🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyby co sądzicie?
Mam dzisiaj wizyte u gin ale zdenerwowałam sie tymi wynikami moczu znowu poraz pierwszy mam glukoze w moczu i poraz 2 białko. ... Mam cukrzyce ciążową ale cukier rano na glukometrze był okej z palca i z żyły też okejStarania od2016r.
11.2018r. 💔👼
04.2020r.💔👼
25.07.2022r.💔👼
9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
Bozinko miej nas w opiece 🙏
18.08.2022r beta 4,1 próg 4
22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
24.08.2022r beta 137 próg 20
26.08.2022r beta 415 próg 29
29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
9.09.2022r jest okruszek jest 💓
Rośnij okruszku ❤
20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
16.01.23r 960gram cudu córeczki
Nadii 🥰
2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷
Oliwier💙
Nadia💗
-
oo Mavi jaki krem ? gdzie go szukać w Lidlu? ja na razie ratuje się masłem orzechowym z kaufa bez dodatków
-
Dla słodkich mam bardzo ważna jest obserwacja i dokładne zapiski jedzenie i po nim cukier. Po miesiącu analizowalam z lekarzem zapiski i wyszło jedynie tyle że taka moja uroda.. w tej chwili cukier po "zwykłym " obiedzie jest yaki sam jak po dietetycznym.. ale przy zapiskach, sterujący bądź męczący dzień cukier zawsze mi skacze na dwa dni...
Więc drogie mamusie jak widać nie zawsze chodzi tylko o dietędbajcie o niski poziom stresu i odpoczywajcie.
Dodam jeszcze że wprowadzenie insuliny też nic nie dało;)oloowa2709 lubi tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
liliputkowo dlatego dla mnie pierwsza ciąża to był horror z tą cukrzyca. teraz już nie mam zamiaru tak tego przeżywać. te przypadki z powiklaniami u płodu są najwyraźniej bardzo rzadkie. dziewczyny na forum fb jak obserwuje rodzą dzieci z normalną waga jeszcze nie trafiłam na nnikogo z cukrzycą kto by urodził dziecko powyżej 4kg za to kilka zdrowych mam już tak .
-
nick nieaktualnyTygrysku mnie tak straszyli w poprzedniej ciazy, ze syn bedzie ponad 4kg,ze beda powiklania. Ja najpierw sie tym zestresowalam. A pozniej stwierdzilam, ze tak diete stosuje, ale lekarze juz mam dosc i ich czarnowidztwa. Najdziwniejsze bylo to z moja cukrzyca wtedy, ze ja i tak prawie nie jadlam zakazanych produktow i diete mialam dobrze zbalansowane jeszcze przed diagnoza. Teraz roznie to bywa i mam swoje zywieniowe grzeszki (czasami to raczej wielkie grzechy) i nic cukrzyce nie ma🤷♀️🤷♀️🤷♀️🤷♀️.
Dodam jeszcze, ze moj synus urodzil 3,200g. Ciekawe co bedzie teraz🤷♀️tygrysek7773 lubi tę wiadomość
-
tygrysek7773 wrote:oo Mavi jaki krem ? gdzie go szukać w Lidlu? ja na razie ratuje się masłem orzechowym z kaufa bez dodatków
One są tam gdzie dżemy i masło orzechowe 😄 Ona mega dobre - jest ciemna i biała czekolada 😄tygrysek7773 lubi tę wiadomość
-
Rucola wrote:Dziewczyny które kupiłyście Bibsy, bardzo Was przed nimi ostrzegam
Nie wiem czy juz pisałam, ale bibsy z uwagi na kształt bardzo sprzyjaja powstawaniu zgryzu otwartego. Trudna wada do leczenia, bardzo trudna.
