👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiadomo dalej. Byłam u mojej pani doktor, która była zadziwiona sytuacją. Lekarz od prenatalnych NFZ sugerował że już ona coś powinna była widzieć - ale jakim cudem można zobaczyć podejrzany rozwój płuc w 8 tygodniu ciąży, to ja nie mam pojęcia. Na USG powiedziała że nie widzi absolutnie nic podejrzanego, ale nie zna się na tym na tyle, żeby cokolwiek potwierdzać i umówiła mnie do najlepszego specjalisty na wtorek po majówce.anna.90 wrote:Natha czyli u Ciebie kontrola po tamtych prenatalnych wyszła pozytywnie? Jeśli tak a tak wnioskuje z Twojej wypowiedzi to bardzo się cieszę. ❤️
Najlepszym hitem w mojej sytuacji jest to, że mam wpisaną hipoplastyczną kość nosową w wynikach badań płodu. Na badaniu dziecko nie współpracowało i lekarka nie mogła zrobić właściwego przekroju - ale czemu nie wpisała o sytuacji tylko hipoplastyczna kość - nie mam pojęcia. Od postradania zmysłów ze stresu ratuje nas tylko to że mieliśmy zarodek zbadany PGTA - wyszedł euploidalny i na 10000% trisomii nie ma.
Przebojów ciąg dalszy - placówka z NFZ nie chce mi wydać nieopisanych wyników Pappa - a opisane mam mieć dopiero 8.05. Prywatne prenatalne chcę zrobić 6.05, więc wyglada na to że muszę jutro iść zrobić to za 300pln prywatnie. Chyba że narzeczony to od nich wyciągnie, bo się do nich osobiście wybiera 😵💫Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia, 15:33
-
Ann trzymam kciuki, żeby wszystko skończyło się dobrze, bardzo Ci współczuję tego stresu
Ann35 lubi tę wiadomość
👩32 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
3.11 3029g bobasa 🥹
17.11 indukcja z powodu nadciśnienia od 31tc

-
Ja dziś miałam wizytę, 2,56cm bobasa, serduszko bije 174 na minutę 🥹 wszystko jest dobrze 🥹 bobo nadrobiło i z różnicy 6 dni, została różnica 2 dni 🥹
Moja dieta pomogła i wczorajsza krzywa cukrowa wyszła super dobrze. Lekarka kazała pilnować diety, przez 2 tygodnie jeszcze kontrolować glukozę glukometrem i jak będzie ok to już nie muszę. Będziemy powtarzać jeszcze krzywą w terminie, w którym wszystkie kobiety robią
Pytałam o nifty, moja lekarka pracuje na sanco, a nie nifty i mówiła, że najpierw prenatalne i pappa, bo jeśli coś wyjdzie nie tak to i tak będą robić amniopunkcję to bez sensu wcześniej wydawać 2000zł, a jeśli prenatalne będą ok, a ja nadal będę chciała zrobić badanie to u nich mogę pobrać krew
oczywiście ja na pewno zrobię te badania, inaczej nie będę spać spokojnie 😅
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia, 16:08
Foxy96, Natha, Kasiek7, Zumi, edka85, kalinok lubią tę wiadomość
👩32 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
3.11 3029g bobasa 🥹
17.11 indukcja z powodu nadciśnienia od 31tc

-
Natha, ale trafiłaś, współczuję. Ja miałam wczoraj prenatalne na nfz i jestem megazadowolona, lekarz bardzo młody, ale mam wrażenie, że z ogromną wiedzą.
Bardzo miły, empatyczny, wszystko mi pokazywał i tłumaczył. Mówił, że oczywiście na koniec spróbuje ustawić głowicę tak, żebym zrobiła ładne zdjęcia i pokazała partnerowi
Po badaniu pytał się jeszcze czy wszystko było dla mnie zrozumiałe, czy może ma mi jeszcze coś wytłumaczyć.
