Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnybiedroneczka troche późno ,zeby odmówić dziewczynom.
My 2 wyjeżdżamy do teściów 300 km potem do moich rodziców 200 i powrót 250 i to nasze ostatnie wycieczki z brzuszkiem.
Już odmówiłam udziału w ślubie 10 października mąż pojedzie sam , bo to jakieś 130 km od Warszawy. Wy też miałyście chyba w planach wesela w październiku idziecie?
Aparatka piękny ten Twój fotelikWiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2015, 11:23
-
nick nieaktualnyBoje się i cc jak cholera, ale po przemyślenia bardziej boje się SN, a dziecko jakoś wyjść musi więc z dwojga złego biorę cc
Boje się nacięcia krocza, pęknięcia, zaklinowania dziecka, kleszczy, owiniecia pepowina a nawet zgonu dziecka. Jestem panikara jeśli chodzi o SN, moja mama mia ciężkie porody, przy siostrze prawie obie umarły stąd decyzja o cc choć też na myśl o nacinaniu brzucha mną wzdryga -
nick nieaktualny
-
Dzięki kochane za rady. Dziś spróbujemy z tym zostawianiem w innym pomieszczeniu. Gorzej niż z dzieckiem
a co do niszczenia to ja tylko chodzę i powtarzam "no, teraz to już będziemy musieli zrobić ten remont" i puszczam oko do męża
Biedroneczka- pełen podziw. Ja na pewno bym nie wytrzymała wyprawy do klubu. Trochę dziwi mnie to, że koleżanki zrobiły z ciebie nocnego kierowcę, wiadomo przecież, że one będą chciały dłuuuugo poszaleć i stawiają cię w trochę niekomfortowej sytuacjiperelka89 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny takie mam pytanie o spacery jesienia/zima:
jest gondola, w gondoli materacyk, na to przescieradlo, a na to spiworek do wozka...
znalazlam taki spiworek (opinie raczej ok), podoba mi sie, ze jest przedluzany, tzn. na te zime wersja krotka, na kolejna np. na sanki? dluzsza
http://allegro.pl/spiwor-womar-welna-4w1-do-wozkow-fotelikow-sanek-i5615060372.html
wersja krotka: dlugosc 83/szerokosc 45 cm.
i teraz pytanie techniczne, moja gondola nie jest jakas duza (wew. wymiar to max 75 cm, szerokosci 36 cm)
myslicie, ze taki spiworek sie dobrze ulozy? dziecku bedzie wygodnie?
Kitaja badz Buffy (przepraszam, ale nie pamietam juz teraz ktora z Was), ma wybrany wozek Baby design husky i tam wymiary gondoli sa zblizone do mojej, myslalyscie juz nad okryciem wierzchnim na spacery?
Bede wdzieczna za wszystkie Wasze opinie, moze tez sie przydadza innym:)
perelka89 lubi tę wiadomość
-
Biedroneczka ja wiem że nie dałabym rady muszę ostatnio się oszczędzać bo brzuch się mi stawia, a w niedziele czeka mnie trasa 600 km i to mnie przeraża, ja mam we wrześniu dwa wesela niby na miejscu ale już się z jednego wymiksowalam na drugie chciałabym pójść ale nie wiem czy dam radę długo nie byłam u lekarza i trochę się boję
-
Buffy ja właśnie wczoraj teściowej powiedziałam, że ja nie chcę rodzić, że już wiem jak to smakuje i kategorycznie odmawiam. Pocieszam się tym, że to kilka godzin, a nagroda najlepsza na świecie
Oddam brzuch w dobre ręce, na jeden dzień. Jak tak dalej pójdzie, to mi mała żołądkiem wyjdzie i westia porodu rozwiąże się sama, no ileż można kopać -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyGalaretka, nikt mi oficjalnie nie powiedział, że mam być kierowca tylko starsza ostatnio tak do mnie powiedziała że myślą o mnie. To ja jej od razu powiedziałam, że nie wiem nawet czy ją się wybiore z nimi po tej domowce, bo wszystko zależy od tego jak będę się czuła. A na razie kiepsko się czuje. No nic, okaże się wieczorem na miejscu jak to będzie.
Też bym chyba nie szła na Twoim miejscu w październiku, choć wiadomo zależy też do kogo. Czy bliska rodzina czy znajomi. Kolejne i już na szczęście ostatnie wesele mam tej koleżanki w połowie września. -
nick nieaktualny
-
My wybieramy się za dwa tygodnie na wesele. W planach mam wytrzymać co najmniej do 1, ale jak brzuszek będzie boleć lub będę się słabo czuć, to nic na siłę, bohaterki z siebie robić nie będę
ale kiecę na tę okazję specjalnie zakupiłam, sandałki, torebkę, wiec nie ma opcji bym nie poszła
perelka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMala_Czarna_89 wrote:A my jutro idziemy na tą imprezę i będzie też kuzynka która ma termin na niedzielę
także śmiejemy się, że od razu po urodzinach jedzie na porodówkę
moja koleżanka z wesela na porodowke pojechała i urodziła o 3 tyg wcześniej śliczna Zosie
-
Mala_Czarna_89 wrote:A my jutro idziemy na tą imprezę i będzie też kuzynka która ma termin na niedzielę
także śmiejemy się, że od razu po urodzinach jedzie na porodówkę
Ja w tamtym roku byłam na panieńskim, gdzie była dziewczyna kilka dni przed terminem porodu i pamiętam, że było mi wstyd, że wytrzymała dłużej ode mnietydzień później na ślubie pojawiła się już rozpakowana
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyU nas na szczęście to koleżanka męża i troche mi szkoda jak się umawiają ze znajomymi na wyjazd na to wesele i ja miałam ambitny plan ,ze jade
ale im większy mam brzuch i słysze o tych porodach u październikowych dziewczyn to wole siedzieć w domu. Tak mąż się wyszaleje a tak pewnie by mnie pilnował ,żebym nie opustoszyła wiejskiego stołu
perelka89 lubi tę wiadomość
-
Biedroneczka, tez było mi trochę szkoda, ale powiem Ci, że teraz nie żałuję, bo czuję się mega sexy
początkowo chciałam tez coś pożyczyć, pokombinować, no ale mąż widząc jak się męczę z tym wymyślaniem, to się nade mną zlitował i powiedział, że mam sobie kupić taką sukienkę jaka będzie mi się podobać
perelka89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny