LISTOPAD 2024 ❤️🍼
-
WIADOMOŚĆ
-
Kofinka ale masz twardego zawodnika w brzuchu,że się tak trzyma 😀🤪
Miska, trzymam kciuki za spadek crp 😘✊🏼miska122 lubi tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Kurcze już trzeci raz piszę...
Dla wszystkich czekających na poród, niech moc będzie z Wami i malutkimi strzelcami💪🤞🍀
Monii ogromnie współczuję przejść z półpaścem, na pewno to nic przyjemnego. Szybkiego powrotu do zdrowia życzę, na pewno warto zadbać o odporność zwłaszcza teraz po porodzie.
Dziś położna zdjęła mi szwy, w końcu od wczoraj mogę powiedzieć, że w końcu lepiej się czuję 🤗 Młody idzie w masę, w prawdzie tuż po jedzeniu (bo telefon od położnej 'bede za 20min' zastał nas jeszcze śpiących w łóżku 😂🤭) ale waży już 4300g i powoli wyrasta z najmniejszych ubranek więc już muszę je sortować🙈
Apropo jeszcze probiotyku, mówiłam że myślę o bifido a okazuje się, że bebilon profutura cesarian już go ma, młodemu służy na ten moment więc zostajemy przy tym mleczku.
Zaliczyliśmy dziś pierwsze rodzinne zakupy na mieście. Olafcio przespał oczywiście całe 2,5h więc wyprawa bardzo udana. Zaglądnelismy też do biura męża żeby ciotki nacieszyły oko i wróciliśmy z pięknym pluszowym Idefixem😍
Ahhh jak dobrze się było wydostać z domu po całym tygodniu😌
Jutro w gościach rodzinka męża a w poniedziałek mamy wizytę patronażową. Czas leci, cały czas się coś dzieje jak to zatrzymać?😂Natalia K lubi tę wiadomość
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
****************** -
Elasure mi uciekły dwa dni z tygodnia...nie wiem jakim cudem 😂😂😂
My na spacerze pomaszerowaliśmy do fotografa po zdjęcie do paszportu i dowodu 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2024, 16:09
Elasure lubi tę wiadomość
-
Ja melduję że u mnie też cisza 🤪
Skurcze niby jakieś są, na dole bez zmian, ważne że przepływy wody itd w porządku, z wagą wyszło tak że przez 2 tyg jakieś 200g przybrał ale na to nie patrzę bo to mierzenie na tym etapie jest jakie jest.
W poniedziałek znowu ktg ale co mnie zmroziło to ewentualna indukcja 10 dni po terminie 🙄 no chyba słabo jeżeli nic się nie zadzieje to po prostu we wtorek chyba pojadę do szpitala i coś naściemniam żeby mnie przyjęli, jednak 10 dni po terminie to dla mnie za duże ryzyko.
No więc czekamy 🤞😆Natalia K, Kofinka, Jenny93 lubią tę wiadomość
-
bambari wrote:Dziewczyny z porodem po terminie, jak często robilyscie/robicie ktg?
W Niemczech na każdej wizycie od 36 tygodnia, po terminie wizyty są co dwa dni. Teraz jako, że moja gin jest na szkoleniu i chodzę do szpitala to kazali się zgłosić za 3. -
U mnie co 2-3 dni było dziś teraz poniedziałek w środę i piątek będzie, ja póki co robię je w klinice prywatnie u prowadzącego.
-
Bambari ja dopiero dzisiaj w TP miałam pierwsze KTG i mam mieć co 2 dni. Mam nadzieję,że się cos zadzieje. Podzielam opinię czaranna, też nie chcę niewiadomo ile po terminie czekać.. jeszcze do szpitala nie mam na rzut beretem, w końcu się mi znudzi jeździć tam co 2 dni 😅
Dzisiaj też zauważyłam rano delikatny śluz podbarwiony na brązowo. Pewnie czop zaczyna odchodzić. Jednak czytając wasze doświadczenia to o niczym nie musi świadczyć niestetybambari, Elasure, juss92 lubią tę wiadomość
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Dzięki za info dot. ktg. Teraz w szpitalu miałam robione kilka razy dziennie a przy wypisie w zaleceniach mam tylko wizytę u lekarza prowadzącego po 7 dniach. W niedzielę będę mieć termin z OM, na poniedziałek zapisałam się do lekarza, bo będę potrzebować L4. I tak myślę, czy zapisać się też na poniedziałek przed lekarzem na KTG, czy poczekać co powie lekarz na wizycie. U mojego lekarza nie ma ktg. Poprzednie ktg przed szpitalem robiłam u położnej (która jest na NFZ) ale ktg jest odpłatne.
Czy jak jest się już po terminie to można iść na ktg na izbę przyjęć? Wiecie coś o tym, izbę mam bliżej 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2024, 19:19
-
bambari wrote:Dzięki za info dot. ktg. Teraz w szpitalu miałam robione kilka razy dziennie a przy wypisie w zaleceniach mam tylko wizytę u lekarza prowadzącego po 7 dniach. W niedzielę będę mieć termin z OM, na poniedziałek zapisałam się do lekarza, bo będę potrzebować L4. I tak myślę, czy zapisać się też na poniedziałek przed lekarzem na KTG, czy poczekać co powie lekarz na wizycie. U mojego lekarza nie ma ktg. Poprzednie ktg przed szpitalem robiłam u położnej (która jest na NFZ) ale ktg jest odpłatne.
Czy jak jest się już po terminie to można iść na ktg na izbę przyjęć? Wiecie coś o tym, izbę mam bliżej 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2024, 19:55
-
Wero0707 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które zamawiały ze strony momcozy - ile czekałyście na paczkę? Bo u mnie minęło 5 dni roboczych, mam tylko potwierdzenie przyjęcia zamówienia i ani widu ani słychu laktatora
Mi przyszedł chyba po 1,5tyg jakoś bez żadnego pogardzę ja wysyłki.Wero0707 lubi tę wiadomość
-
Miska trzymam kciuki za Was 🤞🏻 oby jak najszybciej wszystko spadło 🍀
Ja w nocy przeszłam mega kryzys, który zakończył się zobaczeniem światełka w tunelu. Mały kolejna noc nie chciał spać, ciągle płakał, chciał jeść, ale w trakcie jedzenia zasypiał i się nie najadał. Skutkowało to pobudka z krzykiem po 20-30 min i tak w kółko 😵💫 od 1:30 do prawie 5 walczyliśmy, ale już o 4 się złamałam. Mały chciał ciągle siedzieć na piersi, mnie to potwornie bolało i nie dawałam już rady więc kazałam mężowi go ode mnie zabrać, zrobić butle i nakarmić. Dopiero wtedy poszedł spać… ja uznałam, że kończę z kp bo już psychicznie nie mam na to siły, dziecko krzyczy, płacze a ja już z bezsilności robię to samo, mimo że pokarmu mam sporo to mały zaczyna odrzucać pierś. Przy każdej próbie karmienia krzyczy, pręży się, ucieka, odpycha rękoma. Maz wie, że chciałam karmić więc umówił na cito wizytę u CDL. Byliśmy dziś i okazuje się, że mały ładnie ssie, z laktacją jest wszystko okej tylko Gabryś jest słaby i nie daje rady ssać tyle żeby się porządnie najeść 😢 dostaliśmy zalecenia odpuszczenia kp na 2-3 dni żeby mi się głowa przewietrzyła, przechodzimy na tę krótką chwilkę na kpi ze specjalną butelką uczącą odruchu ssania, żeby młody dojadał i mógł nabrać więcej siły. Potem już będziemy pracować nad techniką przystawiania żeby wyeliminować ten potworny ból i żeby Gabi się nie frustrował przy przystawianiu. CDL na wizycie dostawiła mi małego i uwaga… PIERWSZY RAZ NAKARMIŁAM DZIECKO BEZ BÓLU. Niby niewiele ale myślałam, że się poryczę. Dała mi nadzieję, że jeszcze coś z tego może być.
