👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
Epidrac gratulacje! Współczuję ciężkiego porodu, ale na pewno pierwsze chwile z synkiem Ci to wynagrodziły ❤️
Co do liczenia skurczy to dosłownie dzisiaj czytałam polecajki na FB i dużo dziewczyn poleca aplikacje "czasomierz skurczy 9m"
Epidrac, Rudka lubią tę wiadomość
👩🏻❤️👨🏼 '93 & '90 😺2
♀️ Hashimoto - euthyrox; cukrzyca ciążowa - insulina
01.2025 💔 7tc
22.03 - II
01.04 - pęcherzyk 1.25cm ⚪
15.04 - mamy ❤️ bejbik 0.87cm
06.05 - CRL 3.57cm, serduszko 179bpm ❤️
13.05 - 🧬 zdrowy synek 🩵💙
21.05 - 🩺 I prenatalne, niskie ryzyka, CRL 6.48cm 🐣✨
09.07 - 🩺 II prenatalne, 315g ruchliwego malucha 🐤✨
17.09 - 🩺 III prenatalne, 1400g zdrowego bobasa 🐥✨

-
wellwellwell wrote:Robicie codziennie raz dziennie ten masaz?
Wlasnie cos kojarze, ze w poprzedniej ciazy tez robilam codziennie i to nawet chyba 2x dziennie, a niby na szkole rodzenia fizjo teraz wspomniala, ze warto to robic tak 3x w tygodniu. 🤔
Tak, my robimy 1x dziennie. Moja fizjo mówiła, że jakbym nie poczuła poprawy to po 4-5 dniach zacząć 2x dziennie.
Co do kwestii estetycznych to aż też zajrzałam i u mnie tylko ściemniała skóra, ale fatalnie to wygląda, jakbym brudna była. XDD Nie zwróciłam uwagi wcześniej, albo tak nie było 😂
EDIT
Teraz żałuję, że zajrzałam bo już wiem o czym będę myśleć na fotelu u ginekologa jutro… 🫠
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 października, 23:32
12.2024 - odstawienie AH po 14 latach.
🍀 12.03.2025 ⏸️
🍀 01.04 - jest ❤️
🍀 06.05 - panorama + prenatalne = zdrowy syn! 💙
🍀 10.06 - 170g szczęścia 💙
🍀 02.07 - II prenatalne, 300g zdrowego syna 💙
🍀 12.08 - 780g 💙
🍀 09.09 - III prenatalne 🩺 1315g kawalera 💙
🍀 07.10 - 2kg chłopa 💙
🍀 29.10 - wizyta
🍀 22.11.2025 🍀

-
@ Epidrac dałaś radę 💪🏻
Gratulacje i zdrówka dla Was! 💗
Epidrac lubi tę wiadomość
12.2024 - odstawienie AH po 14 latach.
🍀 12.03.2025 ⏸️
🍀 01.04 - jest ❤️
🍀 06.05 - panorama + prenatalne = zdrowy syn! 💙
🍀 10.06 - 170g szczęścia 💙
🍀 02.07 - II prenatalne, 300g zdrowego syna 💙
🍀 12.08 - 780g 💙
🍀 09.09 - III prenatalne 🩺 1315g kawalera 💙
🍀 07.10 - 2kg chłopa 💙
🍀 29.10 - wizyta
🍀 22.11.2025 🍀

-
Ja dzisiaj sie zestresowalam, zaczely mi sie skurcze bolesne w podbrzuszu i plecach i w bardzo małych odstępach czasu, niektóre skurcze bardzo długie. A ja jeszcze nie hotowa totalnie nawet torba nie spakowana. Zjadłam magnez i duphaston i przeszło jakoś po 20 minutach, ale przez to dostalam takiego przyspiezenia w przygotowaniach, że chyba w piątek powinnam być gotowa ze wszystkim. Dziś poczułam prawdziwie, że ciąża sie już faktycznie kończy. Szkoda, ale też chcialabym juz tulic malutką. Dziś widzialam pierwszy raz jej buźkę na 3D, ale nie bylo to latwe, bo się zasłaniała rączką.
Gratuluję kolejnym mamusiom! -
Epidrac gratulacje !🥳
Epidrac lubi tę wiadomość
🙍🏻♀️39l
🙍🏻♂️41l
Starania od 08.2016
Hashimoto
Drożność ok
nasienie raz lepiej raz gorzej
Gameta od 10.2018
3 cykle stymulowane - Aromek + Ovitrelle
1 IUI 4. 04. 2019 ;(
2 IUI 29.06.2019
# 1IVF : 08.11.2019 start ; punkcja 28 kumulusow - > 13 dojrzałych ; mamy ⛄⛄⛄⛄ 😍😍
FET 18.12.2019 4.1.1.
Beta 9dpt : 82.8
12dpt : 260.1
15dpt : 654
20dpt : 3772,3
33dpt : ❤️
👧🏻 28.08.2020 😍
01.2025 —> wracamy po rodzeństwo
FET 04.03.2025 4.1.1
8 dpt beta hcg 59,61
10 dpt beta hcg 122,80
13 dpt beta hcg 468
20 dpt beta hcg 4742
27 dpt ❤️❤️❤️ CRL 0,72 cm😍😍
05.2025 - prenatalne 6cm zdrowo wyglądającej córki 🩷

