👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
@Zumi nie znam tych wozkow Adamex, ale widzialam, ze ten Adamex Belissa sie czesto przewija na grupach wozkowych.
Polecam na fb grupe „wozkowe porady - gdy nie wiesz jaki wozek wybrac”. To jest bardzo liczna grupa, wiec na wiekszosc modeli mozna sobie poczytac opinie uzytkowniczek. 😊Zumi lubi tę wiadomość
-
Mnie również przerażają ceny wózków, ciuszków, zabawek, laktatorów, i to co podgrzewa butelki do mleka i do masażu piersi żeby pobudzić laktację. 🤦♀️🤦♀️ a o lekach i wizytach u lekarzy nie wspomnę. Co to w ogóle za kosmos z tymi cenami.
Fabregasowa lubi tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
TP 18.11.2025. 🤞 -
Dziewczyny ja też myślałam o psychoterapeucie ,w sumie już dawno mam swoje lęki i lekko zaburzoną głowę że tak to ujmę 😃 ale postawiłam na mega samorozwój przez ostatnie lata ,mnóstwo książek , podcastów. Chodzi mi ta myśl teraz po głowie ,żeby iść mam tyle czasu . Też w głowie mam myśl że będę się bała zostać sama z dzieckiem ,że sobie nie poradzę itd ,mysle że chyba każda ją ma bardziej lub mniej na końcu głowy.
-
Bećka wrote:Fabregasowa- może jak pojedziesz do szpitala przed porodem, to kupi 🤣 Jak coś, to nie chciałam dokuczyć, czy coś, tylko śmieję się, jak to z facetami bywa.
Ja jak byłam w sobotę u mnie, to były tylko 2 te poduszki ☹️ szkoda, a wysyłka takiej pewnie trochę już by wyniosła.
Kalinok- mi żył na piersiach nie widać, brodawki najwyżej się powiększyły, ból sporadyczny. Urosły mi piersi, ale dużo progesteronu biorę, łykam i stosuję dopochwowo. Może to do sprawdzenia...znawcą nie jestem w temacie.
Super, że wypoczęłaś i masz dobry kontakt z teściową. Miłej wizyty.
Znajac mnie to będę mu tak truła d*** ze weźmie i ogarnie 😅
Kalinok, kocham Poleski i te kładki! Im starsza jestem tym bardziej odpoczywam w naturze, rok temu bardziej odpoczęłam przez 3 dni na agro niż 9dni w Egipcie 😛Bećka, kalinok lubią tę wiadomość
👩🦰1990🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP.
Pai homo, MTHFR
10.2024 19t 🩷💔
01.2025 cb
⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
22.03 bhcg 117, prog 37
24.03 bhcg 288
27.03 bhcg 1149
31.03 bhcg 5718
9.04 CRL 0.48cm z ❤️
23.04 CRL 1.9cm 😺
7.05 3.72cm 😺
19.05 prenatalne - niskie ryzyka 🩷
11.06 ->wizyta
16.06 -> amnio
Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹
~neoparin 40, acard 75, euthyrox 50, besins 2×100
-
Asia091 wrote:Ja w ogóle temat dzieci to do tyłu i bardzo mnie przeraża nawet ubranie takiego maleństwa.
Od zawsze mówiłam nigdy dzieci jak ktoś mówił że zobaczysz przyjdzie czas to ja się denerwowałam i mówiłam że należy uszanować czyjeś zdanie, dzieci mnie drażniły na sam widok nawet bobasa to jakoś zero odruchów, po prostu to nie było to. ALE !
Dopiero jakoś od 2 lat ten temat mi się przewinął w głowie, niby wszystko było tak jak trzeba a ciągle miałam wrażenie że czegoś mi brakuje i nagle to sobie uświadomiłam że to chyba dziecko i jak zaczęłam się w to zagłębiać wyszło że to ten brakujący element.
I powiem Wam że jak do tej pory mimo, że muszę odpoczywać i jestem na zwolnieniu od 7 tygodnia ciąży to cieszy mnie sam fakt bycia w ciąży i tego jak zauważam zmiany w organizmie i na ciele (nawet to że nic mi nie smakuje) oczywiście nie wiem jak będzie dalej, ale bardzo lubię ten stan bycia w ciąży. 🥰🤰 Gdzie kilka lat temu wyśmiałabym osoby które powiedziałby inaczej, - nawet samą siebie.
