X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne LUTY 2025
Odpowiedz

LUTY 2025

Oceń ten wątek:
  • Murilega Autorytet
    Postów: 983 1531

    Wysłany: 24 października 2024, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nicia wrote:
    Pęknięcie jest niekontrolowane. Mozze pojsc z przodu i z tylu. Może dojść nawet do odbytu( znam taki przypadek) i bardzo trudno później wyprowadzić się z takiego pęknięcia.
    Stety/niestety to, że nacięcie chroni przed pęknięciem to totalny mit. Badania pokazują że nie dość że nie chroni to niektóre z rodzajów nacięć mogą być przyczyną dalszego rozrywania się tkanek. Dodatkowo pokazano że nacięcia często zostawiają większą bliznę niż pęknięcia drugiego stopnia że względu na to że "poszarpane" tkanki lepiej się łącza. Już w 2011 PTGiP rekomendował odejście od rutynowych nacięć (wiadomo że w sytuacji zagrożenia życia dziecka będą wciąż wykonywane. Poniżej kopjuj wklej z rekomendacji dla zainteresowanych:

    "Obawy, że bez nacięcia może dojść do niekontrolowanego rozdarcia tkanek krocza i trudności w jego odtworzeniu, nie znajdują odzwierciedlenia w  wynikach badań. Powikłania takie zdarzają się rzadko, ponadto są one związane (III stopień pęknięcia krocza) głównie z pośrodkowym nacięciem krocza, a  na ich częstość nie wpływa przyśrodkowo-boczne nacięcie krocza. W  jednym z  badań wykazano, że czas zabiegu naprawczego i  liczba szwów były mniejsze w  grupie kobiet, u których stosowano ograniczenie wskazań do nacięcia krocza [5]. Niedawno opublikowana metaanaliza wykazała, że ograniczenie rutynowego nacięcia krocza zmniejsza o 33% ryzyko jego poważnego urazu i o 31% ryzyko powikłań gojenia rany [5].
    Powstrzymanie się od rutynowego nacięcia krocza u 4,4% kobiet zapobiega jednemu przypadkowi urazu krocza wymagającego założenia szwów. Nie stwierdza się zmniejszenia ryzyka pęknięcia zwieracza odbytu w grupie kobiet, u których rutynowo stosowano nacięcie krocza [8].
    Rutynowe nacięcie krocza nie zmniejsza dolegliwości bólowych po porodzie lub częstości występowania dyspareunii. W jednym z badań obejmujących bardzo dużą populację kobiet wykazano, że dolegliwości bólowe krocza występują częściej, gdy stosuje się liberalne podejście do jego nacięcia w czasie porodu [5].
    Rutynowe nacięcie krocza nie zapobiega nietrzymaniu moczu w okresie do 3 lat po porodzie. Badanie elektromiograficzne wykonane w 3 miesiące po porodzie wykazało osłabienie siły mięśni dna miednicy u pacjentek po porodzie pochwowym z nacięciem krocza w porównaniu z pacjentkami, u których krocza nie nacinano [5].
    Coraz powszechniej rekomenduje się odstąpienie od rutynowego nacinania krocza, czego rezultatem powinno być ograniczenie częstości wykonywania tej procedury do mniej niż 25% [15, 34]."


    https://www.ptgin.pl/artykul/zapobieganie-srodporodowym-urazom-kanalu-rodnego-oraz-struktur-dna-miednicy

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 14:35

    annikana lubi tę wiadomość

    22.05.24 ⏸️
    24.05 252.00
    28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
    13.06 7.25mm, jest ❤️
    18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
    19.09 połówkowe - ✅
    9.12 USG - 2kg człowieka
    3.01 USG - 2.77kg człowieka

    preg.png

    Starania od maja 2023
    Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁

    homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
    ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny
  • Nicia Autorytet
    Postów: 304 221

    Wysłany: 24 października 2024, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ok. W takim razie sorki za wprowadzenie w błąd. 😃
    Widocznie kolezanka miala pecha i była w tym niewielkim odsetku gdzie powikłania były bardzo duże.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 14:35

  • xmadziax Autorytet
    Postów: 1068 1216

    Wysłany: 24 października 2024, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam wyniki tego kontrolnego moczu:
    https://zapodaj.net/plik-wPbNzWuwxH

    Wydaje mi się, że jest okej, ale zastanawia mnie osad. Ktoś mógłby mi coś więcej napisać ? ☺️

