Lutówki 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Mnie tak jakoś nic nie boli.. Czasem mnie zakłuje i to wszystko. No i mam zgagę
Na rozstępy cokolwiek. Serio. Teraz używam z Isany balsam z zawartością urea (mocznika) 10%...
W pierwszej ciąży miałam cały regał różnych balsamów przeciwko rozstępom dedykowanym przyszłym mamom, od Tołpy, przez mustele i oczywiście tańsze również...i co? I mam do dziś piękne blizny przypominające o tym że mam już 2,5 letniego syna Mam skłonności genetyczne więc mi wyszły...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 08:47
Nieukowa lubi tę wiadomość
-
Część dziewczyny.
Jeżeli chodzi o roztepy to ja też mam skłonności i po pierwszej ciąży zostałam zebra, ale co miało pęknąć to pękło, bo przy drugiej ani jednego się nie dorobiłam, chodź może dlatego, że mniej przytyłam.
Ją ogólnie boję się, że rozrosne się jak słonica, bo jeszcze nie zdążyłam zejść z wagą po poprzedniej ciąży (10kg) a tu znów się tycie zapowiada.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 08:59
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
Hej Mayka
Widzę, że będziesz balansowała między Styczniówkami a Lutówkami;) Świetny termin masz
A co do rozrostu w ciąży to znam temat dokładnie W pierwszej przytyłam ponad 20. Ale troszkę czasu minęło i zrzuciłam wszystko, a nawet więcej więc teraz waże jeszcze mniej niż przed pierwszą ciążą, ale mam tendencje do szybkiej zmiany wagi. Cóż, trzeba się zdrowo odżywiać, swoją drogą polecam książkę "Jem dla dwoje, nie za dwoje" która pięknie wyjaśnia jak ważne jest w ciąży zdrowe odżywianie, ile powinnyśmy przybrać przez całą ciążę ile spożywać kalorii ado tego jest 2 tygodniowy rozpisany jadłospis dla wszystkich trzech trymestrów. Jak któraś będzie chciała mogę wysłać skan albo zdjęcie jadłospisu -
Katjaa wrote:A czy Wasi malzowie idą z Wami na któraś wizytę zobaczyć Fasola? Bo mój się uparł że jak będzie serduszko to on idzie ze mną i koniec...
-
Ja, ja, ja chce
No to prawda będę balansować pomiędzy styczniem a lutym, chodź szczerze lepiej mi u Was:) a poza tym obydwie ciążę skończyły się dwa tyg po terminie, więc liczę, że tym razem też tak będzie.
Olaf 08.07.2011
Leon 31.08.2015
Tola 02.02.2017
...I Nasza niespodzianka Lidia 06.03.2019 -
agniecha1988 wrote:Jak zaszłam w poprzednią ciąże nie mogłam doczekać się pierwszego usg. Nie czułam strachu, tylko samą radość. Szczerze to nawet nie do końca byłam świadoma, że jest coś takiego jak puste jajo itp. Na pierwszej wizycie nie było jeszcze widać zarodka - było za wcześnie. Ale i tym się nie przejęłam. Dwa tygodnie później usłyszałam już bijące serce. Wtedy odetchnęłam z ulgą. Myślałam, że już wszystko będzie dobrze. Myliłam się. Dwa dni później moje szczęście się skończyło. Teraz jakoś odwlekam w czasie pójście do lekarza. Z jednej strony chciałabym mieć już tą "pewność", ale z drugiej jakoś mi się nie spieszy.
czuję dokładnie to samo, wizytę mam 22.06 i już wyobrażam sobie siebie czekającą na słowa lekarza i myśli w głowie:'żyje? gadaj doktorku!'
świra chyba dostanęAgula82 lubi tę wiadomość
-
Poszłam dziś na IP w sprawie tych plamień, bo wczoraj pod wieczór pokazała się jasna krew i dziś rano też trochę, ale mniej.
Miałam powtarzać betę, ale poszłam najpierw na IP. Zawiozła mnie pani na wózku do tej przychodni, poleciała mi wyjąć kartę żebym nie musiała biegać. Była ta pani ginekolog o której pisałam, że raczej nie chcę jej spotkać, ale dziś miała chyba lepszy humor
Tak więc złapała mnie na usg bez gadania, nic nie marudziła, że akurat nie mam plamienia w tej chwili.
USG tak po łepku aby, dokładnie nie chciała mierzyć, bo mówi, że wszystko malutkie itd. Ale najważniejsze, to nie ma żadnych krwiaków, w macicy widać pęcherzyk z jakąś plamką w środku, ale pani doktor nie chciało się zmierzyć dokładnie, ale na to wychodzi, że pustego jaja nie będzie.
Pęcherzyk wyszedł jej 6,3mm ale sądzę, że coś ciut więcej jest bo jak jeździła tą głowicą to były lepsze ujęcia, a wybrała takie sobie. Generalnie owulację miałam prawdopodobnie w 15dc, więc usg nawet pokrywa się z OM.
Kazała brać tą Luteinę jak biorę i mam się zgłosić za 3 tygodnie, bo za 2 tygodnie jej nie ma. I powiedziała, że to plamienie to raczej nie od Luteiny.
Powiedziała też, że mam bardzo mocno unaczynioną macicę, że dawno takiej nie widziała. Więc te plamienia może coś stąd się biorą?
I na powtórkę bety nie poszłam, doktor powiedziała, że to zbytnio sensu nie ma skoro ciąża w macicy i nawet zgadza się z OM.12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jestemhela wpisz mnie proszę na 01.02
Jacqueline ja mam podobną sytuację plamienia takie jasnobrązowe co kilka dni i też wylądowałam na ip jakieś dwa tygodnie temu no i cóż z młodym wszystko dobrze cały czas rośnie. No i usłyszałam to samo co Ty, bardzo silnie ukrwiona macica do tego biorę jeszcze leki przeciwzakrzepowe i podobno mam się przyzwyczaić, że takie plamienia będą się pojawiać co najmniej do 12 tygodnia. Panikować mam jeśli będzie krew i ból brzucha. -
margo - chodzi o to, że u mnie to w dzień jak zrobiłam test, to wieczorem pokazała się krew trochę, ale na drugi dzień śluz lekko różowy, w ciągu dnia brązowy był i od tamtego czasu głównie rano i wieczorem miałam mniej lub bardziej różowy śluz, ale codziennie jest plamienie, rano przeważnie brunatno/bordowy, a wczoraj wieczorem pokazała mi się normalna jasna krew Niedużo jakoś, bo tylko przy podcieraniu i jak Luteinę brałam no i dziś rano troszkę tej krwi, nie tak jak wczoraj.
U mnie plamienia na tak wczesnym etapie nigdy nie oznaczały nic dobrego niestety. Ale bardzo chciałabym aby tym razem było inaczej. W ciąży z córką też miałam krwawienie, ale to w 11 tygodniu i to jednego dnia tylko, a tak to nic.
Jak nie urok to .... w ciąży I niech ktoś mi powie, że ciąża to najpiękniejszy czas w życiu kobiety... No jak nie ma problemów to tak jest, a jak jest jak u nas, no to dupa12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Jacqueline wrote:Jak nie urok to .... w ciąży I niech ktoś mi powie, że ciąża to najpiękniejszy czas w życiu kobiety... No jak nie ma problemów to tak jest, a jak jest jak u nas, no to dupa
Ja w pierwszej ciąży jak już wspomniałam nie miałam najmniejszych problemów, a i tak żyłam w stresie do 12 tygodnia później już nieco się uspokoiłam. Myślałam, że w drugiej będzie spokój, szczęście i relax(no bo przecież traumy żadnej nie mam) ale jakoś nie mogę się rozluźnić. Do USG z serduchem to raczej się nie wyśpię..nie wiem z czego się to bierze. Ostatnio dużo stresów miałam, od początku roku ciągle nam się coś sypie i tylko czekam aż coś się w tej ciąży skiepści... -
chivas - ja pierwszą ciążę poza jednorazowym plamieniem przeszłam praktycznie bezstresowo Wtedy myślałam, że II na teście równają się zdrowemu bobasowi. W życiu bym nie pomyślała, że takie coś mnie spotka. Poza powiedzmy tygodniem strachu wtedy cieszyłam się ciążą. I strasznie tęsknię za takim stanem, tej beztroski
margo - zaakceptowałam zaproszenie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 10:35
12.12.2017 - jestem Izabela, 55cm i 4450g
Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g
Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
-
Kochane, wychodzi na to, ze jestem w 7 tygodniu ciąży, 30.05 byłam u ginekologa, potwierdził bardzo wczesną ciążę, jednak zalecił przyjść za 10-14 dni, odczekamy 14 i w tym tygodniu idziemy powiedział, że jak wszystko będzie dobrze to serduszko już będzie widoczne i bijące:-) innej opcji nie ma!
Z mężem staramy się od 8 miesięcy i mimo, że śmiało mogę nazwać się ciężarną to wciąż czekam na potwierdzenie przez lekarza:)
Jeśli chodzi o moje dolegliwości to poza brakiem miesiączki i bolącymi piersiami nic
Jestem z Wami ciężarówki lutowe! wspierajmy się! Cieszę się, że tutaj trafiłam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2016, 10:43
derii84, zbikowa lubią tę wiadomość