Wyszłam stamtąd z uśmiechem na twarzy i z poczuciem, że jestem dobrze zaopiekowana. Oby jak najwięcej takich lekarzy
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia, 16:15
Natha, Agni97, Zumi, kalinok lubią tę wiadomość
-
Foxy96 wrote:Natha, ale trafiłaś, współczuję. Ja miałam wczoraj prenatalne na nfz i jestem megazadowolona, lekarz bardzo młody, ale mam wrażenie, że z ogromną wiedzą.
Bardzo miły, empatyczny, wszystko mi pokazywał i tłumaczył. Mówił, że oczywiście na koniec spróbuje ustawić głowicę tak, żebym zrobiła ładne zdjęcia i pokazała partnerowi
Po badaniu pytał się jeszcze czy wszystko było dla mnie zrozumiałe, czy może ma mi jeszcze coś wytłumaczyć.
Wyszłam stamtąd z uśmiechem na twarzy i z poczuciem, że jestem dobrze zaopiekowana. Oby jak najwięcej takich lekarzy
Foxy bardzo się cieszę że u Was było to pozytywne doświadczenie!!! U nas 20 minut milczenia i na koniec takie kwiatki. Eh. Ale u mnie całe życie to ciąg zdarzeń, gdzie wszystko jest prawie dobrze, ale jednak brakuje tych 10% do spokoju ducha i szczęścia .
Aczkolwiek uświadomiłam sobie podczas tej przeprawy, że tak naprawdę to chyba cała ciąża to jest jedna wielka niewiadoma, a nawet jeszcze po narodzinach. Może im wcześniej się uodpornimy, tym łatwiej będzie przez to przejść!
Foxy96 lubi tę wiadomość
-
Ja nie dostałam, robiłam sobie sama zdjęcia. Widziałam, że wydrukował dużo zdjęć, też w 3d, może dostanę to dopiero w poniedziałek z opisem wyników? 🤷♀️anna.90 wrote:Foxy, robiłaś zdjęcia czyli z prenatalnych nie dostaje się żadnych zdjęć?
-
Okropnie współczuję stresówEpidrac wrote:Hej, dziewczyny ja tez jestem po prenatalnych ale dzwonili z kliniki ze pappa wyszla zle:( ryzyko trisomii 21 1:283 przez to:( posrednie bylo 1:300 iles.
Jestem zalamana, jutro tam jade i nie wiem co dalej
Oby to była tylko głupia statystyka!
-
Epidrac dodam Cię do przyjaciółek, mam wiedzę zgłębioną przez to co przeszłam i czuję potrzebę pomocy i uspokojenia bo nie maiłam nikogo i prawie zwariowałamEpidrac wrote:Hej, dziewczyny ja tez jestem po prenatalnych ale dzwonili z kliniki ze pappa wyszla zle:( ryzyko trisomii 21 1:283 przez to:( posrednie bylo 1:300 iles.
Jestem zalamana, jutro tam jade i nie wiem co dalej
Epidrac lubi tę wiadomość
-
Na usg bylo wszystko ok - przeziornosc widoczna, kosc nosowa tez.. jutro ide na wizyte do niego. Sprawdzalam badania z 1 ciazy i mialam po skorygowaniu 1:1400 a teraz taki wzrost. No i dzwonili.. mam mentlik bo nie wiem co robic zgadzac sie na amnio, nifty, sanco.. jeszcze weekend majowy wypada wiec nie bardzo skonsultuje z kims innymMel 456 wrote:Epidrac, wiem, że jesteś tym zestresowana, ja sama mega się boję prenatalnych, ale sam ten wynik mimo wszystko oznacza, że jest 99,65% prawdopodobieństwa, że dziecko będzie zdrowe. A co lekarz mówił na USG?