Przyznaje rację, że początki KP to ciężka droga 😢 przejechało mnie to emocjonalnie, ale piszę to wszystko bo może ta historia kogoś zmotywuje do poszukania pomocy i nie poddawania się jeszcze ♥️ nie zawsze problem jest złożony, czasem wystarczy mała zmiana, jedna rozmowa i wszystko się jakoś zaczyna układać.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2024, 21:34
Kofinka, Natalia K, MaggLbn, Elasure, Niaha, bambari, miska122, Gusta Blu, Czarna Dalia, Jenny93, Przedszkolanka123, Makija lubią tę wiadomość
-
bambari wrote:Dzięki za info dot. ktg. Teraz w szpitalu miałam robione kilka razy dziennie a przy wypisie w zaleceniach mam tylko wizytę u lekarza prowadzącego po 7 dniach. W niedzielę będę mieć termin z OM, na poniedziałek zapisałam się do lekarza, bo będę potrzebować L4. I tak myślę, czy zapisać się też na poniedziałek przed lekarzem na KTG, czy poczekać co powie lekarz na wizycie. U mojego lekarza nie ma ktg. Poprzednie ktg przed szpitalem robiłam u położnej (która jest na NFZ) ale ktg jest odpłatne.
Czy jak jest się już po terminie to można iść na ktg na izbę przyjęć? Wiecie coś o tym, izbę mam bliżej 😆2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
Wero0707 wrote:Mam pytanie do dziewczyn, które zamawiały ze strony momcozy - ile czekałyście na paczkę? Bo u mnie minęło 5 dni roboczych, mam tylko potwierdzenie przyjęcia zamówienia i ani widu ani słychu laktatora
2023:
2x CB
2x puste jajo płodowe
💔
2024:
Marzec ⏸️
Euthyrox,Encorton,Acard,Accofil, Neoparin, Utrogestan ->Cyclogest, Prolutex, Duphaston
słabe przyrosty bety-> zwiększenie Accofilu ✅
26.11 Gabriela 2890g 54cm 💖
✅
APS, kariotyp, badanie genetyczne po poronieniu, MUCHa 2x, AMH, badania hormonalne, USG 3d macicy, allo mlr, cross match i inne
❌
Kir AA, Pai- 1 homo, TSH, histeroskopia: stan zapalny endometrium
On:
✅
Morfologia, test mar, chromatyna,kariotyp
👩🏼95'
👨🏼93'
-
pandzia 🐼 wrote:Zamawiałam w poniedziałek i dzisiaj dopiero zmienił się status na przygotowanie zamówienia. Dostawy pewnie będą teraz dłuższe ze względu na rabaty
Ja właśnie zamawiałam w zeszłą niedzielę, więc w sumie podobnie. No to czekam
Waflut - trzymam kciuki za dalszy rozwój tematu. Fajnie, że można skorzystać z takiego wsparcia i ono jest skuteczne!
-
Waflut wrote:Miska trzymam kciuki za Was 🤞🏻 oby jak najszybciej wszystko spadło 🍀
Ja w nocy przeszłam mega kryzys, który zakończył się zobaczeniem światełka w tunelu. Mały kolejna noc nie chciał spać, ciągle płakał, chciał jeść, ale w trakcie jedzenia zasypiał i się nie najadał. Skutkowało to pobudka z krzykiem po 20-30 min i tak w kółko 😵💫 od 1:30 do prawie 5 walczyliśmy, ale już o 4 się złamałam. Mały chciał ciągle siedzieć na piersi, mnie to potwornie bolało i nie dawałam już rady więc kazałam mężowi go ode mnie zabrać, zrobić butle i nakarmić. Dopiero wtedy poszedł spać… ja uznałam, że kończę z kp bo już psychicznie nie mam na to siły, dziecko krzyczy, płacze a ja już z bezsilności robię to samo, mimo że pokarmu mam sporo to mały zaczyna odrzucać pierś. Przy każdej próbie karmienia krzyczy, pręży się, ucieka, odpycha rękoma. Maz wie, że chciałam karmić więc umówił na cito wizytę u CDL. Byliśmy dziś i okazuje się, że mały ładnie ssie, z laktacją jest wszystko okej tylko Gabryś jest słaby i nie daje rady ssać tyle żeby się porządnie najeść 😢 dostaliśmy zalecenia odpuszczenia kp na 2-3 dni żeby mi się głowa przewietrzyła, przechodzimy na tę krótką chwilkę na kpi ze specjalną butelką uczącą odruchu ssania, żeby młody dojadał i mógł nabrać więcej siły. Potem już będziemy pracować nad techniką przystawiania żeby wyeliminować ten potworny ból i żeby Gabi się nie frustrował przy przystawianiu. CDL na wizycie dostawiła mi małego i uwaga… PIERWSZY RAZ NAKARMIŁAM DZIECKO BEZ BÓLU. Niby niewiele ale myślałam, że się poryczę. Dała mi nadzieję, że jeszcze coś z tego może być.
Przyznaje rację, że początki KP to ciężka droga 😢 przejechało mnie to emocjonalnie, ale piszę to wszystko bo może ta historia kogoś zmotywuje do poszukania pomocy i nie poddawania się jeszcze ♥️ nie zawsze problem jest złożony, czasem wystarczy mała zmiana, jedna rozmowa i wszystko się jakoś zaczyna układać.
Jestem z Ciebie dumna, dobrze że poprosiliście o pomoc 🥰 Super, że się udało nakarmić, trzymam kciuki, żeby dalej było tylko lepiej ☺️
Ja na laktator czekałam ok 2 tygodnie (kupowałam podczas jakiejś promocji).
-
Waflut wrote:Miska trzymam kciuki za Was 🤞🏻 oby jak najszybciej wszystko spadło 🍀
Ja w nocy przeszłam mega kryzys, który zakończył się zobaczeniem światełka w tunelu. Mały kolejna noc nie chciał spać, ciągle płakał, chciał jeść, ale w trakcie jedzenia zasypiał i się nie najadał. Skutkowało to pobudka z krzykiem po 20-30 min i tak w kółko 😵💫 od 1:30 do prawie 5 walczyliśmy, ale już o 4 się złamałam. Mały chciał ciągle siedzieć na piersi, mnie to potwornie bolało i nie dawałam już rady więc kazałam mężowi go ode mnie zabrać, zrobić butle i nakarmić. Dopiero wtedy poszedł spać… ja uznałam, że kończę z kp bo już psychicznie nie mam na to siły, dziecko krzyczy, płacze a ja już z bezsilności robię to samo, mimo że pokarmu mam sporo to mały zaczyna odrzucać pierś. Przy każdej próbie karmienia krzyczy, pręży się, ucieka, odpycha rękoma. Maz wie, że chciałam karmić więc umówił na cito wizytę u CDL. Byliśmy dziś i okazuje się, że mały ładnie ssie, z laktacją jest wszystko okej tylko Gabryś jest słaby i nie daje rady ssać tyle żeby się porządnie najeść 😢 dostaliśmy zalecenia odpuszczenia kp na 2-3 dni żeby mi się głowa przewietrzyła, przechodzimy na tę krótką chwilkę na kpi ze specjalną butelką uczącą odruchu ssania, żeby młody dojadał i mógł nabrać więcej siły. Potem już będziemy pracować nad techniką przystawiania żeby wyeliminować ten potworny ból i żeby Gabi się nie frustrował przy przystawianiu. CDL na wizycie dostawiła mi małego i uwaga… PIERWSZY RAZ NAKARMIŁAM DZIECKO BEZ BÓLU. Niby niewiele ale myślałam, że się poryczę. Dała mi nadzieję, że jeszcze coś z tego może być.
Przyznaje rację, że początki KP to ciężka droga 😢 przejechało mnie to emocjonalnie, ale piszę to wszystko bo może ta historia kogoś zmotywuje do poszukania pomocy i nie poddawania się jeszcze ♥️ nie zawsze problem jest złożony, czasem wystarczy mała zmiana, jedna rozmowa i wszystko się jakoś zaczyna układać.
Trzymaj się Kochana, dobrze że Twoje światełko w tunelu się zapaliło ❤️
👩 37lat
AMH 0,158 - 0,206 ng/ml LH 4,33 FSH 6,78
Mthfr homo/Pai-1 hetero/IO + spora nadwaga
KIR Bx, jeden kir implantacyjny/Allo MLR-0%/Ana 1 ujemne
🧔♂️ 35 lat
IO/Niski testosteron/Kiepskie parametry nasienia
HBA 48%/DFI 45%/Stres oxy 13.78
10.06.2022 poronienie w 9 tygodniu💔
14.11.2024 Olaf 4140g,61cm 💙
******************