Listopadówki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Evik wrote:tabelka jest super:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 14:05
xpatiiix3, Strupka, Evik, Eve, RewolucjaSięDzieje, FK81, Lavendula lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny jak ja Was rozumiem, nienawidzę tekstu ,, teraz to wszystko się zmieni'' fuck nie wpadłabym na to... Tylko dlaczego ludzie nie biorą pod uwagę ze to będzie cudowna zmiana, wyczekana i kochana!!!!!
W ogóle od czasu jak zaszłam w ciążę to mniej lubię dzieciatych znajomych (tych dalszych), czują się w obowiązku opowiedzieć mi ich ciężkie pierwsze 2,3 lata z życia dziecka.
Powiedziałam mężowi ze jak kiedyś powiem tak do młodych rodziców to żeby mnie zdzielił od raxu
Goplana a teraz do Ciebie. Byłam oglądać wózki no i pytałam pana o camarello i tutka to odradził mi obydwu producentów bo (pokazał mi na camarello, tutka chyba nie miał ale podobno są takie same) mają skręcany stelaż śrubami, przyrównał do do roweru na śruby zamiast spawu. No i ze cienki słabej jakości.
Oczywiście nie chcę wpływać na Twoją decyzję ale zwróć uwagę na ten fakt -
Aj tam Eforts to wcale nie jest prawdą, że te pierwsze lata to jakas masakra!! wszem wiele się zmieni, bo centrum świata zostanie conajmniej lekko przestawione, ale nie musi się to zmienić na gorsze, ani zamykać w domu czy ograniczać.
Nasz Szymon idealny nie jest, zawsze miał problemy ze spaniem, mało spał a noce były z wieloma pobudkami, od zawsze jest bardzo żywym dzieckiem a mimo to nie przeszkodziło nam to w życiu towarzyskim, podróżowaniu czy aktywnym spędzaniu czasu.eforts, ewelina_d, blue00 lubią tę wiadomość
👨25/08/2010 Szymon💙
👦07/11/2014 Aleksander💙
👧08/01/2022 Klara ❤️
-
Eve ja to wiem, dlatego nie mam ochoty tego słychać!!!
rozwali mnie jedno znajomi mają trzy latkę ,, a już sobie tak nie pojeździcie, z dzieckiem to nie tak łatwo'' ludzie których znamy 10 lat i nigdy nigdzie nie byli!!!!
Ja uważam, że i z dzieckiem można fajnie i aktywnie spędzać czas!!!Eve lubi tę wiadomość
-
eforts wrote:Eve ja to wiem, dlatego nie mam ochoty tego słychać!!!
rozwali mnie jedno znajomi mają trzy latkę ,, a już sobie tak nie pojeździcie, z dzieckiem to nie tak łatwo'' ludzie których znamy 10 lat i nigdy nigdzie nie byli!!!!
Ja uważam, że i z dzieckiem można fajnie i aktywnie spędzać czas!!!Eve, eforts, RewolucjaSięDzieje, blue00 lubią tę wiadomość
-
Głupie gadki z tym podróżowaniem ,ja z 4-miesięcznym Marcelem sama poleciałam do Brukseli pierwszy raz na lotnisku, pierwszy lot ;oo i sama dotrzeć do Brukseli musiałam z walizką wózkiem i 2 torbami podręcznymi ,ale ja to czubek porywam sie z motyką na słońce czy jak to tam sie mówi i dałam radę sama jedna
o ludzie jak wracałam pamiętam dzięku Bogu poczekali na mnie z ostatnim busem telefon padł nie ma gdzie naładowac mi sie płakać chce bilety wykupione na wszystko (20min czekali mama wydzwaniała i jak wysiadłam z samolotu zdążyłam zadzwonić to im przekazała, że ja już biegne) na lotnisku samolot miał opóźnienie przez burze masakrabyła jakis koszmar następny bym miała o 5,40 i musiałabym spać z Marcelem na lotnisku na siedząco z torbami..
pamiętam jak biegłam myslałam, że płuca wypluje marcel pod pacha wysuwa mi się co chwila go podrzucam jedną reką żeby go nie zgubić ,torby dwie na ramionach... walizke i wózek wtedy kurierem wysłałąm do poslki co by się znowu nie męczyć tak jak ja tam na głos klęłam biegnąc do tego busa a potem co do czego nie mogłam złapać oddechu w tym busie ahahahaha i wiecie co nigdy więcej nie wracam samolotem przed ostatnim busem ahahha pierdziele znowu to samo przeżywać, chociaż ta adrenalina i myśl o tym ,że synek przemarźnie mi i bedziemy musieli spac tam dodała mi kopa fajna przygoda była ,oczywiście jak teraz wspominam wtedy nie było mi tak do śmiechu..
A i mierzyłam sie teraz 103cm w obwodzie mam już łoo zaraz będzie, że swojeg wzrostu dobije xD ahahahhWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 16:32
misiaczk25, eforts, RewolucjaSięDzieje, FK81 lubią tę wiadomość
Livia
Nela
Marcel
-
do dupy z ludźmi, którzy potrafią tylko komentować niepotrzebnie... u mnie jak ludzie słyszą, że będziemy mieć bliźniaki to łapią się za głowę i mówią "o jejku współczuje", "zobaczycie jak to jest"...no kurde, to co mam to zmienić jakoś czy o co chodzi? po co takie teksty??!! nie słucham już tego gadania...
