Listopadówki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
Mala : narazie jestem tutaj ale wiesz jak to w szpitalu przyjdzie ranna wizyta i powiedza do badania i do wypisu
mimo wszystko dobrze mi tu
-
Skarb rozumiem cię, jak ja byłam na podtrzymaniu i nagle powiedzieli mi, że mnie wypisują to wpadłam w panikę. Tam czułam się bezpiecznie. A w domu człowiek sam, jeszcze wiadomo, nie poleżysz tyle, co w szpitalu, bo obiad trzeba zrobić itd.
Zorro za 2 dni zaczynasz III trymestr, szok
Anet, ja mam różnie, z jednej strony przypływ energii, z drugiej czuję już ciężki brzuch, ja jestem też cięższa, kopniaki są intensywne, a jak przywali w pęcherze, żołądek lub żebro, to da się odczućoczywiście cieszę się, że maluszek daje o sobie znać
Plecy bolą, stopy mam jakieś większe, siara leci z piersi haha żyć nie umierać
mimo wszystko dobrze mi, choć muszę przyznać, że pierwszą ciążę lepiej znosiłam. Ale teraz psychicznie jest dobrze. Mój m ciągle powtarza, że teraz jestem najlepszą żoną na świecie
anet, Zorro lubią tę wiadomość
-
Zorro : ja bym mogla do listopada tutaj byc zeby z moja kruszka bylo wszystko w porzadku :* dla niej wszystko
Mala : to bede obiad zamawiac badz w sloiku mi przywioza czy cos bede odgrzewac . Chociaz w tym tyg mogli by mnie zostawic a nie puszczac ;(Zorro lubi tę wiadomość
-
Masakra,ale ciezka noc za mna ;/
Nie dosc,ze dalej mnie tam swedzi (probowalam juz tego trivaginu,multilacu i nawet przemywalam sie maslanka)dzisiaj zaczelam sie smarowac clotrimazolem bo tamten zel to do tylka.
Mam troche wyrzuty sumienia,ze sie smaruje bez wiedzy lekarza,ale co mialam zrobic przez week,a w aptece tylko trivagin i synbiotyk dala,a dzisiaj zrobilam badanie moczu.
Mam nadzieje,ze do jutra po clotri przejdzie,a jak nie to bede musiala sie dokopac do gina choc to bedzie ciezkie poza wyznaczonym terminem ;/
Nie ma ani chwili spokoju juz az mam dosc normalnie
Przy pobieraniu specjalnie pozniej pojechalam bo jeszcze badania na tarczyce robilam to i tak kuzwa sie wpychaly baby bo one maja bez kolejki bo sprawy onkologiczne..
Wpuscilam jedna,a facet w kolejce na glos powiedzial,ze jedyna osoba,ktora powinna bez kolejki wejsc to ciezarna,a ja stoje cierpliwie.
Skomentowalam,ze nie kazdy to rozumie i jest tak uprzejmy wrecz nawet sie dra,wiec cierpliwie zawsze stoje w kolejce,ale jak i tak stalam i juz mialam na pobieranie wejsc to kolejna mi z dupa sie wpycha.
Wkurzylam sie i powiedzialam,ze ja tez bez kolejki powinnam,a stalam i juz przepuscilam babke.
O nie az tak mnie nie porylo przepuszczac wszystkich by sie kuzwa wstydzili,a ja stoje i sie bujam jak na omdlenie -.-
Mama u mnie jest od wczoraj bo jak wrocilismy od rodzicow to ja wzielam by mi towarzyszyla na pobieraniu, bo roznie je znosze.
Cala nos nie spalam bo musialam sie przeniesc do sypialni,w ktorej mi niewygodnie na wielkim wyrze..
Materaz sie wgniatal albo ja taka ciezka,goraco,halas z dworu bo okno otwarte to i brzuch bolal strasznie bo zle spalam.
Wstalam,wiec w nocy i bralam nospe bo masakra.
Wiezadla tez czadu dawaly od tych niewygodnych pozycji jednym slowem masakraaaa.
