Lutówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
ooo nie pszczółka Maja
bardzo popularne imie dla mnie odpada
a moze Nadia???
Joanna w sklepie plecy się ściąga ta aplikacje już dawno dawno wam o niej pisałam widze ze niektóre dziewczyny ściągnęły
ja jestem zadowolona z tej aplikacji /)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 12:20
-
Lexi150 wrote:Bruśka ja dziś chyba skoczę po wątróbkę bo hemoglobina trochę spadła więc trzeba się trochę żelazem podkarmić

Oj Lexi przyszalalas z tą watraba. To jest coś czego za żadne pieniądze nie zjem. A sam zapach mnie o palpitacje przyprawia. Nie nie inne pomysły. Chyba że zrobię zapiekanke makaronowa z szynka i puersia aby dodać kolory kupilabym brukula kawałek.
-
Dziewczyny ładne imiona wybralyscie
mi osobiście dla dziewczynki podoba się Pola, Emilka, Bianka, Helenka (moja ukochaną babcia ma tak na imię) a także Elenka (moja koleżanka ma córkę o takich imieniu-madre, cudowne, grzeczne, kochane dziecko
) zgadnijcie skąd wzięła to imię


-
U mnie Inga tez wysoko w rankingu:) A ostatnio spodobala mi sie Agata. Bo serio-tych Hanek,Majutek,Julek etc jest zatrzesienie. Nawet jedna z kolezanek powiedziala mi ze zaluje ze dala Julka corce..krzykniesz za 10 lat "juuuulka obiad" i przyleci Ci 10JulekLexi150 wrote:U nas dla dziewczynki miał wybrać Mąż i podobały mu się: Karina, Inga, Iga. Tak więc jak druga będzie dziewczynka to prawdopodobnie Karinka

nie no wiadomo -zartuje:)
-
Sok z buraka zamiast watrobki-plus z jablka i jest smaczne:) naprawde smaczne Brusieńko. A co do watrobki to tez Lexi nie przesadzaj bo zawiera duzo wit A. Nie to ze nie mozna ale nalezy w ciazy uwazac bo wiemy ze nadmia A szkodziBruśka wrote:Oj Lexi przyszalalas z tą watraba. To jest coś czego za żadne pieniądze nie zjem. A sam zapach mnie o palpitacje przyprawia. Nie nie inne pomysły. Chyba że zrobię zapiekanke makaronowa z szynka i puersia aby dodać kolory kupilabym brukula kawałek.
-
Ja też zbytnio nie przepadam ale mus to mus. A osobiście i tak na szybko polecam tartę z ciasta francuskiego.
Gotowe ciasto francuskie rozkładasz na blaszce, lekko zawijając brzegi, na to dodatki wedle uznania. Ja dodaję podsmażonego z przyprawami kurczaczka w kawałkach, podsmażony szpinak z czosnkiem, pomidorki pokrojone w kostkę, i ser feta. Na chwilę do piekarnika żeby się podpiekło a na końcu polewam rozbełtanym jajkiem z odrobiną śmietany, bazylią i oregano i znów chwilę zapiekam. Pycha! -
Oglada duuuzo pamietnikow wampirow:) Na bank:)Mila920 wrote:Dziewczyny ładne imiona wybralyscie
mi osobiście dla dziewczynki podoba się Pola, Emilka, Bianka, Helenka (moja ukochaną babcia ma tak na imię) a także Elenka (moja koleżanka ma córkę o takich imieniu-madre, cudowne, grzeczne, kochane dziecko
) zgadnijcie skąd wzięła to imię 
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny :)mi sie dzis I wczoraj wieczorem duzo stawia macica :'( raz jest lepiej a raz gorzej, tam chyba juz bedzie

Materac tez chcialam lateks ale kolezanka mowila ze gryka jej sie udala I jest zadowolona, widzialam go I po 2latach super twardy wiec moze jednak taki wezmiemy, zawsze mozna potem kupic inny a ten sprawdzac czy sie Nic z nim nie dzieje. Ale zobaczymy jeszcze
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2015, 11:09
-
Nooo podoba mi sie ten przepis:) musze kupic foremke na tarte bo ja jakos nigdy nie robilam. Lexi, dobrze ze juz w domku jestescie:-*Lexi150 wrote:Ja też zbytnio nie przepadam ale mus to mus. A osobiście i tak na szybko polecam tartę z ciasta francuskiego.
Gotowe ciasto francuskie rozkładasz na blaszce, lekko zawijając brzegi, na to dodatki wedle uznania. Ja dodaję podsmażonego z przyprawami kurczaczka w kawałkach, podsmażony szpinak z czosnkiem, pomidorki pokrojone w kostkę, i ser feta. Na chwilę do piekarnika żeby się podpiekło a na końcu polewam rozbełtanym jajkiem z odrobiną śmietany, bazylią i oregano i znów chwilę zapiekam. Pycha! -
Tulipanna wiem. Ale odkąd jestem w ciąży jeszcze nie jadłam więc raz na jakiś czas nie zaszkodzitulipanna wrote:Sok z buraka zamiast watrobki-plus z jablka i jest smaczne:) naprawde smaczne Brusieńko. A co do watrobki to tez Lexi nie przesadzaj bo zawiera duzo wit A. Nie to ze nie mozna ale nalezy w ciazy uwazac bo wiemy ze nadmia A szkodzi
A soku z buraka nie przełknę. Nawet zupy buraczkowej nie zjem mimo, że wcześniej lubiłam. Ale takie podsmażane na słodko mojego tatusia to bym wszamała.
-
Myszko, mowia ze w gryce robaki sie lęgnà jak dostanie wilgoci. O tyle jest przeciw. Ale latami byly uzywane przeciez,nie ma co przesadzac. W mojej hurtowni tej taniej (Biedronka wie) juz nie sprowadzaja nawet gryki. I mysle ze mialo to wykonczyc producentow bo latex wchodzil. Wiecie jak to jest.szara myszka wrote:Hej dziewczyny :)mi sie dzis I wczoraj wieczorem duzo stawia macica :'( raz jest lepiej a raz gorzej, tam chyba juz bedzie

Materac tez chcialam lateks ale kolezanka mowila ze gryka jej sie udala I jest zadowolona, widzialam go I po 2latach super twardy wiec moze jednak taki wezmiemy, zawsze mozna potem kupic inny a ten sprawdzac czy sie Nic z nim nie dziwne. Ale zobaczymy jeszcze
-
Myszka widać taka nasza urodaszara myszka wrote:Hej dziewczyny :)mi sie dzis I wczoraj wieczorem duzo stawia macica :'( raz jest lepiej a raz gorzej, tam chyba juz bedzie

Materac tez chcialam lateks ale kolezanka mowila ze gryka jej sie udala I jest zadowolona, widzialam go I po 2latach super twardy wiec moze jednak taki wezmiemy, zawsze mozna potem kupic inny a ten sprawdzac czy sie Nic z nim nie dzieje. Ale zobaczymy jeszcze
Odpoczywajcie i dużo leniuchujcie :*
-
Ja tez jadlam,nie ma co przesadzac. Byle nie w nadmiarze. I mowisz ze zwykla blaszka?? No dobra!Lexi150 wrote:Tulipanna wiem. Ale odkąd jestem w ciąży jeszcze nie jadłam więc raz na jakiś czas nie zaszkodzi
A soku z buraka nie przełknę. Nawet zupy buraczkowej nie zjem mimo, że wcześniej lubiłam. Ale takie podsmażane na słodko mojego tatusia to bym wszamała.
a jakiejs konkretnej firmy ciasto kupujesz?
-
Aby oszczędzić żelazo w organizmie gdy posiłki popijasz herbata dodawaj cytryne zwiększa wchlanialnosc żelaza. Poza tym produkty zawieraja żelazo hemowe i niehemowe. Co z tego że szpinak ma go dużo ale trgo niehemowego i na nic zda się jego jedzenie. Na szczęście nie mam tego problemu na razie chociaż w niedzielę idę na badania i kto wie. Dobra pidnosze się idę na zakupy i coś na obiad wymyślę.

-
nick nieaktualnyWczoraj na szkole rodzenia były omówione dolegliwości ciążowe. Położna mówiła, że jak macica się spina w regularnym odstępie czasu np. co 10 min to trzeba jechać do szpitala. Spięć nieregularnych nie powinno być więcej jak 10-15 na dobę, jeżeli macica stawia się częściej trzeba skontaktować się z lekarzem albo jechać do szpitala.
Bruśka lubi tę wiadomość
-
haha przypomniała mi się sytuacja z 3 roku studiów, mieliśmy robić se taką imprezkę połówkową, zaliczka 2000zł. zapłacona z pieniędzy samorządu. Wszyscy się jednak rozmyślają. Samorząd macha ręką, skarbnik mówi że zaliczkę wpisze w koszta... a jak załatwię zwrot to będzie moja premia... haha długo nie czekałam. Zajechałam do restauracji, bardzo mili właściciele, gadka szmatka. Dochodzimy do meritum spotkania, nagle właścicielka mówi, Pani Moniko zapraszamy na obiad będzie nam się milej rozmawiało... nie przypuszczałam ze to będzie mój najgorszy obiad w życiu. WĄTRÓBKA Z CEBULKĄ, ZIEMNIAKAMI I KAPUSTA KISZONĄ... Kroiłam na małe kawałki, łykałam bez gryzienia, a ta kapusta uratowała mi życie hehehBruśka wrote:Oj Lexi przyszalalas z tą watraba. To jest coś czego za żadne pieniądze nie zjem. A sam zapach mnie o palpitacje przyprawia. Nie nie inne pomysły. Chyba że zrobię zapiekanke makaronowa z szynka i puersia aby dodać kolory kupilabym brukula kawałek.
No kasa odzyskana, premia w kieszeni tylko pozostał niesmak w ustach
tysiaa93 lubi tę wiadomość
-
Właśnie zobaczymy jeszcze z tym materacem, ale jak wezme gryke to będę go na pewno często sprawdzać - najgorsze ze zazwyczaj do lozeczek jak się chce komplet kupic to wlasnie gryka pianka kokos dodaja, albo gryka pianka
eh moja macica się stawia pewnie tak ok 20 razy na dobe, ale lekarz o tym wie, i nie jest to regularne, najgorzej jak leze o dziwo. Napisalam na bebi do jakiejś "specjalistki" bo mnie tak meczy czy mi ta luteina nie zaszkodzi ale odpisala ze to standardowy sposób postepowania przy stawianiu się macicy, luta i magnez - oba na skurcze, każdy trochę inaczej działa. Tak mi napisala. I ze sa calkiem bezpieczne. Chcialam mieć jakas druga opinie, wiec w sumie mnie to trochę uspokoilo, a na tym bebi dość porządnie wszystko przygotowują (polecam ich internetowa szkole rodzenia
) wiec mysle ze jest ok 
aha dziewczyny - w smyku widze ze ubranka tez poprzeceniali znowu dla dzidziusiow, wiec polecam
sa fajne pajace po 22zl takie cieplejsze, ja się chyba skusze
-
Myszka u mnie też tak ok 15-20 razy standardowo ale też nieregularnie. I właśnie też więcej jak leżę ale myślę, że jak się chodzi to pewnie tyle samo po prostu wtedy się tego tak nie czuje bo człowiek zajęty czymś innym.











