🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też robiłam w pierwszym trymestrze i wyszła mi na styk w górnej granicy lekarka stwierdziła że jest super, jak zmieniłam lekarza okazało się że tak do końca super nie jest..od samego początku powinnam mieć dietę. No trudno czasu nie cofnę ale jestem rozczarowana podejściem lekarkiLavendowa wrote:Ja też się boję cukrzycy. Miałam w pierwszej ciąży i z tego względu już w pierwszym trymestrze musiałam robić krzywą (na szczęscie wyszła ok),ale jeszcze raz czeka mnie "przyjemność" tego badania i boję się,że znów mnie to nie ominie... ;/5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Też mam wizyte 6 października. 3mam kciuki ❤️Lavendowa wrote:6 października, mam nadzieję,że już lekarz nie będzie miał wątpliwości,bo chciałabym już wyprawkę ogarniać

werni, Lavendowa lubią tę wiadomość
Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina

-
Ja krzywa cukrowa i insulinowa mialam robiona w lutym kiedy przygotowywalam się do ivf. Wyniki wyszły w miarę. Moja gin się do nich teraz nie doczepiła. Teraz czas na krzywa w ciąży.. Pewnie na wizycie dostanę skierowanie.tez się obawiam o wyniki. Strasznie mnie teraz ciągnie do słodyczy 😥Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina

-
Cześć dziewczyny,
Ja mam jutro wizytę, ale po prenatalnych raczej się nie stresuje. Glukoza na początku ciąży wyszla ok., ale mnie tak ciagnie do slodyczy i w rodzinie jest cukrzyca ze az się martwię, a ciagle zapominam dopytać czy nie powinnam jednak jakoś mocniej się obserwować.
Wciąż jestem w szoku po nowinie ze we mnie mieszka dziewczynka. Nie pamiętam, z czego ostatnio tak się cieszyłam. Teraz drogę oczekiwania podzieliłam na etapy, czekam do 26, 27 tyg gdy dziecko jest w miare do uratowania. A potem to juz do porodu 😍😍😍🙈😅
ultraviolet, Clover lubią tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
Ja jutro też jadę na wizytę, spokojniejsza po piątkowej połówkowej 🙂 mam podobne etapy, do których chcę dotrwać, nie wiem jak dam radę w systemie oszczędnościowo - leżącym, ale się staram 😊Inka7 wrote:Cześć dziewczyny,
Ja mam jutro wizytę, ale po prenatalnych raczej się nie stresuje. Glukoza na początku ciąży wyszla ok., ale mnie tak ciagnie do slodyczy i w rodzinie jest cukrzyca ze az się martwię, a ciagle zapominam dopytać czy nie powinnam jednak jakoś mocniej się obserwować.
Wciąż jestem w szoku po nowinie ze we mnie mieszka dziewczynka. Nie pamiętam, z czego ostatnio tak się cieszyłam. Teraz drogę oczekiwania podzieliłam na etapy, czekam do 26, 27 tyg gdy dziecko jest w miare do uratowania. A potem to juz do porodu 😍😍😍🙈😅
Z cukrem nie miałam problemu, nie jem słodyczy praktycznie wcale... ale wczoraj miałam takiego doła, że zjadłam dziecku wielką paczkę żelków i jeszcze colą popijałam 😞 a dziś to mocno odchorowałam.
Olinda, Inka7 lubią tę wiadomość

6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
nick nieaktualnyZa pierwszym razem glukoza na czczo wynosiła 102 (10tc). Po wprowadzeniu diety glukoza na czczo spadła do 92, potem 89, następnie 88 i teraz 87. Czeka mnie powtórka z krzywej po 20 tc, może tym razem nie zwymiotuję 😉werni wrote:Hannaha a ile masz glukozy na czczo?
-
Tygrysek ja za to mam tak jaby klucie. A wracając do wyników morfologi itd to mam wrażenie ze niektorzy ginekolodzy bardzo luźno do tego podchodzą. Moja gin stwierdziła że wyniki są ok nic mi nie zalecila. A ja wiem ze nie są. Zwłaszcza ze od jakiegoś czasu chodzę z tego powodu do hematologa i on mi żelazo zaleca ze mam niby anemię a wg lekarki wszystko ok
-
Oj to tak jak ja z tym moim lozyskiem... wyznaczylam już sobie tygodnie do pokonania... czasem myślę, że 16 tygodni przecież jakoś zleci. Później nachodzi mnie strach,że będę problemy i łapię doły. Musi być dobrze. Gratuluję córeczki😊Inka7 wrote:Cześć dziewczyny,
Ja mam jutro wizytę, ale po prenatalnych raczej się nie stresuje. Glukoza na początku ciąży wyszla ok., ale mnie tak ciagnie do slodyczy i w rodzinie jest cukrzyca ze az się martwię, a ciagle zapominam dopytać czy nie powinnam jednak jakoś mocniej się obserwować.
Wciąż jestem w szoku po nowinie ze we mnie mieszka dziewczynka. Nie pamiętam, z czego ostatnio tak się cieszyłam. Teraz drogę oczekiwania podzieliłam na etapy, czekam do 26, 27 tyg gdy dziecko jest w miare do uratowania. A potem to juz do porodu 😍😍😍🙈😅
Inka7, oloowa2709 lubią tę wiadomość
-
Olinda dziękuję 😍
Ja mogę miec bardziej stresującą końcówkę... Moja ciąża jest podwyzszonego ryzyka ze względu na czas okoloporodowy. Tak wiec teraz staram sie byc w miare aktywna (nie ze ćwiczę, zwykle domowe czynności), bo styczeń bedzie już tylko odpoczynek, żeby przed czasem córa nie pchala się na swiat. Mogłoby to być dla niej niebezpieczne.
Tygrysek ja mialam takue uczucie jakby ucisku i rozpierania, zazwyczaj wiaze sie to z pelnymi jelitami us zmeczenie, dlugie chodzenie. Czytalam też , ze wiezadla tak reaguja na ciężar. Powoli trzeba sie nastawiać, ze będzie coraz większy.
Olinda lubi tę wiadomość
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021
-
Dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty! Ja jutro endokrynolog, bo tarczyca znów szaleje. Poza tym miałam dziś dola, bo przed tym leżeniem i odpoczywaniem bylam dosc aktywna i dziś z braku zajęć zaczęłam myśleć o tym, jak ja te dziecko urodzę, jak moje mięśnie do tej pory od tego leżenia zanikną. I jeszcze ze utyje od tego i aż się popłakałam - ciążowe hormony! Masakra!
-
hannaha wrote:Za pierwszym razem glukoza na czczo wynosiła 102 (10tc). Po wprowadzeniu diety glukoza na czczo spadła do 92, potem 89, następnie 88 i teraz 87. Czeka mnie powtórka z krzywej po 20 tc, może tym razem nie zwymiotuję 😉
Ja za 1 razem jak badałam miałam 97, 3 tyg temu 93 ale lekarz nic nie powiedział -
Miałam dokładnie to samo dzisiaj 😞 taki dół ogromny. Triatlony to tylko wspomnienie... leżenie i złość miesza się z poczuciem odpowiedzialności za malucha. Dlatego ta paczka żelków zjedzona i popita colą z rozpaczy to słabe, ale jednak usprawiedliwione 🙈😉Gusia_ wrote:Dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty! Ja jutro endokrynolog, bo tarczyca znów szaleje. Poza tym miałam dziś dola, bo przed tym leżeniem i odpoczywaniem bylam dosc aktywna i dziś z braku zajęć zaczęłam myśleć o tym, jak ja te dziecko urodzę, jak moje mięśnie do tej pory od tego leżenia zanikną. I jeszcze ze utyje od tego i aż się popłakałam - ciążowe hormony! Masakra!
Wytrwałości i oby tarczyca się uspokoiła✊🍀
6 lat starań o rodzeństwo, niedrożność, endometrioza, poronienie, laparoskopia
02.2018 ICSI 😢 nie pobrano komórek
06.2018 ICSI - podejście II
07.2018 punkcja pobrano 6 komórek, mamy ❄❄
10.2018 histeroskopia
16.11.2018 FET ❄️😢
21.11.2019 FET ❄️😢
...
23.06.2020 - 7tc ❤️ -
Jeśli moje lozysko się nie przeniesie to i u mnie końcówka nie zapowiada się zbyt ciekawie... Musimy być dobrej myśli, chociaż to takie trudne. Czasem zamykam oczy i myślę, jak bardzo bym chciała mieć to dziecko po drugiej stronie brzucha, całe i zdrowe. Jeszcze tylko 100 kilka dni 😉Inka7 wrote:Olinda dziękuję 😍
Ja mogę miec bardziej stresującą końcówkę... Moja ciąża jest podwyzszonego ryzyka ze względu na czas okoloporodowy. Tak wiec teraz staram sie byc w miare aktywna (nie ze ćwiczę, zwykle domowe czynności), bo styczeń bedzie już tylko odpoczynek, żeby przed czasem córa nie pchala się na swiat. Mogłoby to być dla niej niebezpieczne.
Tygrysek ja mialam takue uczucie jakby ucisku i rozpierania, zazwyczaj wiaze sie to z pelnymi jelitami us zmeczenie, dlugie chodzenie. Czytalam też , ze wiezadla tak reaguja na ciężar. Powoli trzeba sie nastawiać, ze będzie coraz większy.
Inka7 lubi tę wiadomość
-
Ja dzisiaj się zastanawiałam czy straż po mnie nie będzie musiała przyjechać przed porodem😂 Mój synek powiedział, że jestem grubasna. Ale wiesz co, nic a nic się tym nie martwię. Zdrowie dziecka jest najważniejsze i żadne zbędne kilogramy nie odbiora nam radości, kiedy maluszki będą już przy nas.Gusia_ wrote:Dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty! Ja jutro endokrynolog, bo tarczyca znów szaleje. Poza tym miałam dziś dola, bo przed tym leżeniem i odpoczywaniem bylam dosc aktywna i dziś z braku zajęć zaczęłam myśleć o tym, jak ja te dziecko urodzę, jak moje mięśnie do tej pory od tego leżenia zanikną. I jeszcze ze utyje od tego i aż się popłakałam - ciążowe hormony! Masakra!
ultraviolet lubi tę wiadomość
-
Ja przy takich wynikach dostałam glukometr do domu i okazało sie że potrafię dobić do 130.. dobrze to kontrolować teraz widzę jak zjedzenie świństwa szybko wpływa na wyniki.. ach kobietki my to mamy zawsze pod górkę 😂 jak nie urok to sraczka😁😂werni wrote:Ja za 1 razem jak badałam miałam 97, 3 tyg temu 93 ale lekarz nic nie powiedział
hannaha lubi tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021
