Tak mnie wzięło na jakieś rozmyślania. 🥹
Miałam i mam podobne podejście do dzieci więc bardzo ze mną rezonuje twoja wypowiedz 😉 nigdy nie chcialam brac niemowlaków na rece i nie rozumiałam tych nacisków ludzi wokół, ani to dla mnie przyjemne ani nie znam sie i boję ze zepsuje 🙈 i dosc dlugo dojrzewala we mnie mysl o macierzyństwie, mysle ze bardziej sie to docenia jak sie czlowiek stara i nie wychodzi...
najbardziej w macierzyństwie przerazaja mnie chhba te kinderbale i bujanie sie co weekend na jakieś urodzinki, moja głowa potrzebuje spokoju 🤣Asia091, Pszczółka1900, Zumi, Kasiek7, kalinok lubią tę wiadomość
👩🦰1990🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP.
Pai homo, MTHFR
10.2024 19t 🩷💔
01.2025 cb
⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
22.03 bhcg 117, prog 37
24.03 bhcg 288
27.03 bhcg 1149
31.03 bhcg 5718
9.04 CRL 0.48cm z ❤️
23.04 CRL 1.9cm 😺
7.05 3.72cm 😺
19.05 prenatalne - niskie ryzyka 🩷
11.06 ->wizyta
16.06 -> amnio
Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹
~neoparin 40, acard 75, euthyrox 50, besins 2×100
-
Lavenda wrote:O masakra aż mi się przypomniała ta trauma z dokarmianiem. Dostałam pokarm dopiero na 4 dobę po porodzie. Moja biedna wyła z głodu, a one przewracały oczami, gdy prosiłam o mleko.
Teraz chyba po prostu zapytam czym karmią noworodki i kupię puszkę. W domu też karmiłam tym, co dostawała w szpitalu żeby nie robić rewolucji w brzuszku.
Mój mąż kupił wózek. Mieliśmy kilka typów, ale mieliśmy poczekać. Usłyszałam tylko, że to czy kupimy go teraz czy później nic nie zmieni. Co ma być to będzie, a my przynajmniej rozłożymy sobie wydatki w czasie.
Wybór padł na Cybex Balios S Lux Deep Black. Potem dokupimy tylko adaptery i fotelik.
No idzie jak burza. Nie oceniajcie 😅
Ale super mąż, poduche kupi, wozek ogarnie, też chcę takiego 😀u nas w związku to ja jestem ta co rządzi i myśli w przód, mojemu mężowi chyba ta rola pasuje (zajmuje się tematami typu ubezpieczenia, Auto, zwierzak) ale czasami przydałaby mi się taka autonomia w jego wykonaniu 🥹Lavenda lubi tę wiadomość
👩🦰1990🧔1986
Ja: niedoczynność tarczycy, po LEEP.
Pai homo, MTHFR
10.2024 19t 🩷💔
01.2025 cb
⏸️ 11dpo, 22.03 🥳
22.03 bhcg 117, prog 37
24.03 bhcg 288
27.03 bhcg 1149
31.03 bhcg 5718
9.04 CRL 0.48cm z ❤️
23.04 CRL 1.9cm 😺
7.05 3.72cm 😺
19.05 prenatalne - niskie ryzyka 🩷
11.06 ->wizyta
16.06 -> amnio
Bąblu, widzimy się w listopadzie!🥹
~neoparin 40, acard 75, euthyrox 50, besins 2×100
-
Zumi wrote:A wzięliście do tego też spacerówkę?
Była już w zestawie, więc tak. Jeszcze nie wiem czy miedzy nami zaiskrzy, ale kurde no fajna jest. Nie taka toporna i to może być to.Zumi lubi tę wiadomość
-
Również momentami czuję się przytłoczona, w dodatku zmęczenie nie odpuszcza. Boję się, że wszyscy będą chcieli mi się zwalić na chatę i będą mnie wiecznie pouczać co i jak mam robić... A że jestem niezależną introwertyczką, to już teraz mnie to doprowadza do szewskiej pasji.
Co do karmienia to ja bardzo chciałabym podzielić ten obowiązek na mnie i na męża - ja piersią w dzień, on dwa karmienia mm w nocy żebym mogła się przespać. Nie wiem czy takie coś by przeszło... Nie chcę wisieć na laktatorach... Wiem z doświadczenia, że kilka dni bez snu wyprowadza mnie z równowagi i chcę mężowi zaoszczędzić moich wybuchów złości... A teściowa JUŻ naciska, że tylko KP, bo to najlepsze i wjazd na psychikę.
Dziewczyny, które już rodziły - jak długo leży się w szpitalu po SN lub CC?Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 15:28
Bećka lubi tę wiadomość
Starania od 04/24
👩🏻: 🎂34 ❌ niedoczynność tarczycy ➡️ euthyrox ✔️ hormony ✔️ HSG ✔️ monitoring ✔️ 2x stymulacja letrozolem
🧑🏻🦱: 🎂38 ❌ koncentracja (10mln), ruch (23%), morfologia (2%) ❌ jednostronne żylaki II st. ✔️ hormony
03/25 - II kreski 🥰
5+6 tc - 0,25 cm i mamy ❤️
11+6 tc - 5,5 cm; brak ryzyk, wstępnie dziewczynka 🩷
14+5 tc - 112g 🩷
18+6 tc - 🩺
20+0 tc - połówkowe ➡️
22+6 tc - 🩺 -
Ja tylko oglądam te wózki 2w1 i ubranka i inne akcesoria, póki co kupiłam sobie oliwkę do smarowania brzucha żeby mieć rozstępów i uwaga smaruje codziennie wieczorem
to tyle z tych ciążowych rzeczy co sobie kupiłam. Myślę żeby zacząć coś we wrześniu ogarniać a najlepiej jakby ktoś to zrobił za mnie bo to nie wiadomo co kupić dużo tego wszystkiego jest.
Podczytuję dziewczyny z innych wątków żeby wiedzieć i być w teorii przygotowaną ale coś czuję, że pewnie pokonają mnie te zakupy.
Może mój się zainteresuje i coś ogarnie, chociaż już zaczyna oglądać ubranka i tylko krzyczy po to fajne o to kupimy bejbisiowi i pokazuje mi jakieś ciuszki za 250 zł od Armaniego ...🤪 więc boję się że pójdę z torbami.09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
TP 18.11.2025. 🤞 -
psaj91 wrote:Również momentami czuję się przytłoczona, w dodatku zmęczenie nie odpuszcza. Boję się, że wszyscy będą chcieli mi się zwalić na chatę i będą mnie wiecznie pouczać co i jak mam robić... A że jestem niezależną introwertyczką, to już teraz mnie to doprowadza do szewskiej pasji.
Co do karmienia to ja bardzo chciałabym podzielić ten obowiązek na mnie i na męża - ja piersią w dzień, on dwa karmienia mm w nocy żebym mogła się przespać. Nie wiem czy takie coś by przeszło... Nie chcę wisieć na laktatorach... Wiem z doświadczenia, że kilka dni bez snu wyprowadza mnie z równowagi i chcę mężowi zaoszczędzić moich wybuchów złości... A teściowa JUŻ naciska, że tylko KP, bo to najlepsze i wjazd na psychikę.
Dziewczyny, które już rodziły - jak długo leży się w szpitalu po SN lub CC?
Ja nie mialam doswiadczenia z takim mieszanym karmieniem, ale znam dziewczyny, ktore w ten sposob dzielily sie z partnerami i da sie to ogarnac. Dobrze tez sie poradzic u jakiejs dobrej CDL jak to sobie rozplanowac, zeby mialo rece i nogi.
