Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mała śliczny brzusio
U mnie jaki był taki jest nadal nie widze różnicy
Dokładnie co to będzie jak już zaczniemy rodzić oczywiście jestem nastawiona na ListopadMicia lubi tę wiadomość
-
To ja w końcu tez przybywam
Madziu,pewnie,że jestem nadal zainteresowana
Muszę Wam powiedzieć,że wczoraj w trybie ekspresowym (10min) spakowaliśmy z mężem moją torbę do szpitala. Dla Małego stoi juz gotowa od jakiegoś czasu,a co do swojej noe mogłam się zmobilizować- aż do wczoraj...
Po 21 zaczęły mi się skurcze, spojenie łonowe rwało i do tego szyjka okropnie kuła. Mały zawsze jest aktywny, ale wczoraj to przeszedł samego siebie. Tak się wiercił,że wystraszyłam się,że coś mu jest. Po 22 wzięłam detektor żeby sprawdzić ile ma tętna przy tym buszowaniu i było OK (140, czyli jak zwykle). Położyłam się i próbowałam zasnąć, ale wciąż się ruszał. Powiedziałam mężowi,ze jak do 23 się nie uspokoi to jedziemy do szpitala. Zasnął punkt 23! W nocy czułam ruchy,ale tylko jakby się układał po mojej zmianie pozycji.
Także nigdy nie jest tak jak chcemy- niektóre z nas martwią się,gdy ruchów za mało, inne jak za dużo...
Dobrze,ze już sytuacja opanowanaSynuś
-
Jak mi lekarz mówił że mogę rodzić w 34 tc a jest 34 tydzień to zaczęłam o tym myślec strasznie teraz coś czuje że to nie ten czas i na pewno będę rodzić później, jeszcze tak będzie ze przenoszę
a tak panikowalam że urodze zbyt wcześnie a trzymam się dzielnie w dwupaku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 10:51
Molcia, Ona_89', Micia, MadaLena30 lubią tę wiadomość
-
Mała, piękny brzusio
Mój Policjant udaje, że zachowuje zimną krew, ale wiem, że za każdym razem w nocy gdy wstaję, to on się budzi i nasluchuje. Jak słyszy, że idę tylko siku, to udaje, że śpi, ale jeśli słyszy, że idę do kuchni czy się szwędam, to niby taki rozespany od niechcenia pyta: cooooooo rooobisz? xd ale ja wiem, że zwyczajnie czuwa
Ostatnio do mnie z tekstem, że mam sobie w łóżku podkład rozkładać już, bo co jak mi wody w łóżku pociekną? Cytuję: ty sobie w szpitalu w czystym będziesz, a ja teraz nawet nie wiem gdzie mamy czyste prześcieradła!!! HahaMala_Czarna_89, izulkaa, Ona_89', Micia, MadaLena30, Shibuya, Nymeria lubią tę wiadomość
-
Zorro doskonale znam to uczucie- czy nie rusza się za bardzo, czy coś się nie stało
Ale fakt, lepiej mieć torbę gotową, niż potem na szybko pakować.
Skarb a nie mówiłam, że dotrwamy razem do końca
Mój mówi, że jeszcze do niego to nie dociera, ale do mnie szczerze mówiąc też nie
Aaaa i Oliwka (chrześnica męża) urodziła się 6 września, a wczoraj dowiedziałam się, że chrzciny będą 3 października. Trzeba poważnie pomyśleć nad prezentem, choć chyba będziemy obstawiać kopertę.
Zdecydowaliśmy też z mężem, że jednak też będziemy chrzcili w miarę szybkoZorro lubi tę wiadomość
-
Tak samo jak mój jest w robocie albo gdzieś wyjdzie jak ja do niego dzwonię a on nie daj Boże nie odbierze to dzwoni i pierwsze co słyszę kochanie dzieje się coś . Tak samo rodzina myślą że dzwonię bo coś się dzieje , raz matka do mnie ze ona zawału dostaje jak ja dzwonię. .
