Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Olcia przeslodki widok;) jeszcze parę dni się pomeczysz a z każdym dniem będziesz się lepiej czuła. Dziewczynki kochane :*
Shibuya spokojnie napewno nic się nie stało wczoraj pisałam jak w ciąży z Patrykiem wpadłam na prasowalnice i to z całej siły bo biegłam wtedy także spokojnie;)
Kurcze zmartwilas mnie ale mój mąż oglądał w którym miejscu go boli i tez stwierdził że to stłuczenie. No nic czekam do rana i przez to spać nie umiem bo się martwię. No i oczywiście powrót skurczy:(
Mała tak na zmiany maja w przyszłym semestrze będą mieli 3 dni na rano. Już się nawet przyzwyczailam do tych późniejszych godz bo po pierwsze rano nie musze go budzić, nie musimy się gonić a jak będzie młody to tez na spokojnie się wyszykujemy.
A co do papieru to u mnie mega schiza z tym i tez sprawdzam. Po poronieniu, plamieniu w tej ciazy nie umiem się odzwyczaic i pewnie po porodzie mi to zostanie.
Hmm chyba mam już po spaniu:(Shibuya lubi tę wiadomość
-
Shibuya właśnie też mam dylemat czy farbowac jeszcze teraz czy po ciąży. Ja i tak farbuje w domu bo na zmianę koloru chyba dopiero na wiosnę się zdecyduje.
Więc tak myślę że teraz jeszcze zrobię zwykła farba bez amoniaku choć ona kiepsko trzyma i spływa ale zawsze coś tam koloru nada. A potem na święta juz ta moja paleta zrobię.
Też planuje sesje po porodzie wiec trzeba się jakoś prezentowac.Shibuya lubi tę wiadomość
-
Lese i nie moge usnac...yh
Ej a oststnia wiadomosc od Aparatki nie byla taka, ze sie wybiera do lekarza? Oby jej znowu nie wyslali do szpitala...
Albo angina ja pochlonela i dochodzi do zdrowia albo maszyna, cos mi sie jednak zdaje, ze to angina;/ -
Halo halo
akuku! Sorry, ale już mi padło na mózg w tej nocy
zgagę mam taką, że spać nie mogę. Wzięłabym rennie, ale mam burdel za przeproszeniem w szufladzie, a nie chce mi się zaświecać światła. Odprawiłam męża do pracy - dziś wyjątkowo ma na 4
no a ja się męczę. Pewnie jeszcze zasnę, ale kurwicy dostanę przez tą zgagę.
Olcia, cudownie wyglądacie razem z dziewczynkami :* dużo sił Wam życzę :*
Co do farbowania, to ja farbowalam miesiąc temu i póki co już nie zamierzam. Później Te się nie przejmuję, ale to dlatego, że mam ombre i te ciemniejsze włosy niewiele kolorem się różnią od moich naturalnych, więc odrostu tak mocno na szczęście nie widaćwięc, że się tak wyrażę sram na to
a wypadania tez się bardzo boję. Teraz juz nie lecą, ale staram się psychicznie przygotować, że zaczną i to konkretnie
Shibuya, ja też się kiedyś nie zmiescilam w drzwiachteż młody nie fikał, bo się pewnie schizował co matka wyprawia, ale później było ok
teraz co chwilę gdzieś zahaczę, czy się uderzę lekko. Ostatnio np.odbiłam się brzuchem od brzucha mojego, bo przyszedł z pracy i wybiegłam mu na powitanie i bum
mieliśmy polewkę wtedy, ale nie było to jakieś mega uderzenie. Ale np.na porządku dziennym jest to, że gdy siadam przy stole, to zapominam, że brzuch większy i od dołu lekko się uderzam. Także jak widzisz łamaga ze mnie przednia.
Mała, ja też się kiedyś zadrapałam na brzuchu, z tym, że nawet nie wiedziałam jakim cudem i kiedy. Tez miałam paskudna ryskę, ale mój lekarz nawet nie zwrócił na to uwagi
W ogóle, to też już chodzę jak pingwin. Niby brzuch wielki nie jest, ale jednak bujam się strasznie... A pomyśleć, że niecałe 3 tygodnie temu z gracją wywijałam na weselnym parkiecie. No ale co się dziwić skoro od tamtego czasu brzuch urósł o 5 cmz drugiej strony na wadze tylko 6,5kg na plusie...
Dobra. Podejmuję próbę spania. Trzymajcie kciuki by się udała.Shibuya lubi tę wiadomość
-
Hihi w koncu sie znalazly chetne zmienniczki nocne,a ja moglam odespac choc jedna zarwana noc
Nie zebym byla wredna,ale w koncu cos pospalam choc przed 7 juz sie zbudzilam i koniec.
Biedroneczka, maz tlumaczyl to tak "wzielas jakies mleczko otwarte i sie wylalo" takze za to tez mi sie oberwalo
Wsciekly byl jak osa na poczatku i buntowal sie,ze juz dalej na zadne zakupy z takim wygladem nie idzie (oczywiscie nie mial wyboru haha)
Zgaga Kochana pojawia sie teraz bardzo czesto przez nasz szybki przyrost masy.
Tak jak czytalam kiedys to zaczynamy przybierac na wadze drastycznie,a organizm za tym nie nadaza.
Paula, u mnie przybornik byl juz w komplecie poscieli z lozeczkiem,a tak to nie wiem czy bym kupowala osobno
Ginger, czy Ty widzisz jaki ze mnie ranny ptaszek sie zrobil??
Moja otoczka spiocha forumowego poszla w niepamiec hihi.
A Ty jak tam pospalas cos czy wczorajsze wydarzenia Ci nie daly?
Shibuya, nie martw sie na pewno jest ok wszystko.
Ja jakis czas temu nadzialam sie na drzwi przy otwieraniu od lazienki taka zdolna bylam.
Tez sie troche wystraszylam,ale mala pozniej sie normalnie ruszala
Mamy spora oponke ochronna takze spokojnieShibuya lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Tak wgl to wczoraj na zakupach spotkalismy znajomego.
Jemu tez jakis czas temu urodzilo sie dziecko i to w 8 miesiacu.
Mowil,ze dziecko bylo dwa razy owiniete pepowina..
Moj zaraz potem mi sie przyznal,ze jego ciotka stracila tak jedno dziecko.
Kurcze nie wiedzialam,ze to az tak moze byc prawdopodobne i sie zestresowalam.
Jeszcze tak rzadko usg robia i tego nie monitoruja.
Skad potem mozna wiedziec czy dzidzia tam czegos nie zmajstrowala.Jestes juz z nami -
Uff jednak stłuczenie boli go jeszcze wiadomo ale może chodzić
Sorry ze tak wam wczoraj panikowalam ale miałam już różne wizję z ta nogą
Rozmarzona widzę widzę ze ranny ptaszek się z ciebie zrobił
Zasnąć zasnęłam od razu ale spałam aż do 1:/ i koniec spania:( także do wyspanych osób dziś raczej nie należę
Shibuya lubi tę wiadomość
-
Rozmarzona ja słyszałam ze dużo dzieci jest owinięta pepowina ale chodzi i to żeby nie zacisnęły jej za bardzo..
Ponoc,sa dzieci które,wie rodzą,owinięte..
Nawet pospalam..tzn 4 razy w wc too calkiem ok:)
Snily mi się jakies potworki, praca i ze bylam w szpitalu , podali mi tabl na wywołanie a mala i tak nie chciała wyjść
Olcia jakie kruszynki.. Chudziutkie po mamusidaleko macie,di,tego szpitala z domu ? Jak szew?
-
Witam się w 9 miesiącu
Jak się wczoraj położyłam to złapały mnie takie skurcze że myślałam ze się zaczęło fajna jazda
Ale po pol godz minęło samo.
Shibuya w pierwszej ciąży notorycznie uderzalam się o brzuch bo nie wyrabialam na zakrętach.
Zbieram się na wizytę proszę o kciukihaen, Zorro, Ginger84, izulkaa, Shibuya, Molcia, perelka89, Rozmarzona, Micia, MW26 lubią tę wiadomość
-
Zmiana warty
Wczoraj wieczorem poprosiłam męża żeby zmienił pościel. Zaczął przed moją kąpielą,a skończył duuużo poNiezły ubaw miałam.
Współczuję Wam duszności, odkąd brzuch mi się opuścił dużo lepiej mi się oddycha.
Trochę mnie dziwi,że jak czasem mi bulgocze w jelitach to praktycznie pod cyckami!Poważnie, nie wiem jak się narządy poprzesuwały
Ja dziś będę farbować włosy bezamoniakowąSynuś
-
Witam się i ja. Już po wypiciu cudownej glukozy.
