🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Teresita super, że poczułaś ruchy
Ja swoje pierwsze z najstarszą córką też pamiętam do tej pory.
Z nią to było śmiesznie potem, bo często miała czkawkę i wtedy podskakiwał mi cały brzuchA pod koniec to już ostre kopniaki po żebrach
Po wizycie wszystko ok, za 3 tygodnie mam się umówić na połówkowe.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2020, 23:18
Teresita, Olinda lubią tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
U mnie od jakiegoś czasu synek się pluska i mąż sie denerwował że on njc nie czuje więc od dwoch dni caly wieczór leży z łapami na brzuchu. Doczekał sie wczoraj i dostał pięknego strzała:) aż podskoczył biedny😂😂 i chyba to był ten moment że dotarło do niego że mam tam małego człowieka zaczał mówić po imieniu a nie jak zawsze bombel czy bobo.. ach wyłam jak bóbr 😂
tygrysek7773, Olinda, Teresita, oloowa2709, Patt94, Angelika0507 lubią tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
wiecie co...zazdroszczę wam i martwię się bo mój mąż wcale się tak nie ekscytuje dzieckiem .. sam z siebie nigdy nie gada do brzucha ani nie sprawdza ruchów. trochę mi smutno ☹☹
Teresita lubi tę wiadomość
-
Tygrysek nic się nie martw. Wiadomo, że przy pierwszej ciąży to wszystko jest ekscytujące i takie wow. Tak samo jest jak dziecko się urodzi wszystkie jego nowe umiejętności są ekscytujące. Natomiast przy kolejnym dziecku wiadomo człowiek się tak samo cieszy ale nie jest to już jakies wow
-
tygrysek7773 wrote:wiecie co...zazdroszczę wam i martwię się bo mój mąż wcale się tak nie ekscytuje dzieckiem .. sam z siebie nigdy nie gada do brzucha ani nie sprawdza ruchów. trochę mi smutno ☹☹
Ehh to się wyżaliłam 😏
Mam wrażenie ze w poprzednich ciążach było inaczej ... -
Teresita wrote:Tygrysku łącze się w bólu 🙁 mój do ciąży podchodzi bardzo rzeczowo tzn.co nam będzie potrzebne, gdzie co postawimy itp.. jakby dzidzia była dodatkiem do tych wszystkich przedmiotów. Może jestem przewrażliwiona przez hormony ciążowe, ale tez zaczyna mi być smutno... już nawet wszystkiego mu dokładnie nie relacjonuje, bo nawet słucha z takim małym zaangażowaniem
Ehh to się wyżaliłam 😏
Mam wrażenie ze w poprzednich ciążach było inaczej ...
U mnie aktywnego zainteresowania nie ma, ale taki po prostu jest mój partner. Przy pierwszej ciąży nieco mnie to irytowało, ale teraz wiedziałam czego się spodziewaćpoza tym widzę jak się cieszy i z chęcią informuje znajomych. Każdy ma inny sposób przeżywania
-
liliputkowo90 wrote:U mnie od jakiegoś czasu synek się pluska i mąż sie denerwował że on njc nie czuje więc od dwoch dni caly wieczór leży z łapami na brzuchu. Doczekał sie wczoraj i dostał pięknego strzała:) aż podskoczył biedny😂😂 i chyba to był ten moment że dotarło do niego że mam tam małego człowieka zaczał mówić po imieniu a nie jak zawsze bombel czy bobo.. ach wyłam jak bóbr 😂Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
-
Vagabond wrote:U mnie aktywnego zainteresowania nie ma, ale taki po prostu jest mój partner. Przy pierwszej ciąży nieco mnie to irytowało, ale teraz wiedziałam czego się spodziewać
poza tym widzę jak się cieszy i z chęcią informuje znajomych. Każdy ma inny sposób przeżywania
-
myszka30 ale to jest jego pierwsze dziecko...mój synek jest z poprzedniego małżeństwa.. i dlatego tak się dziwię że za mocno się nie angażuje. posłucha podotyka ale jak mu konkretnie podsune ten brzuch pod nos... nie umiem nie być zazdrosna jak widzę np męża koleżanki która gada do jej brzucha i się roztkliwia A wczoraj urodziła i się popłakał i pisał mi nie wiedziałem że mam taką silną żonę dumny jak nie wiem. też bym tego chciała. to chyba nie takie trudne do cholery..
-
tygrysek7773 wrote:wiecie co...zazdroszczę wam i martwię się bo mój mąż wcale się tak nie ekscytuje dzieckiem .. sam z siebie nigdy nie gada do brzucha ani nie sprawdza ruchów. trochę mi smutno ☹☹
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2020, 09:02
-
Mi na zgagę pomagają migdały.
Któraś z dziewczyn jeszcze pracuje? Dużo nas tutaj jeszcze? Jak się czujecie? Macie porównanie do np. poprzedniej ciąży? Ja w poprzedniej wolne miałam od 12 tygodnia i sama sobie wymyślałam dolegliwości, martwiłam się i schizowalam. Teraz chce pracować do porodu i czuje się dwa razy lepiej - psychicznie i fizycznie.Olinda lubi tę wiadomość
-
Mój mąż też nie przejawia zbytniego zainteresowania, mimo że to nasze pierwsze dziecko. Ostatnio jak wróciłam z wizyty od ginekologa to nawet nie zapytał co tam tylko z ekscytacją zaczął mi coś opowiadać o samochodzie ... I prawda on nigdy nie był jakiś wylewny w uczuciach ale wtedy zrobiło mi się przykro. Dotykanie brzuszka też go raczej nie interesuje. Mam wrażenie że faktycznie jeszcze do niego w pełni nie dotarło że za niedługo pojawi się mały człowiek.
-
Dzień dobry
Ewkaewka wrote:Macie jakieś sprawdzone sposoby na zgagę?
Mowila jeszcze o Gaviscon ale to trzeba rzuć i przykleja się do zębów
Sama zamowilam sobie Neobianacid bo tez mnie zgaga czasami tak bardzo złapie, ze mam ogień w przełyku 😕
Co do połówkowych to serio im później tym lepiejłatwiej „zbadać” większe maleństwo. Tez bym chciała już dzisiaj jechać na połówkowe no ale musze jeszcze chwile poczekać 😂
👼🏻6tc 👼🏻9tc
28.05.2020⏸🍀
18.01.2021
💙Adaś 10:58, 50cm 2660g
💙Staś 11:00, 47cm 2330g
Spełniłam swoje największe marzenie. Zostałam mamą ♥️ -
Zuzia ja jeszcze pracuje. ale chyba do listopada max. 8 godzin siedzenia niestety wywołuje u mnie częstsze skurcze poza tym pracuje w logistyce co wiąże się z dość dużym stresem i to nie jest za dobre...
Olinda dałaś mi teraz do myślenia. rzeczywiście w stosunku do mojego synka mąż zachowuje się jak jego ojciec nawet jak w nocy wróci z trasy zawsze zagląda do jego pokoiku, okryje kołderką, chętnie zawozi do przedszkola bawi się traktorami A zabawki kupuje czesciej niż ja. może schizuje i ta jego ostrożność co do dziecka w brzuchu wynika z niepewności i musi je zobaczyć na żywo...
Ewka Ewka też się chętnie dowiem co na zgage bo też cierpięWiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2020, 09:26
Olinda lubi tę wiadomość
-
Zuuziaaaa wrote:Mi na zgagę pomagają migdały.
Któraś z dziewczyn jeszcze pracuje? Dużo nas tutaj jeszcze? Jak się czujecie? Macie porównanie do np. poprzedniej ciąży? Ja w poprzedniej wolne miałam od 12 tygodnia i sama sobie wymyślałam dolegliwości, martwiłam się i schizowalam. Teraz chce pracować do porodu i czuje się dwa razy lepiej - psychicznie i fizycznie.
W poprzedniej ciąży pracowałam do 34 tygodni i czułam się świetnie. Teraz wydaje mi się, ze troszkę gorzej ale w domu rozwrzeszczana dwulatka,która budzi się jeszcze w nocy, wiec jestem czesto bardzo zmęczona.