Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Alka ja mam też dowcipną luteinę mi lekarz kategorycznie zabronił serduchiwania na luteinie dopochwowej... A ogólnie też łapalam schizy czy dobrze ją aplikuję (środkowym palcem do końca) No bo przecież więcej już się nie da
Substancja czynna już się tam rozpuści sama a ti co pozostanie to proszek z tabletki który spływa caly dzień -
okti89 wrote:Alka ja mam też dowcipną luteinę mi lekarz kategorycznie zabronił serduchiwania na luteinie dopochwowej... A ogólnie też łapalam schizy czy dobrze ją aplikuję (środkowym palcem do końca) No bo przecież więcej już się nie da
Substancja czynna już się tam rozpuści sama a ti co pozostanie to proszek z tabletki który spływa caly dzień
Tak troszke bylo i leciutko,wiecej nie bede,czyli juz nie wkladac luteiny kolejnej?Tobiaszek- nasz cud ur.27.10.2014 r . Cc
Zośka /28.06.2015 **Aniołek **10 tydz. -
alka89 ja myślę że nie tabletka tam sie bardzo szybko rozpuszcza jedyny misnus ze resztki potem spływaja caly dzień...;/ Mi zawsze lekarz na jakich kolowiek globulkach nie polecał serduchowania a w ostateczności z prezerwatywą.. Ale teraz u mnie ani rusz bo mam zagrożoną ciążę. więc musze się powstrzymać i dlatego codziennie jakieś eroityczne głupoty mi się śnią
-
Cześć dziewczyny dołączam się do wątku, ja już poszłam na pierwszą wizytę bo mi się luteina skończyła i miałam silne bóle brzucha. Było widać jedynie kropeczkę, za wcześnie heh. Poza tym mam torbiel na jajniku, biorę leki. Dużo odpoczywam i śpię. Gin kazał przyjść w następnym tygodniu, obym już coś zobaczyła.
Pozdrawiam listopadówki -
Byliśmy w szpitalu od środy, dopiero wróciłam do domu. W środę było trochę żywej krwi i po konsultacji z lekarzem położyli mnie na obserwację. Plamienia ustały, ale zrobili mi 2 usg i w środę był pęcherzyk 10mm, a w piątek 11mm i stwierdzili, że wolno rośnie mieli dać jakiś hormon ale nie dali. W piątek w tym pęcherzyku widziałam jakąś kropkę ale nie wiem czy to okruch czy co. Mam iść zrobić kontrolne usg za 2tyg zobaczyć czy ciąża się rozwija, czy będzie serce etc. Poza tym na lewym jajniku jest 3cm torbiel. Pozostaje leżeć i czekać, ważne że w swoim łóżku!
Fidelissa lubi tę wiadomość
-
KocieOczy wrote:Byliśmy w szpitalu od środy, dopiero wróciłam do domu. W środę było trochę żywej krwi i po konsultacji z lekarzem położyli mnie na obserwację. Plamienia ustały, ale zrobili mi 2 usg i w środę był pęcherzyk 10mm, a w piątek 11mm i stwierdzili, że wolno rośnie mieli dać jakiś hormon ale nie dali. W piątek w tym pęcherzyku widziałam jakąś kropkę ale nie wiem czy to okruch czy co. Mam iść zrobić kontrolne usg za 2tyg zobaczyć czy ciąża się rozwija, czy będzie serce etc. Poza tym na lewym jajniku jest 3cm torbiel. Pozostaje leżeć i czekać, ważne że w swoim łóżku!
KocieOczy mam nadzieje, ze jednak będzie ok. Trzymam kciuki z całych sił.
Ja dziś jadę do giną, to wieczorem będę moze coś wiedzieć. A sny miałam dziś straszne, śniło mi sie, ze była pozamaciczna... ((( strasznie boje sie tej wizyty. -
Witam wszystkie mamuśki
2 dni mnie nie było i tyle zaległości... 3mam kciuki za wszystkie zestresowane.
Wyczytałam, że jakieś bliźniaki nam się pojawiły, fantastyczna wiadomość ja na następnej wizycie się dowiem czy jest jeden bąbelek czy dwa (wszyscy mi wróżą bliźniaki więc różnie może być...)
KocieOczy dbaj o siebie i dużo odpoczywaj, a będzie dobrze. MUSI BYĆ!!
Mnie od kilku dni męczą mdłości.. od rana do wieczora;/ dzisiaj zakupiłam sobie korzeń imbiru zrobię wywar i mam nadzieje, że przejdzie... Oby, bo już mam dość ;/ -
KocieOczy trzymam mocno kcuikasy za Was.! :***
alka ja tam sie nie znam ale też przytulałam się przy luteinie w pierwszej ciąży i nic się nie stało tyle, że wieczorem przed aplikacją hehe i bez końca w środku ,więc raczej nic się nie stanie, ja tam na razie nic od owu hehe ponad miesiąc już bez przytulanek w sumie wcześniej mi się nie chciało, a teraz trochę się boje... ale dopiero teraz zaczynam nabierac ochoty ostatnio takie mam sny jakies fantazyjne...
Viviana witamLivia
Nela
Marcel
-
A jeżeli chodzi o wszystkie bóle jajników to mi lekarz na wizycie powiedział, że tam nawet powinno boleć, bo macica się rozciąga i to jest całkowicie normalne. Dodał również, że jak zacznie mnie boleć kość łonowa czy okolice oraz uciskać na kroczę to wtedy trzeba udać się na wizytę, bo to są miejsca, które nie mają prawa nas boleć
-
A ja jestem niesłowna jak cholera. Miałam nie zaglądać do internetu przez cały weekend, miałam haftować, cieszyć się mężem i czytać. W sumie to, ze mąż wrócił z delegacji trochę mnie uspokoiło, bo on zawsze przytuli, pogłaszcze, powie, że jestem głupolek... A jeszcze raz przeanalizowałam swój wzrost bety na tej stronce: http://www.babymed.com/tools/hcg-calculator i jestem owszem poniżej maksymalnej, ale powyżej średniej... Więc może będzie dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 marca 2014, 11:35
-
anusiaa90 wrote:Dodał również, że jak zacznie mnie boleć kość łonowa czy okolice oraz uciskać na kroczę to wtedy trzeba udać się na wizytę, bo to są miejsca, które nie mają prawa nas boleć
no to mnie nastraszyłaś bo mnie właśnie boli jak ucisk na kroczę - jakby dno macicy czy szyjka, takie ciągnięcie - nie jest to straszny ból ale czuć go zwłaszcza wieczorem i jak długo pochodzę.. staram się nie chodzić no ale mając 3 latka w domu ciężko tylko leżeć.. póki co łykam nospe i magnez - w poniedziałek pójde do gina
-
Izia mam taki sam ból, jak opisujesz. Dzis trochę pochodziłam i mnie rozbolało. Jakby w szyjce, albo spód macicy.W czwartek z tym bólem i na usg w porządku, po prostu chyba endo się rozrasta. Gin kazał brać mi no-spe i magnez i odpoczywać. Izia jak będziesz u gina to daj znać po wizycie co powiedział o tym bólu, bo ja mam wizytę dopiero w piątek.
-
Mysz86 wrote:Dziewczyny, a mnie co jakiś czas pobolewa prawa częśc podbrzusza. Tak jakby kłuł mnie jajnik... Ale tylko czasem, co parę dni, co jakiś czas, nie stale. Ja, jak to jak oczywiście boję się, że to ciąża pozamaciczna...
mnie też pobolewa, raz z prawej raz z lewej, ale po usg wiem, że to nie pozamaciczna.
Też się bałam, czy wszystko ok, biorąc pod uwagę, że co prawda młoda jestem, ale nie najmłodsza jak na pierworódkę, zrobiłam USG TV i mimo iż na zdjęciu zobaczyłam póki co sam pęcherzyk, to wiem, że wykluczyło wszystkie inne przypadłości...