Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Lafar_ra wrote:Pomarudzę trochę.
Kurcze mam problem z teściową już nie wiem jak do kobiety mam dotrzeć. Od jakiegoś czasu zaczęła przebąkiwać że kupi nam łóżeczko i wyprawkę. Delikatnie dałam jej do zrozumienia że sami dla swojego dziecka kupimy co potrzeba. Wyprawkę mamy skompletowaną całą jak teściowie przyjechali to musiała skrytykować łóżeczko i całą resztę bo ona by ładniejsze wybrała noż k...a to niech se dziecko zrobi i sobie kupuje. To teraz wydzwania i informuje nas że dla małego kupiła to czy tamto a to pieluchy a to ubranka a kocyk też nam kupi porządniejszy. Oczywiście za każdym razem informuje jaki majątek na to wydaje. Za każdym razem mówimy jej że nie potrzebujemy tych rzeczy a wyprawkę mamy kompletną i że bez sensu wydaje pieniądze. Już nie wiem jak dotrzeć do tej kobiety, że nie chcę prezentów które mi się nie podobają i wpieprzania się. -
sylvi mój mąż mówi jej jak gada że tyle to kosztowało czy tamto to prosto w twarz, nawet uważam że to trochę bezczelne jest : to po co kupujesz, przecież cały czas ci mówimy że masz nie kupować nie rozumiesz. coś w tym stylu, ona się obraża na 5 minut i robi swoje.
-
Rewolucja współczuję bardzo! Trzymaj się Kochana, bądź dzielna dla swojego maluszka!
Nic Cię teraz nie pocieszy, ale uwierz mi, ból z czasem słabnie, a życie toczy się dalej. Wiem co mówię, Tatę straciłam 11 lat temu, Mamę niecały rok temu.
Tulę mocno! -
RewolucjaSięDzieje wrote:Cześć Kochane,
znowu 2 dni bez wchodzenia na forum i nigdy nie nadgonię,
mam nadzieję, że wszystko u Was ok i żadna nie rodzi
Fajnie, że o mnie myślałyście, aż mi się ciepło robi na serduchu
Co do odpowiedzi karmelus gdzie byłam, jak mnie nie było - odpowiadam - w świątyni rozpaczy i grozy. Cały miesiąc stresu, nerwów, płaczu i generalnie wielkiej życiowej tragedii, bo po paru latach choroby odszedł mój ukochany Tata, także...wszystko zeszło na dalszy plan...dobrze, że jestem w ciąży (to mnie trzyma w pionie dość - JESZCZE), w przeciwnym wypadku głęboka postać depresji murowana, no, ale nic to, panta rei, świat gna do przodu, brzucho coraz większy, ale Lilianka drobniusia, w zeszłym tygodniu miała biedaczka 1,8 kg, także do ciężarowców to się nie zalicza.
Wyprawki nadal brak.
Ale waliza spakowana;)
Buziaki i nie lećcie tak do jasnej!
Kochana,
Bardzo współczuje straty.
Polubienie, ze sie odezwałaś.....
Trzymaj sie...
-
Ja mam fride i katarek na poważniejszy katar juz kiedy nawet frida nie daje rady... Ale póki frida i sol morska daje rade to nie uzywam
Nata mi dzisiaj juz wysłali mam nadzieje ,ze jutro będzieproszę
http://allegro.pl/bawelniany-szlafrok-podomka-porannik-szary-l-xl-i4633810723.html
Goplanka zdrowiej kochana :**
Optimus a cóż to się dzieje, może się przejedz na IP i najważniejsze odpoczywaj
Wyrazy współczucia Rewolucjo.! :** trzymaj sie cieplutko.! :***
Buziam was trzymaj mi się i w dwupaczkach być do października ;**Goplana, Nata lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
Wypiłam kefir i sok spod ogórków przy okazji robienia kwaśnej ogórkowej
) karp w cebuli czeka w lodowce na upieczenie, a na jutro gotowa wołowina w sosie własnym.
Po czynnościach kucharskich boli mnie kręgosłup w krzyżu po prawej stronie. Kładę sie...!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 września 2014, 15:53
-
Lafar_ra wrote:sylvi mój mąż mówi jej jak gada że tyle to kosztowało czy tamto to prosto w twarz, nawet uważam że to trochę bezczelne jest : to po co kupujesz, przecież cały czas ci mówimy że masz nie kupować nie rozumiesz. coś w tym stylu, ona się obraża na 5 minut i robi swoje.
-
Rewolucja milo, ze juz jestes z nami. nie uciekaj, moze czytanie naszych glupot chociaz czasami poprawi Tobie nastroj. Wspolczuje straty Taty i podobnie jak Zupaztytki - nie wyobrazam sobie co czujesz. Dla mnie moj Ojciec jest najwazniejszym mezczyzna w zyciu i nie wiem jakbym sie czula jakby Go nie bylo.
Goplana - wracaj szybko do zdrowia i zbieraj sily bo porod tuz tuz;)
musze sie przebrac i ruszam na zajecia do SR, deszcz pada... tak mi sie nie chce((
Goplana lubi tę wiadomość
Aleksandra Joanna 17.11.2014
Joanna Małgorzata 12.03.2019 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa juz nie mam sil nigdzie lazic.jeszcze na 17mam szkole rodzenia i szkoda mi nie pojsc...
u nas bardzo szybko zrobilo sie cieplo,a ja jako niskocisnieniowiec na gwaltowne ocieplenie reaguje okropnie
Goplano,oj,chora jestes?bidula!Moze jakies pieszczotki z mezem na rozgrzewke,bo antybiotyk to jednak zlooooo.
Lafa_ra,zapytaj tesciowa,czy mowiac o kosztach chce Ci wystawic racjunek do zwrotu,bo Ty nie wiesz o co chodzi z tym wypominaniem kasy...Na pewno sie obrazi,ale przynajmniej przestanie gadac,bo bez sensu!!!
Goplana, Milaszka, lkc, Maga31, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Rewolucja jest mi bardzo przykro
tak niewiele braklo by zdazyl zobaczyc wnuczke.. sciskam mocno..
Goplana zdrowka!!
Lafara mysle ze optimus ma racje. Zapytaj tesciowa wprost o co chodzi i czy chce pieniedzy czy jak?!
Co do poscieli ja mam 90/120 mysle ze spokojnie wystarczy, a potem zmienimy juz chyba na zzwykla cienka tak jak przy starszym synkuGoplana, lkc, Fidelissa lubią tę wiadomość
-
Optimus dobry pomysł, bo rzeczywiście to tak brzmi jak ona mówi ile co kosztowało jak by chciała żebyśmy jej oddali kasę, za rzeczy które kupiła. Nie rozumiem kobiety. Bo mi jak by ktoś powiedział nie kupuj mamy wszystko to bym zrozumiała, a nie kupowała i gadała jaki majątek na te rzeczy poszedł ehh
-
Lafar_ra wrote:sylvi mój mąż mówi jej jak gada że tyle to kosztowało czy tamto to prosto w twarz, nawet uważam że to trochę bezczelne jest : to po co kupujesz, przecież cały czas ci mówimy że masz nie kupować nie rozumiesz. coś w tym stylu, ona się obraża na 5 minut i robi swoje.
nagadal jej i tyle. Kosztem sa osobne swieta i takie tam ale inaczej sie nie dalo.
Rewolucja wspolczuje ci, trzymaj sie mocno i mysl teraz o dzidziusiu to zawsze jest jakas odskocznia. Biedna ty. Smierc jest niesprawiedliwa ...