🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
kasia_1988 wrote:Widzę,że nie tylko mnie dzisiaj temat pakowania torby nie jest obcy. Ja mialam nawrzucane i to doslownie bez ladu i składu rzeczy dla mnie i maluszka,ale dzisiaj postanowiłam,że wezmę się na serio i spakuje walizkę ( sredni rozmiar) . Zastanawiam się nad wzięciem kuferka- kosmetyczki czy nie będzie mi poręczniej? Hmmm... musze wszystko ładnie popakować w woreczki strunowe.
Ja to biorę małą kosmetyczkę. Wcześniej miałam dwie, jedna dla siebie druga dla syna. Tym razem wezmę jedna. -
Nadzieja wiem ze to okropnie wygląda ale to zapewne krwisty czop u mnie tez taki był. glut plus sporo krwi. byłam przerażona a to byk czop i właśnie wtedy zrobiło się rozwarcie . dobrze ze juz jestes w szpitalu.
-
Dziewczyny, które rodzą sn, czy decydujecie się na lewatywę jak będzie taka możliwość? Ja wstępnie zaznaczyłam w planie porodu, że chcę, chociaż nigdy jej nie robiłam i nie wiem z czym to się wiąże, ale bardzo przeraża mnie myśl, że mogę zrobić "niespodziankę" w czasie porodu... Jak Wy do tego podchodzicie?
-
Lalala wrote:Dziewczyny, które rodzą sn, czy decydujecie się na lewatywę jak będzie taka możliwość? Ja wstępnie zaznaczyłam w planie porodu, że chcę, chociaż nigdy jej nie robiłam i nie wiem z czym to się wiąże, ale bardzo przeraża mnie myśl, że mogę zrobić "niespodziankę" w czasie porodu... Jak Wy do tego podchodzicie?
madiiiii, Lalala lubią tę wiadomość
-
Lalala wrote:Dziewczyny, które rodzą sn, czy decydujecie się na lewatywę jak będzie taka możliwość? Ja wstępnie zaznaczyłam w planie porodu, że chcę, chociaż nigdy jej nie robiłam i nie wiem z czym to się wiąże, ale bardzo przeraża mnie myśl, że mogę zrobić "niespodziankę" w czasie porodu... Jak Wy do tego podchodzicie?
Lalala lubi tę wiadomość
12.02.2021 Kajetan 4300g, 56,5cm
Drugi transfer 05.2020- mamy syneczka ❤♂️
Pierwszy transfer 04.2020- nieudany ❌
1 procedura In-vitro
3x IUI- nieudane ❌
Starania od 04.2019 💕 -
Ja po badaniu mały 3300 więc trochę wyhamował z przyrostem. czekam do wtorku na decyzję o wywołaniu bo moje ciało jest jeszcze nie gotowe:( powiedział że mam tak ciasno że szok i że dla męża super gorzej z porodem 😂 trudno idę dziś na męża niech korzysta póki ciasna😂😂😂
kasia_1988, BlackRose 89 lubią tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Lalala mam 2 porody za sobą, żadnej niespodzianki w trakcie. Nikt mi nawet nie proponował lewatywy. Kupa w trakcie porodu to nie problem. Według mnie problematyczne może być jedynie zrobienie jej po porodzie, gdy krocze jest mega obolałe, zwłaszcza jeśli doszło do pęknięcia i szycia. Ważne jest wtedy zadbanie o wysokobłonnikową dietę, która rozluźni stolec.♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Ja przed pierwszym cc nie mialam lewatywy. I myslalam,że umrę przy pierwszym zalatwianiu się po cc. Kiedy wszystko poprzecinane. Warto mieć nogi trochę wyżej na na malutkim taboreciku ( sorka za dokładny opis,ale chyba nic co ludzkie nie będzie nam tutaj na forum obce?) Przy drugim cc zgodzilam się na lewatywę i nie bolalo nic tylko glupie uczucie zimna i 5 min i po sprawie i wielka ulga po cc teraz tez sie zgodzę.
Co do wstawania po cc ja nie jestem niska bo mam 175 a i tak mialam ogromny problem aby opuścić nogi z lozka. Zanim doszlam do toalety to chyba z 5 razy siadałam na krześle bo mnie zimne p9ty oblewały,a pod prysznice miało nie umarlam .
C9 do kosmetyczki to myslalm żeby zapakować do niej kosmetyki dla siebie i koszule po cc i dla małego ciuszki na przebranie jeden komplet i parę pieluszek i waciki. Tak żeby polozne nie jusialy gramolic się w mojej torbie na początku. Ale jeszcze musze to przemyśleć. A jestem dzisiaj nie do myślenia.
Zakładanie cennika przed cc trochę bez sensu . Tylko stresuja pacjentki. Ja juz na stole po podaniu znieczulenia mialam zakladany,a lle wyjecie cewnika nie najlepiej mi się kojarzy grrr....
Zazdroszczę Wam luksusu sal jedno czy max dwuosobowych . U mnie są 3 max 4 osobowe. To juz dużo osób. Chociaz sale są dużych rozmiarów, ale zdrexydowalam się świadomie na ten nie inny szpiatl bo w nim przyjmuje moja ginekolog, a i dodatkowo personel super.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 22:42
-
Kasia też myślałam że umre przy 1 załatwianiu się po cc. Co do cewnika szybko wyjęły mi ale było trochę nie przyjemnie uczucie.
Z tym wstawaniem to masakra była. Jeszcze położna pamiętam była nie przyjemna ale olewałam ją. W ogóle czułam się na jakiś haju po tej całej operacji i porodzie. Ledwo co pamiętam początek. Mama mówiła że wyglądałam jak trup. Dużo mi mój mąż i teściowa pomagali przy małym. Mogłam chwilę się kimnąć kiedy oni się synem zajmowali. Teściowa przynosila mi obiady co dawałam je mężowi bo nie miałam siły jeść. A on ze stresu na początku też nie mógł jeść ale później był zadowolony ze mu dawałam hehe
Przez moje słabe wyniki musieliśmy dłużej zostać w szpitalu.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2021, 22:47
-
Ja miałam lewatywę przed porodem sn i w żadnym wypadku nie była bolesna a dała mi ogromny komfort psychiczny po pierwsze mnie miałam oporów przed parciem a po drugie nie chciałabym żeby moje dziecko urodziło się w kupie jeśli mogłabym tego uniknąć. Polecam z całego serca!
GrubAsia, hannaha lubią tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Nadzieja94 wrote:Hej my właśnie jesteśmy w drodze do szpitala ponieważ nie wiem czy nie zaczęły się mi wody płodowe sączyć. Jedziemy na Iap to sprawdzić
Trzymam kciuki!
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
To ja po cesarce nie mialam problemow z wyproznianiem się, pewnie dlatego że nie mialam czym 😂 za to jak poszłam siku jak mi cewnik wyciagneli po 2 dniach (bo dopiero po takim czasie byłam w miarę na nogach) to jak ze mnie chlusnela krew to masakra jakaś prawie nie zemdlalam jak zobaczyłam wc całe we krwi🙈🙈 nie wiem czemu tak było.ktoras z was też tak miala? Ja miałam bolesny polog, strasznie bolace obkurczanie macicy I długo krwawilam. Chyba te równe 6 tyg. Może przez ta moja niska hemoglobine I rzadką krew.nie wiem.. teraz biorę zelazo .zobaczymy co to będzie 🙈 druga cesarka dla mnie tyle lepsza że wiem co mnie czeka .ale boję się bolu:( ja to miękka faja 😂
-
A u mnie w szpitalu to chyba dla swojej wygody robią z tym cewnikiem ze wczeszniej go zakładają.ja cesarke miałam o 10:55 A cewnik założony od 7 rano🙈🙈🙈 wszytkim laskom naraz hurtowo zalozyli cewnik I potem tylko jedna po drugiej cesarka 😂🤭 powinni to robić po znieczuleniu bo założenie cewnika trwa sekund 5;/ mnie też anestezjolog miał problem by znieczulic .pare razy się wbijal w kregoslup nie wiem ile Ale naprawdę wiele I przepraszał mnie za to Ale powiedział że mam jakieś ciasne kręgi czy co tam że nie mógł znaleźć odpowiedniego miejsca;/ I raz w nerwa mi trafil. Dziwne to btlo uczucie patrzeć jak moja ręka sama poleciała bez mojej wiedzy do gory🙈🙈 dla mnie sama cesarka spoko ,staralam się zachować spokój oddychać głęboko itd. Dla mnie koszmar to po tym jak zejdzie znieczulenie 😂🙈
-
Dziekuje dziewczyny, za dokładne opisy cc, chyba jednak zaznaczę ta lewatywę 🤔
Widzę, że u większości pionizacja po 6h, a co się dzieje z dzieckiem przez ten czas jak nie ma taty? Co z kontaktem skóra do skóry? Karmieniem? Przez 6h jest samo u położnych 😟
Nadzieja, trzymaj się tam ✊✊✊
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
GrubAsiu ja do CC nie miałam lewatywy, dostałam do wypicia jakiś płyn. Cewnik miałam podawany po wcześniejszym znieczuleniu miejscowym które polegało na położeniu na kroczu gazy ze środkiem znieczulającym. bałam się strasznie czekając na ból a poczułam co najwyżej dyskomfort.Sama obecność cewnika mi nie przeszkadzała, usunięto mi go Zara po pionizacji, choć położna pytała czy nie chcę go zostawić na noc żeby nie wstawać do WC ale ja chciałam jechać zobaczyć dzieci i poprosiłam o usunięcie. Samo CC w porównaniu do sn to dla mnie bajka. Znieczulenie to żaden ból, dla mnie dyskomfort. Przeciwbolo dostawałam tylko i wyłącznie paracetamol i ibuprofen i dla mnie wystarczyło a nie jestem jakoś mega odporna na ból....
GrubAsia lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Rucola a przed pionizacja przekręcała się na boki czy musiałaś leżeć 6h na płasko? I czy już jadłaś coś wtedy czy dopiero po pionizacji?
Jak Ty się czyjesz? Pewnie teraz walczysz z laktatorem 🤗 mam nadzieję, że synek lepiej przybiera i może jednak jest szansa, że wyjdzie w tym tyg ✊Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 03:08
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Dziewczyny całą soba jestem za lewatywa choc to srednie doznanie... 2 razy mialam, raz ten ostatni nie zdazylismy juz, tak były skurcze rozhulane... Teraz po cc masakra. Jelita zapchane i zatkane jakby korkiem. Nie jestem w stanie tego wypchac, podejrzewam ze klopot po części siedzi w mojej głowie. Gazy czuje az w nadbrzuszu... W poprzednich dwóch cc nie mialam takich klopotow. Brzuch mi się wzdął jak w 8mies do tego mega obrzeki, nawet w ciazy takich nie miałam... Zwlaszcza twarz i stopy, matko... A nog nie moge zgiac, zeby przysiasc na kolanach :o
No i nie mogę rozhulac laktacji. Mam dola przez toWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 07:01
Janek 14
Tymek 11, 5
Laura - > nasze słońce od 18.01.2021