-
Zumi ja też nie dostaje kasy. Tylko że ja walczę z zusem. Od połowy września wstrzymali mi wypłaty booo… przekroczyłam czas bycia na L4 😆. Przed ciążą miałam duże problemy z ręką brałam zastrzyki, rehabilitacja i takie tam, nie mogłam pracować i byłam na zwolnieniu więc według zusu mój czas się skończył 🥴
-
Rudka wrote:Zumi ja też nie dostaje kasy. Tylko że ja walczę z zusem. Od połowy września wstrzymali mi wypłaty booo… przekroczyłam czas bycia na L4 😆. Przed ciążą miałam duże problemy z ręką brałam zastrzyki, rehabilitacja i takie tam, nie mogłam pracować i byłam na zwolnieniu więc według zusu mój czas się skończył 🥴
Bo chyba mozna max 270 dni ciagiem na l4 byc w ciagu roku, a po tym czasie jesli dalej jest niezdolnosc do pracy to trzeba wnioskowac o zasiłek rehabilitacyjny.
Wspolczuje przebojow, mam nadzieje ze uda sie cos ogarnac w tej kwestii. 🤞
Rudka lubi tę wiadomość
-
Hejka dziewczyny i jak dziś się zapowiada dzień
? Czy Wasze dzieci też tak stresują się Waszym porodem ? Moja córa w nocy półtorej godziny strasznie płakała że się tak o Nas boi
już nie wiedziałam jak Ja uspokoić
moja córa jest bardzo wrażliwa a dla niepełnosprawnego brata po prostu cudowna siostra.
-
Zumi wrote:Kochana jasne, że mnie to nie pociesza... życzę Wam wszystkim jak najlepiej, żebyście miały dużo lepiej ode mnie!! Wolałabym żeby nikt nie miał problemów, a tym bardziej poważnych z rodziną i tych finansowych 🥺. Zaczęłam temat trudów z mężami, a okazało się, że większość z Was ma przeboje 😥. Życzę każdej dużo siły, cierpliwości i szczęścia bo to też się przyda. Oby nam bobasy trochę rozświetliły żyćko, bo niestety proza życia codziennego potrafi dojechać. Nie znam nikogo kto by nie mierzył się z jakimiś problemami. W życiu serio piękne są tylko chwile i to dla nich tak się mocno staramy. Potem jest do czego wracać wspomnieniami.
Dziekuje Kochana, dokładnie tego samego i Tobie życzę. Ja sobie właśnie myslalam o naszych trudach wczoraj ze człowiek by sie pocieszył ciaza, bobasem itp a tutaj głowę zawracają takie problemy i ze to naprawdę jest ciężkie. Co do chwil i wspomnień, muszę dokończyć album chociaż z jednego roku. Im więcej dzieci tym mniej czasu i już mamy mega zaległości…
Side note: właśnie jak wracałam z przedszkola to wjechał we mnie facet. Rocznik 70, rękę miał uszkodzoną i jakoś nie wykręcił. Na szczęście tylko zderzaki leciutko obite i mój i jego a ja poczułam w zasadzie tyle jakbym najechała na krawężnik więc siła nie była duża. Ale wymarzlam się na pisaniu oświadczenia i teraz grzeje się przy herbatce. To tak jakby emocji było zbyt mało…a zaraz muszę tam wrócić do przedszkola porozmawiać o diagnozie przedszkolnej synka (takiej do szkoły) potem do położnej na wymaz GBS potem na sprzątanie chaty mamy przed remontem który się dziś zaczyna i szybko wracać do domu obiad podgrzać po czym po chlopakow i na trening. Ilość jazd jest taka duża że się wcale nie dziwię że w końcu i mnie dopadła jakaś stłuczka (ale dobrze że nie z mojej winy). -
Ania 89 wrote:Hejka dziewczyny i jak dziś się zapowiada dzień
? Czy Wasze dzieci też tak stresują się Waszym porodem ? Moja córa w nocy półtorej godziny strasznie płakała że się tak o Nas boi
już nie wiedziałam jak Ja uspokoić
moja córa jest bardzo wrażliwa a dla niepełnosprawnego brata po prostu cudowna siostra.
U nas są uwagi w szkole że synek trochę niegrzeczny, w domu też dają popalić z młodszym, młodszy cały czas mówi że chce być malutki…nosi też pluszaki zawinięte w kokon itp. Ostatnio mówił dokładnie tak jak Twoja córka że się bardzo o nas boi, później że o rodziców w ogóle się boi itp. Dochodzi jeszcze ten czas listopadowy kiedy mowi się chociaż a chodzi też na cmentarze, moi sie pytają absolutnie o wszystkie szczegóły i wszystko im się łączy w całość stresu co to będzie z mamą, dzidziusiem i cała rodzina. Ja zawsze mówię że te małe serduszka to tyle samo jak nie więcej jak my dorośli przeżywają i staram się ich wspierać ile mogę. -
Hej. U mnie kolejna tragiczna noc, nie śpię już od 5. Wjechało śniadanie, zmywarka nastawiona, łazienka gruntownie sprzątnięta, teraz pewnie wjedzie kawka i dalej jakieś sprzątanie. Pogoda nie sprzyja nadal spacerom w już w nocy wydawało mi się że boli mnie gardło i ciężko przełyka ślinę.
-
Ja dzisiaj pobudka o 3 a miałam rano jechać na badania i wzięłam próbkę moczu i wystawiłam na parapet na zewnątrz (mam nadzieję że nie będę musiała powtarzać )
Pobrał krew w fajnej placówce ,przyjechałam teraz i zjadłam
Ja was wszystkie podziwiam które macie dzieciątka już ,że tak dajecie radę 💓
Dziewczynki które urodziły gratulacje 💓 -
U nas wczoraj na wizycie niezbyt kolorowo
Tzn mam już skierowanie na cesarke, bo mały cały czas ułożony miednicowo i z uwagi na anatomii macicy nie mamy ci liczyć, że się obróci
. Dodatkowo nadcisnienie które nie spada mimo brania dopegytu i podejrzenie hipotrofii bo rosnie bardzo wolno, teraz w 35+1 miał 2300 g. Wiadomo to orientacyjne pomiary, ale ten wymiar ciemieniowy i nóżki już poniżej 2 percentyla. Dzisiaj już jadę do szpitala się umówić, obadać w którym tygodniu będą chcieli zrobić cc... A przed szpitalem zawożę do obojętnie jakiego labolatorium wymaz na gbs w razie jakby jednak syn zrobil nam psikusa... ale pierwszy raz się spotykam, że sama muszę to zrobić.. myślałam że to lekarze wysyłają, nawet jak się chodzi prywatnie.. 🤔
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 08:52
-
Rudka wrote:Zumi ja też nie dostaje kasy. Tylko że ja walczę z zusem. Od połowy września wstrzymali mi wypłaty booo… przekroczyłam czas bycia na L4 😆. Przed ciążą miałam duże problemy z ręką brałam zastrzyki, rehabilitacja i takie tam, nie mogłam pracować i byłam na zwolnieniu więc według zusu mój czas się skończył 🥴
Jezu współczuje bardzo...to jest serio ostatnie czego nam potrzeba- być pozbawionym środków finansowych. Jeszcze na końcówce ciąży 😢. Mnie już nawet nie pociesza fakt, że jeszcze mąż zarabia. Pewnie wiecie jak to jest u nas w kraju, z jednej pensji zazwyczaj nie da się utrzymać rodziny z kredytem hipotecznym.
Ja dostałam takiego napadu stresu dziś w nocy, płakałam od 4 do 6 rano, że aż rozdrapałam sobie znamię w tych emocjach bo mnie aż wszystko swędziało i zaraz idę do lekarza po skierowanie do chirurga na usunięcie resztek mojej roboty 😵💫 powiem Wam, prędko w drugą ciążę nie zajdę. Te hormony nie pomagają mi się uporać z jakimikolwiek problemami, jeszcze się martwię o synka czy nie będzie jakiś skrzywiony przez mój stres na końcówce ciąży. A trzymałam się dzielnie całą ciążę, mimo że uciekłam od mobbingu w pracy, ale praca a raczej problemy z nią związane mnie odnalazły w 9 miesiącu ciąży.
Rudka lubi tę wiadomość
👩🦱29🧑32
08.2024 rozpoczęcie starań o pierwszą dzidzię
30.09.2024 💔 5 tydz. cb
25.01.2025 💔 6 tydz. był pęcherzyk
02.03.2025 ⏸️😍
12.03.2025 🩺⚪0,48 cm pęcherzyk 😍 (5+2)
21.03 2025 🩺💗jest serduszko, zarodek 0,55 cm (6+2)
18.04.2025 🩺🐥 3,46 cm człowieczka (10+0)
08.05.2025 🩺będzie chłopczyk 💙 (13+0)
12.05.2025 🩺 I prenatalne 7,2 cm zdrowego bobasa 💙 (13+4)
07.07.2025 🩺 II prenatalne 430 g bobasa 💙 (21+4)
02.09.2025 🩺 III prenatalne 1568 g kawalera 💙 (29+3)
termin 12.11.2025 🙏🏻
indukcja 5.11.2025 🏨
🏥Cukrzyca ciążowa, Hashimoto, MTHFR (C677) i (A1298) ➡️ hetero, Czynnik V R2 (H1299) ➡️ hetero
💊Clexane 4000 j.m, Sorbifer durules, Letrox 50/75, Prenatal Duo/Pueria Duo active, Aspargin, Sanprobi Superformula, Laktoferyna, Witamina B12

