X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Listopadowe Szczęściary 2017
Odpowiedz

Listopadowe Szczęściary 2017

Oceń ten wątek:
  • Invis Autorytet
    Postów: 1586 867

    Wysłany: 14 maja 2017, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie zauważyłam, że zrobiła mi się ciemna linia na brzuchu, pod pepkiem :D krzywa, identyczna jak przy córce :D

    Pani Moł lubi tę wiadomość

    7u229jcgjnezkwya.png
    tb739vvjaxst5oik.png
    14gmqh4s3wl30kr1.png
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 14 maja 2017, 14:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja mam fazę, że to dziecko nie rośnie, bo gdzie ja chowam 14cm?!? No gdzie, jak nawet nie rośnie mi brzuch ;) dobrze, że mam chociaż ten detektor tętna :P

    Mam mieszkanie niedaleko domu rodzinnego i tak jakoś fajnie mi z tym, że tam gdzie byłam ponad 30 lat temu tam będzie też moja młodzież :) i zdjęcia w tych samych miejscach...

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • wichrowe_wzgórza Autorytet
    Postów: 5001 1720

    Wysłany: 14 maja 2017, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beďe niedlugo odwiedzać na chwilkę przyjaciół, mają dwumiesiecznego syna. Chciałabym cos fajnego ale w rozsądnej cenie dla małego, jakieś pomysły? Nie wiem co mają, a zabawki to wg mnie głupi pomysł.
    Może taka książeczka z miejscem na jakieś pamiątkowe zdjęcia, odciski, itp.?

    9 tc (*) 24.01.2016

    3 córki :)
    06.11.2017
    01.07.2020
    07.01.2023
  • Kaczorka Autorytet
    Postów: 6598 9558

    Wysłany: 14 maja 2017, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza wrote:
    A ja mam fazę, że to dziecko nie rośnie, bo gdzie ja chowam 14cm?!? No gdzie, jak nawet nie rośnie mi brzuch ;) dobrze, że mam chociaż ten detektor tętna :P

    Mam mieszkanie niedaleko domu rodzinnego i tak jakoś fajnie mi z tym, że tam gdzie byłam ponad 30 lat temu tam będzie też moja młodzież :) i zdjęcia w tych samych miejscach...

    Twój bobas już taki duży? Mój miał ledwo 9 cm.

    Alicja <3
    eec7d99fbc.png
    Oleńka <3
    dbdedccc68.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 14 maja 2017, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wichrowe_wzgórza, ja zawsze kupuje ciuszki, możesz kupić nawet coś na większy rozmiar co się później przyda.
    Ewentualnie paczka pieluch, mało romantyczne, ale jakie praktyczne :)

    Moja rodzina zagraniczna ma takie zwyczaje tam, że są listy z prezentami i wpłaca się kwotę i sklep już wysyła to do rodziców. Jakoś byłam temu zawsze przeciwna, bo prezent to dla mnie jakiś dobrowolny drobiazg, a nie dokładanie się do wózka. Z drugiej strony, fajnie zapytać rodziców co chcą, bo może takich książeczek, karuzel i maskotek mają po pachy.
    Ja zawsze przed kupieniem czegoś dzwoniłam i pytałam, czy wolą pieluchy, czy ciuchy, a jak tak to jaki rozmiar :)

    Do dziś nawet pytam znajomych, czy ich dzieci jedzą słodycze, czy im nie wolno, bo wolę nie wpadać z wielką czekoladą jak dzieć ma zakaz ;)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Aasienkaa Autorytet
    Postów: 629 278

    Wysłany: 14 maja 2017, 14:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja jak ide w gosci do maluszka preferuje tofty z pampersow:) zawsze w zestawach jest fajny gadżet np.ramka na zdjecie,skarpetki,sliniaczek, smoczek itp.

    córa 12 lat i synek.. wszystkie dzieci już są ;)
    82dox1hppr9ztp9m.png
    ponad 3 lata starań, 7tc (*), IUI- nieudane, 2017 naturalny cud :)
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 14 maja 2017, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis
    Jedna moja koleżanka mnie prawie zlinczowała jak jej powiedziałam, że nie zamierzam chrzcić swoich dzieci. Dziwne to społeczeństwo :P
    Kochana, zapisz proszę połówkowe na 30 czerwca.

    mietata
    Ja też odnośnie chrzcin wahałam się dlatego, że bałam się o późniejszy ślub kościelny moich dzieci. Ale stwierdziłam, że mąż ma rację. W razie czego wtedy wszystko załatwią. Ale to mąż będzie tłumaczył dzieciom, dlaczego nie idą do komunii itp. :P

    Z tym noszeniem wózka to bym uważała. To nie jest kilka miesięcy, a przynajmniej 2 lata. Owszem, po około 7 miesiącach można kupić lżejszą spacerówkę, ale nasza ma 10 kg i to i tak wcale nie jest mało. No i szczerze? Nie znam wokół siebie żadnej dziewczyny, która by nie narzekała na dźwiganie wózka. Mam nadzieję, że z Was wszystkich silne babki :P Aczkolwiek szanujcie swoje kręgosłupy, bo wszystko potem wyjdzie na starość.

    Ja już ogarnęłam jak pozmieniam pokój mojej córki by było miejsce dla dwójki. Wszystko już obmyśliłam, pozostaje tylko kupować. Ale to jeszcze chwilka.

    Tak wyglądamy dzisiaj :)
    d372aa8f597f12a2med.jpg[/URL]

    antonna, Pani Moł, Aasienkaa, agagaga, Invis, Charlutek lubią tę wiadomość

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • antonna Autorytet
    Postów: 3741 2160

    Wysłany: 14 maja 2017, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaki Ty masz duży brzuch :o

    NIEPOKORNA, wichrowe_wzgórza lubią tę wiadomość

    👧 2017
    👧 2021
    👶 2022
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niepokorna! Piękny brzunio!!
    Mój też już widoczny. Wczoraj teściowie przywitali mnie serdecznym "cześć, grubasku!". :D

  • PsotkaKotka Autorytet
    Postów: 4917 2366

    Wysłany: 14 maja 2017, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    O to to :D

    Mietata ja nie mogę ogarnąć jak Wy możecie żyć bez samochodu :D Oprócz Ciebie słyszałam o jeszcze jednym przypadku osoby, która też mieszka w Wawie, ma ponad 40 lat i też nie ma samochodu, a jak musi gdzieś pojechać do wynajmuje. Czy to w Warszawie jest popularne?

    Ja mam znajomych z trojka dzieci ktorzy nie maja i nie chca miec auta.

    relgf71x4b3xr55n.png
    ojxeg7rfksmcab3j.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 14 maja 2017, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja wózka absolutnie nie mam zamiaru znosić, jeszcze na głowę nie upadłam ;) Plan jest taki, że przypinamy stelaż na podwórku, ewentualnie cały wózek jak pogoda pozwoli. Odnalazła się też nasza piwnica, więc może będziemy znosić dziecia tam i te parę schodków pod górę.
    DLatego kupuję używany wózek bo nie będę się trzęsła nad nowym za kilka tysi zostawionym na dole.
    Inna sprawa, ciekawe jaka będzie zima, może spacery ograniczymy do chusty w kurtce i tyle będzie wózka.
    Potem planuję kupić super lekką składaną spacerówkę, która waży 2kg i damy radę. Nie będę się nad sobą użalać bo to nie ma sensu, skoro jest jak jest, windy sobie nie wyczaruję ;)

    Nipokorna, wow, ale dzieć już sobie sporo miejsca zrobił :)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 14 maja 2017, 16:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NIEPOKORNA wrote:

    mietata
    Ja też odnośnie chrzcin wahałam się dlatego, że bałam się o późniejszy ślub kościelny moich dzieci. Ale stwierdziłam, że mąż ma rację. W razie czego wtedy wszystko załatwią. Ale to mąż będzie tłumaczył dzieciom, dlaczego nie idą do komunii itp. :P

    Niepokorna, ale nie rozumiem tego, równie dobrze mogłabyś mu tłumaczyć dlaczego nie miało bar micwy ;)
    Przecież to normalne, że jak się nie jest katolikiem to się nie idzie do komunii, a jak się nie jest Żydem to się nie doświadcza innych rytuałów, i tyle :)

    Umówmy się dla wielu, serio, wielu ludzi (oczywiście nie tych głęboko wierzących) dziś komunia, chrzciny i ślub kościelny to tylko sztafaż, nie ma kompletnie nic wspólnego z wiarą....już jak patrzę na sezon komunijny to tu jakiekolwiek przeżycia duchowe są na ostatnim miejscu...

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • Zuza91 Autorytet
    Postów: 793 290

    Wysłany: 14 maja 2017, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, znacie jakieś sposoby na pulsujący ból głowy? Od dwóch dni nie mogę z nim wytrzymać, a paracetamol nie pomaga :( Nie wiem, co jeszcze mogę zrobić. Masakrycznie mnie ta głowa boli :(

    A jutro jeszcze mam USG prenatalne, nie mogę się doczekać :) Wiem, że to wcześnie, ale liczę, że przynajmniej jakieś przewidywania co do płci będą ;) Może ta głowa trochę też mi odpuści, żebym się w pełni mogła cieszyć tym USG. Trzymajcie kciuki! :)

    klz9hdgefsr87l0p.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 14 maja 2017, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuza91, z takim bólem do lekarza, skoro paracetamol nie pomaga to lepiej sprawdzić od czego to, może jakieś kłopoty z ciśnieniem, etc.
    A propos płci to ja prenatalne miałąm w 12+5 i lekarz widział chłopca, a z NIfty wyszło, że chłopiec, także udało mu się dobrze trafić :) powodzenia!

    Zuza91 lubi tę wiadomość

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • mietata Autorytet
    Postów: 1455 770

    Wysłany: 14 maja 2017, 17:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak mnie do dziecięcych ubrań nie ciągnie to właśnie zrobiłam sobie zamówienie w H&M.
    Dziś robiłam porządki w szafie, w końcu schowałam zimowe rzeczy i takie, w które już nie wejdę i się zrobiło smutno w szafie ;)
    BTW dziś jest jakaś zniżka 15 lub 60 zł jeśli chcecie coś zamówić. Można dokonać zwrotu więc zamówiłam kilka rzeczy przymierzę i zobaczę co mi pasuję. Akurat mam 2 delegacje zagraniczne w tym i przyszłym miesiącu to muszę się jakoś ubrać bo teraz mam 1 parę spodni ;)

    endometrioza (3/4 st.), hiperinsulinemia, niedoczynność tarczycy, AMH 0,9
    IVF ICSI - 15.02.2017 transfer 4A, raz a dobrze :) p19uugpj3ngcys2q.png
  • NIEPOKORNA Autorytet
    Postów: 3559 1459

    Wysłany: 14 maja 2017, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to moja druga ciąża i pewnie dlatego mam taki duży brzuszek :)

    linia-podzialu-ruchomy-obrazek-0012.gif
    2nn3vfxm0x0qzs5t.png
  • pieluszkowazabawa Autorytet
    Postów: 776 237

    Wysłany: 14 maja 2017, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam i padam na pysk normalnie. Piękna pogoda i oby nie uciekła już!!! W Sopocie tyle ludzi ze szok żeby zjeść obiad byliśmy aż w 5 knajpach bo miejsc nie było.
    No to jutro prenatalne ale stres jest.
    Widzę że już niektóre rozgladaja się za wózkami mebelki itd a ja jakoś tak omijam takie rzeczy i kompletnie nie wiem co mi się już podoba

    nzjdvfxmh01bn5c2.png
    Pod moim sercem,inne bije serce...
    Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane.
    Pod moim sercem małe rączki dziecka,
    cichutko pukają do mojego serca.

  • Kaczuszka86 Autorytet
    Postów: 1315 862

    Wysłany: 14 maja 2017, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    Tak wyglądamy dzisiaj :)
    d372aa8f597f12a2med.jpg[/URL][/QUOTE]

    Piękny brzusio :* ja mam trochę mniejszy ale z dnia na dzień robi się większy. Of course jestem w 1,5 tyg mniejszej ciąży :)

    mhsv9vvj9veszbog.png
    25.11.2013 [*] 8tc zaśniad częściowy
    23.11.2014 [*] 9tc puste jajo płodowe
    31.10.2015 [*] Ula 22tc niewydolność szyjki
    19.11.2017 nasz największy skarb Norbert <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2017, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    W samo sedno. Ja sobie nie wyobrażam nie mieć auta i jeździć autobusami. Nigdy nie lubiłam autobusów. Mamy więc dwa auta, niby przystanki pod domem ale jednak lubię wziąść i jechać gdzie chcę, nie wspominając o zakupach (u nas akurat chyba nie ma na dowóz nigdzie).
    Ale muszę przyznać, że kiedyś samochodu nie miałam i jakoś żyłam (z dzieckiem, juz jako dorosla osoba) ale komfort nieporównywalny jednak. No i wiadomo, samochód kosztuje (paliwo. Eksploatacja, przeglądy, ubezpieczenie i inne takie) ale już tego nie liczymy, bo to po prostu musi być, tak samo jak mieszkanie, przedszkole itd, po prostu stały wydatek.

    Podpisuję się pod całością. Przeszłam podobną ewolucję :).

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 maja 2017, 21:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invis wrote:
    Właśnie zauważyłam, że zrobiła mi się ciemna linia na brzuchu, pod pepkiem :D krzywa, identyczna jak przy córce :D

    no nieźle , i szybko, dawaj fotę. U mnie linii brunatnej nie było w 1 ciąży ciekawe czy w tej się objawi.

‹‹ 260 261 262 263 264 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