Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Witam was codziennie was czytam i czuje się tak jakbym każda z was znała haha. Ja jestem w 9 tygodniu ciąży niestety już raz zaliczyłam szpital teraz,, niby " wszystko dobrze,ale ja jednak czuje,ze coś jest nie tak bo ustąpiły mi objawy w ciąży strasznie się boje
-
Shibuya - jeśli są ślady krwi, chociażby najmniejsze to warto wybrać się do lekarza.
Ja mam brudzenia od początku ciąży - co kilka dni takie jakby żółtawo lub delikatnie brązowo zabarwione upławy, ale lekarz nie wie od czego to. No i nie ma śladów krwi (odpukać!).
Dzisiaj mnie pobolewa brzuch po wczoraj, może faktycznie wszystko się zaczęło rozrastać bo od soboty mam wywalony brzuch. To jak się rozrosło, teraz poboli.
Zazdroszczę wam tych wcześniejszych wizyt, ja mam dopiero na 7 maja bo lekarze wolne pobrali na majówkę . I tego samego dnia mam usg genetyczne i wizytę u mojego prv lekarza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 10:08
-
Ja nadal sie zastanawiam czy isc w piatek do lekarza jak bede w pl. Nie chce wydawac kupe kasy a on tani nie jest jak mam tydzien pozniej juz genetyczne tutaj...
Moj zamowil aparat do podsluchiwania bobasa wiec mama nadzieje ze jak nastepnym razem pojade do niego to juz bedzie mozna uzyc pisza ze niby od 14tc mozna go uzywac. Najlepsze ze poprosilam go zeby sprawdzic jakie sa opinie na temat tego aparatu i ile kosztuje to ten od razu kupil -
Mandi :) wrote:Witam was codziennie was czytam i czuje się tak jakbym każda z was znała haha. Ja jestem w 9 tygodniu ciąży niestety już raz zaliczyłam szpital teraz,, niby " wszystko dobrze,ale ja jednak czuje,ze coś jest nie tak bo ustąpiły mi objawy w ciąży strasznie się boje
Pojedz na IP i powiedz ze cie bardzo brzuch boli... albo ze plamilas albo idz prywatnie do innego lekarzaWiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 10:22
~~Ania~~ lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry. Ja rano zawiozlam Nati do szkoły i wróciłam do łóżka obudził mnie głód. Jestem zmęczona po weekendzie, jeszcze najbliższy weekend pracuję cały, a od maja chcę niedziele mieć wolne. Wczoraj dostałam spodnie ciążowe od przyjaciółki. Muszę tylko nogawki skrócić.
Pobolewa mnie w dole brzucha, ale wszystkie nas pobolewa. Do wizyty 2 tygodnie -
Shibuya też miałam takie brudzenie plamienie, ale w nocy z soboty na niedzielę nie chciałam dzwonić do swojego ginekologa, więc pojechałam na pogotowie okazało się, że to krwiak, który powinien się wchłonąć. Dzidziuś żywy, więc nie zawsze takie plamienie to coś złego, ale dobrze by było jakby lekarz to dziś zobaczył po co się zamartwiać. Głowa do góry musi być dobrze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 kwietnia 2015, 10:59
Shibuya lubi tę wiadomość
ur. 27.10.15r. godz. 12:50 Nasz Cud
[*] 26.03.2014 - 9 tc
-
Hej dziewczynki ja malo co się udzielam na forum ale jak jest taka pogoda to aż się nie chce wchodzić na Neta:) ja za półtora tygodnia w czwartek kolejna wizyta:) dziś zaczynamy 11 tydzień dalej czuje się wyjątkowo dobrze i byłam z koleżankami na pptancowce do 2 w nocy w sobotę było ekstra jak brzuszki rosną? U mnie po maluku
-
Witajcie Dziewczynki!
Chciałam napisać już po wizycie, ale miałam tak napięte dni ostatnio, że zwyczajnie dopiero teraz dorwałam kompa.
Więc tak! Z Maleństwem wszystko w porządku, także odetchnęłam z ulgą! Ma 2,4 cm, a serduszko bije jak dzwonMagu, szczesciara25, Izzy, ewulek lubią tę wiadomość
-
Modliszka - super wieści!
U mnie w sobotę wywaliło brzuszek - tak nisko na dole, jakbym sobie pod skórę włożyła płaski implant cyckowy hihih.
Mąż się śmieje, że będę z tych kobiet, co wyglądają jak wielbłądy, bo brzuchy mocno wywalone do przodumoodliszka, Magu, ewulek lubią tę wiadomość
-
Witam się z Wami. Dziewczyny wczoraj byłam w Kościele i pierwszy raz w życiu mi się słabo zrobiło. Bardzo dziwne uczucie, mroczki przed oczami. Zdarza wam się tak teraz? Chyba sobie daruję na pewien czas wizyty w Kościele...mimo, iż miałam siedzace miejsce
moodliszka lubi tę wiadomość
https://www.suwaczki.com/tickers/xnw4yx8djb4ou6hv.png -
Witajcie w poniedziałkowy, chciałoby się napisać piękny, poranek, ale niestety u nas wichura i okropny deszcz. Nic tylko w domu siedzieć. A niestety trzeba było przywlec się do pracy. I tak jak w sobotę chciało się z krzesełkiem przed sklepem posiedzieć tak dzisiaj wychodzi siedzieć przy drzwiach i je trzymać, żeby wiatr ich nie otwierał. Ale mimo niepogody jakoś dużo pozytywnej energii i nastawienia, którymi się z Wami dzielę. Dobrego dnia!
moodliszka, agulla03 lubią tę wiadomość
-
Mona90 wczoraj miałam dokładnie to samo! Niby na początku było w porządku, ale gdy tylko musiałam wstać, od razu zrobiło mi się słabo. Do tego mdłości, uderzenia gorąca i zimna na zmianę. Coś bez nazwy! Czekałam tylko na momenty, kiedy będę mogła usiąść, choć w pewnym momencie zastanawiałam się już nad tym czy nie wyjść, albo po prostu nie siąść na tyłku i przesiedzieć do samego końca.