Łódź
-
WIADOMOŚĆ
-
I pani Łuba nie jest droga. Jak kiedys szukałam gienkologa zeby dostac sie tego samego dnia to obdzwoniłam duzo placowek pytałam równiez o ceny, bardzo duzo lekarzy liczy sobie osobno za wizyte osobno za usg.. najgorzej z tego co pamietam było w salve bo wizyta 120zł i drugie tyle usg
-
To widzę że same pacjentki dr Agaty:) niestety ona już nie pracuje w CZMP. na poprzedniej wizycie się upewniłam.
Też jestem z niej niesamowicie zadowolona, na każdej wizycie bada wszystko co potrzeba,plus usg za tak małą kwote, do tego jest miła i delikatna, ale jak trzeba to opierdzieli;) u mnie tak było z wagą, pierwsze 4 miesiące tyłam po 1kg a póżniej w miesiąc przytuliłam ponad 4 to zwróciła mi uwagę ale okazało sie że to nie do końca moja wina;) teraz mam 20kg na plusie..ciężko to przeżywam,ale pani dr tłumaczy że dużo wód, mała ilość hormonów tarczycy no i duża kluseczka w brzuszku;)
Chcę rodzić w Toruniu bo mój wujek pracuje tam na ginekologii, wiem że będę czuła się bezpieczniej. a teraz z Łodzi do Torunia można szybko się dostać więc raczej będę pędziła w tym kierunku niż do CZMP:D -
jestem juz po wizycie ale tyle wiem co wiedzialam, ;/ jutro ide do swojej prowadzacej prywatnie wiec bede wiedziala wszystko. wiem tylko tyle ze malenstwo ma sie dobrze serducho bije i ma 1.58 cm . najlepsze jest to ze patrzyla patrzyla i dopatrzyla sie jeszcze jeden zarodek ale jeszcze bez tetna sama nie wiedziala co to a na fotelu jak mnie badala zaczelam jej krwawic co jej sie nie spodobalo i dala mi dupka i cos tam jeszcze ;/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 11:08
Maria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
amnezja mam mala nadzerke i chciala mi pobrac cytologie i powiedziala ze delikatnie dotknela a tam polecialo, do tej pory leci, na wkladce nie mam nic natomiast jak sie podcieram to taki sluz zabarwiony jest krwia ;/
ehh juz sie nie moge doczekac jutrzejszej wizyty ide z mezulkiemMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
o maluszka sie nie martwie bo widzialam ze jest ok ale jestem zla na ta gin bo nic mi nie mowila, nie znam zadnych wymiarow tylko tyle co podpatrzylam i to tez nie miarodajne bo sprzet miala taki ze matko kochana.
jutro podgladam maluszka u mojej gin prywatnie wiec tam wagi miary centymetry itpMaria ur. 06.03.2010 2950 gr i 55cm
Aleksandra ur 17.12.2014 3100gr i 51 cm -
U mnie dokładnie tak samo- ja nie potrzebuję tej szkoły, ale mój mąż chyba nigdy nie widział nawet noworodka.agapast wrote:Bergo, w Madurowiczu jest darmowa, ale tam trzeba zadzwonić w 26 tyg. ja zadzwoniłam w 20 i pani mówi "prosze dzwonić w 26" zadzwoniłam w 26 i mówi mi, że teraz to za późno bo ona ma urlop!
jeśli mogę Ci podpowiedzieć to zadzwoń ok 20-22 tyg i powiedz,ze jesteś w 26. wtedy może się załapiesz, ale ta kobieta która tam siedzi na tel,to porażka, jeśli to jest położna, to lepiej uciekać
ta szkoła trwa 8 tyg! jeśli ktoś ma czas i cierpliwość....
Ja idę na taką weekendową do Medeora, 300 zł kosztuje, też trzeba sie wczesniej zapisać. Podobno i tak większość rzeczy przychodzi instynktownie, ale ze względu na męża się zapisaliśmy, on w życiu nawet dziecka nie trzymał na rękach:) -
nick nieaktualny
-
ja to tam nie byłam nigdy, oststnio koleżanka miała cesarke, ale stwierdziła po, że mogła wydać kase i iść gdzieś prywatnie, bo dobiło ją to "że ją wszyscy mieli w dupie". Pewnie zależy czego się oczekuje, jedni paatrzą na personel, innym zależy na tym żeby było fachowo a warunki są mniej ważneMichałek urodził się 10 sierpnia 2014
-
W Madurowiczu rodziła moja przyjaciółka. Poród wspomina bardzo dobrze-super położne,fajna atmosfera. Ale to co się działo później-porażka.Nikt nie chciał jej pomóc przy dziecku.
Tutaj jest sporo opinii,nie tylko o Madurowiczu http://www.gdzierodzic.info/placowka/840Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2014, 17:12