-
Myślicie zd ruchy dziecka w szyjce mogą powodować jej rozwarcie albo coś? Nie wiem czy id ruchów czy tak po prostu ale boli i czuje jak by mi krocze rozrywalo..
Chciałam usnac bo ciezka noc ale moja panna dalej nozka ciśnie po szyjce i więzadłach...
Edit.jak skurcze porodowe bardziej bola,to nie,wiem,jak,to,zniosę..Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 11:06
-
Mala_Czarna_89: powinnam Was słuchac bo zawsze macie rację
tak się cieszę że to już bezpieczny okres i moge sobie odetchnąć
Micia lubi tę wiadomość
-
Skarb ja tak miałam w szpitalu..a ze mam duza rodzinę każdy zaczak dzwonić to olalam,i nie odebrałam od nikogo ti zrobili panikę na cala rodzine
w końcu do mojego męża zadzwonili a on zaczal im,mówić ze po prostu jestem,zmęczona i nie odbieram dlatego..a oni juz zaczęli myśleć ze rodze
haha
skarb15 lubi tę wiadomość
-
izulka : haha nie ma to jak wsparcie rodziny prawda
Mój maż najlepiej był w robocie dzwonił do mnie pisał a ja nie wiem co wtedy robiłam pol dnia się nie odezwałam dopiero pod wieczór. Ten jak wrócił dał mi reprymende że tak się nie robi bo on nie wie czy coś się nie dzieje z nami czy nie rodze ze ostatni raz tak się nie odzywalam. -
włączenie informacji o in vitro do rejestrów USC wprowadzono, aby uniemożliwić samotnym kobietom oraz parom jednopłciowym posiadanie dziecka metodą in vitro. Ma to zagwarantować, że ojciec nie będzie osobą nieznaną. Ministerstwo Zdrowia dodaje, że chodzi głównie o zabezpieczenie praw dziecka, tak, aby miało ojca, który będzie zobowiązany do opieki nad nim.
Ale dzieci naturalnie poczęte mogą mieć wpisane ojciec nieznany.
Chore to jest dla mnie;/ -
nick nieaktualny
-
Buffy wrote:Ginger uważam tan samo.... To jest jakieś stygmatyzowanie
Nie uważam siebie ani swojego dziecka za kogoś gorszego od innych. Uważam ze takie dane nie powinny być udostępnione. Mieszkam w małym miasteczku w urzędzie pracują tez osoby które mnie znają i z jakiej racji maja wiedzieć o takich sprawach. Powiem wam że strasznie się tym zbulwersowalam. -
nick nieaktualnyGinger84 wrote:Nie uważam siebie ani swojego dziecka za kogoś gorszego od innych. Uważam ze takie dane nie powinny być udostępnione. Mieszkam w małym miasteczku w urzędzie pracują tez osoby które mnie znają i z jakiej racji maja wiedzieć o takich sprawach. Powiem wam że strasznie się tym zbulwersowalam.
Ginger otóż to. To jest niezgodne z konstytucją. Jak tylko te informacje przeczytałam to od razu poszła wiązanka pełna oburzenia. Nosz cholera jasna w czym te dzieci są gorsze... To jest jak za nazistów oznaczanie, że ktoś był Żydem poprzez opaskę na ramieniu. I oliwy do ognia finale fakt, że jak matka puszczalska o nie zna ojca ale zaszła naturalnie to wpisze ojciec nieznany i spokój. Oraz to, że matki gdy ich mężowie opuszczają migaja się od alimentów i jakoś polskie prawo ręce rozkłada. A tu będą oznaczać dziecko z on vitro. Wstyd Polsko wstyd! -
Dla mnie to jest bezsensu. Przecież usc informuje się juz po urodzeniu dziecka, wiec jesli taka samotna matka zdecyduje się na in vitro to dopiero po urodzeniu pójdzie do usc go zarejestrować i jak to miałoby uniemożliwić jej zaplodnienie in vitro jak juz będzie "po ptokach".
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 września 2015, 11:45