Ja właśnie obżarłam się hot wingsami z kfc i jestem przeszczęśliwa, że w końcu je zjadłam:) UWIELBIAMAgusia ;) lubi tę wiadomość
-
Witam w niedzielne popołudnie. Ja już dzisiaj po zakupach. Byłam w smyku i kupiłam bodziaki i pół-śpiochy dla małej. Oprócz tego oglądałam wózki i spodobał mi się bebetto luca. Muszę go jeszcze porównać z tako, bo niestety w smyku nie mieli.
Już drugą noc z rzędu budzę się w nocy ze skurczem. Za pierwszym razem był tylko skurcz prawej łydki, ale dzisiaj to już całej nogi i tyłka. Śpię na prawym boku, jak się obróciłam na lewy to trochę puściło, ale i tak trzymało mnie jeszcze do połowy dnia ;/ myślicie, że to może być ucisk żyły czy tylko brak witamin ?
FK zrób co Ci serce podpowiada. Też jestem za ratowaniem rodziny, ale nie kosztem własnego życia i zdrowia. Mam nadzieje, że życie Ci się ułoży :*
Super pomysł z tą tabelkąbardzo się przydadzą takie przemyślenia
-
Evik chyba raz w tyg ale ja po prostu wygotowywałam butelki raz na tydzień, nie bawiłam sie w sterylizatory
z resztą mam ten pojemnik do mikrofali i tylko za pierwszy raz wrzuce to a potem nie wiem czy mi się chce wole gorącą wodą przelać i sru
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2014, 19:17
Livia
Nela
Marcel
-
moja mama mi powiedzała, dziecko kiedyś żadnych sterylizatorów nie było i się żyło...z tego co ja się orientuje to te sterylizatory to dodatkowy bajer, który nie jest niezbędny...
Jak się chce to samwemu można wyparzyć butelkę, z resztą ja zamierzam wsadzać je do zmywarki i już...nie sądzę abym przez to zrbiła krzywdę dzieciom....
czy może się myle? -
Jestem i ja
FK - jestem w gronie osób, które są zdania, że o związek trzeba walczyć, oczywiście jeśli jest o co i jeśli ta druga osoba czuje tak samo. Najbardziej potłuczone relacje da się posklejać, a lekarstwem na wszystko jest cierpliwość, zrozumienie i miłość.
Życzę Wam jak najlepiej kochana, miej siły i wykaż się większą mądrością od chłopa, im często gęsto brakuje empatii i tego 6 zmysłu co do uczuć.
Będzie dobrze, zobaczysz! :*
Tabelka - ekstra, widzę, że Sroczycha robi karierę
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Dla mnie sterylizator był na porządku dziennym, wyparzałam uspokajacze i butelki, jakoś bez tego ani rusz.
Nie był to żaden problem, pakowałam sprzęty i fruu do mikrofali i tak ze 2 razy dziennie.
Madlen, mama ma rację, ale to to samo gadanie, że "kiedyś kobity w polu rodziły i się dało", a "dzieci rosły na kozim cycku i zdrowsze niż teraz"
każde pokolenie uważa, że następne "wymyśla niepotrzebnie"
Jak dla mnie - sterylizator był NIEZBĘDNY
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości. -
Rewolucja jesteś pierwszą osobą od której słyszę, że sterylizator jest niezbędny...wszystkie moje koleżanki mówią że niepotrzebny badziew...
Natomiast moja mama jest na czasie akurat i jest bardzo zorientowana i otwarta na nowe rzeczy, ale jest też osobą praktyczną...
Jeśli Tobie sterylizator przydał się w 100% to super, ja nie mam jeszcze doświadczenia i nie mogę wyrazić swojej opinii więc na razie bazuje na innych...większość osób mówi mi abym tego nie kupowała...no ale zobaczymy.
Dalej jednak uważam że jak wsadzę butelki do zmywarki to też będzie ok. -
Madlen222 wrote:Rewolucja jesteś pierwszą osobą od której słyszę, że sterylizator jest niezbędny...wszystkie moje koleżanki mówią że niepotrzebny badziew...
Natomiast moja mama jest na czasie akurat i jest bardzo zorientowana i otwarta na nowe rzeczy, ale jest też osobą praktyczną...
Jeśli Tobie sterylizator przydał się w 100% to super, ja nie mam jeszcze doświadczenia i nie mogę wyrazić swojej opinii więc na razie bazuje na innych...większość osób mówi mi abym tego nie kupowała...no ale zobaczymy.
Dalej jednak uważam że jak wsadzę butelki do zmywarki to też będzie ok.
Ile matek tyle opinii
Musisz sama zobaczyć jak Ci jest lepiej, jak zmywarka traktuje butelki etc. Ja nie próbowałam, także tu akurat nie wiem nic
Chciałabym móc zanurzyć głowę w strumieniu twojej świadomości.