🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Z różyczką prawdopodobnie chodzi o to, że albo był już kontakt w przeszłości, albo miałaś szczepienie Przeciw różyczce. Prawdopodobnie nie masz się co martwić o to. Ale to tylko moja opinia, na podstawie opisu moich badań przez lekarzaNadzieja94 wrote:
Dziewczyny jestem kłębkiem nerwów mam oierwsze wyniki i sie wystraszyłam mimo zwiekszenia dawki Tsh nic nie spadło 😭
I nie wiem co z tą różyczką -
Nadzieja, jeśli 94 to twój rok urodzenia to miałaś obowiązkowe szczepienie przeciwkonrozyczce i o tym świadczą wyniki =wszystko dobrze
jeśli chodzi o tsh to kiedy miałaś włączone leki? Może być za wcześnie żeby spadło, albo trzeba będzie zwiększyć dawkę - musisz skontaktować się z lekarzem
Majorka lubi tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Nadzieja94 wrote:
Dziewczyny jestem kłębkiem nerwów mam oierwsze wyniki i sie wystraszyłam mimo zwiekszenia dawki Tsh nic nie spadło 😭
I nie wiem co z tą różyczką
Nie denerwuj się, mam niedoczynność tarczycy i również miałam zwiększoną dawkę leków na początku ciąży. Moja endokrynolog mówi, że powody do zdenerwowania są dopiero, gdy poziom TSH i ft4 przekraczają zakres referencyjny wskazany przez laboratorium. Mi poziom TSH spadł po 5 tygodniach od włączenia wyższej dawki leku. Jak długo przyjmujesz lek? -
nick nieaktualnyhttps://naforum.zapodaj.net/f16f956649c1.jpg.htmlNadzieja94 wrote:
Dziewczyny jestem kłębkiem nerwów mam oierwsze wyniki i sie wystraszyłam mimo zwiekszenia dawki Tsh nic nie spadło 😭
I nie wiem co z tą różyczką
Nic się nie martw 😊 Miałaś juz różyczkę i obecne są przeciwciała. W ciąży nie zachorujesz na różyczkę, bo masz odporność.
Z TSH nie ma tragedii, spróbuj odstawić słodycze i mąkę pszenna. Jedź dużo warzyw. Dietą naprawdę można zbić TSH plus leki i bedzie dobrze. W ciąży niestety TSH będzie rosło. Aktualnie mam 0,9, ale wcześniej mialam nawet powyżej 3 i dieta plus Euthyrox pomogły 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 09:54
-
Dziewczyny właśnie odebrałam pierwsze wyniki. Wszystko ok poza moczem, w którym wyszły liczne bakterie. Pierwszy raz dostałam taki wynik mimo braku jakichkolwiek dolegliwości. Chyba któraś z Was pisała już o infekcji układu moczowego. Co się z tym dalej robi?♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Też nie miałam żadnych objawów. Jeszcze mi krew w moczu wyszła. Gin dał antybiotyk i kazał łykać zuravit.madiiiii wrote:Dziewczyny właśnie odebrałam pierwsze wyniki. Wszystko ok poza moczem, w którym wyszły liczne bakterie. Pierwszy raz dostałam taki wynik mimo braku jakichkolwiek dolegliwości. Chyba któraś z Was pisała już o infekcji układu moczowego. Co się z tym dalej robi?
madiiiii lubi tę wiadomość
-
Nadzieja ja juz 2 razy mialam badania tsh i na starcie 0,3, skoczylo do 3,1, wyzsza dawka, znow skoczylo do 3,3, znow wyzsza. Za tydzień robie ft3 i ft4 i az drżę. Jednak lekarka mówi, ze te wartości to nie dramat, choc trzeba zbijać. Najgorzej nic nie robić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 10:27
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
Dzięki Luzia. U mnie żadnej krwi, brak leukocytów, tylko te bakterie. Zaraz wyciągam żurawinę z szafki, a potem pojadę po ten żuravit. Wizyta w środę więc pewnie dostanę antybiotyk jak piszesz.♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
dziewczyny mi wyszły raz liczne bakterie w moczu bez towarzyszacych objawów i miałam powtórzyć badanie za kilka dni. Wtedy wyszły już bakterie nieliczne. Myślę, ze lekarz w pierwszej kolejności zaleci powtórkę badań więc madii na Twoim miejscu powtórzyłabym te badania na własną rękę przed wizytą
madiiiii, MaGdusia lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
nick nieaktualny
-
Rucola wrote:dziewczyny mi wyszły raz liczne bakterie w moczu bez towarzyszacych objawów i miałam powtórzyć badanie za kilka dni. Wtedy wyszły już bakterie nieliczne. Myślę, ze lekarz w pierwszej kolejności zaleci powtórkę badań więc madii na Twoim miejscu powtórzyłabym te badania na własną rękę przed wizytą
No właśnie ustalaliśmy z mężem, że przez weekend połykam ten żurawit + żurawinka do jogurtu, a w poniedziałek pojadę zrobić jeszcze raz badanie Nie wiem tylko czy zrobić ogólne czy od razu posiew...
Tak się teraz zastanawiam, czy te bakterie nie namnożyły się w pojemniczku na mocz. Sytuacja była taka, że próbkę chciałam oddać we wtorek, ale okazało się, że przyjmują tylko w poniedziałki, środy i piątki. Wylałam mocz, wypłukałam pojemniczek wodą, a na drugi dzień zebrałam próbkę do tego samego na 2 godziny przed jej oddaniem. Potem jeszcze kazali mi ją przelać do jakiegoś nowego zbiorniczka który pobiera próbkę na podciśnienie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 11:08
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualny
-
Musi byćMajorka wrote:Ja także rodziłam dwa razy bez znieczulenia. To jest ból, który się zapomina. Warto dla tej chwili gdy kładą Ci dziecko na piersi.
Clover to takie popularne straszyć pierworódkę wśród starszego pokolenia.. i to bardzo głupia praktyka bo stres pogarsza odczuwanie bólu. Będzie dobrze 😉 Ja właśnie staram się nastawiać bardzo pozytywnie, do wszystkiego podchodzić na luzie i za "dobre rady" po prostu zacznę dziękować chyba. Moja mama to w ogóle się martwi, że ja byłam dużym dzieckiem (4350 g) więc na pewno moje też takie będzie. W ogóle moja mama zawsze się martwi że będę miała coś tak jak ona, kiedy wyrywałam ósemki u dentysty mówiła żebym koniecznie prosiła o szycie dziąseł bo na pewno będę mocno krwawić, ona zawsze tak miała. Krwawiłam tylko chwilę po rwaniu, dziąsła szybko się zagoiły. Moja mama prawie przez całe życie miała złe wyniki z krwi, anemię, problemy z krzepliwością. Moje wyniki zawsze wskazywały na to, że jestem okazem zdrowia, ale i tak się wiecznie słyszę, że na pewno będę coś miała tak, jak ona. Teściowa z kolei biadoli, że możemy mieć ten konflikt serologiczny, tłumaczę jej, że teraz przy odpowiedniej opiece nie jest to już problemem, niby rozumie, ale widzę, że nie jest zadowolona. No cóż, nie mam wpływu na to, jaką mam grupę krwi A ona, jako pielęgniarka, chyba powinna mieć trochę większą wiedzę na ten temat niż ja... Podobnie było z toksoplazmozą, mówiła, że na pewno będę miała, bo mamy kota w domu. Tego już nawet mi się nie chce komentować. Jutro przyjeżdża na urlop do Polski mój szwagier z narzeczoną i dzieckiem, to się dopiero zacznie. Jego narzeczona bardzo pouczała moją szwagierkę kiedy była w ciąży, więc pewnie i mnie będzie pouczać, szczególnie na temat porodu 
Nadzieja, tak jak dziewczyny piszą, podwyższone IgG na pewno jest spowodowane szczepionką na różyczkę. Ja jestem rocznik 93 i wtedy wszystkich obejmowało to szczepienie, mam podobny wynik
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2020, 11:17
06.02.2021 👶💙
-
Tez mam podobny wynik różyczki, ale chorowałam jako dziecko co do moczu to ważne jest tez jak się pobiera próbkę zeby jej nie zanieczyścić. Madii jeśli użyłaś drugi raz tego samego pojemnjka to możliwe, że probka byla zanieczyszczona. Pojemniki sa plastikowe więć nawet jak go wymyłaś w mikroszczelinachh mogło coś pozostać. Ja zazwyczaj korzystam z pojemnikow sterylnych tych na posiew na wszelki wypadek aby mieć pewność, że nic sie tam nie dostało.
