Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
i włąsnei Nymeria to powiedz mi ile ja mam z nim wisieć na ccku jak On aktywnie ssa jeszcze po tej godzinie bo słysze że przełyka.. bo zdarzy mu się przysnać a jak chce cycka wyjąć to zaczyna ssać z takim zapałem jak na początku..
-
Galaretka wrote:Jaki krem do buzi maluszka proponujecie? Bo po przyschniętym trądziku ma taką suchą skórę jak AZS.
Ja smaruję rossmanowskimi babydream różowy na suchą skórkę, a niebieski na dwór. I jest wszystko ok, jak na razie.Galaretka lubi tę wiadomość
-
mikado wrote:Nymeria to widzisz mój łapie za pierwszym razem.. czasem mu się zdarzy pomymlać pierw i dopiero dossać... sama już nei wiem smoczka nie chce:/ a jak już weźmie to pomymla chwile i wypluje i dalej płacz.. a na jednym cycku potrafi godzine wisieć chyba ze karmimy się w nocy to ja potrafie zasnać i obudzić się np za poltorej godziny a on dalej mymla.. powoli zaczynam być tym zmeczona ale dzielnie z cyckiem walcze do karmienia bo nie chce dawać MM..
QUOTE]
Po tym poście nie wiem za bardzo w czym tkwi problem.
Jak mymła i wypluje to może głodny nie jest? A płacze z innego powodu. Chyba, że masz np przepełnionego cyca i źle mu się ssie i trzeba odciągnąć troszkę, żeby zmiękczyć brodawkę.
Chyba, że ja mylę pojęcia dla mnie mymła to znaczy, że liże, ciumka tego sutka ale nie je (mleko nie leci) a ssie aktywnie to z przełykaniem i widzę w kąciku ust mleczko.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 17:29
-
mikado wrote:i włąsnei Nymeria to powiedz mi ile ja mam z nim wisieć na ccku jak On aktywnie ssa jeszcze po tej godzinie bo słysze że przełyka.. bo zdarzy mu się przysnać a jak chce cycka wyjąć to zaczyna ssać z takim zapałem jak na początku..
Tu z kolei jak piszesz, że aktywnie je przez godzinę to tyle mu dawaj, karmimy na życzenie
Są dzieci co jedzą 15 min a są takie co jedzą 1,5h. I każde po swoim czasie najedzone. -
Z seksem to u mnie mąż doskonale wie ile połóg trwa i dzielnie się trzyma
Z kolejnym dzieckiem to dziś mówiłam ja do męża, że jak mi będzie takie piękne jak Mateusz dzieci robił to mogę mieć 5
Ja dziś po spacerku 40 min i mały pięknie ponad 3h pospał mi po nim
Haen super, że wszystko w porządku z tą raną, i że jesteś pod opieką jakiegoś lekarza.
Galaretka weekend masakra! Współczuję I jeszcze teksty z tym imieniem...
Moje dziecko się strasznie denerwuje jak go ubieram na spacer ;/ płacze okrutnie ;/ bo ja nie ubieram kombinezonika tylko to co ma w domu i na to polarowe spodnie i bluza z kapturem i czapka (teraz nawet chłodniejsza bo ciepło) i na to kocyk, kołderka. Kombinezon mam troszkę za duży i jest mega ciepły czekam na mrozy z nim. Ale jak włożę w nim dziecko do fotelika to nie wiem ;/
U mnie karmienie w nocy na leżąco jest bardzo komfortowe i bardzo oczyszczające zalegające przewody mleczne, nie wyobrażam sobie bez tej pozycji nocy.
Teraz ja monolog prowadzę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2015, 17:41
biedroneczka1910, Ona_89' lubią tę wiadomość
-
Witam mamusie :*
Przepraszam za kolejną chwilę nie
obecności, staram się jak mogę by się
odezwac. Naprawdę nie miałam jak, nie dość
że mojej rodzince się całkiem w głowie
popieprzylo to jeszcze mojego męża
rodzeństwo z zagranicy sie zjechała, jeszcze
malutka i w dzien i nocy nie dobra (chyba z
tymi skokami rozwojowymi to prawda My
akurat mamy 9tygodni i 2 dni w piątek
skończylysmy 2 miesiąc ) Jeszcze jutro do
okulisty a nie mamy czym pojechać nie wiem
co ja zrobię mąż w delegacji , ale mam
nadzieję że coś wykombinuje.
Najgorsze jeSt to że mala się przeziębila w
czwartek do kontroli llekarz powiedział że
jak jej nie przejdzie to do szpitala a ja tego
nie przeżyje , a jeszcze słyszę że ma katarek
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2015, 13:52
-
Mnie krocze nie boli co prawda ale już drugi raz od porodu mam zapalenie pęcherza pierwszym razem dostałam antybiotyk a teraz bede się ratować furaginum bo nie chce juz tego dziadostwo brać przy kp.dzis mam dola bo cała noc nie spałam .Kaja leżała i marudzila chyba tez ma katar a przynajmniej początek bo strasznie głośno oddychala a może to ta sapka niemowlęca? Juz sama głupia jestem .ma forum cisza ale myślę że mamusie zwyczajnie nie mają kiedy zajrzećMijagi
-
ja zaglądam kilka razy dziennie ale nie ma co czytać!!! a odpisywać z telefonu mi nie wygodnie z dzieckiem przy cycku
Skarb mnie czasem boli ale nie tak mocno jak przed porodem - wtedy chodzić nie mogłam praktycznie, a wstawanie z łóżka graniczyło z cudem!
-
Skarb mam ten sam problem,ze mala chora.
Dzisiaj mam tragiczny dzien bo juz az sie poplakalam z bezradnosci.
Tak jak wczoraj pisalam Oliwka ma mocny katar taki az slychac przy oddychaniu jak charczy.
Cala noc nie moglam prawie spac bo serce mi pekalo jak slyszalam jej meczarnie z tym noskiem,a tu jeszcze doszedl kaszel.
Zmartwilam sie dodatkowo i juz wgl mialam pospane bo zaczelam myslec co z tym fantem zrobic by nic nie zaniedbac.
Zadzwonilam rano do lekarki (nawet nie wiecie jak mi glupio,ze tak znowu sobie do niej na tel zatarabanilam) i przedstawilam sytuacje.
Ona ze spokojem powiedziala,ze nie ma na to zadnego syropu dla tak malych dzieci i niewiele moge zrobic bo dziecko ma wyzej spac, nawilzacz, syrop na katar (dziwnie nie?),spray do noska noi oczyszczanie,a jak nie przejdzie i bedzie gorzej kaszlala to mam do niej przyjsc.
Troche miala spokojne podejscie i nie wiem czy ten spokoj mnie nie przerazil u niej.
Mam tak czekac czy cos sie pogorszy troche dziwne ;/
Jestem cala podlamana bo to pewnie przeze mnie, zarazila sie ode mnie
Znowu w dodatku wyszly jej potowki i juz nie wiem co zrobic bo i wszystkie grzejniki skrecone,ubrana tez jest lekko,a znowu nie wloze jej przeciez bodow na krotki rekaw,skarpetek i rozka bo znowu moze zmarznac jak podziebiona.
Tak samo sie boje,ze skonczy sie na szpitalu..
Juz mam dosc tego pecha bo co chwile cos i ani chwili blogiego spokoju.
Czasami sie zastanawiam czy ja aby na pewno jestem dobra matka,ze nie potrafie pozbyc sie nawet potowek u malej.Jestes juz z nami -
Jeszcze jak na zlosc mezu ma drugie zmiany i calymi dniami sama z chorym dzieckiem,a w razie czego radz sobie sama bo co innego poczac ;/
Biedroneczka noi u mnie dzisiaj mala tez dwa razy chyba zwrocila tak mi sie przynajmniej wydaje.
Same zmartwienia..Jestes juz z nami -
Rozmarzona spokojnie, zalewaj małej nosek najlepiej wodą morską i po chwili odciągaj fridą to co jej zmięknie przejdzie
Ja czekam jutro na polozną bo tez nie wiem czy mały kataru nie ma i czy mam isc do lekarza czy nie..
-
Mikado tak tez robie i to po kilka razy dziennie + od wczoraj te kropelki do nosa na recepte i syrop na katar noi vit c w kropelkach tez na odpornosc mam zaczac codziennie dawac.
Coraz mocniej mi mala kaszle ja zwariuje ze zmartwienia i kolejna nocka z glowy.
Najgorsze,ze nie wiadomo w ktorym momencie znowu mam leciec do lekarza by nic nie przeoczyc,a nie chce tez znowu spanikowac,ze lekarka powie to co przez tel.
Jechac znowu do poradni to kolejna stycznosc z chorymi dziecmi w poczekalniJestes juz z nami -
Rozmarzona a ubranka/kocyki masz bawelniane? My nasza ubieramy najczesciej w body i jakis pajac albo pajac bez rekawow, tyle ze nasza na povzatku miala niewiele tluszczu i dopiero nabiera masy;)
A jesli niepokoi Cie katar skonsultuj sie moze z innym lekarzem?