-
Kasiek7 wrote:Ja dzisiaj pobudka o 3 a miałam rano jechać na badania i wzięłam próbkę moczu i wystawiłam na parapet na zewnątrz (mam nadzieję że nie będę musiała powtarzać )
Pobrał krew w fajnej placówce ,przyjechałam teraz i zjadłam
Ja was wszystkie podziwiam które macie dzieciątka już ,że tak dajecie radę 💓
Dziewczynki które urodziły gratulacje 💓
Mocz powinien być pobrany minimum 4h od ostatniego siku, jeśli nie jesteś w stanie go dostarczyć do laboratorium jak najszybciej po pobraniu to wklada się go do lodówki, ale wtedy i tak w ciągu maksymalnie 4h powinna próbka być w laboratorium
noce są już dość chłodne to może wystarczy, że stał na zewnątrz, aczkolwiek jeśli słońce choć trochę świeciło na pojemnik to badanie nie będzie miarodajne
👩31 🧔♂️38
Starania od 01.2025
PCOS, IBS, tężyczka utajona, nieregularne cykle, arytmia
2016 usunięcie potworniaka jajnika, z zachowaniem jajnika
2024 zabieg zamknięcia PFO
20.03. ⏸️ beta 26,5, progesteron 22,9
8.04 jest zarodek z bijącym ❤️
29.04 2,56cm bobasa z tętnem 174 🥹
21.05 badania prenatalne, zdrowy 6,5cm bobas 🥹
27.05 wszystko dobrze, wyniki Sanco - zdrowa dziewczyna 🩷
26.06 wszystko dobrze 🥹
23.07 II prenatalne, wszystko prawidłowe i na swoim miejscu 🥹🩷
20.08 ponad 800g bobasa 🩷