Ale tez Cie pociesze, ze matki karmiace od tych hormonow chyba maja jakies nadprzyrodzone moce, bo jakos latwiej zyc z mala iloscia snu, niz tak w normalnych warunkach. 😆
U mnie w okolicy i po SN i po CC standardowo sie zostaje 2 doby w szpitalu - o ile dziecko jest zdrowe.psaj91 lubi tę wiadomość
-
Ja też czuję się wszystkim przytłoczona… dosłownie wszystkim. Zaczęło wkurzać mnie, że ludzie mi się na brzuch patrzą, na dodatek oceniającym wzrokiem. Myślę, że to wina mojego zasranego baby face, nawet panie w sklepach zwracają się do mnie na "ty", to jest mój największy kompleks, a od rodziny słyszę, że "powinnam się z tego cieszyć". Nie, nie cieszę się z tego, że ludzie traktują mnie jak małolatę, a za 1,5 roku będę mieć 30 lat
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 15:48
-
Foxy96 😅mam to samo! Ale nie wiedziałam że jest na to określenie baby face, mam 34 lata i do tej pory pytają o dowód w sklepach, ludzie dają mi max 23 lata z jednej strony całkiem dobrze bo pomyśl sobie jak będziesz młodo wyglądać po 50:)) jeśli przeszkadza Ci że ktoś zwraca się do Ciebie na "Ty" zwróć uwagę a przynajmniej spróbuj 🙂
Foxy96, Kiki2025 lubią tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
TP 18.11.2025. 🤞 -
Asia091 wrote:Mnie również przerażają ceny wózków, ciuszków, zabawek, laktatorów, i to co podgrzewa butelki do mleka i do masażu piersi żeby pobudzić laktację. 🤦♀️🤦♀️ a o lekach i wizytach u lekarzy nie wspomnę. Co to w ogóle za kosmos z tymi cenami.
My w sumie ciuszki kupujemy tylko te najdroższe merinosy, softshell i buty z certyfikatem Zdrowa Stopa albo polecane przez fizjoterapeutów , bo takie zwykłe ciuszki i zabawki dostaje od koleżanek i rodzeństwa - przeglądam co mi pasuje, a resztę puszczam na lokalnych śmieciarkach. Tylko wcześniej ustaliłam z nimi że raczej te rzeczy do nich nie wrócą, chyba że będą nie nadawały do oddania. Na drugiej grupie dziewczyna kiedyś opowiadała że dostała bardzo dużo rzeczy od siostry, ale tuż przed albo po porodzie siostra zarządzała zwrotu, bo jej mąż stwierdziła że on chce z powrotem wszystko co kupił mimo że część rzeczy była zniszczona, bo kilka lat leżała w piwnicy czy na strychu 😑 -
psaj91 wrote:Również momentami czuję się przytłoczona, w dodatku zmęczenie nie odpuszcza. Boję się, że wszyscy będą chcieli mi się zwalić na chatę i będą mnie wiecznie pouczać co i jak mam robić... A że jestem niezależną introwertyczką, to już teraz mnie to doprowadza do szewskiej pasji.
Co do karmienia to ja bardzo chciałabym podzielić ten obowiązek na mnie i na męża - ja piersią w dzień, on dwa karmienia mm w nocy żebym mogła się przespać. Nie wiem czy takie coś by przeszło... Nie chcę wisieć na laktatorach... Wiem z doświadczenia, że kilka dni bez snu wyprowadza mnie z równowagi i chcę mężowi zaoszczędzić moich wybuchów złości... A teściowa JUŻ naciska, że tylko KP, bo to najlepsze i wjazd na psychikę.
Dziewczyny, które już rodziły - jak długo leży się w szpitalu po SN lub CC?
