Listopadowe Szczęściary 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Jacky88, a gin nic nie mówił na te 11 wymiotów? to chyba dużo za dużo na 1 dzień. Musisz uważać żeby się nie odwodnić.
Mi lekarz zalecił zgłoszenie się do spzitala gdyby wymioty były częściej niż 3 x na dobę...endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze
-
jacky88 wrote:Czarnulka- ja robilam 6 tydz+1 dzien i wyszla 22000, ale to nie o wynik chodzi tylko o przyrost. Z innej beczki: jestem po wizycie, dzieć ma prawie 12 mm i piekne serducho. Troche gorzej z jego mama bo ukazala sie na usg torbiel 3cm na jajniku. Chyba pozostalosc po Clo, gin mowi zeby nie zaprzatac sobie tym glowy, zobaczymy. Dzis wymiotowalam 11 razy. Kwasem, bo oczywiscie prawie nic nie jem. Jak tak bedzie do konca to wypali mi przelyk i wszystkie zęby. Nie nadaje sie na bulimiczke, zjadlabym cokolwiek co wyszloby ta strona co trzeba :-p
Torbielą się nie przejmuj, bo z czasem zniknie u mnie też była 3 cm a ostatnio już 2 cm. Dzisiaj to nie wiem..
Mietata - mój na ostatnim USG też już miał nogi i ręce, ale jakieś mniejsze :p no i ginekolog nie zrobił mi takiej fotki na wprost.. A to dzisiejsze mi się spodobało
Alicja
Oleńka
-
Zbadal popatrzyl i powiedzial ze na dzien dzisiejszy odwodniona nie jestem, ale jak bedzie gorzej to szpital i kroplowka. Szczerze powiem ze nie usmiecha mi sie lezenie w szpitalu gdy w domu czeka 16 miesieczny brzdac. Ale oczywiscie jak juz nie dam rady we wlasnym zakresie sie nawadniac to jade na izbe.
-
mietata wrote:Kaczorka piękny dzieć mój w 8t też już taki był uczłowieczony
Czarnulka, bety nie badamy od kiedy usg pokazuje dziecia i czynność serca, chyba, że koniecznie chcemy się zdenerwować i lubimy żyć na krawędzi.
A jeśli już bardzo chcesz to zobacz jakie potem są rozległe normy, i później już nei przyrasta tak szyko, serio odpuść sobie to badanie, szkoda kasy i nerwów
Beta hCG - normy w ciąży (w zależności od wieku ciążowego liczonego od pierwszego dnia ostatniej miesiączki)
3. tydzień - 5 - 50 mIU/ml
4. tydzień - 5 - 426 mIU/ml
5. tydzień - 18 - 7,340 mIU/ml
6. tydzień - 1,080 - 56,500 mIU/ml
7. - 8. tydzień - 7, 650 - 229,000 mIU/ml
9. - 12. tydzień - 25,700 - 288,000 mIU/ml
13. - 16. tydzień - 13,300 - 254,000 mIU/ml
17. - 24. tydzień - 4,060 - 165,400 mIU/ml
25. - 40. tydzień - 3,640 - 117,000 mIU/ml
mietata wiem że nie powinno się robić. Ja dziś zrobiłam bo już tydzień plamię. Dziś mam 7t1d i moja beta wyszła 70992,0 czyli by się zgadzało według norm jak na 7tc bo dopiero go zaczęłam.
U mnie z glukoza nie najlepiej. Na czczo podwyższona trochę norma 5.10 a u mnie 5.24 zaś po obciążeniu 1h i 2 h wszystko ładnie.27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Beta ci nic na plamienia nie pomoże, jak już chcesz badać to progesteron najwyżej, czasami jak jest za niski to można plamić, ale może też być krwiak i mnóstwo innych rzeczy. Lekarz poradzi
Jakieś dziwne te jednostki glukozy, nie widziałam takich, i już robiłaś test obciążenia glukozą?Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 20:38
Blondik, czarnulka24 lubią tę wiadomość
endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze -
Tak dziś robiłam i wyniki bardzo ładnemietata wrote:Beta ci nic na plamienia nie pomoże, jak już chcesz badać to progesteron najwyżej, czasami jak jest za niski to można plamić, ale może też być krwiak i mnóstwo innych rzeczy. Lekarz poradzi
Jakieś dziwne te jednostki glukozy, nie widziałam takich, i już robiłaś test obciążenia glukozą? tylko ta naczczo podwyższona. Chyba będzie dietka
Progesteron badałam 27.5 ale i tak biorę cały czas duphason 3x2 wiec chyba wystarczającoWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 21:13
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
selavy84 wrote:Dziewczyny, ja mam ból jakby na zapalenie przydatków/jajników, boli mnie w pachwinie, gdy wstaję z krzesła to mam takie poczucie jakbym miała skurcz w tej pachwinie, nie jest to palący ból, ale pobolewanie. Wizytę lekarską miałam we wtorek - pani dr nic nie stwierdziła (tyle, że ja też nie prosiłam o sprawdzenie), usg miałam w poniedziałek - pan dr też nic nie powiedział, że coś widzi (sama też nie zwróciłam na to uwagi badającemu lekarzowi), więc nie wiem czy powinnam coś z tym zrobić. Pobolewa mnie od kilku dni.. co byście radziły, jechać do lekarza czy zobaczyć czy się pogorszy czy nie?