-
Jjkm97 Co do CC i przyjęć do szpitala nie ma czegoś takiego jak rejonizacja, więc pamiętaj że nie mogą Cię odesłać z kwitkiem.09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
TP 18.11.2025. 🤞 -
Epidrac, ogromne gratulacje! ♥️
Trzymajcie się dziewczyny, bo widzę, że dużo stresujących sytuacji tutaj się namnożyło.
Ja jestem po czwartym ktg, oczywiście macica dalej śpi, dziecko w sumie też spało. Mam wrażenie, że ona zostanie tam do osiemnastki.
Kasiek7, kalinok, Domisiek, Zumi, Rudka, Fabregasowa lubią tę wiadomość
-
Foxy 🤣 może nie będzie tak źle.
Mamasitta teraz to już chyba tak będzie, ze wszystko będzie Nas stresować. Wczoraj wieczorem miałam kawowy śluz, myślę, że to po badaniu ale oczywiście zimny pot mnie oblał. A potem sobie myślę, że przecież kiedyś i jakoś to się musi zacząć.
Epidarc gratuluję, mam nadzieję, ze teraz będzie już tylko lepiej.
Współczuję przejść z ZUSem, moja teściowa pracowała 40 lat w tej instytucji to jak czasem opowiada jakie ludzie mieli problemy to tylko płakać.
Kropka Ty to zajęta kobieta jesteś. Dobrze, ze nic Wam się nie stało.
Ja tez sama musiałam zawieźć GBS do laboratorium, wizyta prywatna. Tez byłam zdziwiona.
Dziewczyny, które narzekają na butelkę z philipsa mam pytanie. Bo ta pierwsza z napisem 0+ ma dwa rodzaje smoczków z jedną i dwiema kropelkami. Obie są do dupy czy tylko te jedynki?
Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 09:40
Rudka lubi tę wiadomość









ciekawe kto następny ?