Dzisiaj wrecz nie do zycia i jeszcze bez humoru bo niewyspana i dalej mnie swedzi
Jestes juz z nami -
Rozmarzona ja jak bylam w 11-14 tyg smarowalam mascia crotlimazolum wcale mi nie pomogla
Ale teraz nie uzywam tylko swoje globulki czasem antybiotyki . :*
Teraz w szpitalu dajmy na to mam.antybiotyk dozylnie 6 dzien . -
Dziewczynki, daję znak życia żeby nie było
jestem po kolejnym panieńskim na domku. Przegadałyśmy z dziewczynami do 4.30 !! Moje dziewuchy razem znami, buszowały w brzuszku, zostały wymacane przez wszystkie ciotki
)
Dziś nam montują kuchnię w nowym domku, lecę nadzorować hihi
Czuję się ok, czasem bolą plecy czy brzuszek ciągnie w dół. Zaczęłam brać Asmag forte- to jest duża dawka magnezu i czuję, że mam mniej twardnień i nie chodzę od 16 zgięta w pół
Powodzenia wszystkim "zainfekowanym z różnych stron". Ja mam nawracającą grzybicę mimo, że niewspółżyjemy ani nic. Posiew czysty po antybityku a za tydzień znów to samo. Mam pimafucin w globulkach i gynazol. I krem pimafucin. Pani mówi, że w ciaży jest zmiana ph i infekcje to normalka. Niestety trzeba na nie uważać ze wzg na ryzyko skracania się szyjki.
Buziaki cioteczki !Micia, MadaLena30, Rozmarzona, moremi lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Kochane
Strasznie się za Wami stęskniłam!
Sto lat mnie tu nie było, ale podniosłam sobie poprzeczkę wysoko i zasuwałam na najwyższych obrotach.. Znalazłam pracownika do siebie i ja od tego tygodnia będę pracować tylko 2 dni w tygodniu. Ale wyszkolenie go, formalności.. masakra, trochę to zajęło.
Ale to jeszcze nic.. W tym roku kończę licencjata i miałam już olać obronę. Ale koleżanki z roku tak mnie zmobilizowały, że napisałam pracę, 63 strony w 3 tygodnie i 4 dni. Kosztem snu oczywiście i zawalenia innych spraw. Ale jutro mam już obronę i wreszcie mogę trochę odetchnąć
Do synunia już się bardzo przyzwyczaiłam. Kopie tak cudnie, o w miarę stałych porach, więc tylko czekam z zegarkiem w ręce na wygibasyU nas już raczej zostanie Arturek. Chociaż nikomu poza mną i mężem się nie podoba..
Micia, Molcia, Aga_502, MadaLena30, Ona_89', olcia88, Rozmarzona, moremi lubią tę wiadomość
-
Olcia czyli obie już kopią na całego? a marudziłaś, że nie czujesz
Izzy no w końcu jesteśGratuluję samozaparcia, a na l4 się nie wybierasz w dalszym ciągu?
Będziemy trzymać kciuki, napisz koniecznie jak poszło, a raczej na jaką ocenę zdałaś
ps. imię ma się wam podobać a nie innym
Siedzę na podłodze z laptopem, 3/4 podłogi w pokoju umytej, ale jak tu przy was sprzątać... -
Aż przeszperałam Internet z ciekawości. Wychodzi na to,że 7miesiąc zaczyna się od 27+0,a III trymestr od 28+0
Izzy, niedawno myślałam co u Ciebie, bo dawno się nie odzywałaś. Odnośnie imienia- to u nas jest to samo. Wiecznie komuś coś się nie podoba, ale i tak ostateczną decyzję podejmiemy razem z mężem
Olcia, super,ze u Ciebie lepiej. Na mnie nie ma mocnych i o tej porze już mam dawno odlotIzzy lubi tę wiadomość
Synuś
-
Zorro ja znalazłam że III tr zaczyna się od 26t0d, 27t0d, 28t0d, więc kwestia interpretacji
Wiecie co, lubię poniedziałki. Lubię odpocząć po weekendzie, ogarnąć dom po weekendowym nicnierobieniu (nauczyłam się od was, by w sobotę nie sprzątać)
A co do dotykania brzucha to przyznam, że tego nie lubię. Co innego najbliżsi, ale teraz obcy ludzie (w sensie: znajomi) roszczą sobie prawo do dotykania mnie np na ulicy, wkurza mnie to.moremi lubi tę wiadomość
-
Mała Czarna, na L4 raczej nie pójdę, bo zus się będzie bardzo czepiać. Ważne, żebym na macierzyński się załapała
My się z kilkoma znajomymi widzieliśmy w weekend i brzuch mi tak wszyscy zmacali, że czuje się mocno zmolestowanaAle wiem, że nikt tego w złej wierze nie robi, sama macałam brzuszki koleżanek :
Ale męża po sprzęcie już nikt nie poklepie i nie powie 'dobra robota stary'
anet, Mala_Czarna_89, natali101, MadaLena30, mikado, Rozmarzona, moremi lubią tę wiadomość