Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Większa część zakupów dzisiejszych dla królewny, a reszta się już pierze hahah babcia wstawiła
no trudno jutro pokażę Wam resztę ak wysuszy się hihi ale słodkie butki jeszcze dostałam od babci z Belgii to też zrobię foto jutro hihi bo już Marceliński zasypia mi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 22:07
Goplana, Madlen222, KUNIAK, Reverie, Eve, Strupka, Ninusia lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
mada_lena wrote:Jasne, ze bedzie ok:) ale tak sobie mysle, ze dobrze zanim sie zaczniemy denerwować zasięgnąć opini drugiego lek.
Ja krewety to tylko w sushi albo z patelni z czosneczkiem.... Chyba nawet nie jadłam nigdy sałatki z krewetkami???
jasne że lepiej zasięgnąć opinii drugiego lekarza. Tutaj moi znajomi mieli taka sytuacje, ze jeden lekarz powiedział im ze maja bardzo małe dziecko i po urodzeniu ma niewielkie szanse na przeżycie. Pojechali do innego a tamten stwierdził ze wszystko jest ok i nie maja się martwić. No masakra jakas. Zawalu bym dostała, niektórzy lekarze to tylko straszą!!! -
O a a tu znowu koleżanka skacze z każdej strony dopiero co kopnęła w pipke, w prawy bok a teraz w lewy albo się obraca tak szybko albo nie wiem już co mam sobie myśleć ,bo kopie praktycznie w tym samym czasie z każdej strony xD też tak macie.??
Madlen hihi to nie wswzystkojeszcze 3 czy 4 pary bodów z hello kitty z 2 i 2 pary rajstopek
jeszcze pajaców trzeba kupić hehe ale kazali mi przestać i jak coś mam kupowac już sama to na 68-74 jak tak bardzo chcę ,bo wpierdziel dostanę haaha bo kupią mi od cholery jeszcze, widzicie ja mam zakaz a dopiero się rozkręcam pościel ręczniki nowe ,nowy kocyk rożek nowy wsio nowe chcą kupowaqć a po Marcelu caa półka kocyków w mojej szafie... ;oo i takie tam różne kupią babcie, wyprawkę też ,no i dostanę jeszcze od koleżanki a chyba sama bym się obkupiła w takim tempie no ale ok skoro tak to lepszy wózek kupimy za te pieniążki co na to wszystko byśmy wydali
na razie różowego starczy a teraz poluje na panterkowe ciuszki dzisiaj widziałam sukienusie w pepco ale juz Radek powiedział stop, że się rozszalałam hehe i że mamy jeszcze czas no ale taka śliczna była chciałam za swoje, ale on nie nie ja płacę za moją córunie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 22:23
Livia
Nela
Marcel
-
Pewnie jedzie na ręce i nogi:) moja tez teraz kopie cała seria przed chwila:)
Słodkie laszki. Ja czekam na paczkę od koleżanki a troche juz mam od przyjaciolki poprane nawet, złożone w torbie czeka:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 czerwca 2014, 22:23
-
Madlen222 wrote:jasne że lepiej zasięgnąć opinii drugiego lekarza. Tutaj moi znajomi mieli taka sytuacje, ze jeden lekarz powiedział im ze maja bardzo małe dziecko i po urodzeniu ma niewielkie szanse na przeżycie. Pojechali do innego a tamten stwierdził ze wszystko jest ok i nie maja się martwić. No masakra jakas. Zawalu bym dostała, niektórzy lekarze to tylko straszą!!!
Ja bym dostała zawału jak nic.
Nikt nie jest nieomylny no ale az tak:/
Moj katuje mnie meczem, ale przegląda cos na tablecie. Chce przyłączyć to nie bo ogląda .... Chłopy. -
na to wygląda ,że pajacyki pyka w brzuchu ahahaha i szpagaciki albo fikołaski
Dobrej nocki dziewczęta :** Ja to idę coś zjeść hihi i cukier zmieryćmam nakaz jedzenia kanapki ok.22 i najpóźniej 8 śniadanie
i ogólnie kanapki 2 razy dziennie... ;/ blee bede żygać tymi kanapkami marzy mi się słoik kiszonych ogórków
mada_lena lubi tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
A ja odwiedziłam dzisiaj moją "ulubioną" pływalnię
a tam... dno czyściutkie jak nigdy, przejrzeć się wręcz można, no, no
Czasami jednak warto interweniować, niczym stara sekutnica
Patii - Szaleństwo
a ja do Pepco mam od siebie tak daleko...ale wybiorę się w końcu na pewno
Madlen222 lubi tę wiadomość
-
mada_lena wrote:Ja bym dostała zawału jak nic.
Nikt nie jest nieomylny no ale az tak:/
Moj katuje mnie meczem, ale przegląda cos na tablecie. Chce przyłączyć to nie bo ogląda .... Chłopy.
-
Hej dziewczyny, znów nie mam czasu Was poczytać, ale ja też wybieram się na USG w piątek, ciekawe kto tam siedzi w brzuszku...
Niestety dziś zaczęłam sezon (na Pomorzu jak ktoś prowadzi sezonową działalność to wakacje ma z głowy). Ogólnie jestem na zwolnieniu ale przyuczyć pracowników trzeba... Także cały dzień dzisiaj dał mi w kość... Teraz wymiękam i kładę się do łóżka.
Z tego wszystkiego też rano miałam gorsze mdłości niż na początku ciąży, byłam głodna a nie mogłam nic przełknąć i tak zaraz straciłam na wadze, mam nadzieję, że maluszkowi nic nie jest.
Najgorsze że od paru dni ruchy są ograniczone, ale może to tylko dlatego że miałam dużo roboty i nie miałam czasu się wczuć... Dziś napiera mnie strasznie na jelita, więc to może on lub ona...
-
A ja juz wyspana
Pati fajne zakupy ja Pepco mam po drodze do pracy ale nigdy jakoś tam nie wchodziłam nawet nie wiedziałam ze tam rzeczy dla dzieci są
Madalena biedulka następna leżąca
ale oby sie uspokoiło ! Ja mam takie bóle jakby miesiączkowe tylko słabsze od 2 dni i sie zastanawiam czy nie przyspieszyć wizyty
-
Ja znowu wymęczona. Wczoraj znowu bolało okropnie, Dzidzia wybuliła mi się bardzo nisko, uciskała, jak tak będzie dziś, to jutro dzwonię do gina, jeśli go nie ma dalej, to niestety idę jutro do szpitala, mój mąż już oczy otwiera, że szpital, ale to jest za mocny ucisk, ciągle jadę na no-spie. Dawno nie miałam takich nieprzyjemnych chwil, Dzidzia kopała tak nisko koło kości wręcz, a ja nie wiem jak szyjka itp.
-
Późne dzień-dobry znad filiżanki z kawą
Zaczęłam 21 tydzień - ciut po północy dostałam najpiękniejszy [ jak dotąd prezent od Córci ] - cudownej urody koncert pukający - kwadransowy - zasnęłam poruszona, wzruszona.... do końca życia nie zapomnę tego uczucia. Z Tatusiem też pokoncertowała....la vita è bella
KasiaKa, xpatiiix3, RewolucjaSięDzieje, FK lubią tę wiadomość
-
Ja tak długo też czekałam na te ruchy, ale jak już przedwczoraj kopnęło, to już codziennie czuję pukanie o różnych porach:) A wczoraj stojąc w sklepie i rozmawiając z koleżanką zrobiło mi się słabo,pierwszy raz chyba. Musiałam usiąść, napić się wody, dobrze że nie zemdlałam. A czuję się ciągle jakbym miała siłę i energię na wszystko.Takie chwilowe osłabienie.
Lavendula lubi tę wiadomość