madiiiii lubi tę wiadomość
-
Wszysstkie inne badania mam dobre poza tym Tsh podwyzszonym i tą różyczką byłam szczepiona na różyczkę i nigdy nie cjorowałam na nią być może działa szczepionka
Na Cito zalatwiłam sobie wizyte dzisiaj u edo.
4 tygodnie brałam letrox 50 i miałam powtórzyć badanie niestety nie spadło TSHStarania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
U mnie przed inseminacja różyczka wyszła na granicy.
Lekarz powiedział że mimo że chorowałam to istnieje prawdopodobieństwo że może zachorować drugi raz.
Mówił żeby może się zaszczepić ale to by było kolejne odwleczenie starań o parę miesięcy, dodatkowo wyniki były na granicy więc powiedział że to nieobowiązkowe 😥 teraz mam uważać żeby nie mieć kontaktu z ludźmi ktorych dzieci mogły podłapać.
-
Dziewczyny pierworódki błagam Was, nie słuchajcie "dobrych rad". Każda ciąża jest inna, każdy poród jest inny i każde dziecko jest inne!
Ja osobiście przezyłam traumę kiedy poinformowałam rodzinę, że zamierzam rodzić naturalnie, na co wszyscy na mnie skoczyli, ze jak coś się stanie dziecku przy porodzie to będzie moja wina.... Wku****am się niemiłosiernie, to był ostatni raz kiedy podjełam jakąkolwiek dyskusję odnośnie moich planów związanych z dzieckiem.
Chciałam urodzić naturalnie, ale nie za wszelka cenę. udało się. teraz z pełną świadomością będę chciała cc. Mój synek wazył 3180 a wszyscy w rodzinie mojej i emka powyżej 3500. Urodziłam 2 dni przed terminem.
Moje karmienie piersią było krytykowane chyba przez wszystkich... Po co się tak męczysz, przeciez już wodę masz a nie mleko, mogłabyś żyć normalnie. Po jakimś czasie zaczęłam mówić, ze to moje cycki i wiem co mam robić. W ogóle planowałam karmić w tandemie, to w mojej rodzinie odebranoe by było jako dziwactwo
No i będe karmić w tandemie o ile wszystko się uda, ale na karmienie trójki nie czuję się na siłach. Już słyszałam komentarze, ze starszy synek będzie karmił maluchy butelką, na co odpowiedziałam mojej mamie że chyba po moim trupie... Juz taka byłam wkurzona ale chyba zamknęłam jej buzie na dobre.
Dziewczyny kierujcie się swoją intuicją, to jest najlepszy środek do celu, naprawdę
GrubAsia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Z karmieniem to chyba pokutuje niestety komunistyczne wychowanie. W czasach naszych matek prawie nikt nie karmil piersia tylko wszyscy (lub prawie wszyscy) butelką. Stąd tez teksty chyba z tamtych lat o wodzie w piersiach zamiast mleka etc. Totalnie zgadzam się z Rucolą, że nie ma co słuchać innych. Mnie na szczęście takie gadanie praktycznie ominęło (miałam może jedną taką sytuację z teściową) i nikt się nie wtrącał w to so robię, ale też przez lata wypracowałam sobie takie relacje w rodzinie, żeby tak właśnie było niestety nie u każdego jest to możliwe
Rucola lubi tę wiadomość
