Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie dzisiaj też trochę mdli i piersi trochę tak dziwnie drętwieją ,ale nie są wieksze.
Pchelka trzymaj się dzielnie będzie wszystko dobrze.
Ja na razie nie chodzę po sklepach jakoś tak jeszcze nie czuję się na tyle pewnie w ciąży żeby kupować ciuszki
Miłego popołudnia.
-
nick nieaktualny
-
Ja właśnie też ze dwa lata nie miałam
Mala_Czarna_89 wrote:Ja miałam opryszczkę na samym początku ciąży, nawet się zdziwiłam bo kilka lat nie miałam.
Byłam wczoraj w piwnicy szukać spodni ciążowych i mi się te wszystkie malutkie ubranka rzuciły w oczy, resztkami woli się powstrzymalam przed zabraniem ich do domu.
My dalej w ogródku, słońce mnie laduje, mam dziś cudowny nastroj
-
Też się ostatnio ładowałam słoneczkiem. Kocham to. Nastrój + 100. Potem zamierzam się smarować kremem z dużą ochroną i też wylegiwać. Przy sterydach też niby mają wychodzić plamy a ja przy końskiej dawce pracowałam na południu Hiszpanii w 45 C w samym stroju prawie robiąc aqua aerobic i inne takie w hotelu. Także mam nadzieje że i tym razem mi się upiecze
Mama z tatą wymyślili już, że rozstawią w ogródku basen na lato ( taki z marketu duży okrągły) i że będę się w nim taplać i odciążać brzuszek. Podobno w bliźniaczej w 22 tyg można się pożegnać ze stopami, bo już ich nie widać zza brzucha. Odpowiada mi ta opcja bo będę już na zwolnieniu, a rodzice mieszkają 5 min od nas i dobrze gotują
Kaleka zapoponował obłożenie łóżka jedzeniem i leżenie. Challenge accepted ! Poza tym mam znów brudzenie i chyba zaczął mi się ucisk na żołądek bo ciągle wydaje mi się, że jestem bardzo najedzona a okazuje się, że jestem głodna. Plus znów jestem struta. Piję juz 3 puszke pepsi, tak mi smakuje i pomaga ! -
suzie wrote:Micia nie damy się z tymi krwiakami ! Podobno w większości przypadków się wchłaniają.
Ja mam w środę kontrolne usg i idę do obejrzeć.
Pchełka ! - Będzie dobrze, czasami jest ciężko, ale musisz być dzielna.
Pewnie, że się nie damy. W szpitalu mnie nastraszyli że nie dadzą mi gwarancji, że ta ciąża się utrzyma, bo to wczesna ciąża i różnie bywa. Przecież ja dobrze o tym wiem.
Wiara jednak czyni cuda i ja mocno wierzę, że MUSI SIĘ UDAĆ tym razem
. Zwłaszcza jak zobaczyłam maleństwo na USG . Zresztą w piątek idę do swojego lekarza, chociaż mi wszystko wytłumaczy bo w szpitalu to takie odpowiedzi by zbyć.
olcia88 lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Czesc dziewczyny. Ja juz spowrotem w domu, sama
W piatek po rpacy pojechalam na urodziny ale generalnie caly dzien mnie wszyscy niesamowicie denerwowali i wszystko szlo nie tak. Nwet kolesia bym autem trzepnela bo mi wyskoczyl na rowerze. Oni tu tak caly czas robia ale ostatnimi czasy nie mam dobrego refleksu i zaczynam sie cykac prowadzic. Generalnie przyjechalam na impreze jako jedna z pierwszych. Zamowilam hamburgera bo nic nie mieli. Jedzenie dostalam po ponad godzinie pozniej niz wszyscy inni mimo iz pierwsza zamowilam, pytalam sie conajmniej 10 razy czy pamietaja ze musi byc dobrze wysmarzony i co... dostalam surowego w srodku! A ze nerwa mialam caly dzien kelnerce sie niexle oberwalo bo zamiast przeprosic to sie wydarla ze to nie ona go robila. Podobno jak wyszlam przyszedl menager mnie przeprosic. A ja sie spieszylam bo mojebo mialam odebrac z dworca wiec nawet nie moglam czekac na kolejne jedzenie. Wyszlam z urodzin kolo 21:30 i bylam mega szczesliwa. NIe nadaje sie na glosne miejsca bo to byla restauracja/pub, glosna muza, pijani ludzie... nie na moje nerwy ostatnio. Zreszta mam dni ze pozabijalabym wszystkich ktory mi staja na drodze tylko na moim staram sie nie wyzywac bo ma przesrane w tej nowej pracy i jest zly ze sie na nia zrezygnowal ale stara sie mnie tym nie obarczac chociaz slysze ze nie jest ok.
Zreszta caly piatek mialam bardzo silne bole brzucha i pozniej w sobote rano jakbym miala okres dostac. Nie mam nospy bo tu nie ma i po wszystkich piatkowych informacjach dostalam ataku paniki. Pozniej niby bylo lepiej i zesmy troche pozwiedzali az na koniec nie moglam do hotelu wrocic bo tak mnie plecy bolaly (u mnie to normalne jak nie trenuje). Ale piekna pogoda byla i mozna bylo posiedziec na zewnatrz popatrzec jak inni piwkiem sie racza Niestety dzis pol nocy nie przespalam z powodu bolu brzucha wiec od rana mialam dola ale teraz mi mdlosci wrocily i chyba pierwszy raz sie z tego ciesze
Mam nadzieje ze to wszystko bylo bo brzuszek rosnie i dzidzia sie rozpycha... w sumie troche mi brzuch urosl wiec to moze byc prawda. Zrobilabym zdjecie ale ze bardzo zle jadlam w weekend to moje jelita sa tak spochniete ze wszystko zaslaniaja ale bardzo mialam ochote na swierze soki i nie moglam sie powstrzymac.
