LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Głupie pytanie - termin na koniec listopada i zastanawiam się jak kwestia świąt - wiem, że pierwsze odwiedziny po porodzie ograniczyć do minimum, ale czy taki miesiąc po porodzie około można się wybrać do rodziców na Święta? Droga 20 minut samochodem, mała Wigilia, max 6 osób.
-
Polaaaa wrote:Głupie pytanie - termin na koniec listopada i zastanawiam się jak kwestia świąt - wiem, że pierwsze odwiedziny po porodzie ograniczyć do minimum, ale czy taki miesiąc po porodzie około można się wybrać do rodziców na Święta? Droga 20 minut samochodem, mała Wigilia, max 6 osób.
-
Wszystko zależy chyba od podejścia. W kwietniu znajomi robili urodziny w restauracji na około 40 osób, dużo dzieci, a brat jubilata był z żoną i 2tygodniowym wcześniakiem. Ja pewnie bym nie poszła bo każdy zaglądał do wózka ale oni nie mieli z tym problemu
-
Przedszkolanka123 wrote:Ja też zastanawiam się jak te święta będą wyglądać. 🤔 Co roku do moich teściów przychodzi szwagier z żoną i chorymi dziećmi. Aż boję się co to będzie. 🙈 Z kolei do moich rodziców zjeżdża się ponad 30 osób, więc zastanawiam się czy po prostu nie spędzimy świat sami, ewentualnie zaprosimy rodziców do siebie. 🤔
No u nas będzie tylko nasza trójka, moi rodzice i ewentualnie dziadkowie moi - więc max 7 osób. Ja wychodzę z założenia że jak się będziemy dobrze czuć i wszyscy będą zdrowi to się wybierzemy do moich rodziców nie można też dać się zwariować.
A u teściów jakbyśmy się mieli przemieścić 10 minut samochodem od moich rodziców, to też będzie koło 7 osób, więc też raczej małe gronoWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 23:04
-
Polaaaa wrote:Głupie pytanie - termin na koniec listopada i zastanawiam się jak kwestia świąt - wiem, że pierwsze odwiedziny po porodzie ograniczyć do minimum, ale czy taki miesiąc po porodzie około można się wybrać do rodziców na Święta? Droga 20 minut samochodem, mała Wigilia, max 6 osób.
My zobaczymy w jakim stanie będą inni, czy zdrowi czy nie.
Jak coś to spędzimy tylko swieta z moimi rodzicami.
A jak u teściów będą zdrowi to pojedziemy (mamy 20km) -
KarolinaAnastazja wrote:My zobaczymy w jakim stanie będą inni, czy zdrowi czy nie.
Jak coś to spędzimy tylko swieta z moimi rodzicami.
A jak u teściów będą zdrowi to pojedziemy (mamy 20km)
Czyli raczej jesteście za wyjściem z domu? Mimo braku szczepień, bo najbardziej to mnie zastanawiaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia, 23:24
-
Wero0707 wrote:Fajnie, że badania ładnie wychodzą, może dziś dobry dzień 💕 Też napiszę tu co mi wyszło, może kiedyś się komuś przyda. Moja ginekolog jak mnie nastraszyła trzy tygodnie temu, że szyjka za krótka (31 mm, więc też bez tragedii jak później doczytałam), tak dziś zrobiła oczy jak 5 złotych i wyszła jej przy jednym pomiarze 35 mm a przy drugim 32 mm 🤦🏼♀️ Powiedziała, że to niemożliwe, żeby urosła, ale nie przyznała też, że nie umie jej zmierzyć 😂 jak zapytałam czy to możliwe, że jest trudność w pomiarze przez moje mięśniaki lub to, że fizjologicznie u mnie macica była w tylozgieciu, to się tego złapała i powiedziała, że rzeczywiście ciężko jest ją zmierzyć w linii prostej i faktycznie może być dłuższa… i takie to niepotrzebne stresy, prawie reżim łóżkowy (co też już jest nieaktualnym zaleceniem), zakaz współżycia itp. itd. Prawie szykowałam się na skierowanie do szpitala, bo wcale się za bardzo nie oszczędzałam wbrew jej zaleceniom 🤷🏼♀️ W medycynie jak w kinie. Za to przyplątał mi się 🍄🟫 na wyjeździe
Czyli tak jak podejrzewałaś wcześniej, mierzenie szyjki nie jest do ta strona tej dr.
Na szczęście wszystko z szynką OK.
Współczuję 🍄🟫Wero0707 lubi tę wiadomość
-
Jenny93 wrote:Ja jeszcze o tym nie myślałam. Wszystko zależy jak się będę czuła, czy wszyscy będą zdrowi
Ja widzę, że Ty masz termin szybciej niż ja o jakieś 3 tygodnie, to może zdążysz malucha zaszczepić.
Bo mnie najbardziej nurtuje tutaj zagadnienie braku szczepień. -
Polaaaa wrote:Ja widzę, że Ty masz termin szybciej niż ja o jakieś 3 tygodnie, to może zdążysz malucha zaszczepić.
Bo mnie najbardziej nurtuje tutaj zagadnienie braku szczepień.
To nawet nie chodzi o same szczepienia, tylko jednak dużo ludzi, wiadomo głośno, dziecko lata z rąk do rąk. Pewnie zdecydujemy w ostatniej chwili
-
Ja już gdzieś tu pisałam, że w tym roku planuję kameralne święta (nas 3+moi rodzice). Mamy termin na 30.11, a jak jeszcze się przesunie to będziemy mieć 2-3 tygodniowego noworodzia na wigilię. U mnie w rodzinie wigilie są na kilkanaście osób, dość mała przestrzeń i dzieciaki w wieku szkolnym, które rok rocznie kaszlą na śledzia. Podziękuję za takie atrakcje. Teściowie mieszkają za granicą i też w tym roku zdecydowali się nie przylatywać. Potem jest sporo okazji, żeby się spotkać - Nowy Rok (to zawsze tydzień później), Trzech Króli, Dzień Babci i Dziadka. Poza tym chyba nawet mam ochotę na takie święta, żeby siedzieć na kanapie, jeść, przysypiać i oglądać Grincha z licznymi przerwami na karmienie, przewijanie itp. xD co roku jest gonitwa i zaliczanie conajmniej trzech lokalizacji, więc w tym roku stawiam na odpoczynek (dość ironicznie w kontekście obowiązków wokół dziecka)
-
Bibi24 wrote:Jak to jest że macie takie śliczne zdjęcia USG? 🥰
U nas za każdym razem przy USG akrobacje to nogi na głowie, to zaś rękami się zastawia 🤔
nie mamy ani jednego 3D mimo, że co wizytę próbujemy zrobić 🫣 w sumie to nie mamy nawet zwykłego ładnego z USG 😂
My dziś po 3 prenatalnym waga 1300g wszystko ok - oprócz położenia, ale mamy jeszcze czas może się zdecyduje prawidłowo obrobić 🙂
Ja zazwyczaj dostaje zdjęcia, na których widać jakieś galaktyki 🤣 nawet jak na monitorze widać dzidziola, który fajnie trzyma raczkę to na fotkach mam "wyobraź sobie przekrój serca" 🙈
Już się tym nie przejmuję - ważne, że zdrowe i rośnie jak należy. Może na prenatalnych 4D uda coś więcej złapać.
Niaha, KarolinaAnastazja, Bibi24 lubią tę wiadomość
-
Dzisiaj trzymamy kciuki za Elasure, Pati2804, pandzia 🐼, Galena, KarolinaAnastazja 🍀🍀🍀🍀🍀
Elasure, agatka06, KarolinaAnastazja, czaranna, Sparky, Wero0707, juss92, Makija, MaggLbn, Jenny93, Gusta Blu, Przedszkolanka123, Galena, Asioreq, Natalia K, MonReve96, KasiaKasiaKasia, zulka, Pati2804 lubią tę wiadomość
-
Polaaaa wrote:Głupie pytanie - termin na koniec listopada i zastanawiam się jak kwestia świąt - wiem, że pierwsze odwiedziny po porodzie ograniczyć do minimum, ale czy taki miesiąc po porodzie około można się wybrać do rodziców na Święta? Droga 20 minut samochodem, mała Wigilia, max 6 osób.
Jeśli masz wyrozumiałą rodzinę i możesz tak zrobić, to ja bym dała znać "na ostatnią chwilę" - zobaczysz jak będziesz się czuć i na co będziesz mieć ochotę.
Mój synek od poniedziałku zaczyna przedszkole i też zastanawiałam się czy to dobry pomysł przy noworodku, ale nie chcę blokować dziecka, no i nie oszukujemy się, opieka nad jednym dzieckiem jest łatwiejsza niż nad dwoma. Mój gin prowadzący też ma dwóch synów i mówił, że warto, bo raz że rozwój, a dwa że jego żona próbowała zostać z dwójką w domu i po dwóch miesiącach zrezygnowała 🤭
Ja myślę, że oczywiście trzeba uważać na dziecko, ale prawda jest taka, że nie ma też co je trzymać pod kloszem, moja mama pracuje w przedszkolu i bała się że zarazi czymś młodego, ani razu się to nie stało 😊KarolinaAnastazja, Jenny93, Wero0707, Przedszkolanka123 lubią tę wiadomość
-
Wero0707 wrote:Ja już gdzieś tu pisałam, że w tym roku planuję kameralne święta (nas 3+moi rodzice). Mamy termin na 30.11, a jak jeszcze się przesunie to będziemy mieć 2-3 tygodniowego noworodzia na wigilię. U mnie w rodzinie wigilie są na kilkanaście osób, dość mała przestrzeń i dzieciaki w wieku szkolnym, które rok rocznie kaszlą na śledzia. Podziękuję za takie atrakcje. Teściowie mieszkają za granicą i też w tym roku zdecydowali się nie przylatywać. Potem jest sporo okazji, żeby się spotkać - Nowy Rok (to zawsze tydzień później), Trzech Króli, Dzień Babci i Dziadka. Poza tym chyba nawet mam ochotę na takie święta, żeby siedzieć na kanapie, jeść, przysypiać i oglądać Grincha z licznymi przerwami na karmienie, przewijanie itp. xD co roku jest gonitwa i zaliczanie conajmniej trzech lokalizacji, więc w tym roku stawiam na odpoczynek (dość ironicznie w kontekście obowiązków wokół dziecka)
Ja mam dzieciaki kaszlące na codzień. Także od małego musi kształtować odporność. Też w wieku szkolnym i przedszkolak -
Polaaaa wrote:Czyli raczej jesteście za wyjściem z domu? Mimo braku szczepień, bo najbardziej to mnie zastanawia
Tak. Jestem tego zdania, że jak ma się coś stać to się w domu stanie. Nie ma na to rady. Życie pisze różne scenariusze. -
Ma któraś z was konto pacjenta w diagnostyce?
Możecie zerknąć czy macie możliwość się zalogowania?
Od wczoraj próbuje aby pobrać wyniki na wizytę i kod SMS mi nie przychodzi. Nie wiem czy to wina ich systemu czy akurat mojego konta ☹️ -
KarolinaAnastazja wrote:Ma któraś z was konto pacjenta w diagnostyce?
Możecie zerknąć czy macie możliwość się zalogowania?
Od wczoraj próbuje aby pobrać wyniki na wizytę i kod SMS mi nie przychodzi. Nie wiem czy to wina ich systemu czy akurat mojego konta ☹️
Ja mam konto stałego klienta i weszło bez problemu.
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
******************
29.02.2024 ⏸️
13.03.2024 CRL 2,1mm 🩵 113
Clexane, accofil, acard, glucophage, encorton, ovitrelle, biosteron, hydroxychloroquine
24.04.24 Nifty niskie ryzyka, syn 🥳 🩵
29.04.24 I prenatalne wszystko jest w porządku 💙🩵Olafek ma już 6,56cm OM 12+2 USG 12+6
24.06.24 II prenatalne, wszystkie narządy obecne i na swoim miejscu 💙 Olafek ma 421g 👶🤯
26.08.09 USG 29+2, 1415g 😍🥳
2.09.2024 III prenatalne Olafek waży 2041g 🤯💪
Przewidywana data porodu - USG 5.11.24 OM 9.11.24 -
Elasure wrote:Ja mam konto stałego klienta i weszło bez problemu.
Elasure lubi tę wiadomość
-
Ja po urlopie od razu wysłałam córkę do przedszkola, po 3 dniach już przyszła z katarem, ale ogólnie uważam że ma bardzo dobra odporność i raczej będę ja wysyłać dalej kiedy mały się urodzi chyba że będą problemy organizacyjne 😅 także święta tym bardziej gdyby miało być mało osób myślę że nie są złym pomysłem 😉
A co do świąt to ja pierwsza córkę urodziłam 26 grudnia, miesiąc przed terminem więc się tego nie spodziewałam, chata pełna ludzi a mi spektakularnie odeszły wody 🙈PCOS, Insulinooporność, Hashimoto, nieregularne, długie cykle
Starania od 11.2019
Od 9.2020 dieta z AP
12.2020 ciąża na cyklu naturalnym 🍀
2.2021 poronienie zatrzymane 8tc 💔
4.2021 pierwsza stymulacja letrozolem i ciąża 🍀
12.2021 PPROM 2710g CC 36t2d, mamy córeczkę ❤️
Starania o rodzeństwo od 9.2022
6 cykli stymulowanych letrozolem i tym razem nic.
Od 8.2023 starania naturalne.
2.2024 wznowienie stymulacji letrozolem, pierwszy cykl i ciąża 🍀
10.2024 PPROM 3290g VBAC 36t4d, mamy syna ❤️