X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🍀 LUTY 2021 🍀
Odpowiedz

🍀 LUTY 2021 🍀

Oceń ten wątek:
  • Zuuziaaaa Autorytet
    Postów: 1115 665

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 07:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również polecam lewatywę przed porodem. Komfort psychiczny potem jest bardzo duży.
    Co do cesarki - ja miałam cesarkę o 9, a wstałam jakich chyba po 18. Tak to cały czas leżałam, byłam przytomna, dziecko cały czas leżało ze mną na moim łóżku przy piersi.
    Co najlepsze cewnik miałam wyjęty około 13 jak jeszcze działało znieczulenie wiec tego w ogóle nie czułam. Założony był już w znieczuleniu.
    Od strony fizycznej nie wiem co to połóg - po CC krwawiłam może tydzień i to ledwo ledwo. Oczywiście był ból blizny, ale nie pamietam żeby był jakiś ogromny.

    Btw, śniło mi się ze odeszły mi wody leżąc w łóżku. Złapałam się za piżamę i sprawdzałam czy jest sucha.

    GrubAsia lubi tę wiadomość

    ex2b73sb82yeq2e0.png

    zpbnvut1l2ii4he1.png

  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja co prawda rodziłam dwa razy sn ale jakbym miała wybierać to zdecydowanie wolałabym lewatywę przed porodem. Niestety u nas nie robią ale dają czopka, choć szczerze mówiąc ten czopek mi nie wiele pomógł. Bałam się przeć choć na końcu już bylo mi wszystko jedno.
    U mnie niestety połóg był długi(5/6tyg) i bolesne obkurczaniem. Podobno po każdym kolejnym porodzie boli bardziej :/

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • marta_kwk Autorytet
    Postów: 478 202

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lewatywa to dobra sprawa, tylko trzeba się rozluźnić przy wlewie.
    Po samej cc ja leżałam 10 godzin plackiem bez odrywania głowy, maleńkim łyczkami tylko wodę.
    Młody był u położnych przez ten cały czas.
    Ja byłam rano po śniadaniu, później już nic nie jadłam ( u nas nie wolno jesc) położna mi tylko herbatę zrobiła, a po cc która była o 24 pierwszy posiłek miałam o 14 to był bulion...
    Dziewczyny popatrzcie w Internecie jak poprawnie wstawiać po cc nawet jeśli planujecie sn. Bo to jest bardzo trudne z rozwalonym brzuchem.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 08:01

    k0kdi09k1llqhe99.png
    relg4z17a4wdju0z.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9481 12472

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 08:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    GrubAsiu na płasko bez ruchu leżałam 2 godziny a później mogłam głowę przechylać na boki i stopniowo pielęgniarki trochę podnosiły mi zagłówek łóżka, po 4-5 godzinach mogłam pić wodę.
    U mnie nie było problemów z dwójką, chyba w drugiej dobie po CC samo poszło gładko.
    Inka nie poddawaj się, najważniejsza jest regularność, co 3 godziny dziecko albo laktator. Najważniejsze jest ściąganie/karmienie nocne więc nie odpuszczaj jeśli Ci zależy na kp. Ja laktację zaczęłam kręcić około 20h po porodzie i pierwsze 2 dni to były minimalne ilości siary a teraz potrafię ściągnąć podczas sesji nawet 400ml mleka. Nie skupiaj się na ilości mleka tylko rób swoje. Mm to nie trucizna więc jeśli dokarmisz dziecko to tragedia się nie stanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 08:07

    GrubAsia, werni lubią tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Franiczka_ Autorytet
    Postów: 547 384

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalala wrote:
    Dziewczyny, które rodzą sn, czy decydujecie się na lewatywę jak będzie taka możliwość? Ja wstępnie zaznaczyłam w planie porodu, że chcę, chociaż nigdy jej nie robiłam i nie wiem z czym to się wiąże, ale bardzo przeraża mnie myśl, że mogę zrobić "niespodziankę" w czasie porodu... Jak Wy do tego podchodzicie?

    Ja się decyduję 🙂

    3i492n0aa33ktkto.png
  • _Hope Autorytet
    Postów: 625 672

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja lewatywę miałam robioną dwa razy przed operacją i naprawdę nie jest ona niczym strasznym 😉 co prawda kilka dni po zabiegu miałam problem z wyróżnieniem, co jest częstą dolegliwością związaną z zabiegami w jamie brzusznej, ale z pomocą przyszły leki na zaparcia. Teraz już wiem, że w domu warto mieć czopki, które przyniosą ulgę. Sama dieta czasem nie wystarczy. 😉 W szpitalu w razie konieczności również poproszę o czopek glicerynowy.

    2021 H🩷
    2023 W🩵
  • tygrysek7773 Autorytet
    Postów: 1045 1041

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola dobrze prawi z tym karmieniem . chociaż ja się boję laktatora bo mimo że karmiłam synka piersią 1.5 roku i rósł jak na drożdżach to z laktatora potrafiłam ściągnąć max 50 ml ! może za lipny miałam wtedy laktator ...

    robiłam lewatywę dzień przed porodem ale mialam takie zatqardzenie ze wylazła sama woda. . w dzień porodu oczyscilam się sama ale teraz tez będę robić lewatywę bo uwierzcie mi ostatnia rzeczą jaką chce się zrobić po szyciu krocza to jest pójście do toalety na kupę.. ja miałam blokadę nawet siku zrobić udało mi się jakoś po kilkunastu godzinach pod prysznicem a kupę to jak juz w domu byłam 😅 oczywiście kłamałam ze stolec byl, znam swoje możliwości i wiem ze u mnie wypróżnianie co 5-6 dni wtedy bylo normalne. teraz z wiekiem jest lepiej na szczęście

    👩32 🧔30
    26.09 początek starań o 3 dziecko 👩‍❤️‍💋‍👨
    2.11 mamy 🤰dwie kreseczki !!
    Rośnij nasz Synku ! 💙
    age.png
    age.png
    preg.png
  • madiiiii Autorytet
    Postów: 1305 1044

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 09:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Potwierdzam, mnie czopki tez bardzo pomogły po porodzie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 09:01

    werni lubi tę wiadomość

    ♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
    ♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
    ♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
  • Vagabond Autorytet
    Postów: 453 338

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 09:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba nie miałam problemow z wypróżniniem bo nie pamiętam. Normalnie metabolizm mam rewelacja i dopiero teraz w drugiej ciąży doświadczam czegoś takiego jak zaparcia. Mam nadzieję, że po cc bedzie spoko bo nie planowalam lewatywy.

    Tez polecam filmiki ze wstawaniem. Moja pionizacja byla niestety po 24h i zle to wspominam. Teraz ma byc po okolo 6h.
    Sam połóg wspominam najgorzej z całej ciąży ze względu na ból rany i ból piersi/nawał, i napadowe poty i drgawki z zimna. Teraz staram się o tym nie myśleć bo może być zupełnie inaczej a przeżyć i tak to musimy :)

    h4zpgywlkbjhd0hc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2021, 09:29

  • Edward1 Autorytet
    Postów: 869 638

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie nie ma opcji lewatywy niestety wiec liczę że organizm sam się oczyści.
    Po pierwszym porodzie, to na tron poszłam dopiero w domu jakiś 5 dni po porodzie, ale to tylko dlatego że dawali mi środki przeczyszczające. Jak mnie ruszyło, to już po wszystkim sprawdzałam czy kibel jest cały!!

    Vagabond lubi tę wiadomość

    n59ykrhmt0n17fpk.png

    8/2/2021 urodziła się nasza mała królewna Pola 3720g I 51cm

    2010 - urodził się Franciszek 4180g I 55 cm

    XII.2012- 5tc [*]

    Starania o kolejne dzieciątko od 2013.
    5 VI 2020 - II kreski na teście 😁
  • GrubAsia Autorytet
    Postów: 1094 1527

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A słyszałyście/używałyście żelu hyalobarrier, przeciw zrostom, który jest używany w operacjach na jamie brzusznej i miednicy?

    age.png

    "Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"

    3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
    Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
    03.05.2022r 💔 10t.c.
    2 miesiące odpoczynku i :
    04.02.2023 - || naturalny cud
    11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
    12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
    18+0 225g akrobaty 🥹
    23+0 559g połówkowe 🤩
    28+6 1330g bobaska,
    31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
    33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
    36+1 3060g małego gigantka🥹
    37+0 3300g
    39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵
  • werni Autorytet
    Postów: 10510 7856

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to chyba wezmę ze sobą czopki jak nie zapomnę. Mi kazali w szpitalu robić. Myślałam że nie wyjdę z WC. Ale jak wkoncu zrobiłam to jaka ulga była hehe.

    Tygrysek tu raczej nie chodzi o laktator. Moja znajoma tez mało z niego wyciągała a karmi syna do tej pory to ponad rok.

    Przy 1 synu też małe ilości laktator wyciągał i się przez to stresowałam no i krótko karmiłam. Teraz wiem więcej i się będę się starać nie stresować.

    f2wlsg1849ksqu5m.png

    mhsv20mmdqfv97ge.png
    Na ovu od 07.07.2014

    Prl-maj 950
    Tsh- maj 3.04
    Androstedion-wysoki-zostal obnizony za pomoca tabl. Anty.

    Nasz cud Wojtuś 😍
  • Sweetcake Autorytet
    Postów: 684 401

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam lewatywę przed pierwszym porodem a przed drugim już nie. Organizm sam się oczyścił i nie było niespodzianki. Siku musiałam zrobić zaraz po porodzie, przyszedł do mnie pielęgniarz gdzieś tak około 1,5h po i zaprowadził mnie do wc. Wypróżnienie chyba tez tego samego dnia, ale wieczorem. Ja miałam blokadę bo podczas porodu wyszły mi okropne hemoroidy i to dodatkowo sprawiało ból i dyskomfort.
    Ja obydwie córki karmiłam piersia. Po pierwszym porodzie pokarm pojawił się w drugiej dobie a po drugim chyba w 4 dobie. Siare miałam ale mała spadała za szybko z wagi w szpitalu i poprosiłam o podanie mm bo chciałam wyjsc do domu. W szpitalu kazali mi mała cały czas trzymać przy piersi, najlepiej skóra do skóry . Rozkręcenie laktacji szło średnio ale się udało. Karmiłam 2 lata i 7 miesięcy.

  • Ingaaa Ekspertka
    Postów: 249 107

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się zastanowię też w takim razie nad ta lewatywa przed cesarka.dobrze że mam jeszcze miesiac do namyslu😂😂 słyszałam o tym zelu na zrosty ale ja tego nie mialam stosowanego .szczerze nawet nie wiem czy mam jakieś zrosty. Nigdy nic mój ginekolog na ten temat nie mówił.gdyby była jakaś tragedia to pewnie by mi powiedział. Rok temu byłam na kontroli u chirurga spr jame brzuszna to mówił że mam lekkie rozejscie kresy białej Ale że jest dobrze ogólnie. Teraz wydaje mi się że po 2 ciazy sprawa z tym tematem się pogorszyla. No ale nie wiem nie znam się, pójdę do tego fizjo urologicznego to się dowiem co i jak:) ja robiłam rozeznanie kiedyś wśród znajomych I każdy mi powiedzial że zdecydowanie druga cesarka jaka by nie była I tak była lepsza niż pierwsza ze względu na to że wiedziało się już co czeka człowieka A druga sprawa mobilizacja lepsza żeby wyjść do starszaka do domu;) czyli chyba chodzi o lepsze nastawienie psychiczne. No nie wiem okaże sie. Każda cesarka inna tak jak i poród

    GrubAsia lubi tę wiadomość

    hchys65go9cctdtm.png
  • Tristana Przyjaciółka
    Postów: 92 189

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola wrote:
    GrubAsiu na płasko bez ruchu leżałam 2 godziny a później mogłam głowę przechylać na boki i stopniowo pielęgniarki trochę podnosiły mi zagłówek łóżka, po 4-5 godzinach mogłam pić wodę.
    U mnie nie było problemów z dwójką, chyba w drugiej dobie po CC samo poszło gładko.
    Inka nie poddawaj się, najważniejsza jest regularność, co 3 godziny dziecko albo laktator. Najważniejsze jest ściąganie/karmienie nocne więc nie odpuszczaj jeśli Ci zależy na kp. Ja laktację zaczęłam kręcić około 20h po porodzie i pierwsze 2 dni to były minimalne ilości siary a teraz potrafię ściągnąć podczas sesji nawet 400ml mleka. Nie skupiaj się na ilości mleka tylko rób swoje. Mm to nie trucizna więc jeśli dokarmisz dziecko to tragedia się nie stanie.

    OMG 400ml jak Ty to robisz??? Ja max 200 wyciągam

    bl9ci09kc99luerc.png
  • marta_kwk Autorytet
    Postów: 478 202

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o pokarm bo podstawą jest nastawienie, spokój w głowie i dużo dużo płynów... reszta sama przychodzi. Nie ma czegoś takiego jak mało treściwy pokarm i nie ma co słuchać dobrych rad babć ciotek i koleżanek...

    werni, BlackRose 89, GrubAsia lubią tę wiadomość

    k0kdi09k1llqhe99.png
    relg4z17a4wdju0z.png
  • Nadzieja94 Autorytet
    Postów: 2680 2597

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Wczoraj byłam już tak wymęczona że wczorajszy dzień to masakra.
    Lekarz mnie zbadał stwierdził infekcje że to nie wody płodowe ale okazało sie że mam rozwarcie na opuszek nie na pół źle zrozumiałam za pierwszym razem. Lekarz nie zapytał się nawet tylko sam z siebie zrobił masaż szyjki po którym zaczęłam dosyć mocno krwawić żywą krwia jak w czasie miesiaczki i bolalo mnie podbrzusze. Zgłosiłam to im to powiedzieli ze tak po badaniu może być. Na usg okazało się że wody są w normie ale na dolnej granicy przepływy było ciężko zbadać bo mały był źle ułożony i nie chciał współpracować. Poprosiłam od nich podpaske bo wkladka zrobiła się cała czerwona normalnie żywa krew jak na miesiaczke i do tego ból brzucha doszedł wypuścili mnie do domu z zaleceniami ze konrola za tydzien u lekarza ktg 2x w tyg i liczenie ruchów.
    Dzisiaj rano się obudziłam cała obolała ciagnie mnie wszystko w pachwinach spojeniu i pochwie i plecach krew zamieniła sie w maź z kawałkami czegoś brązowego zbitego i wyglada to jak kupa przepraszam za określenie. Ledwo chodzę a jak zmieniam pozycje leżenia to jest też masakra.. Jestem cała w stresie. Bo w adnotacjach napisali że gdyby pojawiło się krwawienie plamienie bóle skurcze to mam jechać do szpitala a ja to krwienie miałam u nich na miejscu przecież. Jeszcze lekarz powiedział że teraz rozwarcie może się powiększać i moga być skurcze. Całkiem jestem nie zadowolna ze szpitala na Polnej myślałam że mają tam inne podejście tym bardziej że nie jestem z Poznania.chyba że to tylko na izbie tak to wygląda. Ktg wyszło prawidłowo

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 11:14

    Starania od2016r.
    11.2018r. 💔👼
    04.2020r.💔👼
    25.07.2022r.💔👼
    9.02. 2021r. Upragnione wyczekane szczęście Synek OLIWIER 💙
    Bozinko miej nas w opiece 🙏


    18.08.2022r beta 4,1 próg 4
    22.08.2022r CUD🤍 beta 44,09 próg 10
    24.08.2022r beta 137 próg 20
    26.08.2022r beta 415 próg 29
    29.08.2022r beta 1529 próg 17,7
    31.08.2022r pęcherzyk 6mm🍀
    9.09.2022r jest okruszek jest 💓
    Rośnij okruszku ❤
    20.10.22r Badania prenatalne zdrowa w 90%dziewczynka💗🎀
    Pappa prawidłowe Niskie ryzyka
    8.12.22r połówkowe będzie Dziewczynka 🎀❤
    16.01.23r 960gram cudu córeczki
    Nadii 🥰
    2.05.2023 Upragniona,wyczekana córeczka Nadusia🩷

    Oliwier💙
    event.png

    Nadia💗
    s-event.png
  • Franiczka_ Autorytet
    Postów: 547 384

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja, a mówił po co robi ten masaż szyjki? Przecież to się chyba robi, żeby poród wywołać?
    Współczuję przeżyć ☹️

    3i492n0aa33ktkto.png
  • Angelika0507 Autorytet
    Postów: 745 742

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja współczuję przeżyć i wstrętnego personelu.. a to co Ci dziś wylatuje to nie czop? On podobno potrafi być brązowy, albo podbarwiony krwią.

    qb3ck6nle1gu1853.png

    12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
    Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
    Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
    1 procedura In-vitro
    3x IUI- nieudane ❌
    Starania od 04.2019 💕
‹‹ 580 581 582 583 584 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zespół Policystycznych Jajników – objawy PCOS, leczenie podczas starania o dziecko

Zespół Policystycznych Jajników również znane jako PCOS lub Policystyczne Jajniki, to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych u kobiet. Jakie są objawy PCOS? Jak wygląda proces diagnozy i leczenia? I najważniejsze jak PCOS wpływa na płodność i starania o dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