Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Madlen myślę że zarówno sterylizator jak i laktator jeżeli nie jest się przekonanym można ewentualnie kupić po porodzie jeżeli okaże się że bez tego ani rusz (mogę się mylić nie mam dośw).
Ale mi się wydaje, że będę butelki myła w zmywarce z normalną tabletką, ewentualnie juz po myciu wypłukam dodatkowo wodą na wypadek gdyby chemia osiadała na naczyniach ??Madlen222 lubi tę wiadomość
-
eforts wrote:Madlen myślę że zarówno sterylizator jak i laktator jeżeli nie jest się przekonanym można ewentualnie kupić po porodzie jeżeli okaże się że bez tego ani rusz (mogę się mylić nie mam dośw).
Ale mi się wydaje, że będę butelki myła w zmywarce z normalną tabletką, ewentualnie juz po myciu wypłukam dodatkowo wodą na wypadek gdyby chemia osiadała na naczyniach ??
Eforts ja myślę tak samo jak Ty:) przecież w zmywarce jest też wysoka temperatura to wszystkie bakterie się wyparzą...eforts lubi tę wiadomość
-
za: http://www.netmama.pl/magazyn/niemowle/karmienie-butelka/aby-butelka-dla-dziecka-byla-nieskazitelnie-czysta/
Butelka dla dziecka wyparzona w zmywarce?
Bardzo wiele osób zastanawia się, czy butelka dla dziecka może być także wysterylizowana w zmywarce. Odpowiedź niestety brzmi: nie. Po pierwsze temperatura, jaka panuje we wnętrzu maszyny nie wystarcza, aby zabić wszystkie zarazki, gdyż większość mikroorganizmów ginie dopiero w temperaturze 70 stopni Celsjusza. Poza tym w zmywarce czyszczone są także inne naczynia, w związku z tym w ten sposób wyczyszczona butelka dla dziecka nie będzie odpowiadać standardom higieny niezbędnym do przygotowania pokarmu dla dziecka.
RewolucjaSięDzieje, eforts, Strupka, Cześka lubią tę wiadomość
-
myślę, że nie można popadać w skrajność... Tyle ludzi żyje bez sterylizatorów i jakos nic się nie dzieje...ale rozumiem, ze każdy robi jak uważa i nikt nikogo nie powinien negować czy oceniać.
Madalena dobrze godosz:P
Mnie ostatnio też pępek bolał ale już przeszło:PWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 20:52
mada_lena, Dotty84 lubią tę wiadomość
-
O nie, nie zadnego oblizywania smoków!!
nie oddam mojej próchnicy nikomu : D
Mam nadzieje, ze mi tez przejdzie. W ogole dzis mnie wszystko ciagnie i kłuje:/
Siedziałam chyba za długo w niewygodnej pozycji, kręgosłup wysiada...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 20:56
-
A ja dziś cały dzień śpię... Budzę się na posiłki. To chyba przez zyrtec, wzięłam go kilka dni temu, bo miałam straszną wysypkę na całych rękach, męczyło to mnie już miesiąc, po zyrtecu wszystko przeszło. Ale teraz znów kicham, cały nos zatkany, znów mnie wszystko swędzi, zaczynam drapać się do krwi
No i znów zaczęłam brać. I śpię.
Mały jest od kilku dni bardzo aktywnyWizyta dopiero za tydzień we wtorek, a ja mam jakieś dziwne obawy, że Szymek okaże się dziewczynką (to przez Ciebie Pati!
)
-
cześć dziewczynki:)
ja z Oliwią nie używałam sterylizatora nawet położna w szpitalu powiedziała ze mam tylko wyparzyć we wrzącej wodzie butelkę smoczek itd. Powiedziała że to zawsze wystarczało jak nie było takich wynalazków a jeśli chodzi o laktator to ja osobiście miałam ale ja miałam tyle pokarmu że sobie rady nie dawałam i musiałam odciągać bo inaczej ciekło ze mnie jak z kranu.