Ja do smoczków stosunek mam bardzo dobry, korzystałam tylko i wyłącznie ze smoczków lovi (nie widzę lepszych na rynku), synek załapał w drugiej dobie. Bardzo nam to pomogło w samouspokajaniu się dziecka i miałam pewność, że dziecko nie będzie pchac do buzi kciuka, a to już jest ogromny problem, powodujacy ogromną wadę nie tylko zgryzową ale i kostną (hamuje rozwój żuchwy, powoduje wysuwanie górnej szczęki). Wiedziałam również, ze ze smoczkiem rozstaniemy się przed końcem 18go miesiąca życia, nie podlegało to zadnej dyskusji z 2 powodów:
1) to przewidywany intensywny rozwój mowy, choć my smoczka w zasadzie od 6go miesiąca ograniczaliśmy tylko do spania, ale pisze tu ogólnie
2) wyrzynanie się 4rek czyli pierwszych zębów warunkujących podparcie na bokach. jeśli smoczek jest stale w buzi to czwórki wyrosną zbyt wysoko w stosunku do siekaczy i jak dziecko zamknie buzię to zeby z przodu nie będą mu się schodzić. To nie jest reguła absolutnie, ale jest takie ryzyko.
Podsumowując smoczek tak, ale dobry i używany z rozsądkiem do max. 18tego miesiąca zycia dziecka.
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Butelkę mam jednąz aventu, smoczek też z tej firmy. Drugi smoczek mam od mamaginekolog. Wage mam już sporą, niby pani doktor nic nie mówiła, ale jakoś mnie te cyfry przeraziły. Pocieszam się tym, że zawsze ważą mnie w butach i ubraniach. Mam 171cm w najgorszym momencie ważyłam 67kg, wtedy 4 zrzuciłam odstawiając słodycze, ziemniaki i białe pieczywo. Przed ciążą startowałam z 65kg, bo leczenie, progesteron, transfery i jakoś nie miałam głowy żeby schudnąć do ciąży. Obecnie mam 78kg🙈 mam troche szerzej w biodrach, ale nadal wchodzę w spodnie z początku ciąży, na buzi też się zaokrągliłam, ale to chyba nieuniknione w ciąży. O brzuchu i piersiach nie będę wspominać 🤷♀️
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Angelika0507 wrote:Mam zgryz otwarty, chciałam go wyprostować, ale musiałabym rozpychać górną szczękę, a raczej prostować podniebienie. Nie mogłam się zebrać i jakoś odpuściłam. Utrudnia to funkcjonowanie, ale już się przyzwyczaiłam. Najlepsze, że nie ssałam palca ani smoczka, z butelki też nie korzystałam długo 😉 także jak możemy uchronić od tego nasze dzieci, to róbmy wszystko żeby do tego nie dopuścić 😊
Ja też za młodu miałam. Miałam rozszerzane podniebienie i usuwane 4 - naprawdę nic strasznego. 3 lata aparatu i sądzę, że to była najlepsza decyzja i najlepiej zainwestowane pieniądze, naprawdę warto zainwestować w piękny uśmiech (ja akurat z tego powodu miałam ogromne kompleksy) 😉 -
Co do aparatu ortodontycznego to nie jestem do niego przekonana. Znam kilka osob, które stosowały i które tak jak ja są drobnymi osobami ze szczupła twarzą. I co prawda jak się usmiechna to mają ładny uśmiech ale przy zamkniętych ustach nie wygląda to już tak fajnie. Maja rozciagnieta buzię normalnie jak "zaba". Także wole mieć swój uśmiech nawet gdy nie jest on idealny
-
Patt94 wrote:Ja też za młodu miałam. Miałam rozszerzane podniebienie i usuwane 4 - naprawdę nic strasznego. 3 lata aparatu i sądzę, że to była najlepsza decyzja i najlepiej zainwestowane pieniądze, naprawdę warto zainwestować w piękny uśmiech (ja akurat z tego powodu miałam ogromne kompleksy) 😉
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
myszka 30 wrote:Co do aparatu ortodontycznego to nie jestem do niego przekonana. Znam kilka osob, które stosowały i które tak jak ja są drobnymi osobami ze szczupła twarzą. I co prawda jak się usmiechna to mają ładny uśmiech ale przy zamkniętych ustach nie wygląda to już tak fajnie. Maja rozciagnieta buzię normalnie jak "zaba". Także wole mieć swój uśmiech nawet gdy nie jest on idealny
dla mnie to była bardzo dobra inwestycja.
