LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Animka wrote:A ktoś wstawiał raz jak się zaczynają miesiące ciąży i dzisiaj czytałam, że 5nmiesiac od 17 albo 18 tygodnia. To tak się zastanawiam czy to możliwe, że dzisiaj się zaczął u mnie 5 miesiąc? :o
Różnie jest opisane ale wyczytałam, że właśnie ten 17 a inne źródła 18. Zależy jak kto liczy napewno, ale ja liczę tak jak z lekarzem rozmawiałam, że mam skończone 17 tygodni więc wchodzę w 18 ty. -
Linakaro wrote:Lekarze zawsze liczą ukończone tygodnie, czyli np. jeśli jest 17 tydzień i 4 dni (to dla nas jest prawie 18), ale oni liczą ukończone tygodnie, czyli dla nich - 17 tydzień.
Wiem, bo tutaj dziewczyny mi zwróciły na to uwagę. Ale jeśli lekarz mi tak mówi, to ja też tak mówię.
Ale fakt aplikacja pokazuje mi miesiąc ciąży 5, a miesiąc kalendarzowy 4😅 i bądź tu mądry 😂
Jutro mam termin to zapytam 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września, 11:26
Animka lubi tę wiadomość
-
efforts_⭐️ wrote:Annikana, źle napisałam, chodziło mi tak jak Betty napisała, że 5 miesiąc jest 18+1 😬 a jak Ci wpisują w karcie ciąży jak masz wizytę? Bo mi jak np mam 16+3 to wpisali 16 tc
Nie wpisuje tak tylko datę chyba, ale mój potwierdził, że oni liczą i w szpitalu mówić 17. Nawet jak 17+4.
Ale zapytałam czyli wtedy jest 17 skończonych i 4 dni 18 tak? Tak.
Tzn pytałam chyba w 12 tygodniu jak byłam 😊
Ale aplikacje liczą tak jak ja. Jesteś w 18 tygodniu 😊
Nie potrzebnie zaczelam temat, bo zawsze tu się dzielimy w tej kwestii który to tydzień 😆
Bardziej nie wiem jak liczyć 5 miesiąc, bo gdzieniegdzie piszę od 17 a gdzieniegdzie od 18. Zapytam ginekologa, bo wszędzie co innego 😊 -
Betty29 wrote:Moja ginekolog tak nie liczy. Dla niej jest 18😅
Wiem, bo tutaj dziewczyny mi zwróciły na to uwagę. Ale jeśli lekarz mi tak mówi, to ja też tak mówię.
Ale fakt aplikacja pokazuje mi miesiąc ciąży 5, a miesiąc kalendarzowy 4😅 i bądź tu mądry 😂
Jutro mam termin to zapytam 🤪
Czyli lekarze też liczą innaczej? O matko 🤣
Myślałam, że to jest zgodne.
No nic. Niech każdy liczy jak uwaza 😊 ważne by w szpitalach podawać te dokładne dni tak mi się wydaje 😊 w sensie 17+4 np żeby mieli obraz. Tak też podawałam do prenatalnych czy jak liczyły połówkowe to też podałam 12+5.
A ginekolog prowadzący potwierdził, że dobrze umówiły 😊 -
Ja jak byłam w szpitalu to mówiłam, że jestem 10+0 i tyle nie kombinowałam z tym czy 10 czy 11 tc 🤪34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Dokładnie, wg mnie najistotniejsze jest konkretne wskazanie tygodnia i dnia - wtedy nie ma żadnego znaczenia, czy liczymy sobie tygodnie ukończone czy inaczej. Gdyby mnie dzisiaj lekarz zapytał w którym tc jestem, to odpowiadam, że 17 + 4. Tak samo jak pytają kiedy urodziłam, to odpowiadam dokładnie 41+0
A jak mnie pyta ktoś znajomy to jakie to w sumie ma dla niego znacznie, czy ja powiem mu 17 czy 18 TC? Albo koniec czwartego czy początek piątego miesiąca? Żadne 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września, 12:22
efforts_⭐️ lubi tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
BuBu90 wrote:Ja jak byłam w szpitalu to mówiłam, że jestem 10+0 i tyle nie kombinowałam z tym czy 10 czy 11 tc 🤪
No tak mówiłam jak się umawiałam na prenatalne czy potem zapisywały na połówkowe to mówiłam właśnie też 12+5 one się znają to wiedzą wtedy co robić 😁 -
BuBu90 wrote:Ja jak byłam w szpitalu to mówiłam, że jestem 10+0 i tyle nie kombinowałam z tym czy 10 czy 11 tc 🤪
Wola który to miesiąc 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września, 12:23
-
efforts_⭐️ wrote:Rozpoczęty, wg mnie zaczniesz 5 miesiąc za tydzień 😁
Wg USG termin mam na 6 lutego, ale na razie nie zmieniam. Mam to wpisane na pierwszej stronie karty ciąży, ale jestem ciekawa jak np w szpitalu do tego podchodzą.
