Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Shibuya : to kochana swietny wybor na pewno zalowac nie bedziesz :* Jak Ci Anita tak mowi tak musi byc hihi
moodliszka, Shibuya lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyShibuya ja tez mam protoplast zastawki mitralnej juz wieki nie bylam u kardiologa bo zawsze to samooszczedzac sie magnez i potas i monitorowac. Mam tabletki na spowolnoenie pulsu , ze tak powiem ale noe biore bo jak mi zaczyna kolatac to po prostu sie wyciszam. Ginekolozce nic nie mowilam bo nie mam swiezych badan. A teraz bede do polowy sierpnia u rodzicow to.nie mam jak po lekarzach chodzic.Juz wystarczy mi raz w miesiacu gin i endo.
Dokechalismy do tesciow pod Zamosc nogi.mi tak spochly,ze nie moglam.butow zalozyc.
Sciskam Was mocno.na te upaly bo znowu pewnie znikne na troche.
P.S. Cholercia ile tu komarow!!!! -
Shibuya wrote:Dziewczyny przyszedł mi laktator i chcieliśmy z mężem sprawdzić czy działa i kazał mi przystawić do cycka i już leci mi siara
jak nacisnę to też, mam nadzieję, że nic nie naruszyłam i nie zacznie teraz mi lecieć jak nie wiem
Molcia jak zajmujesz się prawem pracy to mam pytanie, może będziesz wiedziećjak urodzę w listopadzie, to do listopada przyszłego roku mam macierzyński. Potem zaległy urlop i musiałabym wrócić do pracy gdzieś luty 2017. Plan mam taki (tylko nie wiem czy tak mogę), że od lutego poszłabym na wychowawczy, powiedzmy na rok, a następnie chciałabym wrócić do pracy na niepełny etat (powiedzmy na 7 albo nawet na 6 godzin, zależy jaki będę miała dojazd). Czy tak można? Czy musiałabym od razu po macierzyńskim wrócić do pracy, żeby móc wrócić na niepełny etat? Czy na wychowawczym nie mogą mnie zwolnić? A czy mogą mnie zwolnić jak wrócę na niepełny etat, albo czy mogą się nie zgodzić? Chciałabym już wiedzieć na czym stoję mniej więcej i czy mój plan wypali.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2015, 22:47
Shibuya lubi tę wiadomość
-
Shibuya wrote:Aha, ok to dzięki za informacje
gdybym od razu wróciła na cały etat po wychowawczym to nie mam żadnej ochrony?
Shibuya lubi tę wiadomość
-
Anitko kochana postaraj się zaufać lekarzowi. Gdyby było zagrożenie porodem to wysłałby cię na oddział, absolutnie nie do domu! Moze te 3,5cm to dla niego krotka szyjka bo dluga miałaby 4? To wszystko pojęcie względne
co do infekcji to mój zawsze jak robi cytologię to mówi ze wygląda wszystko prawidłowo i praktycznie na 100% wynik będzie dobry. Wiec pewnie dobry lekarz widzialby gołym okiem jakieś nieprawidłowości. Musisz ufać swojemu lekarzowi bo się wykonczysz. Wszystko będzie dobrze, juz ci kiedyś to mówiłam
nie dziwie się ze po twoich przejściach się martwisz ale patrząc na sytuacje chłodnym okiem- uwierz, to nie wygląda tak zle jak ci się wydaje.
ja chyba odpuszczę to prawko narazie. Wiem wiem miałam zrobić. Ale cholernie dużo nerwów i stresów mnie to teraz kosztuje ( a z moimi zdolnościami pewnie i kupę pieniędzy). Szczerze mówiąc kompletnie nie mam do tego głowy a wiem ze muszę dać z siebie bardzo wiele żeby przez to przejść.
Poszliśmy na spacer, na ogródek, zrobiliśmy grilla. Też mi się wózków dechcialofajny wieczór ale dzień był kiepski.
Moje dziecko chce wyskoczyć z brzucha. Chwilami juz boli jak uderzy.