Ja po sn leżałam ponad tydzień, ale akurat jak miałyśmy wychodzić to mała dostała żółtaczki i były święta. Koleżanki z sali też były tak długo, bo jedna miała problem po cc, a druga urodziła sn ale przed 37 tygodniem, a tu wypuszczali tylko w komplecie ( mama + dziecko). Zazwyczaj 3 dnia wychodzisz czy po cc czy sn.psaj91 lubi tę wiadomość
-
Foxy96 wrote:Ja też czuję się wszystkim przytłoczona… dosłownie wszystkim. Zaczęło wkurzać mnie, że ludzie mi się na brzuch patrzą, na dodatek oceniającym wzrokiem. Myślę, że to wina mojego zasranego baby face, nawet panie w sklepach zwracają się do mnie na "ty", to jest mój największy kompleks, a od rodziny słyszę, że "powinnam się z tego cieszyć". Nie, nie cieszę się z tego, że ludzie traktują mnie jak małolatę, a za 1,5 roku będę mieć 30 lat
Ja też zaczynam to odczuwać negatywnie, nie przytyłam jakoś mocno, brzuch mi trochę wywaliło i piersi mi urosły a czuje się WIELKA i co ktoś wie że w ciąży jestem to mi tego brzucha chce dotknąć. Głównie rodzina ale mimo wszystko bardzo mnie to drażni. I najbardziej o dziwo się boje właśnie że jak urodzę to będą do mnie do domu pielgrzymki. A ja średnio lubię gości przyjmować... Na pewno nie jak jestem zmęczona.Foxy96, Bećka, psaj91 lubią tę wiadomość
-
Nadzieja32 wrote:Ooo i jak ten wózek? Bo jest u mnie w pierwszej trójce
No kurcze fajny jest 😍 mówią, że gondola dość wąska, ale u nas akurat gdy dzieciaki zaczną przybierać i intensywnie rosnąć to przyjdzie wiosna, więc i tych okryć będzie mniej.
Dla mnie petarda.Nadzieja32 lubi tę wiadomość
-
Asia091 wrote:Foxy96 😅mam to samo! Ale nie wiedziałam że jest na to określenie baby face, mam 34 lata i do tej pory pytają o dowód w sklepach, ludzie dają mi max 23 lata z jednej strony całkiem dobrze bo pomyśl sobie jak będziesz młodo wyglądać po 50:)) jeśli przeszkadza Ci że ktoś zwraca się do Ciebie na "Ty" zwróć uwagę a przynajmniej spróbuj 🙂
Z tym zwracaniem uwagi, to mi trochę głupio xD
-
Fabregasowa wrote:Ale super mąż, poduche kupi, wozek ogarnie, też chcę takiego 😀u nas w związku to ja jestem ta co rządzi i myśli w przód, mojemu mężowi chyba ta rola pasuje (zajmuje się tematami typu ubezpieczenia, Auto, zwierzak) ale czasami przydałaby mi się taka autonomia w jego wykonaniu 🥹
Wiesz co.. Ja kiedyś wybuchłam. Jechaliśmy tam gdzie chciałam, gdy zarezerwowałam, zaplanowałam, spakowałam. A on się wyszykował i wsiadał do auta. I tak było ze wszystkim. Powiedziałam, że mam dosyć, bo nigdy presja planowania ze mnie nie schodziła.
I on mi wytknął wtedy, że woli jak ja się wszystkim zajmuje, bo ma wrażenie, że jego plany nie są dla mnie dość dobre. Po tym wybuchu ja wrzuciłam na luz, a on zaczął czytać między wierszami i wychodzić z inicjatywą. Ok, czasami się te jego plany nie spinają i zrobiłabym inaczej, ale gryzę się w język. A takie rzeczy jak poducha czy wózek doceniam i okazuje swoją radość, on się wtedy cieszy mega. 😅Zumi, Fabregasowa lubią tę wiadomość
-
psaj91 wrote:Również momentami czuję się przytłoczona, w dodatku zmęczenie nie odpuszcza. Boję się, że wszyscy będą chcieli mi się zwalić na chatę i będą mnie wiecznie pouczać co i jak mam robić... A że jestem niezależną introwertyczką, to już teraz mnie to doprowadza do szewskiej pasji.
Co do karmienia to ja bardzo chciałabym podzielić ten obowiązek na mnie i na męża - ja piersią w dzień, on dwa karmienia mm w nocy żebym mogła się przespać. Nie wiem czy takie coś by przeszło... Nie chcę wisieć na laktatorach... Wiem z doświadczenia, że kilka dni bez snu wyprowadza mnie z równowagi i chcę mężowi zaoszczędzić moich wybuchów złości... A teściowa JUŻ naciska, że tylko KP, bo to najlepsze i wjazd na psychikę.
Dziewczyny, które już rodziły - jak długo leży się w szpitalu po SN lub CC?
Po SN wyszłam równiutko po 48h. Nie wiem jak po CC, ale w porodzie naturalnym bardzo doceniłam fakt, że mogłam szybciutko zmykać do własnego domu, gdzie czułam się najbardziej komfortowo. 🥰psaj91 lubi tę wiadomość