Z tymi terminami to jest tak że z USG najbardziej miarodajne są te pierwsze bo później dzieci już rozwijają się indywidualnie 😉 więc ja jestem ciekawa na ile mój jest miarodajny 🫣
Co do miesięcy ciąża trwa 9 miesięcy kalendarzowych ale 10 księżycowych 😉 pewnie stąd te rozbieżności w źródłach. Mi HiMommy pokazuje 5 miesiąc 🤷🏻♀️ -
Z terminami z USG w pierwszym trymestrze ,jeśli lekarz zadecyduje ,że trzymamy się usg i wpisze na karcie tak. To w szpitalu muszą się do tego stosować. Tylko trzeba im przypominać. I np. jak pytają kiedy ostatnia miesiączka ? To podajemy datę ,ale mówimy ,że termin mamy z USG.
Wiem ,bo z pierwszym synem tak miałam ,bo owulację mialam 10 dni później i miałam inny termin.
Teraz prawdopodobnie też będę miała inny termin o 7 dni ,dowiem się na wizycie jutro.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września, 12:50
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Hejka!
Wczoraj późnym wieczorem poczułam tak wyraźne ruchy, że to juz na pewno było to. Dzidzia szalała chyba z pół godziny, wzruszyłam się mega, zarówno ja jak i mąż 🥰Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 września, 13:11
Hach, annikana, xmadziax, Palcia, oloska, Animka, Paulina1106 lubią tę wiadomość
👧🏻1995
🧑🏻1991
28.05.2024 ⏸️ 13 dpo - beta 142,39 mIU/ml
31.05.2024 - beta 432,00 mIU/ml
18.06.2024 - 6,8 mm bejbika z bijącym serduszkiem ❤️
29.07.2024 - niskie ryzyka - 6,5 cm szczęścia ❤️
20.08.2024 - 130 g małego człowieka ❤️
31.08.2024 - pierwsze kopniaki ❤️
13.09.2024 - połówkowe, dziewczynka na pokładzie! 🩷
29.10.2024 - mam już 860g!
🔜 wizyta 19.11.2024
💊 acard 150, prenasol dha, magne b6 forte, lactinova mama
-
Ogólnie jest mnie ostatnio tutaj trochę mniej, ale staram się uzupełniać kalendarz na bieżąco i nadrabiam zaległości.
Potrzebowałam czasu i przestrzeni, żeby poukładać sobie w głowie pewno sprawę. Moja szwagierka, swoją drogą manipulantka i osoba, która źle mi życzy i obgaduje za plecami jest właśnie w pierwszych tygodniach ciąży. Wszystko ok, gdyby nie to, że jest to osoba, która odgapia ode mnie wszystko, ubrania, sprzęty, nawet psa kupiła tej samej rasy. A teraz dziecko.. Najgorsze jest to, że to drugie dziecko, stworzone tylko po to żeby coś udowodnić, żeby osiągnąć jakaś korzyść. Stworzone zaraz po tym jak dowiedziała się , że jestem w ciąży. Trudno mi to opisać.. a najbardziej dobiło mnie to, że mi, osobie, która miała zagrożenie poronieniem ona mówi, że jedno jej dziecko przeżyło, to drugie też jakoś przeżyje.
I z tekstem, że będziemy się wspierać.. Mówi mi to ona, osoba która na wieść o tym, że wylądowałam w szpitalu powiedziała "jak sobie robiła tak ma"...
Bardzo źle zaniosłam tą nowinę. Wiem, powinnam się cieszyć, ale nie potrafię. Już widzę wieczne porównywanie naszych dzieci (oczywiście jej będzie najlepsze i najmądrzejsze i zawsze 10 kroków do przodu niż moje).