No i mierzylam się w obwodzie brzucha-97cm. Pod koniec 9 miesiąca przy Laurze było 107cm -
nick nieaktualnyShibuya wrote:I nie boisz się porodu? Bo ja po tym jak się dowiedziałam, boję się że mi serce stanie podczas porodu
chciałabym rodzić naturalnie, myślisz że to nie jest przeciwwskazanie? Mi też powiedzieli, że mam się oszczędzać. Ja mam takie akcje, że nie mogę złapać głębokiego oddechu i boję się, że się uduszę a nawet nie wiem czy to od wady czy na tle nerwowym. Boję się, bo nie wiem, czego mogę się spodziewać i jakie są konsekwencje tej wady. Czy może mi się coś stać? Mówił Ci kiedyś kardiolog coś na ten temat?
Wmawiam sobie,ze moja mama z wada dwie sztuki urodzila to i ja dam rade. Poimformuje lekarza na oddziale chyba.W sumie teraz to dalas mi do myslenia ,bo ja nie jestem zwolennikiem cc i wolalabym taka opcje ominac. Jak sie czegos dowiesz pisz i ja tez.w koncu zainteresuje sie tematem. Ja zawsze pytalam o ciaze lekarza nie o porod i gadka ta sama kontrolowac sie . Poki co cisnoenie i puls mam lepsze niz bez dzidzi
Jak widac nowe miejsce nie pomaga mi sie wyspacWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 07:46
-
mam napisać coś o sobie a wiec w sierpniu kończę 28 lat:) Jestem w województwa pomorskiego a dokładnie z Gdańska. Mam w domu dwie córcie a w brzuszku rośnie kolejna mimo iż strasznie liczyliśmy na chłopca bo to będzie nasze ostatnie już dziecko. W ciąże zaszłam nie planowaną tak naprawdę pomimo iż brałam tabletki anty (cóż niby się zdarza)
Obecnie mała waży 384g i jestem w 21 tygodniu. Na ostatnim usg wyszło że ma jedną nerkę za dużą i mam pilnie skontrolować u specjalisty gdzie terminy masakryczne są. Mam za nisko łożysko do tego zakrywa mi wyjście więc przewidują u mnie cc którego bardzo ale to bardzo nie chce. Chciałabym rodzić naturalnie tak jak moje dwie córcie.
Co do imienia no cóż nie mam pojęcia jakie nic mi się nie podoba:)
no to chyba tyle na dzisiaj.
-
widziałam że kompletujecie wyprawkę moze to coś pomoże. To lista wyprawki jaką skonstruowałam po dwoch porodach.
CIUSZKI:
7sztuk bodów (krótki i długi rękaw)
4 sztuki bawełnianych koszulek
5 sztuk śpioszków/pajacyków
2-3 pary skarpetek
2 pary niedrapek
2 sztuki sweterków bądź bluz
2 pary spodni
3 czapeczki (1 zimowa jeśli dziecko rodzi się zimą)
zimową porą kombinezon
KOSMETYKI:(apteka)
mydełko bądź żel do kąpieli
oliwka dla niemowląt
krem do pupki
sterylne gaziki
sól fizjologiczna do przemywania oczków i noska
gaziki nasączone spirytusem do przemywania pępka (lepsze niż octanisept)
aspiroator do czyszczenia noska
termometr do pomiaru temperatury ciała
DO KĄPIELI:
wanienka
ręcznik z kapturkiem (2 sztuki)
myjka
nożyczki z zaokrąglonymi końcówkami
szczoteczka do włosków ( z miękkiego i naturalnego włosia)
KARMIENIE:
laktator (najlepszy jest elektryczny)
2 butelki 240 ml
1 butelka 150ml
szczotka do czyszczenia butelek
POKÓJ DZIECIĘCY:
łózeczko bądź kołyska
materac do łóżeczka
pościel do łóżeczka najlepiej odrazu z ochraniaczem
przewijak
cieńki kocyk
