🍀 LUTY 2021 🍀
-
WIADOMOŚĆ
-
Gagatka wczoraj wróciliśmy z wczasów, a jedna z walizek nadal nie rozpakowana.
Od czwartku wymiotuję po kilka razy dziennie dobrze, że mąż ma teraz wakacje to przynajmniej ma się kto córeczką zajmować
Nadzieja94 super wiadomości 😍 -
Hej dziewczyny ale tu cisza przez weekend.. Jak tam u was?
Ja dziś w końcu mam wizytę 😁😁 i mdłości od wczoraj jakby mniejsze.. Mam nadzieję że już ustępują a nie ze to tylko chwilowe polepszenieGrubAsia lubi tę wiadomość
13/09/2015 córeczka Maya (⚖️3330, 📏51cm)
30/01/2021 córeczka Julia ( ⚖️3300, 📏49cm) -
Bajka15 wrote:Ja mdłości to mam tylko wtedy kiedy doprowadzę się do głodu.
Zresztą u mnie jeszcze nic nie wiadomo, jutro się okaże 🙏🤞
Któraś z dziewczyn jeszcze wizytuje w tym tygodniu?
Ja w środę. Pierwsza wizyta Trochę z tym zwlekałam, ale chciałam, żeby na USG było wszystko widoczne. Poza tym miałam problem z wyborem lekarza. 2 pierwsze ciąże prowadziła cudowna ginekolog z Warszawy, do której mam 100% zaufania. Teraz mieszkamy poza Warszawą i zdecydowałam, że początkowe wizyty i pierwsze badania zrobimy na miejscu. Myślę, że od połowy ciąży (ewentualnie gdyby działo się coś niepokojącego) wrócę do poprzedniej Pani doktor.
Dziewczyny czy zakładacie maseczki na wizyty? Jak do tej kwestii podchodzą Wasi lekarze? Ja jestem strasznie osłabiona przez te mdłości, a gdy wstaję, mam zawroty głowy i robi mi się słabo. Boję się, że jak założę jeszcze maseczkę to zasłabnę...
Bajka15 lubi tę wiadomość
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Cześć dziewczyny ja już dziś po wizycie nasze szczęście ma 1,1 cm dziś słyszałam głośne bicie serduszka, fhr 137 bpm
Termin porodu z Om wychodzi 21 luty
Mdłości i wymioty mam cały czas, ale mam nadzieję, że niedługo trochę odpuszczą.
madiiiii maseczkę mam zawsze założoną jak jestem na poczekalni. Ale jak wchodzę do gabinetu to lekarz sam mi mówi, że mam ściągnąć jeśli się będę źle czuć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 09:13
Franiczka_, madiiiii, GrubAsia, Catelyn, Bajka15, kasia_1988, hannaha, oloowa2709, Lolita, ultraviolet, _Hope lubią tę wiadomość
-
Z maseczkami zależy od lekarza. Moja gin z kliniki ma maseczke plus przyłbicę. Zawsze każe ręce zdezynfekować u siebie w gabinecie. Raz jak korzystałam z jej długopisu to wlozyla go do torby foliowej i schowala pod biurkiem a moj miejscowy gin ma lajtowe podejście nawet męża wpuścił na wizytę mimo zakazu w przychodni. Uważam że jesli masz problem z maseczką to powinnaś nosić przyłbice.
madiiiii lubi tę wiadomość
5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
Ja na wizytę wchodzę w maseczce, lekarz też ma maseczkę.
Dziewczyny, a na wizyty wchodzicie z mężem, czy same? Bo my wchodzimy razem i lekarz i przy pierwszym i przy drugim usg prosił męża o podejście i razem oglądaliśmy dzieciątko. Ale ciążę będę prowadzić u innego lekarza, bo mój lekarz z kliniki nie prowadzi ciąży. Ciekawe jak będzie u nowej dr 🤷♀️madiiiii lubi tę wiadomość
-
Ann gratulacje!!!! Cudowne wieści, ja ostatnio też widziałam moje maleństwo w 7t0d i też miał 1cm 😍 i już w środę mam kolejną wizytę i tak bardzo już bym chciała przyspieszyć czas, ciągnie mi sięjak flaki z olejem 😏
✊Za dzisiejsze spotkania z dzieciaczkami chwalcie się zdjęciami, plissss 😁😍
Jeśli chodzi o objawy to ja wciąż mam nudności i zmęczenie, najgorzej dopuścić do głodu 🙆♀️
Maseczki u miejscowego gina mam w poczekalni a w gabinecie nie, natomiast w klinice jest duży reżim 😉Rucola, madiiiii, ann1109 lubią tę wiadomość
"Szczęście to nie tylko to, co los daje, ale i to, czego nie zabiera"
3 ivf, 4 transfer: ❤️wymarzona córeczka 27.01.2021r.
Starania o rodzeństwo od 07.2021 kolejne 4 procedury ivf , kolejne 7 nieudanych transferów
03.05.2022r 💔 10t.c.
2 miesiące odpoczynku i :
04.02.2023 - || naturalny cud
11+0 Nifty pro - niskie ryzyka, chłopiec 🩵
12+6 mały człowiek ma juz 6.1cm 🥰
18+0 225g akrobaty 🥹
23+0 559g połówkowe 🤩
28+6 1330g bobaska,
31+0 1620g 🥰 III prenatalne,miednicowo położony
33+6 2550g fiknął głową w dół 🫣
36+1 3060g małego gigantka🥹
37+0 3300g
39+1 cc- 3780g, 58cm pięknego chłopca 🩵 -
Franiczka_ wrote:Ja na wizytę wchodzę w maseczce, lekarz też ma maseczkę.
Dziewczyny, a na wizyty wchodzicie z mężem, czy same? Bo my wchodzimy razem i lekarz i przy pierwszym i przy drugim usg prosił męża o podejście i razem oglądaliśmy dzieciątko. Ale ciążę będę prowadzić u innego lekarza, bo mój lekarz z kliniki nie prowadzi ciąży. Ciekawe jak będzie u nowej dr 🤷♀️
U nas w maseczkach . Chociaż tak jak jedna z dziewczyn powiedziala ( chyba ann) ze jak jest słabo to lekarz mówi żeby odchylić. Co do wejścia z mężem to nie można i Pani ginekolog powiedziala ze tak będzie do końca sierpnia- później zobaczymy. Także grzecznie chodzę sama. Chociaz zawsze na każdą wizyte w poprzednich ciążach byłam z mężem.
Trzymam kciuki za dziewczyny które mają wizyte .
Co dziewczyny bierzecie na zgagę? Co nie zjem to mam taką zgagę ze masakra. Nawet po jabłku.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 10:11
madiiiii lubi tę wiadomość
-
Widzę, że z tymi maseczkami różnie bywa. Pogadam z lekarzem w środę, ale chyba nie będzie ryzykował, że mu zemdleję w gabinecie.
Czy Wam też zdarzają się zawroty głowy przy zmianie pozycji? Niepokoi mnie też trochę wypadanie włosów, które zaczęło się wraz z ciążą. Podejrzewam, że to wszystko przez brak energii spowodowany małą ilością składników odżywczych Nie jestem w stanie nic jeść, a już najgorzej jest z warzywami, które normlanie uwielbiam.Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lipca 2020, 10:12
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Ann, gratulacje!
Madii - mi też bardzi wypadają włosy, sprawdzałas tarczycę?
Ja wczoraj miałam dzień bez mdłości, aż się niepokoiłam, a dziś rano jakby wróciły. Nadal są dość słabe. Piersi bolą głównie wieczorem.
Do tego mam straszną bezsenność - budzę się codziennie ok. 3 w nocy. A potem jestem zmęczona w dzień i zasypiam ok. 21.
Jedzenie - niestety pasuje mi tylko jakieś takie syfne, słodycze, za to warzywa ble.
Ja mam wizytę w piątek, już się denerwuję.
U mnie wizyty w maseczkach, bez osób towarzyszących, lekarze w przyłbicach.
It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".
Córeczka 2016
Córeczka 2021
Leczenie:
metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt
06.2019, 03.2020
Ja: Hashimoto (TSH 0,3)
owulacja jest - monitoring ok
sono hsg (grudzień 2019) - ok
MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
wit D3 ok
homocysteina ok
graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
zespół antyfosfolipidowe - ujemne
ANA 1 ujemne
On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna -
Gagatka wrote:Ann, gratulacje!
Madii - mi też bardzi wypadają włosy, sprawdzałas tarczycę?
Tak, tarczycę miałam badaną kilka razy w życiu, również w poprzedniej ciąży. Wynik zawsze w normie. Może najbliższe badania krwi coś pokażą. Na razie zwalam na osłabienie i burzę hormonalną związaną z ciążą. Mam nadzieję, że to chwilowe.
♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Ja także czekam na jutrzejszą wizytę z niecierpliwością. To będzie moja druga. Na pierwszej bylam sama. Lekarka w maseczcze, przylbicy i fartuchu. Były dwa krzeselka kolo siebie oddalone od biurka p. Doktor więc myślę że może będę mogła jutro wejsc z mężem. Jak wychodziłam z gabinetu widziałam parę w poczekalni więc liczę na to że jutro wejdziemy razem 🙂. Ja nadal mdłości mam ale już nieco mniejsze. Tak jak Bajka15 pisala najgorzej dopuścić do głodu. Co 2 h muszę coś zjesc. Nadal mięso mogłoby nie istnieć, warzywa jem ale nie w takiej ilości jak przed ciaza. Słodkie za to mnie ciągnie. Próbuję jednak jeść zdrowo. 3mam kciuki za najbliższe wizyty! Ann super wiadomość!!! 💓Starania od 04.2016,Niedoczynnośc tarzcycy,Mutacje MTHFR C677T i A1298C., PAI1 homo,Hiperprolaktynemia05.2017 HSG, drozne oba
07.2018 histeroskopia Endometrium polipowate.
Mąż OK.
10.2018 Start Invimed, badania, cykle stymulowane, torbiel 8cm...
03. 2020 start 1 procedura, krótki PROTOKÓŁ, stymulacja nieudana, punkcja odwołana.
06.2020 naturalny cud 🙏34 dc II, 35dc bhcg 5854, 37 dc 12144, 41dc jest zarodek i jest ♥️
Ciąża na clexane, acard, letrox, prenatal, luteina
-
Ja w ciągu dnia czuję się dobrze, natomiast ok godziny 14-15 mam kryzys i muszę się położyć na godzinną drzemkę. I potem jest już coraz gorzej. Ok 17 zaczynają się mdłości i wzdęcia, przez co brzuch mam jak balon. Ciężko jest mi zjeść kolację i nawet woda mi nie smakuje wtedy... Mam też ogromny problem z myciem zębów, zarówno rano jak i wieczorem. Mam podczas mycia takie odruchy wymiotne, że masakra 🤢🤢🤢 Czasem aż łzy mi lecą.
Co do włosów, to ja póki co zauważyłam, że mniej się przetłuszczają. I mam brzydką cerę 😜 -
My obecnie na krótkim wypadzie do Polski i o dziwo podczas podróży 1200 km nie miałam mdłości a w domu już tak🤷🏼♀️🤷🏼♀️🤷🏼♀️ Co do maseczek podczas wizyty to u nas mus. Zreszta wszędzie gdzie trzeba je nosić to ludzie je noszą.
Madii ja również jestem bardzo osłabiona i jak szybko wstaje to mam mroczki przed oczami a jak jest gorąca i muszę założyć maseczkę to jakiś koszmar. Dlatego tez rzadko wychodzę na zakupy. -
Ja też unikam zakupów, ale jak już nie mam wyboru, to po prostu nie zakładam maseczki. Niedotlenienie jest niebezpieczne zarówno dla matki jak i dziecka.♥ Liwia ur. 05.09.2014, 3300g, 51cm
♥ Laura ur. 23.08.2016, 3720g, 55cm
♥ Tymuś ur. 6.02.2021, 4030g, 55cm
-
Dziewczyny ja się czuje TRAGICZNIE. Mdłości mam 24h/dobę, wymioty głównie wieczorami i w nocy, sił mi brak... Poczatkowo udawało mi się "zajadać" mdłości a teraz prawie na nic nie mam ochoty i nie mogę nic wcisnąć a głód potęguje mdłości. Masakra#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
U mnie też wizyty odbywają się w maseczkach, lekarz ma zawsze, pacjentki nie wszystkie ale nie wnikam dlaczego. Ja tam maseczke mam i mój mąż też, bo na wizyty możemy wchodzić razem😊
W środę wizyta już nie mogę się doczekać żeby zobaczyć moje maleństwo 😁
Z samopoczuciem u mnie różnie ogólnie najbardziej dokucza mi zmęczenie, mdłości i ból pleców, ale mam wrażenie że bardzo powoli wszystkie objawy zaczynają łagodniec😄 A jeśli chodzi o moje plamienia to wczoraj jeszcze miałam trochę podbarwiony krwią śluz i praktycznie cały czas leżę
Powodzenia na wizytach 😉