Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja słyszałam że kobieta w ciąży nie powinna zobaczyc zmarłej osoby ale na pogrzeb nie widzę przeciwskazan.
Ja miałam podobny dylemat z tym ze z chrzcinami. Przyjaciółka chciała żebym była chrzestna do jej synka. Wszyscy mi wokół mówili że nie wolno bo to nieszczęście dla dziecka przynosi. Bardzo chciałam być ta chrzestna ale sytuacja rozwiązala się tak ze moje samopoczucie i tak uniemożliwilo mi bycie chrzestna:( ale nie oficjalnie nią jestem;)
Na sam pogrzeb bym poszła z bezpośrednim pożegnaniem zmarłej osoby chyba jednak bym się wstrzymala choć ja nie wierzę w takie przesady. -
Gdy zmarł dziadek mojego m to nie poszłam ho zobaczyć bo dla mnie to było nie do przeskoczenia. Nie wiem jak zareagowalabym gdyby to był ktoś z mojej rodziny. Zależy chyba od stopnia zażyłości.
Ja słyszałam taki przesąd ze gdy ktoś w rodzinie umiera to właśnie przychodzi na świat dzieciątko, jakby "zmienia" ta osobę na świecie.
Mnie dziś coś brzuch boli. Ale tak inaczej, dziwnie. Tzn tak jakbym jelita miała zabąbelkowane i czasem dzidzia jakby niewygodnie mi się ułoży.
Ginger w porządku juz? -
Dzięki Mała nic niepokojącego się nie dzieje;)
Kasia no właśnie gdyby to chodziło o coś innego. Ja też się zastanawiałam ze jak się coś stanie to sobie nie wybacze a z drugiej strony tłumaczylam ze przecież żadnego związku między tym nie ma. Ale to nasze największe skarby wiec zostaje ale..
Decyzję musisz podjąć sama. -
Ginger to dobrze, tobie juz wystarczy smutkow i stresów
Myślę ze u mnie powodem wzdęć jest mloda kapusta z obiaduOlcia czy ty możesz jeść takie rzeczy? Bo ty to dopiero musisz mieć po tym sensacje, a ja oczywiscie nie znam umiaru
ale jestem rozdrazniona.. Iskry lecz miedzy mną a m, w sumie o głupoty, ale dziś bez uśmiechu na twarzy. Ciężki dzień który dawno się nie zdarzył...
-
Kasia Kraków wrote:Mam pytanie czy ktoras z Was slyszala o jakis prsesadach zwiazanych z uczestniczeniem kobiety w ciazy w pogrzebie?
Ja jak byłam w pierwszej ciąży to zmarł dziadek mojego f, a w ramach pomocy babci razem z nią organizowałam wszystko i uczestniczyłam w pogrzebie i źle się to skończyło, co podsumowała moja ciotka że na pogrzeby w ciąży się nie Chodzi i ona miała tak samo że poroniła
W drugiej ciąży teraz na samym początku zmarła moja babcia byłam normalnie na pogrzebie cztery dni później dowiedziałam się że jestem w ciąży i uważam że moja kochana babcia dała mi to dziecko
Dlatego nie wierze w przesady, nie wierze w przeznaczenie, poprostu biorę świat jakim jest. Twoja decyzja, ale uważam że nic złego się nie stanie od uczestnictwa na pogrzebie.Kasia Kraków lubi tę wiadomość
-
Ginger Laura zawsze zasypiala u siebie i ZAWSZE przychodziła do nas w nocy do 5 roku życia. Nie pomagały prośby ani groźby ani odprowadzanie jej do siebie i czuwanie po 2h. Na 5 urodziny dostała laptop i gdy przyszła to na nast dzień nie mogla go używać. Oduczyla się po jednej nocy a nasze życie erotyczne rozkwitło
Ja też adamex i w piętro widziałam dwa egzemplarze na żywo, miodzioWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 22:56
-
Mała Patryk rzadko przychodzi ale on ma pokój na innym piętrze wiec np jak zejdzie do ubikacji to czasem zabladzi a jak mój ma nocki to mi to nie przeszkadza bo w trójkę i z moim brzuchem to już ciężko. Ale tak to raczej przesypia nocki u siebie.
-
barletta lub jogger na dzień dzisiejszy + fotelik maxi cosi co się jeszcze może zmienić bo najpierw rozkochalam się w riko Nano a teraz juz mi się nie podoba.
Ja też gustuje w białych ramach.
Shibiya wygooglowalam twój tez fajny, taki stylowy
Ginger ja też po cichu przyznaje ze lubię z Laura spać (wyjazdy czy choroba) ona się super we mnie wtula i w nocy buziaki daje przez senWiadomość wyedytowana przez autora: 14 czerwca 2015, 23:03