Teraz mi niedobrze i smutno bo zobacze mojego dopiero za 3tygodnie Dobrze ze chociaz brzuch nie boli...
-
A co do ubran ja sie chyba w tygodniu wybiore na zakupy bo mi juz nie wygodnie w spodniach. Fajne znalazlam na zalando. Marka nazywa sie Belly Button. Przynajmniej na szwedzkim maja i maja bardzo ladne sukienki letnie dla ciezarnych juz malo sie nie rzucilam zeby kupic.
-
Wróciłam z działeczki teściowej.
Trochę odpoczęłam, prawie samochód rozwaliłam na kamienno-piachowej drodze ;P.
U mnie też opryszczka, od jakichś 6 dni. Ale nawrotowa, zawsze po przeziębieniu mi wywala na ustach.
Nawet mi przez myśli wcześniej nie przeszło, że może być niebezpieczna w ciąży
/.
-
Jutro wizyta u gina... A wczoraj koleżanka się mnie pyta gdzie mam zamiar rodzić, kiedy mam zamiar kupować wyprawkę i że ona ostatnio chciała mi już kupić jakieś śpiochy... A ja normalnie nie planuję nic ponad jutrzejszy dzień. Normalnie jakby jutro miał nastąpić koniec świata.Aniołki [*][*][*]
-
Micia; to zupelnie jak u mnie tylko ze w 4 tyg tylko tam siedzialam w szpitalu i plakalam nie potrzebnie sie tylko nastraszylam a to tak malutki dzidzius jak na ten tydzien a oni panike sieja przesadzaja ;/ szczyt wszystkiego .. jeszcze najlepsze dostalam posadzona o urojenie ciazy i ze to na miesiaczke wskazuje .. Bezcenna mina lekarza jak zobaczyl bete i pecherzyk przy wypisie
A ja myslalam na poczatku tak ; ze dostane okres , potem ze to ciaza pozamaciczna , potem ze bichemiczna bo beta zwrasta a pecherzyka przy przyjeciu nie bylo .. A jak widac jestem w ciazy nie potrzebnie nastresowalam malenstwo
ewulek ; ale Cie potraktowali powinnas jakas skarge wniesc , ja bym ich chyba tam rozniosla..
Mysz86; Wlasnie nie rozumiem potrzeby kolezanki zeby zaczac cos tak szybko kupowac jezeli ktos chce ok a jezeli ktos woli poczekac to jego sprawa ..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 20:14
<a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/oar8skjoafqr9cms.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
-
Cały dzień na świeżym powietrzu gorąco polecam!
O tym słoneczku to chodziło mi o ciepło bo jak słońce siadło na czarnych gettach i szarej bluzce to naprawdę było cieplutko. A mi się skojarzyło z goraca kąpielą ze niewskazana.. W ogóle brakuje mi pełnej wanny gorącej wody co wieczór mnie kusi żeby podkręcić temperaturę ale wiadomo nie warto ryzykowac
Mysz u mnie cala rodzina- poszło łańcuszkiem, babcia cioci itd.. I najbliżsi znajomi. Na facebooku nie mam wzmianki na ten temat, toteż większość znajomych nie wie (nie mieszkam w rodzinnym mieście)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 kwietnia 2015, 20:28
-
a u nas wiedza juz chyba wszyscy od rodziny po znajomych i prace. Bo jednym powiesz to idzie łańcuszkiem.
Przez dzien jest ok a rano i wieczorem mdlosci.. Ale słońca dzisiaj aż nadto wczoraj i dzisiaj raczylam sie lodami z owocami w domu. A teraz pije napar z imbiru.. Ale nie pomaga. Wczoraj o północy równo obudził mnie glod i nie dali sie wciągnęłam półtorej kajzerki a o 5rano banana.. Masakra jakas z tym jedzeniem bez niego z domu sie nie ruszam.
A jutro do pracy po urlopie na 11h aż się boje szczerze mówiąc bo dzisiaj po dłuższym spacerze zemdlalabym w biedronce musialam wyjsc na zewnątrz.
Wczoraj z moim mężem dlugo rozmawialismy na temat badan genetycznych i stwierdziliśmy ze owszem zrobimy usg genetyczne ale testu papp-a robic nie będziemy bo to niepotrzebne nerwy a jakie by sie dziecko nie urodzilo będziemy kochać i wątpię ze zdecydowalibyśmy sie na aborcje gdyby okazało sie ze dzieciątko chore.
Co sadzicie o podawaniu dziecka do chrztu jako matka chrzestna będąc w ciąży?? Wierzyc w zabobony czy nie?Syn !:*. Wojtuś
26.11.2015 53 cm 3300g SN
-
Mikado nigdy w zabobony nie wierzylam do czasu... W tamtym roku jak bylam w ciazy podawalam dziecko do chrztu najprawdopodobniej to tylko zbieg okolicznosci,ale jakby ktos prosilby mnie na chrzestna teraz odmowilabym...Czekamy na Ciebie coreczko
Kiry AA
MTHFR hetero
PAI-4 homo
Celiakia
Słaba morfologia nasienia
5 👼
1👦 Jaś ♥️
Leki:clexane 04,acard 150mg,metyle,luteina, duphostan