Ja nie miałam jeszcze takich bóli, ale ginekolog mnie uprzedziła, że mogą być takie właśnie kłująco-ciągnące w pachwinach zwłaszcza, ale też w udach i krzyżu - to od rosnącej intensywnie macicy i nie jest to groźne, trzeba przeczekać, a bóle mogą trwać nawet ponad tydzień.
Jeśli Cię to niepokoi, to oczywiście najlepiej zapytać lekarza
selavy84 lubi tę wiadomość
-
Kaczorka wrote:https://naforum.zapodaj.net/thumbs/d69644421187.jpg
Taki mój bałwankowy Wojtuś
A co do Lidla to tam zawsze jakieś hardcory są :p zawsze się dziwię, że tym ludziom się chce.
Piękny ten Twój Wojtuś! Wygląda już całkiem jak mały człowieczek
kasiula_00 lubi tę wiadomość
-
Lilly_Ana ogromnie mi przykro... nie chcę nawet myśleć jak się czujesz... tak długo staraliście się. Niesprawiedliwe jest to wszystko... liczę mimo wszystko na to, że skoro już "zaskoczyłaś" z ciążą raz po tylu miesiącach starań, to następnym razem uda się o wiele szybciej. Ja po swoich poronieniach dość szybko zachodziłam w ciążę, już w 2-3 cs... Jeszcze będzie dobrze kochana, wysyłam Ci mnóstwo uścisków Mimo wszystko mam jeszcze ogromną nadzieję, że to jednak pomyłka, błąd lekarza, aparatu USG- już słyszałyśmy przecież o takich przypadkach, na naszym wątku chociażby!
maargarytka, Kaczorka, kameelka gratuluję Wam kochane ślicznych serduszek. Mam nadzieję że zła passa tego wątku w końcu nas odpuści i będzie już tylko dobrze.
Kaczorka, pokażę Ci (no i Wam przy okazji oczywiście) zdjęcie swojego Kropeczka z ostatniej wizyty w 9t1d 
Ponieważ też już wygląda tak "człowieczo" jak Twój maluszek Poza tym muszę Ci powiedzieć, że moja gin powiedziała że taki właśnie pęcherzyk żółtkowy jak Ty masz jest bardzo prawidłowy i wskazuje on na prawidłowo rozwijającą się ciążę, ale to już pewnie wiesz.
https://zapodaj.net/images/6e02653d89935.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2017, 23:38
Lilly_Ana, moremi lubią tę wiadomość
-
jacky88 wrote:Zbadal popatrzyl i powiedzial ze na dzien dzisiejszy odwodniona nie jestem, ale jak bedzie gorzej to szpital i kroplowka. Szczerze powiem ze nie usmiecha mi sie lezenie w szpitalu gdy w domu czeka 16 miesieczny brzdac. Ale oczywiscie jak juz nie dam rady we wlasnym zakresie sie nawadniac to jade na izbe.
A cokolwiek ci podchodzi z jedzenia czy nic nie dajesz rady wcisnąć? Bo jak nic nie jesz to błędne koło
mi lekarz polecił jakiś suplement z imbirem, imbirocośtam w nazwie, w razie nasilenia mdłości.
Gratulacje pięknych fotek dziewczyny mój maluch też podobny ja dziś weszłam w 11 tydzień i w Nelly przeczytałam, że minął krytyczny etap rozwoju maluszka i jego największej podatności na leki i szkodliwe czynniki z zewnątrz
Ja dziś też miałam gorszy dzieñ, 2 żygi ale podeszło mi chińskie żarełko, chociaż z sajgonek tylko skórka. Hitem była surówka z kapusty z marchewką polana sosem słodko-kwaśnym za to polski obiad odbijał mi się pół dnia dalej muszę jeść często ale niewiele.
