X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 13 marca 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lilly_Ana wrote:
    Moja wizyta już albo dopiero w piątek :)

    Trochę fiksuje bo na początku czułam brzuch i w ogóle, takie objawy. A teraz oprócz piersi nic..

    Kochana na tym etapie to normalne że jeszcze niewiele objawów. U mnie rozkręciły się mdłości równo jak weszłam 6t0d czyli 7 tydzień (swoją drogą dziwnie jest to liczone, bo jestem w 6 tyg a mówi się już, że to 7) i nie ustępują :)

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mika999 wrote:
    Poleciałam rano na USG. Bo ta moja ginekolog nastraszyła mnie, że w macicy nic nie widać bo wcześnie jeszcze. Ok.
    Powiedziała, że jakieś zmiany na jajniku są i szyjce macicy. Dlatego też uznałam, że warto zasięgnąć konsultacji. Tak więc wszystko jest dobrze. Pojawił się pęcherzyk ma 5 mm. :):) jajniki czyste, szyjka macicy też czyste.
    Czekam na wyniki bety, zżera mnie ciekawość od środka.

    No to pięknie :) Teraz tylko czekać na serducho! A z tymi betami dajcie sobie już spokój dziewczyny :)

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Mika999 Przyjaciółka
    Postów: 73 27

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    No to pięknie :) Teraz tylko czekać na serducho! A z tymi betami dajcie sobie już spokój dziewczyny :)

    No wiem, wiem. Ale jak już zrobiłam to chciałabym wiedzieć.

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    B-HcG 646,500 09/03/17
    B-HcG 1368,500 11/03/17
    201711062743.png
  • Anetta31 Przyjaciółka
    Postów: 113 49

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka moje plamienia prawie ustaly , beta rosnie dzis mialam cyba 24 lub 22 tys , wczoraj 20.Jutro usg I bede wiedziec co dalej;).Powodzenia na badaniach I wizytach :)

    IZA92, Bajkaaa, annggela lubią tę wiadomość

    Anetta31
  • Terraska Przyjaciółka
    Postów: 124 37

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Alstro :) super, można będzie się wymieniać doświadczeniami :)

    Dla dziewczyn które plamią - polecam oznaczenie progesteronu. Moja historia- pierwsza ciąża pozamaciczna, czerwone duże plamienie połączone z nieziemskim bólem. Całość zakończona usunięciem ciąży wraz jajowodem. Druga ciąża - myślałam ze nie owuluję gdyż w 7 dpo badałam progesteron i wyszedł 7 ng/ml.... po kilku dniach pozytywna beta mimo wielu różowych i czerwonych krwawień. Mieszkam w Luksemburgu wiec nie było łatwo,ale dostałam w końcu Utrogestan (progesteron). Krwawienia trwały przez cały pierwszy trymestr, nastraszyły nas bardzo, ale wszystko skończyło się OK.

    Teraz trzecia ciąża - na własna rękę zrobiłam progesteron jak tylko test był pozytywny. 10ng/ml wiec znów nie powala. Tym razem tez biorę progesteron, choć lekarka przepisała mi tylko 1 tabletkę 200 mg na dzień (dobre i to). Plamien tym razem brak. Czekam na wizytę w czwartek :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 11:17

  • Alstro38 Ekspertka
    Postów: 217 160

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anetta31 wrote:
    Hejka moje plamienia prawie ustaly , beta rosnie dzis mialam cyba 24 lub 22 tys , wczoraj 20.Jutro usg I bede wiedziec co dalej;).Powodzenia na badaniach I wizytach :)

    No i tak trzymaj :-)

  • Holibka Autorytet
    Postów: 2192 3180

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny,
    mnie wczoraj na większość dnia powaliła migrena, spałam od 16tej do rana, dziś na szczęście spokój.
    Mam fazę na sok pomarańczowy, ale tylko tymbark, fortuna za słodka ;) Do tego woda z cytryną i imbirem litrami idzie, herbata imbirowa.
    Apetyt mi spadł i generalnie muszę jeść często, bo mam napady głodu, ale mieszczą mi się niewielkie porcje i jem bez większego smaku. Po dużych jest mi niedobrze. Jak nie zjem to też mi niedobrze.
    Chyba rozkręcają mi się mdłości, ale kwaśne napoje mnie ratują.
    Wczoraj zrobiłam mój ukochany rosół i... śmierdział mi selerem :(
    Ale pocieszam się, że to już połowa 7 tygodnia, więc za połową pierwszego trymestru ;) no i ewidentnie ciąża się rozwija, bo moje dolegliwości się nasilają.