Nie myślcie o mnie źle, że się z tego nie cieszę. Ale nie potrafię. Niestety moja szwagierka jest osobą, z którą nie chciałabym mieć nic wspólnego i najchętniej urwałabym kontakt. Dla mnie to jest wampir energetyczny. Niestety zerwanie kontaktu nie będzie możliwe..
Musiałam się wygadać. Przepraszam.👧🏻1995
🧑🏻1991
28.05.2024 ⏸️ 13 dpo - beta 142,39 mIU/ml
31.05.2024 - beta 432,00 mIU/ml
18.06.2024 - 6,8 mm bejbika z bijącym serduszkiem ❤️
29.07.2024 - niskie ryzyka - 6,5 cm szczęścia ❤️
20.08.2024 - 130 g małego człowieka ❤️
31.08.2024 - pierwsze kopniaki ❤️
13.09.2024 - połówkowe, dziewczynka na pokładzie! 🩷
29.10.2024 - mam już 860g!
🔜 wizyta 19.11.2024
💊 acard 150, prenasol dha, magne b6 forte, lactinova mama
-
martysiaczki wrote:Hejka!
Wczoraj późnym wieczorem poczułam tak wyraźne ruchy, że to juz na pewno było to. Dzidzia szalała chyba z pół godziny, wzruszyłam się mega, zarówno ja jak i mąż 🥰 -
martysiaczki wrote:Ogólnie jest mnie ostatnio tutaj trochę mniej, ale staram się uzupełniać kalendarz na bieżąco i nadrabiam zaległości.
Potrzebowałam czasu i przestrzeni, żeby poukładać sobie w głowie pewno sprawę. Moja szwagierka, swoją drogą manipulantka i osoba, która źle mi życzy i obgaduje za plecami jest właśnie w pierwszych tygodniach ciąży. Wszystko ok, gdyby nie to, że jest to osoba, która odgapia ode mnie wszystko, ubrania, sprzęty, nawet psa kupiła tej samej rasy. A teraz dziecko.. Najgorsze jest to, że to drugie dziecko, stworzone tylko po to żeby coś udowodnić, żeby osiągnąć jakaś korzyść. Stworzone zaraz po tym jak dowiedziała się , że jestem w ciąży. Trudno mi to opisać.. a najbardziej dobiło mnie to, że mi, osobie, która miała zagrożenie poronieniem ona mówi, że jedno jej dziecko przeżyło, to drugie też jakoś przeżyje.
I z tekstem, że będziemy się wspierać.. Mówi mi to ona, osoba która na wieść o tym, że wylądowałam w szpitalu powiedziała "jak sobie robiła tak ma"...
Bardzo źle zaniosłam tą nowinę. Wiem, powinnam się cieszyć, ale nie potrafię. Już widzę wieczne porównywanie naszych dzieci (oczywiście jej będzie najlepsze i najmądrzejsze i zawsze 10 kroków do przodu niż moje).
Nie myślcie o mnie źle, że się z tego nie cieszę. Ale nie potrafię. Niestety moja szwagierka jest osobą, z którą nie chciałabym mieć nic wspólnego i najchętniej urwałabym kontakt. Dla mnie to jest wampir energetyczny. Niestety zerwanie kontaktu nie będzie możliwe..
Musiałam się wygadać. Przepraszam.
Mega wspolczuje Ci sytuacji i domyślam się, z nie jest wcale taka łatwa i prosta. Zwłaszcza ta obawa do porównywania dzieci i jeszcze gdyby zaczęli to robić tescie! Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć Ci duzo dystansu do całej tej głupiej sytuacji. Mam nadzieję, że uporasz się z tematem i nie bedziesz jej bredni brala do serca. Pamiętaj, mysl o sobie i swoim dziecku. Ono dla ciebie będzie najlepsze, najmądrzejsze i będzie się dobrze rozwijało. A ty będziesz to z dumą obserwowała!martysiaczki lubi tę wiadomość
-
Martysiaczki, bardzo współczuję sytuacji... Ale wierzę, że jesteś z tych mądrzejszych i nie przejmiesz się jej głupim gadaniem ☺️❤️
martysiaczki lubi tę wiadomość
11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
8+5 💔
23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
•22.05. 1 cykl po poronieniu
•17.06. skromne ⏸️🙏🏻
• 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
•20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
•24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
•1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
• 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
• 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
•21.08 papp-a: niskie ryzyka
•16.09. 165g chłopca 🩵
•14.10. 340g 👦🏻🩵
•22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
•28.10 wizyta ✅
•18.11 wizyta ⏳
💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
-
Martysiaczki a mieszkacie blisko siebie ?
Niestety porównania z jej strony będą. Znam to. I dopóki dzieciaki nie pójdą na studia to to się nie skończy.
Współczuję sytuacji. Obu nie było tak jak hach napisała, bo jak dojdą do tego teściowie to już wogole popsuje się atmosfera w rodzinie.
Masz możliwość się od niej troszkę odciąć? Nie mówić jej o sobie o tym co kupujesz co szykujesz itd.? Może to by pomogło.
Moznq tez spojrzeć z drugiej strony. Twoje dziecko będzie miało kuzyna w tym samym wieku i to może być dla niego bardzo fajne.martysiaczki lubi tę wiadomość
-
martysiaczki wrote:Ogólnie jest mnie ostatnio tutaj trochę mniej, ale staram się uzupełniać kalendarz na bieżąco i nadrabiam zaległości.
Potrzebowałam czasu i przestrzeni, żeby poukładać sobie w głowie pewno sprawę. Moja szwagierka, swoją drogą manipulantka i osoba, która źle mi życzy i obgaduje za plecami jest właśnie w pierwszych tygodniach ciąży. Wszystko ok, gdyby nie to, że jest to osoba, która odgapia ode mnie wszystko, ubrania, sprzęty, nawet psa kupiła tej samej rasy. A teraz dziecko.. Najgorsze jest to, że to drugie dziecko, stworzone tylko po to żeby coś udowodnić, żeby osiągnąć jakaś korzyść. Stworzone zaraz po tym jak dowiedziała się , że jestem w ciąży. Trudno mi to opisać.. a najbardziej dobiło mnie to, że mi, osobie, która miała zagrożenie poronieniem ona mówi, że jedno jej dziecko przeżyło, to drugie też jakoś przeżyje.
I z tekstem, że będziemy się wspierać.. Mówi mi to ona, osoba która na wieść o tym, że wylądowałam w szpitalu powiedziała "jak sobie robiła tak ma"...
Bardzo źle zaniosłam tą nowinę. Wiem, powinnam się cieszyć, ale nie potrafię. Już widzę wieczne porównywanie naszych dzieci (oczywiście jej będzie najlepsze i najmądrzejsze i zawsze 10 kroków do przodu niż moje).
Nie myślcie o mnie źle, że się z tego nie cieszę. Ale nie potrafię. Niestety moja szwagierka jest osobą, z którą nie chciałabym mieć nic wspólnego i najchętniej urwałabym kontakt. Dla mnie to jest wampir energetyczny. Niestety zerwanie kontaktu nie będzie możliwe..
Musiałam się wygadać. Przepraszam.martysiaczki lubi tę wiadomość
-
Niestety widujemy się dość często, bo przyjeżdżają do teściów. My z mężem na ile się da to unikamy. Oczywiście o wyprawce itp nie będę informować, właściwie o niczym. Tyle, że nasze dziecko będzie pierwsze na świecie więc tak czy siak wózek czy fotelik będą widzieć..
Na szczęście teściowie się na niej poznali i wiedzą jaka jest. Sami nie ogarniają tej sytuacji, ale się cieszą z kolejnego wnuka. Teściowych mam w porządku więc wiem, że z ich strony porównań nie będzie, a tylko miłość i wsparcie. Tym bardziej, że dla nas to pierwsze wyczekane dziecko i do tego mieszkamy z nimi.Nulka, Hach, annikana lubią tę wiadomość
👧🏻1995
🧑🏻1991
28.05.2024 ⏸️ 13 dpo - beta 142,39 mIU/ml
31.05.2024 - beta 432,00 mIU/ml
18.06.2024 - 6,8 mm bejbika z bijącym serduszkiem ❤️
29.07.2024 - niskie ryzyka - 6,5 cm szczęścia ❤️
20.08.2024 - 130 g małego człowieka ❤️
31.08.2024 - pierwsze kopniaki ❤️
13.09.2024 - połówkowe, dziewczynka na pokładzie! 🩷
29.10.2024 - mam już 860g!
🔜 wizyta 19.11.2024
💊 acard 150, prenasol dha, magne b6 forte, lactinova mama