grubszy kocyk
lampka nocna z delikatnym światłem
wózek
komoda/szafka na ubranka
fotelik samochodowy
bujaczek/leżaczek (u nas zdawał egzamin na 6:))
karuzela (od 3 miesiąca życia dziecka)
PIELUSZKI:
pieluszki jednorazowe (zaczynając od rozmiaru 1 około 3 paczek)
10 pieluszek tetrowych
2 pieluszki flanelowe
INNE:
4 paczki mokrych chusteczek
2 smoczki (najlepiej każdy z innej firmy aby sprawdzić który będzie dziecku pasował)
proszek do prania dla niemowląt
herbatka rumiankowa
Wyprawka dla mamy do szpitala
podkłady
duże podpaski (najlepsze z bella)
4 sztuki majtek
2 ręczniki (najlepiej w ciemnym kolorze)
pasta do zębów
szczoteczka do zębów
żel pod prysznic
tantum rosa
maltam (na brodawki)
3 koszule do karmienia
szlafrok
2 staniki do karmienia
wkładki laktacyjne
klapki
kapcie
laktator (warto miec swój)
kosmetyczka (kazda mama chce czuc sie piekna wiec tusz czy blyszczyk umila czas)
WYPRAWKA DLA MALUSZKA DO SZPITALA
4 body
2 pajacyki
niedrapki
czapeczka
ręcznik z kapturkiem
3 pieluszki tetrowe
cieńki kocyk/rożek
paczka pieluszek
mokre chsteczki
smoczek
nożyczki do paznokci
mała butelka
1 kaftanik
1 półśpiochy
Micia lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry
sama w to nie wierzę, ale dzisiaj obudziły mnie mdłości :p muszę biec szybko coś zjeść
Maluch od rana w brzusiu słodko dokazuje, do tego stopnia, że w końcu kopnął swojego ojca w dłońa ten ucieszony
wiec dzień się zaczął fajnie
Ona_89', Micia lubią tę wiadomość
-
Shibuya wrote:A i mam pytanie, czy któraś z Was ma jakąś wadę serca? W szpitalu mi wykryli 2 wady, niedomykalność zastawki mitralnej (wada umiarkowana) i niedomykalność zastawki aortalnej (wada łagodna). Niby nie wymagają leczenia (stwierdzone przez Kardiologa). Oczywiście na NFZ dowiedzieć się czegoś to katastrofa i ostatecznie nie wiem nic. Na wypisie ze szpitala mam zapisane zalecenie: poród w szpitalu o wyższej referencyjności. Nie wiem czy mam iść do kardiologa czy poczekać co na to wszystko powie mi mój lekarz prowadzący ciążę. Chciałabym rodzić naturalnie ale nie wiem czy mogę, w sumie nic nie wiem...
Kochana ja też ma problem z zastawką, wypadają mi płatki z zastawki mineralnej, dowiedziałam się o tym jak miałam 10 lat, za dzieciaka raz na rok chodziłam do kardiologia, teraz to rzadko,jak mi coś dolega, raz na jakiś czas drętwieje mi lewa ręka, ale to chyba mięsień sercowy jak się porządnie wku.... Nie denerwuj się, ja napewno nie mogę chodzić na siłownię, żadnych bardzo ciężkich żeczy. Pozatym można z tym żyć normalnie nie myśląc o tym.
Shibuya lubi tę wiadomość
-
Moodliszka to tatuś w skowronkach pewnie
Mój czuje codziennie i mówi ze jak by nie poczuł w jakiś dzien to by byl smutny..ale wczoraj bym taki dzien bo Malo co czułam w ogóle ruchów.. Moze dzisiaj bedzie lepiej..
Nie czuć ruchów w cale zle. Ale jak juz się zacznie czuć to czlowiek myśli dwa razy bardziej czy nie za slabo się rusza a jak prawie w ogóle się nie czuje to panika..
A ja dzisiaj dzien mam praktycznie sama i nie wiem co robic..
