Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
A tak w ogóle chciałam się pochwalić, że wczoraj mój Mąż po raz pierwszy poczuł i zobaczył kopniaczki naszego Malucha.
Są już coraz mocniejsze. A dziś od rana tak się wygina, że już mnie cały brzuch od środka boli...
-
tulipanna wrote:Sie przyznasz ze nie prasujesz?? Kobitko!!!w zyciu by mi do glowy nie przyszlo prasowac majtki!
gotowac owszem,gotuje czasem ale nie co pranie....
Astra lubi tę wiadomość
-
Moniaa wrote:Ja ani nie prasuję ani nie gotuję, zawsze po wyjałowieniu bielizny dostaje jakiejś infekcji. Swego czasu mój gin mnie opieprzył za prasowanie gaci. Powiedział ze absolutnie nie można przesadzać z higieną osobista, bo wyjaławiając środowisko ... też pozbywamy się tych dobrych bakterii.
wtedy dorzucam.
ALe uprasować to nawet bym nie wiedziała jak to ułożyć na desceRęczników też nie prasuję, pościeli też nie. No chyba, że Julce, żeby ładnie te Dzwoneczki albo Hello Kitty i inne Nemo było widać
Na resztę nikt mnie nie namówi
Nie ma szans
-
nick nieaktualnyPorządkowałam rzeczy dziecka z racji że już po remoncie i zaczynam układanie w nowym pokoju, spisałam rzeczy które mam oczywiście nie wszystkie tylko początkowe:)
rozm 56
bluzeczki na dł. rękaw 2 -muszę dokupić z jeszcz 2
body na kr. rękaw 11szt
body na dł. rękaw 15szt
pajace 14szt
bluzy/sweterki 6szt.
spodnie/dresy 14szt (w tym też wyjściowe jeansy)
kurtki 2szt
kombinezon miś 1szt (muszę dokupić zwykły ciepły kombinezon jeszcze)
rozmiar 62:
bluzki kr. rękaw 6szt
bluzki dł. rękaw 6szt
body kr. rękaw 6szt
body długi rękaw 5szt
pajace 9szt
bluzy/swetry 3szt
spodnie 14szt
kurtki 3szt
Więc muszę teraz się zaopatrzyć w branka trochę 62 i 68 już podganiać
Pampersów Bella Happy 1 mam ok 240sztuk (dostałam za free więc nie mam zamiaru kupować innych)
Chusteczki nawilżane (różne rodzaje ale w większości pampers) 15op.
3,6kg proszku lovela i jeden odplamiacz
smoczki, butelki, kosmetyki. wanienka ze stelażem, termometr do wody, nożyczki do paznokci, pojemnik na smoczki i szczotka do włosów z naturalnego włosia
Pieluchy tetrowe: wyjściowe zdobione 8szt, zwykłe białe 20szt
pościel x1, ochraniacz na szczebelki x2 (w tym jeden całościowy), laktator ręczny x1, prześcieradło x1
koc gruby x1, koc cienki x2.
Trochę tego już nazbierałam, większość rzeczy dostałam od siostry po jej synach, ale też na 56 sporo kupiłam
-
nick nieaktualnyLexi pytałaś czy z kimś idę na warsztaty. Idę sama, ja jak chcę się czegoś dowiedzieć to wolę chodzić sama żeby skupić się na słuchaniu
Ciekawa jestem co to za upominki będą rozdawane w Warszawie były na wypasie wielkie torby całe paczki pampersów a teraz to pewnie próbki
-
Jak tak czytam co już macie kupione, to zaczynam się martwić, bo ja nie kupiłam jeszcze nic
A nic też nie mam, poza wielką torbą używanych ciuszków (połowy z tego na pewno nie wykorzystam), które dostałam od rodziny i znajomych..
A, przepraszam jedną rzecz kupiłam, proszek Lovela żeby te ciuszki wypraćWiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2015, 11:51
-
nick nieaktualnyMaqdallena wrote:Jak tak czytam co już macie kupione, to zaczynam się martwić, bo ja nie kupiłam jeszcze nic
A nic też nie mam, poza wielką torbą używanych ciuszków (połowy z tego na pewno nie wykorzystam), które dostałam od rodziny i znajomych..
A, przepraszam jedną rzecz kupiłam, proszek Lovela żeby te ciuszki wyprać -
Trochę czasu jeszcze zostało, ale muszę sama siebie przypilnować bo mam tendencję do odkładania wszystkiego na ostatnią chwile
Jak myślicie, czy piorąc te ciuszki mogę użyć jakiegoś płynu do płukania (o ile jakiś jest dla dzieci, bo się nawet nie orientuje), czy lepiej w samym proszku? -
Magdalena z tego co mi wiadomo i co wszędzie mówią, to na początku nawet chyba nie wolno używać płynu do płukania dla maluszka. Ubranka powinny być dobrze wypłukane w wodzie. Moja pralka na dziecięcych to chyba nawet podwójne płuka, no ale płynu lepiej nie używać.
A co do ubranek to nie zamierzam 56 kupować. Jak czytałam to raczej się nie przydają, no chyba ze dziecko jest malutkie bardzo, ale ogólnie wystarczy zacząć od 62
Bielizny tez nie pracuje i nie gotuje. Jestem zdania jak Monia, nie należy żyć w całkiem jałowym środowisku. Tak samo jak uczulaja na to żeby dziewczynkom tylko delikatnie przemywac krocze żeby nie pozbawić naturalnej flory. Noo chyba ze osra się po łopatki i nie ma wyjściau chłopców tez interesu lepiej nie ruszać, chyba że lekarz zaleci inaczej.
Maqdallena lubi tę wiadomość