Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
magdzi wrote:Póki co myślimy nad Hubert i Mieszko...W grę wchodziło jeszcze Szymon i Tymon ale chyba za bardzo podobne i za bardzo się rymują
Jak Bolek i Lolek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 czerwca 2018, 21:41
37+0tc 09.10.2020..... córeczka - witaj!
[*] 4tc ciąża biochemiczna 11.2019
[*] 5tc ciąża biochemiczna 09.2019
37+1 tc synek 13.10.2018 - witaj!
[*] 12 tc puste jajo 02.08.2017
[*] 17 tc synek 28.02.2017 -
Moja siostra ma Antoniego - Antoś ma 1,5 roku i jest super Antkiem :p (bo na poczatku ludzie nie mogli sie nadziwic; Antoni?...)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2018, 09:20
Najpierw mieliśmy siebie, potem stworzyliśmy Ciebie ❤️
* mama dwóch Aniołków [*][*] 2015 6t, 2016 11t
* mutacja MTHFR i PAI1 -
peeky. Czasem się zdarza że rodzice nie decydują do samego rozwiązania o imieniu, bo nie mogą się zdecydować i nagle po porodzie dopiero nachodzi "ta chwila" i bez wahania dajesz jakieś imię które przychodzi w chwili natchnienia. Tak trochę jakby dziecko nazwało się samo
ja nadal nie wybrałam drugiego imienia dla chłopca i pewnie przyjdzie do mnie dopiero po porodzie
niby chciałam Joachim, ale jakoś połączenie Antoni Joachim nie zbyt podoba się mojemu mężowi, więc pozostaje tylko Antek
-
Ja niestety z żeńskim imieniem mam problem, bo już sporo się wxmojej rodzinie powtarza, więc nie chciałabym żeby 3 kuzynki miał tak samo na imię. A w ogóle od początku byliśmy pewni, że będzie chłopak i tylko nad imionami dla chłopca rozmyślaliśmy
dziewczyny dziś w Lidlu jest -50% na ciuszki dziecięce, 2-paki body i spodenek Lupilu kupiłam po 8 zł za komplet
-
Witajcie w ten deszczowy dzień
wczoraj się trochę zamartwiałam, bo mała była strasznie leniwa. Ale za to dała mi festiwal kopniaczków w nocy, także od 2 do 6 z małymi przerwami córunia szalała, a ja teraz ledwo żyję
boję się co to się będzie później działo
-
peeky wrote:Fakt, tak tez bywa
A nam chyba najbardziej doskwiera teraz ten brak potwierdzenia co do plci, bo tak jakby nie wiadomo w ktora strone isc
Poprzednia dwojke nazwalismy jeszcze w brzuchu i od razu sie po imieniu zwracalismy, a teraz tak dlugo czekamy ze szok...
My też dopiero od kilku dni znamy płeć i intensywnie rozmyślamy nad imieniemmyślałam, że to będzie łatwizna, jednak się myliłam
-
Ja za to mam od czwartku dziwne kłucia. Takie, nie brzucha, czuje jakby tam głęboko ale od strony szyjki. Podobno skracajacej szyjka nie daje objawów ale cały weekend w stresie. O 17 wizyta i się okaże. Mam tylko nadzieję że to któraś z dziewczyn ma tam jakąś część ciała i stąd te kłucia. Dzisiaj dostaniemy też ostateczną decyzję odnośnie kredytu. Boziu co za stresujący dzień mnie czeka
-
Karnataka - mnie też czasami tak kłuje jak jeden z gagatków gdzieś w pobliżu siedzi. W piątek w nocy z kolei się użożyły oba w kanapkę na wysokości blizny po laparoskopii - masakra,myślałam,że pęknie mi brzuch w tym miekscu i nje dawały się przegonić,dopiero nad ranem jak już były głodne to się przemieściły. Czasami czuję się jakbym miała w brzuchu takie dzikie zwierzątka a nie dzieciDziewczyny są z nami! 30.10.2018
-
Karnataka
Trzymam kciuki za wizytę, oby to tylko faktycznie dziewczynki Ci "dokuczały". No i oczywiście życzę pomyślnej decyzji kredytowej
Yaminka
Moje chłopaki w porównaniu z Twoimi to małe leniwce póki cobardzo rzadko czuje jakieś takie pojedyncze "muśnięcia" i tyle. Pewnie za jakiś czas będę chciała, żeby mniej dawały mi się we znaki, ale póki co jakieś wyraźniejsze ruchy trochę by mnie uspokoiły...Ach, tak źle i tak niedobrze
-
Tylko u mnie to nie są takie typowe ruchy - ja tego nie czuję jak one się poruszają (no chyba że się gdzieś ulokują i boli) - bardziej widzę takie wybrzuszenia na brzuchu no i już mniej więcej znam ich cykl dobowy,bo mają swoje rejony gdzie siedzą jak są głodne, gdzie spią i gdzie leżą w ciągu dnia - kto by pomyślał,że w brzuchu tyle miejsca jest żeby aż tyle rewirów byłoDziewczyny są z nami! 30.10.2018
-
Magdzi, nie powiem Ci że będziesz tęsknić za tym spokojem w brzuchu bo dwojako można to odebrać.
pamiętam że jak dzieciaki są już sporo większe ale mają jeszcze miejsce w brzuchu to te ruchy są tak bolesne że mały kopniak w pęcherz to pikus. A pod koniec...żeby przekręcić się na łóżku to potrzebowałam rozpedu brzuchem, ostatni miesiąc to mąż pomagal mi się kapac, golil nogi, malowal paznokcie żeby wyglądać jakoś u lekarza. A ostatni tydzień to nawet z kibla pomagał wstawac, z wanny też sama miałam problem żeby wyjść. Jak pomyślę że znowu mnie to czeka...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 czerwca 2018, 10:32
-
Ja po wizycie malutka warzy 350g i jest ok
Tylko mam nisko łożysko i wcale nie zapowiada się na to ze się podniesie//
Mam brać znowu lutinusJest już z Nami Weronika
Marzec 2016-ciąża obumarla 9tydz
Styczeń 2017- ciąża pozamaciczna 5tydz. Zachowanie jajowodu
Febion Natal1
Tmg
Encorton
Clexane
Czekamy na cud ☺
Jest z nami Weronika ❤️❤️
Starania o drugie maleństwo: od luty
Rok starań
Luty || kreski
6.02 beta 189
Progesteron 21,08
28.5 drugie połówkowe
2.10 Leoś 3520
Słodziak z bujną czupryną
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/2;10716;116/st/20241002/dt/5/n/Leo/k/f34f/age.png"></a> -
Witajcie przyszłe mamusie,
Tak wam strasznie zazdroszczę tych przygotowań do przyjścia na świat waszych maleństw tych wizyt i tych brzuszków ze szok, ale życzęwam wszystkim zdrowia dla was i maleństw z czułego serca ❤️
Mi się niestety nie udało poronienie zatrzymane w 9t 1d miałam łyżeczkowanie i staramy się cały czas.
Pokażcie swoje brzuszki tego wam chyba najbardziej zazdroszczę ☺️9tc Aniołek poronienie zatrzymane [*]05.04.2018