Mój wychodzi ze znajomymi a ja na taki skwar sir nie wybieram z reszta dlugo i tak bym nie wytrzymala:PWiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2015, 09:59
-
ja dzis weszlam na wage i stwierdzilam, ze na pewno klamie
(bo nie bylo od razu po wstaniu tylko 10 min sie pokrecilam po mieszkaniu) i ze niby 6 kg mi sie przytylo od poczatku czyli przez 3 tyg ostatnie jakies 2-3 kg i nie tyle mnie przerazil przyrost od poczatku co ten ostatni, no nic musze madrzej zaczac jesc
-
Witamy sie i My po malej nieobecnosci
Ginger, Magdalena na szczescie ustalo po pozycji "na kotka" i polknieciu 4 tabletek nospy.. Zareagowalam szybko i nie wiem czy ten bol zmierzal od nerek bo tak sie zaczynal dziwnie,ale wolalam nie ryzykowac i odrazu dzialac. Dziekuje za pamiec :*
Wczoraj sie nie odzywalam bo pojechalam na caly dzien do rodzicow, brat mnie po drodze zgarnal. Ogolnie stwierdzilam,ze nie nawidze jezdzic z kims innym niz moj Maz i jego auto bo sie przyzwyczailam.W innym mi sie wydaje,ze skacze dwa razy bardziej podczas jazdy i niewygodnie ;/ Dzien spedzilam po czesci na ogrodzie w cieniu z mama,a po czesci u nich w domu. Mama chciala mi przyjemnosc zrobic i zawiesila hamak,ale oczywiscie jak probowalam sie polozyc to jak tylko nad nim kucnelam i brzuch mi naciaglo, zrezygnowalam. Pozniej przyniosla mi nawet kolderke do ogrodu bym sie polozyla bo na fotelu niewygodnie , to znowu za nisko, twardo i ciagnelo mnie w maciy i wstalamMasakra jak baba w ciazy
Pozniej pomoglam jej troche zrywac w cieniu wisienki te co byly nisko,ale i to mnie zaraz zmeczylo bo niewygodnie rekoma operowac i zrezygnowalam. Dzien minal w miare milo, Maz po mnie pozniej po pracy przyjechal,a w domu stwierdzil,ze jak ma wolne to popiwkuje. Kupil sobie 4-pak piwa jak od dawna nie bylo, pil i ogladal. W miedzyczasie zaczepial Malutka,ktora go zaczela kopac po calym dniu nieaktywnosci
Maz wczoraj nie mogl oderwac wzroku od mych piersi, dosyc juz pelnych i stwierdzil,ze by mnie wybzykal,ale ze ja usypialam po ciezkim dniu i Jemu to w sumie na reke bo nadal sie boi i czasem mnie tylko napadnie, to zapadlam w sen
O 1 sie obudzilam i zauwazylam,ze ciemno w pokoju,a Mezus poszedl spac do drugiego pokoju by mi bylo wygodnie i chyba by mi nie smierdziec hihih
A chrapallll jak tam zajrzalam haha.
Chcialam Mamie wczoraj pokazac jak Malutka juz kopie,ale sie wypiela i nie ruszala sie jak na zlosc hihih. Jak zwykle na noc sie uaktywnila co najpierw ucieszylo Meza,ze z Tatusiem oglada, a pozniej stwierdzil,ze oby tAK nie miala po urodzeniu hihhi
Skarb, nie martw sie na zapas. Lekarz poprostu sie trafil, ktory ma typowo oficjalny jezyk,ale moze jest dobrym lekarzem,ale mniej wylewnym? Jesli jednak czegos sie boisz ,a nie dziwie sie w sumie Tobie, to zmien lekarza jesli wtedy bedziesz spokojniejsza :*
Magdalena, no widzisz czlowiek by tu mocno chcial zwolnienie to jeszcze pod gore czlowiekowi robia ;/
Witaj Aparatka wsrod Nas
Co do ksiazek to podziwiam,ze teraz kryminaly potraficie czytac bo ja teraz same lekkie ksiazki czytamJednak kryminaly wgl srednio choc "Latarnika" przeczytalam to juz pozniej w nastepne sie nie wglebialam
Ginger, Kochana wspolczuje Ci tych gosci ehhh biedna sie nalatasz jeszcze kolo nichBadz dzielna Sloneczko :*
Jestes juz z nami