Listopadowe mamuśki 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U nas, chłopaki też zaczynają pełzać. Polo to już specjalista, czasami nie mam już siły go odciągnąć od reszty bo się drapią, wsadza ją palce do oczu i kopią, albo łapać w połowie salonu i odkładać na mate. Pelza jak ranny żołnierz😛 siedzieć jeszcze nie siedzą. Mlekiem w ciągu dnia dalej gardza, piją tylko w nocy. A dzień wygląda tak, że wstają rano próbuje wtedy dać im mleko to piją po 30ml-100ml bawią się na macie ok 10 jedzą kaszkę wymieszaną z owocami (90ml mleka kasza manna plus owoce to ok 150ml) a potem idą spać, później znowu bawią się na macie, ok 14 obiadek sloiczek 120ml mieszam z 60ml kaszki jaglano ryżowej na wodzie bo sam słoik nie starcza, później ok 19 mleko z odrobiną kleiku kukurydziane go i tu raz zjadają 180ml raz nie chcą wogole do Piero jak się obudzą dostają mleko i idą dalej spać. W nocy to już loteria😅
.kropka., ann1109 lubią tę wiadomość
-
Chciałam wam podziękować za radę z tym kubkiem z canpolu z obciążnikiem. Wczoraj przyszedł paczką i wczoraj ani dziś rano w sumie to nie wiedział co ma z nim zrobić, a nagle patrzę przed chwilą siedzi i ciągnie sobie z tej slomeczki wodę i pije sam! Ale się ucieszyłam! ❤️ Szczególnie ze mój ma jakiś protest głodowy i nic nie chce jeść.
ann1109 lubi tę wiadomość
-
Karnataka fajnie że dziewczyny zaczęły jeść i przybierać. Teraz będzie lepiej.
Ann może za dużo tego żółtka dajesz? Ja Szymonowi gotowałam obiad na 2 dni i do tego dawałam na początku pół żółtka. Dopiero potem całe.
Kurde ja to jestem trochę w tyle bo jadę na słoiczkach. Ale mała nie zjada jeszcze całego. Troszkę na dnie jej zostaje. Tego małego 130g. Ale jutro jej kupię już takie z cząsteczkami. Spróbujemy. Ostatnio jak jej dawałam chlebek pokruszony to najpierw wypluła. Ale za chwilę się nauczyła mielić te kawałki. Bo te miałkie zupki to ona ssie z łyżeczki.
Domi fajny ten kubek. Pola też od razu załapała. Ale ja jej muszę dawać żeby pociągnęła, zabrać, bo wtedy połknie. A jak zrobi dwa łyki to się krztusi. Ale ona napije się 3 łyki a potem ciągnie i wszystko wypluwa... Skubana hehe
-
U nas dzisiaj ogromny sukces! Mały bawił się na macie w salonie, wiec ja postanowiłam pójść do łazienki, aż tu nagle patrzę a on gada do mnie z przedpokoju. Normalnie się tam chyba teleportował bo jak na niego to już kawałek drogi. Także zaczął pełzać większe dystanse, próbuje na czworaki ale jeszcze ma raczki za słabe, także nóżki pod czworaki i się odpycha
ann1109 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny. Jako listopadowa 2019 zaczynam powoli rozglądać się za wózkiem. I postanowiłam was spytać o wasze typy. Wiem że będzie potrzebny wózek z dużą gondola bo cała zimę będziemy z niego korzystać. Napiszcie proszę wasze wybory i czy jesteście zadowolone.
-
Chanela wrote:Hej dziewczyny. Jako listopadowa 2019 zaczynam powoli rozglądać się za wózkiem. I postanowiłam was spytać o wasze typy. Wiem że będzie potrzebny wózek z dużą gondola bo cała zimę będziemy z niego korzystać. Napiszcie proszę wasze wybory i czy jesteście zadowolone.
My miałyśmy model jedo koda. Też właśnie patrzyłam na to żeby gondola była w miarę długa i na amortyzację, bo u nas straszne wertepy momentami są na spacerach.
Minus taki, że stelaż z gondolą są dosyć ciężkie. Ja nie musiałam tego wózka wnosić po schodach, więc dla mnie to nie było przeszkodą.