Vagabond, Rucola lubią tę wiadomość
-
Ja chyba będę się decydować na założenie aparatu. Mam tyłozgryz i nie wygląda to dobrze, nie chodzi tylko o same zęby, ale też wygląd twarzy charakterystyczny dla tej wady - cofnięta broda i mocno zaznaczona dolna warga i jej okolice. Jak na razie pierwsze, czym chcę się zająć po ciąży w związku z moimi zębami to usunięcie dolnych ósemek (górne usunęłam tuż przed zajściem w ciążę), a później pomyślę o wizycie u ortodonty. Żałuję, że nie zajęłam się tym już kilka lat temu, ale ogólnie ja przez wiele lat panicznie bałam się wizyt u dentysty i dopiero mój obecny stomatolog mnie z tego "wyleczył".
Inka7 wrote:Clover o ile Cię dobrze pamiętam, jestes szczuplutenka, stąd miesieczny przyrost. W pierwszej ciąży mialam miedzy 5 a 6 miesiacem przyrost kolo 5 kg i plakalam cale wieczory... Startowalam z 48 kg. Teraz start z duzo wyzszej wagi i takich przyrostow miesiecznych nie mam, choć gruba jestem okrutnie... -
nick nieaktualnyNosiłam ponad 2 lata aparat i jestem bardzo zadowolona z efektów 😊 Żaby u siebie nie widzę i nie widziałam 😂 Nie wiem skąd takie pomysły 🙊 Z cofniętą szczęką to jest ciężki temat, łącznie z interwencją chirurga szczękowego. Nie będę pisać szczegółów, ale nic przyjemnego. Polecam znaleźć doświadczonego ortodontę. Lepsze są aparaty metalowe (szybciej leczą). Miałam bezbarwny kryształowy, niestety był bardziej oporny na ustawienia. Niestety aparat i gumki brudziły się bardzo szybko po herbacie, curry itp. tak więc niewidoczny był tydzień po wizycie u ortodonty 😂
Rucola lubi tę wiadomość
-
Co do aparatu to ja osobiście nigdy nie nosiłam ale właśnie założyliśmy starszej córce. Wybraliśmy invisible lines i zobaczymy co z tego będzie.. Nie ma jakoś bardzo krzywego zgryzu , tylko 2 zęby trochę skrzywione. Koleżanka ma od jakiś 6 miesięcy i już po 3 była ogromna różnica . No byłam w szoku.
-
Moi rodzice zainwestowali w nasze zęby jak byliśmy dziećmi. Aparaty na stałe to był wtedy rarytas więc miałam taki wyjmowanyni używałam głównie na noc. Nie wspominam tego dobrze ale zęby mam teraz miodzio. Dla mnie must have jeśli jest taka potrzeba. Nie znam nikogo kto nosił aparat i żałował. Dla niektórych to wręcz konieczność ze względu na fatalne wady zgryzu.
Rucola lubi tę wiadomość
-
zapitalam do Lidla po kremy 😂😂
co do aparatów to miałam stały na górę i na dół i do tego rozszerzana szczękę u góry to były czasy gimnazjum więc no trochę kompleksów było ale efekt super przede wszystkim więcej miejsca w buzi i wszystko równe. mnie to już zęby rosły jeden centralnie nad drugim więc wyglądałam przed aparatem jak wampir. -
Dziewczyny, jak Wam mija sobota? Ja byłam z mężem i córka 2 godziny w lesie, potem już leniwie.
Jak Wasze ciśnienie, czy któraś kontroluje codziennie? Bo ja mam przykaz od dr żeby kontrolować bo na wizytach mam zawsze kosmiczne a w domu poniżej 120/70. No a dziś po południu 134/80. Dr mówił, żeby dać mu znać jak będzie powyżej 140... I teraz nie wiem skąd taki skok, ale podejrzewam że piłam za mało wody dzis. Jak jutro nie spadnie, to pewnie w pn dostaje leki. A jak u Was z ciśnieniem?
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna