LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Jestem już po ktg. Wszystko w porządku, ale skurcze się nie piszą, więc twardnienia brzucha są ćwiczeniami macicy tylko 🙄 mały dawał popis i się wiercił jak nigdy 🙈 ciekawa jestem jakby to było, gdybym ktg miała wieczorem lub popołudniu, bo to wtedy skurcze takie miesiączkowe odczuwam 🤷🏻♀️ zostaje czekać dalej 😁 19.11 czyli dzień przed terminem mam ostatnią wizytę, mam nadzieję że wtedy już coś się będzie działo więcej.
Makija trzymam kciuki żeby obrót się powiódł 🤞🏻
Elasure ja nie mam położnej wykupionej, ale ja jestem zosia samosia i w takich momentach lubię być sama 🙈 wolę żeby mi się co chwilę nikt nie kręcił, tylko mąż ze mną był jak położnej akurat nie będzie. Jak coś się będzie działo to go pogonie żeby wolał położną i tyle. Wiem, że studenci też się muszą uczyć i oglądać, ale nie jestem na to gotowa przy pierwszym porodzie 😂 i tak to jest dla mnie tak stresujące, że już w nocy spać nie mogę 😵💫Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2024, 14:29
Elasure, Makija, Sparky lubią tę wiadomość
-
Elasure wrote:A masz wykupioną położoną?
Ja nie mam, więc sobie zaznaczyłam studentów ale max 2 osoby. Tak nam na szkole rodzenia poradzili bo doglądają i w razie co to pomogą lub zawołają kogo trzeba pomiędzy momentami kiedy położna zagląda. Więc dla mnie to będzie taka siatka ratunkowa 😅
Nie mam, nie czułabym się komfortowo chyba przy studentach..tak jak koleżanka, wolę być z mężem i jak coś będę jego prosić, żeby poszedł po położną. Nie wiem czy zaufałabym studentom hahah
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2024, 14:36
Elasure lubi tę wiadomość
-
Niaha proszę w wolnej chwili zapisz mi na 13.11.2024 skierowanie do szpitala 🙈
Ciekawa tylko jestem czy mnie przyjmą na oddział , czy każą wracać co dwa dni na USG/ktg.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2024, 14:36
Niaha lubi tę wiadomość
-
Elasure wrote:A masz wykupioną położoną?
Ja nie mam, więc sobie zaznaczyłam studentów ale max 2 osoby. Tak nam na szkole rodzenia poradzili bo doglądają i w razie co to pomogą lub zawołają kogo trzeba pomiędzy momentami kiedy położna zagląda. Więc dla mnie to będzie taka siatka ratunkowa 😅
A ma któraś z Was prywatną położną wiedząc że będzie cesarskie cięcie? Czy Waszym zdaniem wtedy to zbędny wydatek? Ja się na żadną prywatną położną nie zdecydowałam, ale zastanawiam się czy ktoś przy CC miał i finalnie po operacji jak to wyglądało.
-
Polaaaa wrote:A wyniki badań dają nam potem spowrotem? Czy zostają w szpitalu?
Bo tyle o ile wyniki krwi mogą sobie zostać, to wyniki prenatalnych chciałabym zostawić na pamiątkęa u mnie w szpitalu wymagają wszystkich badań prenatalnych.
A to nie jest tak, że podstawowe robią i tak swoje (mocz i morfologia)? Rodzisz w Bytomiu? Ja słyszałam tylko, że trzeba mieć grupę krwi, mocz, morfologię z ostatnich 6 tygodni oraz wynik GBS, o prenatalnych nikt nic nie mówił, bo też nie są obowiązkowe. -
Elasure wrote:Ja też nie praktykowalam sprzedaży, z resztą ciuszki już mam używane rozmiary sprane i po suszarce więc i tak pewnie są już mniejsze. Myślałam żeby kuzynowi coś podrzucić neutralnego bo mają termin na święta ale oni też już mają sporo używanych, więc może wrzucę na jakąś lokalną grupę FB że oddam za darmo albo za paczkę pampersów czy coś
W sumie to dobry pomysł. Pampersów i chusteczek nawilżanych nigdy za mało 😁Elasure lubi tę wiadomość
-
Czarna Dalia wrote:A to nie jest tak, że podstawowe robią i tak swoje (mocz i morfologia)? Rodzisz w Bytomiu? Ja słyszałam tylko, że trzeba mieć grupę krwi, mocz, morfologię z ostatnich 6 tygodni oraz wynik GBS, o prenatalnych nikt nic nie mówił, bo też nie są obowiązkowe.
Rodzę w Bytomiu
No morfologię i mocz mam, bo lekarz zlecił na wizytę.
Nie ma tego na liście, którą dostaliśmy na szkole rodzenia, ale na liście mam GBS, grupa krwi, HBS, HCV, VDRL, HIV, i wyniki badań prenatalnych i wypisy ze szpitala jeśli były i zaświadczenia od innych specjalistów.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 listopada 2024, 16:36
Czarna Dalia lubi tę wiadomość
-
My po wizycie. Krótko mówiąc cisza na morzu. Beton, żadnych oznak, że coś się dzieje, a termin za 2 dni 😝 obym nie chodziła do 42 tygodnia 😅
Natalia K, juss92, Kofinka, Bibi24, Waflut, agatka06, Sparky, Niaha, Przedszkolanka123, Makija lubią tę wiadomość
-
BabaJaga89 wrote:My po wizycie. Krótko mówiąc cisza na morzu. Beton, żadnych oznak, że coś się dzieje, a termin za 2 dni 😝 obym nie chodziła do 42 tygodnia 😅
Skąd ja to znam 🤣 panie w lokalnym sklepie się mnie chcą 'pozbyć' a ja mówię do zobaczenia w sobotę 🤷♀️Natalia K, BabaJaga89, Przedszkolanka123 lubią tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Polaaaa wrote:Czy to są te papierki o których mówicie?
https://gemini.pl/dr-jacob-s-papierki-lakmusowe-do-badania-balansu-kwasowo-zasadowego-poprzez-pomiar-ph-moczu-33-sztuki-0061034
Jak się nimi obsłużyć, że tak powiem?
Tak, mi ginekolog jeden wsunęła delikatnie do środka i przejechała po ściance, jakby chciała wymaz pobrać 🙈miska122 lubi tę wiadomość
-
Hej,
na "w ciąży- ogólne" jest wątek z linkiem do ankiety. Pamiętam jak sama zbierałam dane do pracy magisterskiej i chyba była to najbardziej żmudna i problematyczna część.
Dlatego podbiłam wątek i wspominam o nim tutaj. Może któraś z Was znajdzie chwilkę to pomożemy dziewczynie. 😉Elasure, Niaha, Bibi24 lubią tę wiadomość
-
Paima wrote:I jak się czujesz?
Czy obrót bardzo boli? 🙈
Najgorszy w tym obrocie jest lek rozkurczowy. Nie pamiętam jego nazwy. Robi się nagle gorąco, kołatanie serca i drgawki 🙈 i jak się zaczynają drgawki to wtedy robią ten obrót który trwa dosłownie minutę. Nie jest to bolesne to tylko taki ucisk nieprzyjemny.
Teraz tylko liczę na to, że nie wróci do swojej pozycji miednicowej.Paima, Bibi24, Wero0707 lubią tę wiadomość
👩🏼34 lat
👦🏼07/19 Alek
🧒🏼03/22 Marcel
👶🏼11/24 Julian -
Makija wrote:Najgorszy w tym obrocie jest lek rozkurczowy. Nie pamiętam jego nazwy. Robi się nagle gorąco, kołatanie serca i drgawki 🙈 i jak się zaczynają drgawki to wtedy robią ten obrót który trwa dosłownie minutę. Nie jest to bolesne to tylko taki ucisk nieprzyjemny.
Teraz tylko liczę na to, że nie wróci do swojej pozycji miednicowej.
Oj, to doznania trochę nieprzyjemne ale najważniejsze, że udało się przy jednym podejściu i to tak sprawnie 👍
Też trzymam kciuki aby już uparciuszek został głową w dół 😊🤞Makija lubi tę wiadomość
-
Polaaaa wrote:A wyniki badań dają nam potem spowrotem? Czy zostają w szpitalu?
Bo tyle o ile wyniki krwi mogą sobie zostać, to wyniki prenatalnych chciałabym zostawić na pamiątkęa u mnie w szpitalu wymagają wszystkich badań prenatalnych.
Wszystko co im potrzebne, to sobie kserują i oddają oryginały.