Miałyśmy okazję kilka razy używać bebetto Holland i tez byłam zadowolona. Najlepiej w sklepie wypróbować jak się wózek prowadzi
Jak mała skończyła 4,5 miesiąca to się przesiadlysmy do spacerowki, bo już była wojna na spacerach, bo za dużo nie widziała. -
.kropka. wrote:U nas nadal obiady bleee, ale dziś rano zjadł kilka łyżeczek kaszki a później sam sobie wprowadził nabiał, bo dorwał się do waniliowego danio siostry jak mu nic nie bedzie to wprowadzimy jogurty
Mama się ociąga z rozszerzaniem diety to synuś sam wziął sprawy w swoje ręce
My wczoraj cały dzień u babci byłyśmy. Była tam 4 letnia siostrzenica, jadła chrupki kukurydziane. Mała, aż się trzęsła żeby dostać, jak jej dałam to 15 minut spokoju było, bo dziecko tak się chrupkiem zajęło
U nas obiadki z kawałkami nie są akceptowane, cały czas odruch wymiotny mała ma. Więc nadal jej muszę blendowac.
Jogurtu naturalnego z owocem już spróbowała, nawet trochę zjadła. Dziś spróbuję trochę twarogu jej dołożyć.
U was tez przez te upały dzieciaczki apetytu nie mają? Ledwo mi 500-600 ml mleka wypije w ciągu dnia. Za to wodę co chwilę po troszku popija.
-
Ja bardzo dużo używałam gondoli, teraz spacerówki też. Codziennie wychodzimy najmniej raz a z reguły 2 razy z domu. Ogólnie mieszkam w mieście gdzie jest bardzo trudno zaparkować samochodem i dlatego łatwiej jest mi chodzić z synem pieszo niż wkładać wózek do auta, wyjmować, znowu składać a jeszcze przez pół godziny szukać miejsca żeby gdzieś tym samochodem zaparkować. Ja mam świetny wózek, silvercross surf, nie ma żadnych wad, jestem bardzo zadowolona, tylko jego cena jest sporym obciążeniem dla domowego budżetu.
U nas same zmiany. Mały na dzień dziecka dostał pierwszy ząb i z dnia na dzień zaczął pełzać po mieszkaniu, robi to w turbo tempie. -
A ja się muszę pochwalić. Nie dość że obie laski raczkuja, pelzanie pominely, obie siadają z czworakow, to M zaczęła mamababamamababa. Nawija niestrudzenie
I fakt, przez te upały jedzenie idzie strasznie licho.
Nie mam tylko pojęcia jak je ubierać do snu. Do tej pory były body i polarowy pajac bo mimo upałów, mury chłodne i w domu około 22 stopni. Ale ostatnio w nocy zaczęło się robić po 24-25 A jakieś mam obawy że same body to za mało. Na dodatek starszaki to samo. Mają ogólnie chłodny pokój ale koniec końców w nocy wędrówki ludów do naszego łóżka. I też mam obawy przed pizamami typu koszulka i spodenki bo w ogóle nie chcą się przykrywac ani kołdra ani kocykiem. Jak jest u Was?
-
nick nieaktualnyKarnataka moje starsza (2l) spi w koszulce z krotkim rękawem i krotkich spodenkach, tez się odkrywa przez sen, ale w domu przy tej pogodzie w nocy mamy 24st... w dzień na drzemkę poszła w samych krotkich spodenkach i bez koszulki bo miała w pokoju 25,5
Młodszy spi w bodziaku z krótkim rekawem i w cienkim spiworku (na szelkach bez rękawów) ale chyba spiworek pojdzie w odstawkę -
karnataka przed tymi upałami w sypialni na noc miałam 20-21° to mała spała w cienkim pajacu, a teraz jak jest 23-24° to śpi w body na krótki rękaw i krótkich spodenkach
Z jedzeniem też u nas licho przez te upały, cały czas by tylko wodę popijała i jadła musy owocowe i jogurt. -
Karnataka dawno nie byliśmy na kontroli, ale na wyglodzonych nie wyglądają😛 moi pełzają już wszyscy i szykują się do raczkowania. Jeżeli chodzi o wcześniactwo to nie mają żadnych problemów, rozwijają się tak jak rowiesnicy😊 a śpią albo w rampersach albo bodziakach na krótki rękaw w nocy się rozkopują i nie są przykryci. Nic im nie jest😛
-
nick nieaktualnyA mój to już tak kombinuje, zwykłe pełzanie chyba go nudzi. Podnosi sie na czworaki a z czworakow na palce stóp i dłonie (bez kolan) nie wiem co on kombinuje, czy chce usiąść czy wstać, ale czasami jak za bardzo się na palcach wybije to leci na głowę i jest płacz