Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga188990 wrote:Ja jeszcze zachcianek nie mam ale cały czas bym mogła jeść chipsy nawet jak mnie mdli
A na słodkie w ogóle nie mam teraz ochoty, a normalnie lubię.3 lata starań, 29 lat
04.2018- ciąża obumarła 9 tc- prawdopodobnie czynniki genetyczne
Ja: niedoczynność tarczycy nieimmunologiczna, wszystkie badania ok
On: badania nasienia ok
kilka cykli z Lamettą- bez efektu
09.2019- 1 IVF- 16 komórek, 0 zarodków- szukamy odpowiedzi dlaczego????? -
Juz po wizycie....jest maleńka kropeczka
pytałam sie czy nie za mała jak na ten moment powiedzial ze nie....ze ok.....( ogolnie malo rozmowny był)
Pytałam sie o progesteron (w poprzednich ciazach zawsze bralam) na poczatku nie chcial przepisac.....ze sam nie wie, czy dac, czy nie dac, ale na koniec dla swietego spokoju dal. Nie wiem czy dobrze?
Nastepna wizyta za rowne 3 tygodnie....strasznie dluuuuuugo, powiedzial ze szybciej nie ma co robic.....bo za tydzien kropka bedzie troche wieksza i nic pozatym...a dla niego jest wazna akcja serca.....wiec musze czekac.... -
MonisiaK wrote:A sory, że zapytam ale normalnie z mężami/partnerami dochodzi u was do zbliżenia, czy raczej czekacie?
Bo mi totalnie ochota przeszła, chyba ze stresu po tym delikatnym krwawieniu wolę nie ryzykować. Zresztą mój przyjął to na klatę...
29.10.21 dwie kreski 🥰
19.02.21 💔6tc [*]
2.02.21 kolejne dwie kreski ❤️
5.03.18 dwie kreski na teście !!!
Hiperinsulinemia, PCOS -
nick nieaktualny
-
MonisiaK wrote:A sory, że zapytam ale normalnie z mężami/partnerami dochodzi u was do zbliżenia, czy raczej czekacie?
Bo mi totalnie ochota przeszła, chyba ze stresu po tym delikatnym krwawieniu wolę nie ryzykować. Zresztą mój przyjął to na klatę...
Jezu, dziewczyny... Jak was tak sobie czytam, ale mam ochote polozyc sie na lozku i lezec :p czekam na druga drzemke mlodego zeby chociaz troche nogi wyciagnac :p -
Martusia a próbowałaś się przejść choćby po pokoju? Wiem że masz ciążę zagrożona i masz się bardzo oszczędzać ale powiem Ci ze mnie bolał brzuch przez dwa tyg jak siedziałam i tylko przejście się po pokoju powodowało ze skurcze ustępowały. Dobrze ze nie plamisz, będzie wszystko w porządku zobaczysz jutro
Monisia- my nie współżyjemy bo podczas orgazmu mam okropne skurcze i zwijam się bólu. Wiec wiadomo ze nie możemy. Ale jak się nic złego nie dzieje to w zdrowej ciąży można bez obaw
Witam nowe dziewczyny! Coraz wiecej nas się zbiera
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 14:38
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa
-
nick nieaktualny
-
MartaBS wrote:Martusia a próbowałaś się przejść choćby po pokoju? Wiem że masz ciążę zagrożona i masz się bardzo oszczędzać ale powiem Ci ze mnie bolał brzuch przez dwa tyg jak siedziałam i tylko przejście się po pokoju powodowało ze skurcze ustępowały. Dobrze ze nie plamisz, będzie wszystko w porządku zobaczysz jutro
Monisia- my nie współżyjemy bo podczas orgazmu mam okropne skurcze i zwijam się bólu. Wiec wiadomo ze nie możemy. Ale jak się nic złego nie dzieje to w zdrowej ciąży można bez obaw
Witam nowe dziewczyny! Coraz wiecej nas się zbiera
6 cs
Beta hcg
20.02.2018r 27 dc -299,26
-
Ja dzisiaj czuję się koszmarnie. Mdłości mdłościami, ale ogólnie jestem rozbita. Czuję się jak na przeziębienie, jest mi zimno i bardzo chce mi się spać, mam taką tępą głowę, że ciężko mi myśleć, a tu do 17 w pracy..
Co do seksu, to pytalam gina o to i powiedziała, że nie ma żadnych przeciwskazań, nawet zażartowała, że teraz tym bardziej, bo jak pojawi się maluszek to będzie gorzej
Pozytywny test 23.02 -
Dziewczyny, a ja mam do Was takie pytanie z innej beczki. Jak wygląda u Was kwestia umawiania się na wizytę? Ja byłam ostatnio i dostałam skierowanie na badania, pani doktor powiedziała, że mam przyjść z wynikami za 2-3 tyg. Przez te wszystkie emocje zapomniałam się umówić na te wizytę jak już wyszłam z gabinetu, dzwonię dzisiaj mówię jak się ma sytuacja, a recepcjonistka mówi, że najbliższy termin pani doktor ma dopiero na 24.04.. Ewentualnie mogę przyjechać w dzień przyjęć i po prostu poczekać, może wtedy mnie przyjmie.Poza tym, ostatnio nie założyła mi karty ciąży, powiedziała, że jak już będą wszystkie badania to wtedy też zakładamy kartę. Dodatkowo muszę do gabinetu dojeżdzać ok. 40 min - to w sumie najmniejszy problem, ale zastanawiam się czy nie zmienić lekarza, na takiego co będzie miał czas dla swoich pacjentek, czy to ja wydziwiam a sytuacja jest normalna? Co myślicie ?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2018, 15:47
Pozytywny test 23.02 -
Jeśli się nic nie dzieje to normalnie na wizytę powinnaś chodzić tak na prawdę raz w miesiącu
Ja chodzę co 2tygodnie i lekarz ze mną wyszedł do rejestracji do położnej i sam kazał jej wpisać mnie na taki termin, karty ciazy tez jeszcze nie mam założonej i zlecenia na badania powiedział ze na następnej wizycie dostanę
❤️Aniołek - 12tc
❤️Aniołek - 6tc -
Happywife ja nat wizytę właśnie mam tak umówiona ze mam przyjść i czekać pod gabinetem bo inaczej zamiast za 2 tyg miałabym ją za miesiąc.. Jeśli jesteś w stanie znaleźć gina dobrego z lepszymi terminami to super ale myślę że u każdego dobrego gina miesiąc czekania to norma chyba ze wcisnie gdzieś pomiędzy.
Martusia czyli jednak coś w tym jest, kurcze nie wiem jak masz sama sobie pomóc, ale pamiętaj ze grunt to to że nie plamisz, będzie dobrze
26.08.2017- zabieg, puste jajo płodowe, podejrzenie zaśniadu groniastego
21.10.2018 córka 🍼
08.12.2024 cień ⏸️
12.12.2024 wyraźne ⏸️
27.01.2025 pobranie Nifty 🤞
Ryzyka niskie, będzie synek 💙
15.02.2025 prenatalne + pappa
-
Happywife ja miałam podobną sytuację i zmieniłam lekarza, bo stwierdziłam że gdyby były potrzebne częstsze kontrole zwłaszcza na początku nie będę czekać ponad miesiąca na wizytę
i powiem Ci ze to była dobra decyzja - lekarz do którego trafiłam na pierwszej wizycie podał mi swój prywatny numer telefonu i powiedział cokolwiek nietypowego i dla niepokojącego będzie się działo mam dzwonić, jeśli nie odbierze mam napisać smsa to oddzwoni.. Także bardzo mnie to uspokoiło i uważam że to była dobra decyzja.