    Z pamiętnika ciężarówki: popłakałam się wczoraj na 2 bajkach:
    1. gdzie jest Dory?
    2. Frankenwilly

    age.png

    age.png
  • Mika999 Przyjaciółka
    Postów: 73 27

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Holibka wrote:
    Z pamiętnika ciężarówki: popłakałam się wczoraj na 2 bajkach:
    1. gdzie jest Dory?
    2. Frankenwilly

    Ja oglądałam wczoraj Galileo i było o Armii, która wysyła swoich lekarzy do ubogich krajów i na jedna wioskę statek przypłynął po chyba 5 latach a następny raz jak dobrze pójdzie pojawią się tam za dwa lata. I mi się zrobiło tak strasznie przykro, że zaczęłam płakać.

    B-HcG 646,500 09/03/17
    B-HcG 1368,500 11/03/17
    201711062743.png
  • IZA92 Autorytet
    Postów: 457 255

    Wysłany: 13 marca 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja prawie się popłakałam na bajce Bociany, jak bociek Junior przyniósł rodzinie córkę w zawiniątku :D łzy miałam w oczach, ale trzeba było się powstrzymać, bo rodzice byli obok, a póki co chcę mieć z Mężem słodką tajemnicę :D

    Ja to już chyba przeszłam przez wszystko, miałam już wzrost apetytu, odrzut od szynek i mięsa, chęć na owoce i słodkie, jeden dzień wymioty, a obecnie brak apetytu i uczucie ścisku w żołądku, podczas jedzenia nie wiem czy żołądek przyjmie pokarm czy nie... Na szczęście nic się nie dzieje, ale to uczucie utrudnia jedzenie :/

    Moja pierwsza wizyta coraz bliżej :D Czuję i radość i strach jednocześnie

    Emilka <3
    36t+2d 2879 gram
    w57v9jcgwb123pts.png
    hchy9jcgie5ahekl.png
  • Cześka Ekspertka
    Postów: 181 93

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, jestem po wizycie u drugiego lekarza i dostałam informację,że serduszko bije,ciąża rozwiniętą na 6 tydz 4 dzień ale niepokojące jest to,że mam splaszczony pęcherzyk żółtkowy a powinien być idealnie okrągły (poprzednia gin też to stwierdziła). Ciężko było mi cokolwiek wyciągnąć od lekarza. Powiedział,że to niedobrze i jest zaniepokojony dał mi skierowanie na badania i kazał z nimi jak najszybszej wrócić. Mam mętlik w głowie i strasznie się boję bo oczywiście zasniegnelam porady u "wujka google" i co przeczytałam ? "Wady genetyczne" ... Miała któraś z Was może w poprzedniej ciąży taki problem albo teraz i lekarz powiedział Wam coś więcej??

    3i49krhmf29pknts.png

    dhi43e3kwcnz3lr3.png
  • Katik Autorytet
    Postów: 273 105

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Im dłużej z Wami siedzę tym więcej się zastanawiam i jestem przerażona co może być. Nie zrozumcie mnie źle, ale jakoś nie chcę sie stresować. Będę zaglądać, jutro dam znać jak po wizycie. Trzymam kciuki za wszystkie:)

    p19ucsqvbtkflok9.png
  • Alstro38 Ekspertka
    Postów: 217 160

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jutro moja pierwsza wizyta , denerwuję się bardzo do tego stopnia ze wszystko mnie w brzuchu kłuje :-/

    Z objawów to w sumie tylko brzuch tzn. ciągnięcie , ściskanie , może trochę cera się zmieniła (na gorsze). Zmęczenie i senność wydawało mi się że to z ilości pracy (nawet do 15 godzin dziennie) , ale może to z ciąży . . .

    Wiem, że to jeszcze za wcześnie na gdybanie i zamierzam o to zapytać jutro gina ale czy orientujecie się jak to jest z aktywnością fizyczną w I trymestrze? Do tej pory ćwiczyłam 5 razy w tygodniu ale od momentu testu raczej się oszczędzam ale w sumie chciałabym wrócić do swojego rytmu.

  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześka wrote:
    Cześć dziewczyny, jestem po wizycie u drugiego lekarza i dostałam informację,że serduszko bije,ciąża rozwiniętą na 6 tydz 4 dzień ale niepokojące jest to,że mam splaszczony pęcherzyk żółtkowy a powinien być idealnie okrągły (poprzednia gin też to stwierdziła). Ciężko było mi cokolwiek wyciągnąć od lekarza. Powiedział,że to niedobrze i jest zaniepokojony dał mi skierowanie na badania i kazał z nimi jak najszybszej wrócić. Mam mętlik w głowie i strasznie się boję bo oczywiście zasniegnelam porady u "wujka google" i co przeczytałam ? "Wady genetyczne" ... Miała któraś z Was może w poprzedniej ciąży taki problem albo teraz i lekarz powiedział Wam coś więcej??

    Ja na temat pęcherzyk żółtkowego wiem jedynie tyle, że jeśli ma on więcej niż bodajże 7mm to niedobrze. Natomiast pierwsze słyszę żeby kształt miał jakieś znaczenie... eh nie wiem :/ Dopisuję serduszko <3 W ogóle co za lekarz że nie wyjaśnił Ci tego, nie wytłumaczył, nie uspokoił... eh Ci lekarze. Masz może zdjęcie z USG?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 12:46

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 marca 2017, 12:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 09:06

    Anetta31, Justine lubią tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 13 marca 2017, 13:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    ja już po wizycie, progestero wzrósł to 86nmol, czyli 27 ng, jest ok, ale nie ma nadmiaru zatem full pakiet progesteronowych leków nadal ze mną zostaje.
    Beta 11 tys. wszystko ładnie rośnie. Pęcherzyk 1 cm, i takie coś pika, pika, ;) dr powiedziała, że to serce się kształtuje.
    Uspokoiła mnie ta wizyta, poczułam się zdecydowanie pewniej. Dziś skończyłam dokładnie 6 tyg i zaczynam 7
    Zaczęły wracać mi objawy z początku, jakiś prąd przechodzi przez piersi i trochę bolą i jestem godna co 2-3h godziny a zazwyczaj jem 3 posiłki dziennie, a mam średni apetyt. Rano to się budzę z tak pustym żołądkiem że aż mnie zaciska :)

    Kolejna za tydzień :) już teraz postaram się trochę wyluzować i skupić raczej na dbaniu o siebie a nie baniu o siebie :)

    Super! Może zrobisz sobie suwaczek, fajnie byłoby być na bieżąco z Twoją ciążą :) Mówiła Pani dr ile mm ma zarodek? Dostałaś zdjęcie? :) Rozumiem, że mam Ci już dopisać <3 ? :) :)

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • Blondik Autorytet
    Postów: 5204 4874

    Wysłany: 13 marca 2017, 13:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam, trzymam za wszystkie z Was kciuki.
    Uwielbiam czytać Wasze reakcje po wizytach :)

    U mnei objawy pełną parą...dziś juz 3 razy wymiotowałam...także ten... z MAdzia tak mialam do 8 miesiąca... nie dopominajcie się oobjawy, bo skończycie jak ja :)

    8p3o43r8favqs0hl.png
    klz9iei3yk95ggji.png
    Alicja 1.09.2014 (*)
  • Bajkaaa Autorytet
    Postów: 4691 6053

    Wysłany: 13 marca 2017, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy wszystkie macie objawy a ja w sumie brak... Wiem że są różne ciąże jednak lęk w środku jest w sumie wogole nie miałam objawów oprócz tego że na początku bekalam ale ciężko to nazwać objawem... Byle do czwartku może wytrzymam, natomiast nie mam też żadnych niepokojących objawów i tego się trzymam :) kurcze tak bym chciała żeby było wszystko dobrze ale dopóki nie pójdę do lekarza i nie potwierdzi że ciąża się rozwija to ja suwaka nie ustawiam bo za bardzo mnie to by dolowalo... Jeszcze nie dostałam zdjęcia e tamten czwartek i jakoś tak mi gorzej z tego powodu :( a dziś mam 6t3d

    bhywdf9hizoki5ai.png
    Córeczka <3 Zosieńka <3
  • Malamii26 Autorytet
    Postów: 1364 608

    Wysłany: 13 marca 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bajkaaa wrote:
    Wy wszystkie macie objawy a ja w sumie brak... Wiem że są różne ciąże jednak lęk w środku jest w sumie wogole nie miałam objawów oprócz tego że na początku bekalam ale ciężko to nazwać objawem... Byle do czwartku może wytrzymam, natomiast nie mam też żadnych niepokojących objawów i tego się trzymam :) kurcze tak bym chciała żeby było wszystko dobrze ale dopóki nie pójdę do lekarza i nie potwierdzi że ciąża się rozwija to ja suwaka nie ustawiam bo za bardzo mnie to by dolowalo... Jeszcze nie dostałam zdjęcia e tamten czwartek i jakoś tak mi gorzej z tego powodu :( a dziś mam 6t3d

    Też objawów póki co brak... Ale jestem dobrej myśli ;) głową do góry Bajkaaa ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2017, 13:21

    Bajkaaa lubi tę wiadomość

    Ida 20.11.2020 :*
    Aniołek 2018 r. (*)
    Aniołek 2017 r. (*)
    mutacje C667T hetero, A1298C hetero i PPJ(ANA1) dodatni. Nk 27% Kir AA,
    Nieobecne 2DL2,2DL5[gr.1],2DL5[gr.2],2DS1,2DS2,2DS3,2DS4norm,2DS5,3DS1, 3DP1var
    Allo Mlr 22
    PCOS i Insulinooporność
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 13 marca 2017, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 09:06

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Alstro38 Ekspertka
    Postów: 217 160

    Wysłany: 13 marca 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mietata wrote:
    Bajkaaa wyluzuj, ja też nie mam objawów (bo jakiś lekki prąd przechodzący od czasu do czasu w piersiach to tam żadne objaw prawie ;)
    Jak czytam o tym, że wy płaczecie na filmach to dla mnie wyższa szkoła jazdy.
    Ale ja mam taką teorię, że są chyba osoby, które mocniej reagują na hormony a inne słabiej. tzn. niektóre dziewczyny po tabletkach anty mają masę efektów ubocznych, dla innych to jak dropsy.
    Ja jestem z tych co hormony jak dropsy, stąd może zero objawów.
    Rozumiem taką psychiczną potrzebę objawów, bo wtedy czujemy się tak "w ciąży" i że wszystko jest ok, ale jeśli mogę wybierać to poproszę wszystko ok i zero objawów. Średnio mi się widzi wiszenie na kiblu każdego dnia ;)[/QUOTE

    Zgadzam się z Tobą w 100% , że każda z nas jest inna i to jest super , i tyle ile jest tu dziewczyn tyle innych historii. ale tak naprawdę każda z nas czeka na tę pierwszą wizytę i na to żeby dowiedzieć się , że jest ok, że rośniemy , że jest serduszko, te objawy trzymają nas w przekonaniu , że sobie tego nie wymyśliłyśmy mimo tych testów , bety i wogóle.
    Ale jak mam być szczera to też bym wolała żeby było ok ale bez objawów ;-)

    kasiula_00 lubi tę wiadomość

‹‹ 18 19 20 21 22 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