Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
anet wrote:A wy dziewczyny ginger mala czarna i inne z terminem donoszonym nie ridzicie? Nie chce sie wam?☺ serduszkowania z mezami nic nie pomagaja?
Haha zabawne;) chceeee
Serduszkowanie od weekendu bo teraz mąż ma nocki wiec się trochę boję.
moremi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHaen gdzie Ty masz to dziecko !!!
I pomyśleć ,ze Małą i Ty obie listopadówki hihihihi
Mała Ty masz rozstępy? Taką śliczną piłkę masz mój to taki oklapciuch:P
Boziu już o szczepieniach ? ;( wiem ,że na pewno szczepimy ale jak czym kiedy nic nie wiem może faktycznie Haen masz racje ,ze temat się zaczyna..brrr...
-
nick nieaktualny
-
moodliszka wrote:Anet, rodzic mi się chce, serduszkować nie za bardzoooooo
haha
A jeszcze macicę mam wysoko, a skurcze przepowiadające niezwykle rzadko.-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Galaretka jakieś tam mam.. Na boczkach zostały mi kreseczki po Laurce i teraz trochę się przedłużyły. Ale jak pomyśle że wtedy zuzylam dwa kremy na rozstępy od grudnia do marca a teraz prawie od początku ciąży ani jednego..
wstyd
Natali to nasze dziewczyny idą równo: u nas też gorączka zeszła ale jutro jeszcze sobie odpuszczamy szkole. Laura musi być całkiem zdrowa bo zaraz niemowlę się pojawi
Anet no widzisz z tymi porodami nie chce się dziać
W ramach odciążenia męża który nie wrócił jeszcze z pracy zrobiłyśmy wieczorny spacer Reganowi fajnie się po nim czujeżeby tak to coś jeszcze przyspieszyło
moremi lubi tę wiadomość
-
A mnie cos pipa swedzi ehhh na koniec sie jeszcze cos zaczyna ;/
W dodatku pod prysznicem wyczulam tam jakas chrostke drobna pod palcem i oczywiscie nie wytrzymalam i rozdrapalam,a teraz krew leci.
Nie moge sie nawet mascia na swedzawke posmarowac jak sobie narobilam.
Mam nadzieje,ze do jutra przejdzie,a jak nie to bede musiala sie mascia ratowac.
Ginger, no wlasnie to samo jest u nas z pediatrami dlatego mam metlik kogo wybrac.
Izulka, niby dziewczynki szybciej sie rwa na swiat,a nasze siedza i sie nigdzie nie ruszaja
Tak wgl dzisiaj na tych zakupach spotkalam mame bylego.
Znaczy ona tam pracowala,a mnie jako niedoszla synowa nie kojarzy bo to dawno temu bylo.
Zagadalam wiec do niej co u jej syna slychac,ze chodzilam z nim do klasy.
No to sie rozgadala i tak chwile pogadalysmy.
Moj pozniej setki pytan co to za baba i czy to nie czasem matka mojego jakiegos bylego hihi
A niech bedzie czasem zazdrosny tak slodko.
Pozniej w domu sie smialam,ze niedoszla tesciowa dobry ser nam polecila hahamoremi lubi tę wiadomość
Jestes juz z nami -
Mała mówisz, że lekarz u Malutkiej pipulki nie widział? Chciałam powiedzieć, że ja u siebie też już dłuższy czas nie widzę :p dobrze że lekarz widzi :p ha ha ha!
Byłam w KFC na kolacji zjadłam twistera i najedzona jestem. Poza tym stwierdziłam, że dawno nie miałam perfum Mexx różowych a tak jakoś zapachniało mi nimi... Maluszek się najadł i teraz szaleje
Ale najważniejsza informacja dzisiejszego dnia bynajmniej dla mnie to GBS ujemnyhaen, Mala_Czarna_89, Micia, perelka89, mikado, Marta1986, lula.91 lubią tę wiadomość
Paolka _25 -
Galaretka wrote:Haen gdzie Ty masz to dziecko !!!
I pomyśleć ,ze Małą i Ty obie listopadówki hihihihi
Mała Ty masz rozstępy? Taką śliczną piłkę masz mój to taki oklapciuch:P
Boziu już o szczepieniach ? ;( wiem ,że na pewno szczepimy ale jak czym kiedy nic nie wiem może faktycznie Haen masz racje ,ze temat się zaczyna..brrr...
Juz o szczepieniach, bo pierwsze w szpitalu, a niedlugo to zaczna sie tu porody pelna para i wole miec przemyslany temat niz w amoku okoloporodowym myslec -
Ja wrwcam ze spotkania z kolezanka, pilam pyszna goraca czekolade, z sentymentem spogladajac na mohito.
I zjadlabym McDonalda...
A jutro prosze o kciuki, zamierzam rano wstac i pojechac na IP w szpitalu 1ego wyboru i zrobic tam ktg. Pewnie poczekam kilka h, no a jak mi cierpliwosci i sil braknie, to zrobie odplatnie.moremi, Paolka_25, Rozmarzona, perelka89 lubią tę wiadomość
-
paolka chodziło mi o to ze nie miałam 4d tylko takie szare usg choć podobno dobrej jakości. I niby mówił"tu jest pupa koleżanki" ale jak zobaczył mine męża na hasło "koleżanka" to powiedział że nigdy do końca nie wiadomo dopiero przy porodzie
A na tych miodowych usg pokazuje przecież wargi sromowe lub siusiaka -
haen wrote:Ja wrwcam ze spotkania z kolezanka, pilam pyszna goraca czekolade, z sentymentem spogladajac na mohito.
I zjadlabym McDonalda...
A jutro prosze o kciuki, zamierzam rano wstac i pojechac na IP w szpitalu 1ego wyboru i zrobic tam ktg. Pewnie poczekam kilka h, no a jak mi cierpliwosci i sil braknie, to zrobie odplatnie.w swojej klinice płacę za ktg 30 zł. Raz byłam w nocy na IP, bo przez dwa dni nie czułam ruchów. Nie było zadnej kolejki. I od razu po podpieciu do ktg mały zaczął fikać
Ja nie robilam nawet usg 4d. Na tym zwykłym też widziałam siusiaka-Jack, jestem w ciąży!
-Nie przypominam sobie, żebyśmy...
-Byłeś pijany!
-Aż tak - nigdy! -
Ale sie pozacinalam ..jutro pewnie będą mnie badać to chciałam zrobic fryzurę na dole
ale bez lusterka jechałam a potem patrzę a tu krew
ciekawe czy cis lekarze skomentują
haha ostatnio na badaniu bylo 2 lekarzy i z 5 studentów którzy gapili mi się w krocze
Paolka_25 lubi tę wiadomość