Jeśli chodzi o opinie innych na temat dzieci to też słyszę że z dwójką już nei jest już tak łatwo jak z jednym ale skoro z jednym daję rade to dlaczego nie mam dać i z dwójką. Jeśli chodzi o wyjazdy ja z moją córką jeżdżę wszędzie gdzie tylko mam ochotę nie koniecznie ciepłe kraję bo to akurat za wysokie temperatury dla malucha ale później jak najbardziej będę jeździć
FK ja miałam podobnie z pierwszą ciążą odkąd zaszłam z ciążę mój związek się psuł -wieczne awantury i pretensje o wszystko. Mój były zaczął pić (bo miał do tego prawo bo przecież to nei on jest w ciąży) wieczne spotkania z kolegami itd. Wytrzymałam do 6 miesiąca do momentu kiedy moje nerwy puściły i pierwszy raz się postawiłam że nei wyrażam zgody na takie traktowanie i wieczne picie. Stało się tak że wylądowałam w szpitalu ze skórczami regularnymi. Mój były pobił mnie do takiego stopnia że lekarze robili wszytsko abym nie urodziła za wcześnie. Udało się zatrzymali akcję porodową leżałam miesiąc w szpitalu i donosiłam do 37 tygodnia. Oczywiście rozstałam się z nim a on widział mała dwa razy przy podpisaniu aktu urodzenia i na chrzcie. Nie ma z nią kontaktu, nawet nie z jego strony inicjatywy zeby sie interesował. Oczywiście długo bałam się że zostanę juz zawsze sama aż poznałam mojego obecnego partnera który wkurza mnie niemiłosiernie ale walczymy o nasz związek oboje (tylko on nie chce ŚLUBU O KTÓRYM JA MARZE)uważam że decyzja o rozstaniu była moją najlepszą decyzją w zyciu. JA i moja córka jesteśmy szczęśliwe obie mamy spokój i miłość na którą zasługujemy. Mała nie kocha mojego obecnego jak ojca on ją jak własną córkę i nie wdać nawet po nich że nie są spokrewnieni. -
a ja ostatnio chyba jakos niewygodnie spie bo boli mnie kark! a potem w dzien jak leze w wygodnej pozycji zeby nie bolała to boli mnie kosc ogonowa! Normalnie stara baba:D a dzis tak mnie pędzi do kibelka ale to chyba ze stresu(jutro moj tata ma sprawe w sadzie i tak sie stresuje juz od jakiegos czasu tym, a im blizej to juz masakra;/) takze kochane, wiem ze listopadówkowe kciuki działają cuda, proszę trzymajcie żeby jutro wszytsko poszło ok!
Gorąc jak jak nie wiem, ide pomęczyc męża:D -
nastka biedna to Ty tez przeszłas! Ale właśnie o to chodzi, na takie cos nie można sobie pozwalać, kobiety czesto sie boja ze jak z dzieckiem ze zostana juz same i zostaja z kims kto na to nie zasluguje!Jednak jesli jest o co walczyc to trzeba walczyc, ale nic na sile i wbrew wszystkiemu
-
Madlen222 wrote:madalena też tak mam jak za długo siedze/leze w jednej pozycji, a ze ostatnimi dniami leze caly czas to boli mnie wszystko co dziennie
hehe...
Jak tam na działeczce było? grilek był?
Fajnie na działaczce, chwilke opadało, pomoczylismy sie w baseniku:)
Grilla nie robiliśmy uznaliśmy, ze za gorąco. Koleznka smazyla rybki, kt jej maz złowił rano, ugotowała bona ja z kolei nakupowalam owoców i obzarlismy sie jak baki
Ale zeby było śmieszniej wracając wstapilismy po pizzę, bo mi sie zachciało i snickersa wiec teraz leżę i kwiczeMadlen222, Agusia ;) lubią tę wiadomość
-
evik dokładnie ja napisałam to bo wiem że moja historia może komuś pomóc ja się bardzo wstydziłam tego co mi się przydarzyło i nie chciałam o tym długo rozmawiać ale ktoś mi uświadomił że nie mam się czego wstydzić:)No ale dwa lata był to temat tabu u mnie...