Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Marta - dla ciezarnych bezpieczne Drosetux
-
Kurcze ja nastawiam sie na poród w prywatnej klinice i tam nic nie trzeba brac ze soba, wszystko daja lacznie z ubrankami kocykami i kombinezonami na wyjscie. Mam nadzieje ze dzidzia nie bedzie chciala wyjsc wcześniej bo nie mam przygotowanej torby do szpitala...
-
Galaretka, a ktory szpital wybralas?
Tez slyszalam, ze Sudocrem wysusza.
Moj maz wczoraj na SR tez potakiwal i przyjmowal pierwsze informacje na klate i on tez jest typem, ze jak powie takie rzeczy mu ktos z zewnatrz, to bardziej do niego docieraja pewne kwestie.MadaLena30 lubi tę wiadomość
-
MW to dobrze:) ja tez dzis paznokcie robiłam sobie, hybrydy ale tylko na rekach bo do stop nie siegam
mala rzecz a cieszy
))
MW26 lubi tę wiadomość
-
Izulka sproboj kiwi rozciapciane i do tego lyzeczka oliwy/oleju polecam lniany Burwingowy....
Zapewniam ze ruszy
Galaretka ja slyszalam ze w okresie jesien zima pod pajaca zakladaja body z dlugim rekawem a nie krotkim, bo maluszkowi jednak chlodno.
Haen Galaretka zdecydowana jest na Brodnowski
A co ciekawego bylo u Ciebie w SR? -
nick nieaktualny
-
Buffy chyba musza byc bez lakieru
bo jak sa jakies komplikacje to sinieja paznokcie, wiec musza byc widoczne. Zarówno na nogach i rekach
izulkaa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Aparatka, jak tam twoja reka?
-
nick nieaktualny
-
To ja muszę uprzedzić w szpitalu wszystkich przy porodzie, że dwa wielkie paluchy u stóp, a raczej paznokcie, mam od roku sine poprzez niezgrabność pewnych tanecznych partnerów na weselu, którzy tak bezlitośnie mnie zdeptali, że do tej pory odrastają i ciężko im to idzie
-
Buffy podobno i przy porodzie naturalnym się czepiają, a przy operacji to już w ogóle
Mnie też wczoraj pokusiło, stwierdziłam, że to ostatni dzwonek na czerwień u nóg i rąk i przyznaję, że czuję się w nich bosko
PSIE MAMY pytanie mam:
Kiedy zaczęłyście zostawiać szczeniaki same w domu? My ćwiczymy z naszym Reganem, najpierw była to godzina dziennie, wczoraj prawie 4h wieczorem. Gdy przyszliśmy to tak płakał, że aż za serce łapało.
Problem jest tego typu, że w sobotę idziemy na imprezę urodzinową do knajpy i ja sobie nie wyobrażam, by siedział do nocy sam (co traktuję jako świetny powód by wrócić wcześniej). Pies psem, ale chodzi mi też o sąsiadów.
Kitaja lubi tę wiadomość