👶 Listopad 2025 👶
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas waga przy urodzeniu 3020g, na drugi dzień 3000g, potem juz były tylko przyrosty, położna nawet powiedziała, że dosyć duże. Tak więc ladnie przybiera widać, że sie najada a też tak je, że raz je godzine z dwóch piersi a za pol godziny znów chce, czasem chce się tylko napić 3 minuty, czasem niby je ale przyśnie sie jej nie ma reguly. Mam wrażenie, że moje piersi jeszcze nie zostały ani razu opóźnione przez nią do końca ciągle są twarde i napęczniałe.
Co do kataru to mnie położna na jej katar polecila zakropić nos sola fizjologiczną i minute ma poleżeć na plecach, potem minute na brzuchu żeby spłynęło z zatok i dopiero odsysanie. -
Jeśli chodzi o opuchliznę, to ja nie byłam spuchnięta w ciąży, ostatnie dni przed porodem delikatnie słuchałam natomiast po porodzie to był dla mnie szok. Stopy miałam jak balony. Po powrocie do domu 2-3 dni i wszystko wróciło do normy. Ale odczucia jak u Was, jakby skóra miała pęknąć.
Szczepienia raczej myśleliśmy o tych podstawowych na NFZ, teraz po poście Zumi muszę poczytać czy jednak nie zdecydować się na szczepienia skojarzone.
My wczoraj mieliśmy wizytę patronazowa w ośrodku u pediatry, mała ładnie przybiera na wadze, waga urodzeniową 3070, przy wypisie 2940 a wczoraj (2 tyg) 3400. Miałam obawy że może Malutka nie dojadą ale waga pokazuje że jest ok 😁
U nas dzisiaj brzydko, pada deszcz więc i spacerek odpuściłyśmy. Kataru nie mamy, nawilżacz powietrza chodzi cały czas, zapuszczamy też wodę morska bo nie raz słychać jakiś szmer w nosku. Ale podobno takie odgłosy są też normalne i noworodków.
Wasze dzieciaki też mają tak często czkawkę? Nasza Córka już w brzuchu miała bardzo często i teraz też się to utrzymuje
Psaj, powodzenia. Dzisiaj będziecie się tulić
-
Starszego szczepiliśmy tymi na NFZ, młodszy miał za darmo 5w1+ospa, młoda bedziemy tymi zwykłymi na NFZ.
U nas była wlasnie położna. Młoda przy porodzie 3160, najnizsza waga 3060, w niedzielę w dniu wypisu 3100, dziś 3500. Ładnie przybrała🤱💪
Czkawka jest często.
Zastanawiam się nad pierwszym spacerem. Straszna plucha i błoto. Mąż od poniedziałku wraca do pracy, to będę musiała sama to ogarnąć. A hemoglobina spadła mi okropnie po porodzie i najnormalniej w świecie boję się, że nie będę mieć siły. A przecież trzeba troje dzieci ogarnąć.
Następne dziecko celuje na wakacje 🤣
wellwellwell, Kropka89, Rudka lubią tę wiadomość
-
Hehe, czyli już planujesz czwarte 😁TBK wrote:Następne dziecko celuje na wakacje 🤣
-
Foxy96 wrote:Dziewczyny, jakie witaminy suplementujecie? Dalej te same, co w 3 trymestrze?
Mnie od wczoraj boli podbrzusze owulacyjnie, nawet niech mnie ten organizm nie wkurza 🤡
Ja teraz suplementuje Prenatal lakto i Milanella biom -
Ja po porodzie miałam tak obrzęknięte nogi, że aż dostałam zastrzyki przeciwzakrzepowe do domu 🫠
Czkawka u nas na początku była mega czesto, teraz może raz na dwa dni się zdarza
Co do spacerów - my wychodzimy tak powiedzmy co drugi dzień, czasem uda się codziennie. Deszcz raczej nam niestraszny, ale jak jest silny wiatr albo duży smog, to odpuszczamy temat -
No co ty, przy dwójce to ja bym odpoczywała 😛 A co ja mam powiedzieć, jak muszę po południu odebrać całą czwórkę z placówek jadąc wózkiem z noworodziem? 😁 Wierz mi, jak człowiek musi, to do wszystkiego się przyzwyczai 😉Epidrac wrote:
@edka jak rzeczywistosc z 5 dzieci w domu? Masz jakies rady? Ja z 2 ledwo zipie jak malego musze rano do zloba zaprowadzic z niemowlakiem🙈
Asia091 lubi tę wiadomość
-
Psaj91 obyś już tuliła swojego maluszka 🥰🥰🤞, Apatheia dduuuże kciuki! 🤞🥰
My świeżo po wizycie u pediatry, więc: Ignacy zesrał się dwa razy 😎 waga 2650g (koks 💪) ale uwaga mierzy 47,5 cm ! Pediatra powiedziała że źle zmierzyli w szpitalu... 🤡 Także Edka popraw na 47,5 cm 😅 poza tym to wszystko git jajka na miejscu, siusiak na miejscu, stulejka obecna(narazie nic z tym mamy nie robić)
i przyszła taka Grażyna od szczepień .. fryzura istny PRL, makijaż też, perfumy pani Walewska
i do mnie z gęba że w zaleceniach dziecka wypisie mam (NIC TAKIEGO NIE PISZE) że zaleca się 5w1 i 6w1 a ja mówię, że mam wybór i nie muszę tymi combo szczepić a Ona że to nie combo, nie potrzebnie weszłam z nią w jakąkolwiek polemikę bo się wkurzyłam, zaczęła mi tłumaczyć że owszem można wziąć pojedynczo i mogę sobie rozłożyć ale to więcej kłóć dla dziecka a ja mówię że muszę zgłębić temat poczytać co będzie najlepsze dla mojego dziecka, a Ona " ja wiem co będzie najlepsze! " i tu niestety wyszła ze mnie suka powiedziałam co myślę o jej przekonaniach i ona na koniec kazała mi podpisać dokument że się zrzekam szczepię dla dziecka bo jestem antyszczepionkowem.. zwykła kartka papieru bez podstawy prawnej NIC! Jak weszła Pani Pediatra spowrotem to Grażyna była znowu miła i wyszła. 🤡 co za kraj, co za ludzie. Nie jestem przecież antyszczepionkowcem, po prostu nie wiem dokładnie jakie szczepionki będą dobre, poza tym w szpitalu bąknęli mi że te 5w1 mogą hyc za mocne dla Igiego..
Z miłych rzeczy to pediatra pokazała mi jak należy przystawiać do piersi i wiecie że Ignaś ssał cyca 10 minut, ja się z tej radości poryczałam!!! 🥹🥹 w domu też już cyc 😍 cieszę się! Ale później domagał się butelki.
Przy okazji zaliczyliśmy pierwszy spacer 😅
Anilorak mój też na odparzony rowek przez kupsko i pediatra kazała mąka ziemniaczaną sypać ewentualnie alantan zielony. ☺️
Epidrac, Kropka89 lubią tę wiadomość
09.2024 💔
15.03.2025 ⏸️
02.04.2025 0,93 mm + 💓
09.05.2025 I prenatalne - podwyższone ryzyko preeklampsji(ACARD 150)
24.06.2025 - 230 g zdrowego chłopca👶 💙
21.07.2025 II prenatalne - 414 g Synka 🥰
26.08.2025 - 992 g Szczęścia 👶💙
09.10.2025 - 1924 g 👶 💙
CC 14.11.2025 22:00/2420g/50cm 👶 IGNACY 💓 -
No to pewnie! Trzeba jakos zyc i tyle 😋edka85 wrote:No co ty, przy dwójce to ja bym odpoczywała 😛 A co ja mam powiedzieć, jak muszę po południu odebrać całą czwórkę z placówek jadąc wózkiem z noworodziem? 😁 Wierz mi, jak człowiek musi, to do wszystkiego się przyzwyczai 😉
Ja narazie boje sie z malym i starszym ktory mam2,5 roku wyksc sama. Boje sie ze starszy zacznie np nagle uciekac albo jakis bunt bedzie🙈
Byla dzis u nas polozna. Mowi ze maly wyglada jakby
mial pol roku🙈 -
edka85 wrote:Hehe, czyli już planujesz czwarte 😁
W chwili decyzji o trzecim była decyzja o czwartym. My mamy dzieci z dużą różnicą wieku, nie chcemy kolejnego "jedynaka". Zamierzam nie wracać po macierzyńskim do pracy. Ale jak wyjdzie, to się zobaczy. To jeden w wielu czynników, dlaczego tak zależało mi na vbac.
edka85 lubi tę wiadomość
-
My będziemy szczepić 5w1 lub 6w1 , dwójkę dzieci szczepiłam 5w1 i wszystko było super .
A mam pytanie czy u kogoś pojawił się już skok rozwojowy ?
U nas właśnie trwa , całą noc nieprzespana , nie mogła zasnąć … drzemki 10 minutowe , a dziś rano pierwszy raz się do mnie uśmiechnęła 🥰 cały dzień maruda , nie odkładalna 🫣
Pije mleczko i buczy . Mam nadzieję że dziś będzie lepiej w nocy …
Teraz zasnęła na mnie i udało się ją dołożyc tylko na jak długo 😬
Była położna ostatni raz . Mała ma miesiąc i 4 dni , waży już 4360 , waga urodzeniowa 3280 . Przybiera ładnie
Kropka89, Paulivvv, Asia091, Rudka, Maddie_Ist lubią tę wiadomość
🤰34 👨31
👧 10 👦 6
🦮🐈
7.11.24- poronienie samoistne
6.03.25- ||
13.03.25- ciąża potwierdzona
29.04- badania prenatalne
9.11.25- termin -
Zgłaszam się już z domu wczoraj wyszlysmy. Waga Kaji przy wyjściu 3290 spadek o 110. Wzrost 49.
Dzisiejsza noc o jeny same pobudki ,dalej walcze z przystawieniem do kapturka . Odciągami trochę kapie kapturek i ją zachęcam . Ssie pięknie za to tylko najgorzej ma złapać. Dzisiaj kupka za kupką,potrafię zmieniać pampersa a na macie 3 kupy😳
Moje stopy są tak opuchnięte że aż mi ciężko palcami ruszać, blizna po cesarce boli i ciągnie
Pomału zaczynam się przestawać bać własnego dziecka
Pozdrawiam laski jak macie jakieś sposoby na zachęcanie gdy dzidzi nie umie za bardzo chwycić to plis o rady. Mam kapturek z MedeliWiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 16:17
Kropka89 lubi tę wiadomość
-
Boże dziewczyny, czy kogoś dziecko ma psychoze jedzeniową?
Już kiedyś ty wspominałam, że moje dziecko ma ciągle apetyt, ale dziś już przechodzi sam siebie. Jakby się dało to zjadałby ze 120ml co pół godziny 😅 już nie wiem co z nim robić -
Kasiek7 wrote:Zgłaszam się już z domu wczoraj wyszlysmy. Waga Kaji przy wyjściu 3290 spadek o 110. Wzrost 49.
Dzisiejsza noc o jeny same pobudki ,dalej walcze z przystawieniem do kapturka . Odciągami trochę kapie kapturek i ją zachęcam . Ssie pięknie za to tylko najgorzej ma złapać. Dzisiaj kupka za kupką,potrafię zmieniać pampersa a na macie 3 kupy😳
Moje stopy są tak opuchnięte że aż mi ciężko palcami ruszać, blizna po cesarce boli i ciągnie
Pomału zaczynam się przestawać bać własnego dziecka
Pozdrawiam laski jak macie jakieś sposoby na zachęcanie gdy dzidzi nie umie za bardzo chwycić to plis o rady. Mam kapturek z Medeli
Podpinam się pod prośbę o rady dotyczące przystawienie dziecka do karmienia, mam już tak wrażliwe brodawki na tą chwilę że każde przystawienie to jest dramat, łzy ciekną mi ciurkiem, nogami muszę się zapierać o łóżko żeby wytrwać pierwszy moment ssania -
TBK wrote:Dziewczy z nadciśnieniem, jak sytuacja u Was? Ja mam ciągle brać dopegyt, ciśnienie cały czas wysokie. Dolne zazwyczaj między 90 a 100, górne od 135 do 160. Puls minimum 110. Nie pamiętam, żebym tak miała 8 lat temu.
Dalej mam brać taką samą dawkę jak brałam w szpitalu dopegyt 4x2 i metocard 2x1. I ciśnienie mam teraz wysokie ale w miarę stabilne. Powiedzieli że powinno mi stopniowo się to regulować i wtedy mam schodzić powoli z leków a jeśli nie to do kardiologa.
TBK lubi tę wiadomość
-
Hejka, daję znać że 26.11 o godzinie 10:23 przyszedł na świat Tymek przez CC. 3580 i 58 cm
Od razu napiszę parę słów o porodzie, który nie był tragiczny (mialam super położną) ale nic nie poszło zgodnie z planem 😂 Baaaardzo wolno rozkręcało sie rozwarcie, podczas dość potężnych skurczy, we wtorek od 8 rano do 4 rano patologia ciąży potem już porodówka, bylam tak wyczerpana jak dlugo to trwa, że bez zastanowienia brałam znieczulenie. Po znieczuleniu chcieli podać mi oksy zeby przyspieszyć wszystko i mnie dłużej nie męczyć, ale pojawił sie problem. Bobas tracił tętno na skurczach i nie mógł przez to schodzić do wyjścia. Podczas cięcia okazało sie ze byl tak paskudnie zaplątany pępowiną (był owinięty jakby miał szelki z pępowiny) ze nie byloby szans na normalny poród, na co ubolewałysmy z położną bo wszystko zmierzało w dobrym kierunku (ponoc zwykle owiniecie szyi jest mniej problematyczne). No cóż czuje ulgę ze juz po wszystkim ale też irytację na brak sprawności i dłuższy pobyt w szpitalu, na szczęście mały super sie przystawił do piersi i to mnie cieszy 😀
Kropka89, Ann35, Paulivvv, Wilga27, @pauliś@, Domisiek, Epidrac, Rudka, Klekotka, TBK, edka85, wellwellwell, Fabregasowa lubią tę wiadomość
💁♀️27 💁♂️28
19.08.2024 - II (1cs)
11.09.2024 - bicie ❤️🥹
30.09.2024 - 10tc 💔🕊
13.03.2025 - II (2cs) 🥰
18.03 - 15 dpo - beta 861, prog 23
20.03 - 17dpo - beta 2200
21.03. - pierwsze usg 4+3
08.04. - jest ❤️ 1,1 cm, 7+0
29.04 - 3,7cm 10+0
14.05 - prenatalne 6,9cm 12+1
27.05 - chyba 💙🥹
24.06 - wizyta
09.07- połówkowe

-
Oczywiście mega się zestresowałam tym co napisałyście poszłam odciągnąć Laktator am z jednej pies piersi i wyszło 30 ml ale w ciągu może 5 min więc myślę że całkiem spoko zakładając że dzidziuś pobiera sam o wiele więcej niż laktator i je o wiele dłużej to myślę że jest całkiem ok. Ale może rzeczywiście sama jeszcze go będę ważyć.