-
Epidrac, miałam identyczną sytuację w pierwszej ciąży. USG super, a pappa masakra i zd wyszło mi 1:198. Dziecko oczywiście było zdrowe, a ta głupia pappa tylko narobiła mi stresu. Na pewno tak też będzie u ciebie. W każdym razie po tamtym incydencie już w żadnej ciąży nie zrobiłam pappy. Teraz też nie będę.
psaj91, Epidrac, Zumi, Nana11 lubią tę wiadomość
-
Natha wrote:Nie wiadomo dalej. Byłam u mojej pani doktor, która była zadziwiona sytuacją. Lekarz od prenatalnych NFZ sugerował że już ona coś powinna była widzieć - ale jakim cudem można zobaczyć podejrzany rozwój płuc w 8 tygodniu ciąży, to ja nie mam pojęcia. Na USG powiedziała że nie widzi absolutnie nic podejrzanego, ale nie zna się na tym na tyle, żeby cokolwiek potwierdzać i umówiła mnie do najlepszego specjalisty na wtorek po majówce.
Najlepszym hitem w mojej sytuacji jest to, że mam wpisaną hipoplastyczną kość nosową w wynikach badań płodu. Na badaniu dziecko nie współpracowało i lekarka nie mogła zrobić właściwego przekroju - ale czemu nie wpisała o sytuacji tylko hipoplastyczna kość - nie mam pojęcia. Od postradania zmysłów ze stresu ratuje nas tylko to że mieliśmy zarodek zbadany PGTA - wyszedł euploidalny i na 10000% trisomii nie ma.
Przebojów ciąg dalszy - placówka z NFZ nie chce mi wydać nieopisanych wyników Pappa - a opisane mam mieć dopiero 8.05. Prywatne prenatalne chcę zrobić 6.05, więc wyglada na to że muszę jutro iść zrobić to za 300pln prywatnie. Chyba że narzeczony to od nich wyciągnie, bo się do nich osobiście wybiera 😵💫
Jak nie chcą Ci wydać, to muszą dać albo ksero albo do wglądu i robisz zdjęcie. Uzależnianie wydania wyników od opisu jest bezprawne. Albo niech dadzą uzasadnienie na piśmie. Koniec kropka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia, 17:57
Natha lubi tę wiadomość
Starania od 04/24
03/25 - II kreski 🥰 (Aromek)
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
12+6 tc - I prenatalne ➡️ brak ryzyk, 70% dziewczynka 🩷
20+4 tc - połówkowe ➡️ wszystko idealnie, 388g 🩷
27+6 tc - 1145g 🫣🩷
30+3 tc - III prenatalne ➡️ wszystko super, 1600g 😱🩷
33+3 tc - 2240g 🫣 🩷
37+6 tc - 3120g 👀🩷
39+6 tc - 3820g 😱🩷
40+2 tc - ➡️ indukcja
40+5 tc [11/25] - witaj na świecie 🩷😍 -
Natha wrote:Epidrac dodam Cię do przyjaciółek, mam wiedzę zgłębioną przez to co przeszłam i czuję potrzebę pomocy i uspokojenia bo nie maiłam nikogo i prawie zwariowałam
Natha, czy mogłabyś mnie też dodać? Mi wyszły przez pappę pośrednie ryzyka trisomii 21, cały wczorajszy dzień powstrzymałam się od płaczu i okropnie stresowałam
Przy czym USG wyszło super, na wczesnym etapie już była kość nosowa, a przezierność karkowa bardzo mała...12.24 💔 6tc
01.25 💔 6tc
19.02 ⏸️
10.03 0, 53cm - serce bije!
31.03 2,5 cm - mały misio ❤️
14.04. prenatalne - 5,12 cm
25.04. 152 bpm, 13+2
14.06. połówkowe
TP: ➡️ 27.10. 🍁 -
W jakim wieku wtedy bylas? Chociaz pierwsza coaze mialas kilka lat temu wiec zakladam ze jestes dostc mlodaedka85 wrote:Epidrac, miałam identyczną sytuację w pierwszej ciąży. USG super, a pappa masakra i zd wyszło mi 1:198. Dziecko oczywiście było zdrowe, a ta głupia pappa tylko narobiła mi stresu. Na pewno tak też będzie u ciebie. W każdym razie po tamtym incydencie już w żadnej ciąży nie zrobiłam pappy. Teraz też nie będę.







