szczerze aż się boję co będzie później jak będzie wiekszy i przeraża mnie to trochę, bo wiem, że te słodkie kopniaki przestaną być na pewnym etapie takie przyjemne.
W ciągu dnia różnie, czasem więcej, czasem na spokojnie, a wieczorem dyskoteka 😅czaranna lubi tę wiadomość
👩🏻32
👨🏻35
3cs
16.02 ⏸️(11dpo)
20.02 💉Beta 554
22.02 💉Beta 1189
01.03 🩺 jest pęcherzyk
08.03 🩺 CRL 0,78cm i ❤️ (USG 6+5, OM 7+1)
14.03 💉I badania krwi
20.03 🩺 CRL 1,79cm (USG 8+2, OM 8+6)
03.04 🩺 CRL 3,69cm (USG 10+4, OM 10+6)
18.04 🩺 CRL 6,68cm (USG&OM 13+0); usg prenatalne prawidłowe, dziewczynka 🩷
06.06 🩺 284g (USG 19+3, OM 20+0)/ połówkowe prawidłowe
12.06 🩺 345g (20+6)/ cukrzyca ciążowa
10.07 🩺 695g (24+6)
14.08 🩺 1270-1300g (29+6)
20.08 🩺 1416g (30+5)
29.08 🩺 1738g (31+6)
02.09 🩺 1840g (32+4)
25.09 🩺 2400g (35+6)
14.10🌸🌸Gabrysia🌸🌸 3010g, 51cm (38+4) -
Pati2804 wrote:Ja też mam czasem dzień że nie czuję regularnie ruchów, np dzisiaj mam wrażenie że większość dnia śpi bo od rana bardzo mało ich czułam ale też cały dzień coś robię i nie skupiam się na tym.
Dziewczyny mam pytanie, co sądzicie o wózku Espiro Miloo czy jakoś tak , bo byliśmy w sklepie z wózkami i pani nam ten doradzała 🤔 no i jak ktoś coś wie o fotelikach to też posłucham opinie o Avionaut i o Cybex G i Cybex T 🙈
Wiem że musimy dobrać do auta fotelik ale chce się przygotować na poniedziałek bo wtedy jedziemy drugi raz do tego sklepu 😅
Jeśli chodzi o wózki mnie podobał się Venicci ale ponoć amortyzacja gorsza jeśli będziemy używać na wiejskich drogach 😳
A na czym ci zależy w wózku?
Dla.mnie miloo (też miałam go w top ulubionych) przegrał mini spacerówką i amortyzacją patrząc do roana ivi.
Miałam wrażenie, że w spacerówce jest mało miejsca i ma strasznie mała budkę i spacerówkę.
Rama, mimo, że ma ładny styl łamanej to jednak dla mnie za chinczykowata 🤣 (ale to chyba przez to, że pracuje w stali na codzien😂)
Z wyglądu bardzo ładny 😁