Ginger nie dziwię się, że panikowałas. Dopiero zaczynacie przygodę ze sportem. Z czasem przywykniesz i mniej emocjonalnie będziesz podchodzić. Jeszcze ciąża, więc to zrozumiałe.
Kup altacet ice. -
Witam się i ja! Wczoraj padłam, już po 22 zaczęłam zasypiać przed tv, obudziłam się koło 23 i położyłam do łóżka i przespałam prawie do 8 (!) tylko się tak niespokojnie kręciłam, bo mi było niewygodnie, też mi zaczęły hemoroidy dawać w kość - staram się leżeć na lewym boku, ale po dłuższym czasie czuję ból, ehh jeszcze 7 tyg muszę jakoś wytrzymać - w ogóle mąż mi mówił, że strasznie chrapię - kolejne uroki ciąży.. zaraz ma być kurier z fotelikiem, wahaliśmy się nad kolorem, ale cena zadecydowała - wzięliśmy szary cabriofix za 455 zł z wysyłką, więc cena chyba fajna, no i mąż wczoraj pojechał zamówić wózek, a tu się okazało, że go właśnie dostali i tym sposobem już go zaklepaliśmy, tylko domówiliśmy adaptery i żeby nie jeździć drugi raz to odbierzemy wszystko razem w przyszłym tygodniu
co do farbowania w ciąży - ja farbowałam raz i to był koszmar, bo ja mam dużo włosów i długie i u mnie to schodzą ze 4h u fryzjera, więc ja się nie zdecyduję przed porodem, ale chyba już się umówię z fryzjerką na farbowanie po, bo mi już te odrosty przeszkadzają, a wiem, że teraz nie dam rady - tylko nie wiem jak po tym cc dam radę tyle godzin
czy któraś z dziewczyn z Krakowa/okolic - umawiała sesję noworodkową i może kogoś polecić w jakiś w miarę rozsądnych kosztach? -
Hej Kobietki! Czytałam i czytałam, na jeden dzień nie można Was zostawić- tyle się dzieje!
u mnie wczoraj ciekawy dzień, rano zakupy, niby przedwczoraj miały być ostateczne ale nie mogłam się wczoraj oprzeć i kupiłam jeszcze kilka ciuszków
pranie, prasowanie, wizytacja teściów...:p
Byliśmy wczoraj zamówić wózek (W KOŃCU), Barletta tak jak już wcześniej ustaliliśmy tylko zmieniliśmy ekoskórkę na materiał pik. Przyjechaliśmy do domu, telefon ze sklepu, że nie będzie materiału pik w szarości jakiej wybraliśmy. Więc powrót do sklepu żeby coś podmienić i zamiast pik wyszedł karbon :p tacy niezdecydowani jesteśmyale kolory biało-szare zachowane
następnie zepsuł nam się czajnik, mój super czajnik podtrzymujący temperaturę i podgrzewający do różnych temperatur, przy dziecku jak znalazł! Odwiedziliśmy na gwarancję i musze czekać ok. Miesiąca! SKANDAL!
później wizyta u znajomych mąż wypił ze znajomymi po piwku i musiałam wracać do domu a jazda samochodem dla mnie to teraz nie lada wyczyn... jestem malutka i niemal mam brzuch na kierownicy, boje się o poduszkę, że jak się coś stanie i wystrzeli to koniec. Ale mężu powiedział, że ostatni raz prowadziłam.
Shibuya ja farbowałam włosy w poniedziałek w sumie to sam dorost ale do tej pory nic się nie dzieje, oczywiście farba bez amoniaku.
Olcia, widać w Tobie samo szczęście! Ten błysk w okuna pewno jest Ci ciężko ale zobacz jaka wspaniała nagroda Cię spotkała!
Mała Ty zbereźniakuja się dziwię mojemu mężowi, że te dwie pozycje które się ciągle powtarzają jeszcze mu się nie znudziły :p
Madalena faktycznie sytuacje masz nieciekawą, zaopatrz się w dużą dawkę melisy
No i współczuję wszystkim bezsennymja wczoraj nie mogłam zasnąć ale to chyba dlatego, że zasypiałam bez zgagi :p już zapomniałam jak to jest
chyba za długo już ze mną jest :p
perelka89 lubi tę wiadomość
Paolka _25