-
Invis - ładnie u Ciebie malucha złapała
A o ciałku żółtkowym nikt mi nic nie mówił :p Ale może dlatego, że jest odpowiednie.
Spać dziś nie mogę. Zawaliło mi nos, ledwo oddycham. I cały czas mi gorąco. Ale temperatury nie mam, gardło nie boli. Tak sobie myślę, że to trochę przeziębienie a trochę alergia. Bo ja na trawy mam alergię, a to teraz pyli w najlepsze..Alicja
Oleńka
-
Dziewczyny podpowiedzieć. Czy wu też czujecie takie klucia tam "w środku"??? Jakby raz.na jakiś czas ktoś smyrna mnie igła. Też mnie ciągnie brzuch ale bardziej tak jak bym miała zakwasy po ćwiczeniach i jak np,kaszlne.
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Kaczuszka86 wrote:Dziewczyny podpowiedzieć. Czy wu też czujecie takie klucia tam "w środku"??? Jakby raz.na jakiś czas ktoś smyrna mnie igła. Też mnie ciągnie brzuch ale bardziej tak jak bym miała zakwasy po ćwiczeniach i jak np,kaszlne.
Tak, czuję czasami jakieś kłucia. I mam wrażenie, że macica jest wrażliwa. Mówiłam o tym wczoraj ginekolog i powiedziała, że to normalne, bo macica rośnie. Więc tym się przejmować nie trzeba
Alicja
Oleńka
-
Invis wrote:Lilly_Ana ogromnie mi przykro... nie chcę nawet myśleć jak się czujesz... tak długo staraliście się. Niesprawiedliwe jest to wszystko... liczę mimo wszystko na to, że skoro już "zaskoczyłaś" z ciążą raz po tylu miesiącach starań, to następnym razem uda się o wiele szybciej. Ja po swoich poronieniach dość szybko zachodziłam w ciążę, już w 2-3 cs... Jeszcze będzie dobrze kochana, wysyłam Ci mnóstwo uścisków Mimo wszystko mam jeszcze ogromną nadzieję, że to jednak pomyłka, błąd lekarza, aparatu USG- już słyszałyśmy przecież o takich przypadkach, na naszym wątku chociażby!
maargarytka, Kaczorka, kameelka gratuluję Wam kochane ślicznych serduszek. Mam nadzieję że zła passa tego wątku w końcu nas odpuści i będzie już tylko dobrze.
Kaczorka, pokażę Ci (no i Wam przy okazji oczywiście) zdjęcie swojego Kropeczka z ostatniej wizyty w 9t1d Ponieważ też już wygląda tak "człowieczo" jak Twój maluszek Poza tym muszę Ci powiedzieć, że moja gin powiedziała że taki właśnie pęcherzyk żółtkowy jak Ty masz jest bardzo prawidłowy i wskazuje on na prawidłowo rozwijającą się ciążę, ale to już pewnie wiesz.
https://zapodaj.net/images/6e02653d89935.jpg
Invis twoja fasolka przecudna
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Kaczorka u mnie też albo jakieś klucia, albo dziwne bole w okolicach pachwi. . Lub tak jakby głęboko w pośladku jakaś kość czy cośKaczorka wrote:Tak, czuję czasami jakieś kłucia. I mam wrażenie, że macica jest wrażliwa. Mówiłam o tym wczoraj ginekolog i powiedziała, że to normalne, bo macica rośnie. Więc tym się przejmować nie trzeba
A u mnie nadal objawów brak
nawet piersi prawie nie bolą
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2017, 07:18
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Czarnulka u mnie także nic a nic. Powinnyśmy cieszyć się z braków uciążliwych objawów. Mi trochę wyostrzyl się węch, czasem jak otwieram lodówkę to muszę zatrzymać oddech mnie cycki nawet nie ćmią null nic zero ale co do tego ro już mamy ustalone że cycki kłamią
Invis cudny dzieć takie ładne zdjęcie. Mi jak uda się po świętach zdobyć jakieś ładne foto to też wrzucę
czarnulka24 lubi tę wiadomość
25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
19.11.2017 nasz największy skarb Norbert -
Ja myślę, że u nas już będzie tylko dobrze zbyt dużo złego było na tym wątku - teraz czas na same pozytywy
Heh, a przez swój zatkany nos w ogóle smaków nie czuję.. tylko tak ogólnie słodkie, słone, kwaśne. Ale już konkretnie to nic więcej. Jeść się odechciewa!!
Tak myślę, że to chyba jednak alergia.. I jak na złość nic nie mogę sobie zaaplikować.Alicja
Oleńka
