🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Majorka wrote:Długo się nie odzywałam ale jestem z mężem i dziećmi na urlopie. Szklarska Poręba, Karpacz, Praga zakwasy mam straszne ledwo chodzę 🤣 jednego dnia wyjechaliśmy wyciągiem na Szrenicę żeby z niej pójść na Śnieżne kotły (4 km w jedną stronę bo nierównym terenie) starsza dała radę w dwie strony chociaż ledwo a młodsza poszła w jedną stronę a w drugą do nosidełka innego dnia wjechaliśmy na Kopę a z niej weszliśmy na Śnieżkę po krótszym ale cięższym szlaku (2 km mocno pod górę) Satysfakcja jest i mimo wysiłku jestem bardzo zrelaksowana
Poczułam pierwsze ruchy jedząc smażony ser, frytki i popijając kofolą ☺️❤️
Pozdrawiam was!
Oh uwielbiam góry, a Praga jest taka piękna ❤️.
Ja dzisiaj wyszłam wściekła z pracy po 10 godzinach 🤦🏼♀️. Czekam już na urlop 🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️Majorka lubi tę wiadomość
-
Majorka wrote:Długo się nie odzywałam ale jestem z mężem i dziećmi na urlopie. Szklarska Poręba, Karpacz, Praga zakwasy mam straszne ledwo chodzę 🤣 jednego dnia wyjechaliśmy wyciągiem na Szrenicę żeby z niej pójść na Śnieżne kotły (4 km w jedną stronę bo nierównym terenie) starsza dała radę w dwie strony chociaż ledwo a młodsza poszła w jedną stronę a w drugą do nosidełka innego dnia wjechaliśmy na Kopę a z niej weszliśmy na Śnieżkę po krótszym ale cięższym szlaku (2 km mocno pod górę) Satysfakcja jest i mimo wysiłku jestem bardzo zrelaksowana
Poczułam pierwsze ruchy jedząc smażony ser, frytki i popijając kofolą ☺️❤️
Pozdrawiam was!Majorka lubi tę wiadomość
-
Majorka wrote:Też mam tyłozgięcie, miałam USG przez brzuch. Nie wiem jakie to ma znaczenie? Zwłaszcza, że macica prostuje się w ciąży
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 19:51
08.02 💙 Artur -
Majorka gratuluję pierwszych ruchów!
Do kiedy planujecie pracować dziewczyny ? I jaką macie pracę? Ja jestem spedytorką, mam pracę biurową, choć bardzo stresująca ale postaram się pracować jakoś do 7 miesiąca.Majorka lubi tę wiadomość
-
tygrysek7773 wrote:Majorka gratuluję pierwszych ruchów!
Do kiedy planujecie pracować dziewczyny ? I jaką macie pracę? Ja jestem spedytorką, mam pracę biurową, choć bardzo stresująca ale postaram się pracować jakoś do 7 miesiąca.
Ja jestem prawnikiem, do końca roku będę pracować (no, do połowy grudnia), jeżeli będzie wszystko ok 🙏🏻. Mieszkam w Niemczech i tutaj stety/niestety nie ma zwolnień, nazwijmy to „bo jest się w ciąży”, tak jak w Polsce i dopiero od 34 tyg. wchodzi odgórny zakaz pracy. Chcąc nie chcąc muszę jeszcze pracować, chociaż po dzisiejszym dniu mam dość 🤦🏼♀️. -
Majorka, super, że miło i aktywnie spędzacie czas! W Pradze nigdy nie byłam, ale Szklarską Porębę i Karpacz uwielbiam, mamy jakieś 2 godziny drogi do obu tych miejscowości i chętnie jeździmy, ale dawno już nie byliśmy, bo mąż ma problemy z kolanem. Pamiętam, że nasze pierwsze wejście na Śnieżkę skończyło się śmiesznie, bo po wejściu na szczyt postanowiliśmy, że zjemy obiad i napijemy się piwa, był wtedy taki upał, że kompletnie się upiłam tym jednym piwem i nie byłam w stanie zejść, musieliśmy trochę odczekać 🤣 A później schodząc wybraliśmy trasę, która była krótsza ale dość kamienista i tak się ciężko nią szło, że później przez kilka dni chodziliśmy kiwając się na boki jak pingwiny, tak nas łydki i kostki bolały 🤣 Przy następnym wejściu już nie wybraliśmy tej trasy i dużo lepiej wspominamy ten wyjazd 😊
Majorka lubi tę wiadomość
-
tygrysek7773 wrote:Majorka gratuluję pierwszych ruchów!
Do kiedy planujecie pracować dziewczyny ? I jaką macie pracę? Ja jestem spedytorką, mam pracę biurową, choć bardzo stresująca ale postaram się pracować jakoś do 7 miesiąca. -
Ja pracuję w laboratorium drogowym, (budowa na której warunki nie są sprzyjające, tym bardziej ciężarnej). Tydzień temu powiedziałam o ciąży, a pracuję do końca tego tygodnia. Nie wiem co zrobię jeszcze z wolnym czasem, ale wolę się nudzić, niż ryzykować 🤷♀️
-
Ja jestem na zwolnieniu. Prace mam biurowa, ake rzadko kiedy 8 godzin, zazwyczaj po 12 bo kilka projektow. Ustalilam z moja kochana szefowa, ze mozw we wrześniu wroce na miesiac. A ona mnie zapewnila, ze mam sie o nic nie martwic, zna moja historie, wiec przynajmniej tu mam spokoj. W ciazy z corka 5 lat temu pracowalam gdzie indziej i praktycznie do konca i wrocilam po 3 miesiacach, teraz tak nie chcd
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
nick nieaktualnyEwka 12+5 tyłozgięcie to tyłozgięcie nie ma bardziej czy mniej. Myślę, że to kwestia pęcherza. Mi lekarz mówił, że na prenatalne dobrze przyjść z pełnym pęcherzem bo macica się unosi i można wtedy zrobić całkowicie badanie przez brzuch.
Clover to właśnie ta trasa, która wchodziliśmy! 🤣 Mocno pod górę i krzywe kamienie. A druga trasa jest dwa razy dłuższa ale szersza i wyłożona kostkami. Ogólnie ta hardcorowa jest tylko do wchodzenia jest znak 😆 a tą dłuższą się schodzi ale chodzić też można. Teraz przez Covid restauracja Polska zamknięta u góry, tylko dom śląski był otwarty. Musiało być zabawnie z tego co opisujesz 😃 ale przynajmniej jest co wspominać ja mieszkam nad morzem także jestem tutaj pierwszy raz i podoba mi się bardzo -
Majorka wrote:Długo się nie odzywałam ale jestem z mężem i dziećmi na urlopie. Szklarska Poręba, Karpacz, Praga zakwasy mam straszne ledwo chodzę 🤣 jednego dnia wyjechaliśmy wyciągiem na Szrenicę żeby z niej pójść na Śnieżne kotły (4 km w jedną stronę bo nierównym terenie) starsza dała radę w dwie strony chociaż ledwo a młodsza poszła w jedną stronę a w drugą do nosidełka innego dnia wjechaliśmy na Kopę a z niej weszliśmy na Śnieżkę po krótszym ale cięższym szlaku (2 km mocno pod górę) Satysfakcja jest i mimo wysiłku jestem bardzo zrelaksowana
Poczułam pierwsze ruchy jedząc smażony ser, frytki i popijając kofolą ☺️❤️
Pozdrawiam was!
Majorka jak się Ciebie czyta aż czuć ten relaks Uwielbiam góry. Najmilej wspominam słowacką stronę tatr. Na razie moja energia jest niemal zerowa, ale tęsknię za zmęczeniem po górskiej wędrówce i głodem zaspokajanym smażonym serem Dzielne masz dziewczynki
Majorka lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
nick nieaktualnyZamierzam pracować ile się da 😉 Jestem prawnikiem, czasami bywa ciężko, ale póki co nie narzekam.
Uwielbiam Karkonosze! Jak piszecie o kamienistej trasie na Śnieżkę, to pewnie macie na myśli czerwony szlak, który zdecydowanie jest najpiękniejszy 😍
Majorka - szacunek za taką kondycję w ciąży! Ja ledwo daję radę na spacerze z psem 😉 ale zamierzam w drugim trymestrze nadrobić i chociaż trochę poprawić kondycję zwłaszcza, że przed ciążą byłam aktywna.Majorka lubi tę wiadomość
-
Majorka wrote:Clover to właśnie ta trasa, która wchodziliśmy! 🤣 Mocno pod górę i krzywe kamienie. A druga trasa jest dwa razy dłuższa ale szersza i wyłożona kostkami. Ogólnie ta hardcorowa jest tylko do wchodzenia jest znak 😆 a tą dłuższą się schodzi ale chodzić też można. Teraz przez Covid restauracja Polska zamknięta u góry, tylko dom śląski był otwarty. Musiało być zabawnie z tego co opisujesz 😃 ale przynajmniej jest co wspominać ja mieszkam nad morzem także jestem tutaj pierwszy raz i podoba mi się bardzo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 lipca 2020, 23:27
Majorka lubi tę wiadomość
-
Majorka,restauracja na Śnieżce od lat zamknięta a teraz w ogóle to na sam szczyt wprowadzili ruch jednokierunkowy. Wchodzi się czarnym i schodzi czerwonym (tym na około)
Kocham Karkonosze, co roku jestem tam co weekend ale w tym roku jakoś się boję l. Lekarz niby pozwolił..Majorka lubi tę wiadomość
-
I ja się witam z gór, tylko u mnie Bieszczady uwielbiam tu przejeżdżać, a mieszkam nad morzem. Ja raczej preferuje nizsze wzniesienia jak np Tarnica, ale za to szlaki około 20 km
Ja planuje pracować do porodu, a jak nie do samego porodu to ile się da. Najlepiej jakby udało mi się uniknąć zwolnienia do samego końca. Jestem na DG i mam nadzieje ze się uda.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2020, 07:39
Rucola, Rucola, Clover, Majorka lubią tę wiadomość
-
Ja juz ponad miesiąc na L4. Postanowiłam że ten czas (ostatni spokojny) spędzę ze starszym synkiem. Jest to o tyle ciężka sytuacja że jestesmy w trakcie adopcji a on mieszka z nami od 1,5 roku więc boje się żeby nie czuł sie odrzucony i L4 pozwala mi poświęcić mu jak najwięcej czasu i przygotować go na zmiany.
Olinda, GrubAsia, Bajka15, Clover, Patt94, Rucola lubią tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Pytanie do dziewczyn, które są już po prenatalnych czy podczas badania byli obecni wasi mężowie/partnerzy? Ja póki co na każdą wizytę chodzę sama. Mąż widzi tylko wydruki z USG, a chcielibyśmy, żeby też mógł "na żywo" zobaczyć nasze dziecko. Oczywiście zapytam się o to osobiście lekarza czy jest taka możliwość, ale zastanawiam się jak sprawa wygląda w waszych gabinetach.