    A tutaj wyniki poprzedniego moczu:
    https://zapodaj.net/plik-Boqj0YfkmJ

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 15:03

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10. połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10. wizyta ✅
    •18.11. (25+5) 817g uparciucha 🩵👦🏻
    •16.12. (29+5) 1400g główką do góry 🦊🩵
    •23.12. (30+5 ) III prenatalne 1404g (inny sprzęt)
    •2.01. (32+1) 1600g 🩵
    •13.01. (33+5) 2120g ułożenie miednicowe
    •27.01 (35+5) 2325 gram, czekamy na termin CC 🫣
    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12260 16331

    Wysłany: 24 października 2024, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xmadziax wrote:
    Dziewczyny mam wyniki tego kontrolnego moczu:
    https://zapodaj.net/plik-wPbNzWuwxH

    Wydaje mi się, że jest okej, ale zastanawia mnie osad. Ktoś mógłby mi coś więcej napisać ? ☺️

    A tutaj wyniki poprzedniego moczu:
    https://zapodaj.net/plik-Boqj0YfkmJ
    Masz te fosforany w dużej ilości i mocz jest mętny. Ale poza tym wygląda ok 😊

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • efforts_⭐️ Autorytet
    Postów: 1337 848

    Wysłany: 24 października 2024, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy tylko ja tak mam, że jak czytam o nacięciu/pęknięciu krocza to mnie aż tam na dole wszystko boli? 🫣

    preg.png
  • dealie Ekspertka
    Postów: 166 158

    Wysłany: 24 października 2024, 15:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nicia wrote:
    Dealine. Jesteś z wroclawia ? Gdzie byłaś na echo ?
    Ja planuje podjechać do szpitali bo biorę pod uwagę dwa z opcja wykupienia położnej i to bardzo Wam polecam.
    Zgadzam się, że to co sobie tam napiszesz w planie porodu niekoniecznie będzie uwzględnione podczas porodu.

    Pamiętajcie, że czasami lepiej żeby nacieli niż masz pęknąć.
    Mi polozna powiedziała że musi mnie naciąć podczas akcji i się zgodziłam. Mialam kilka szwow, blizna jest uciazliwa i czuc ja w niekotrych okolicznosciach, ale lepiej tak niz popekanie.
    Drugi prood bez ingerencji z tą samą polozna oczywiście wykupiona.
    Z Wrocławia nie jestem, ale tam mam najbliżej i z tego co się orientuję od lekarza to tylko tam robią echo na nfz w województwie :)
    BabyClinic, od momentu rejestracji miałam termin na za 2,5 tyg, więc długo nie czekałam. W dodatku po dzisiejszej wizycie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo spodziewałam się kolejek, tłumów, opóźnień itd (tak zawsze miałam w Sonocard, a to też klinika z wieloma specjalistami), a na poczekalni byliśmy tylko my z mężem, weszliśmy idealnie o czasie i wyszliśmy po bodajże 20min, wszystko bardzo sprawnie, dr Raś bardzo sympatyczna, polecam :)

    Widzę, że też wspominasz o słabym żelazie. U mnie mimo brania leku też póki co żadnej poprawy, ile czasu już przyjmujesz żelazo?

    preg.png
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 1068 1216

    Wysłany: 24 października 2024, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Masz te fosforany w dużej ilości i mocz jest mętny. Ale poza tym wygląda ok 😊
    No właśnie to mnie zastanawia, bo poprzednio tego nie było.
    Coś na to mam brać, czy po prostu zobaczyć co lekarz powie w poniedziałek?

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10. połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10. wizyta ✅
    •18.11. (25+5) 817g uparciucha 🩵👦🏻
    •16.12. (29+5) 1400g główką do góry 🦊🩵
    •23.12. (30+5 ) III prenatalne 1404g (inny sprzęt)
    •2.01. (32+1) 1600g 🩵
    •13.01. (33+5) 2120g ułożenie miednicowe
    •27.01 (35+5) 2325 gram, czekamy na termin CC 🫣
    preg.png
  • BuBu90 Autorytet
    Postów: 12260 16331

    Wysłany: 24 października 2024, 16:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xmadziax wrote:
    No właśnie to mnie zastanawia, bo poprzednio tego nie było.
    Coś na to mam brać, czy po prostu zobaczyć co lekarz powie w poniedziałek?
    Były kryształy 😊 brać raczej nic, może zmień wodę którą pijesz na źródlaną (jeżeli pijesz mineralną).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 16:36

    xmadziax lubi tę wiadomość

    34 cs o pierwsze dziecko za nami
    Ja 34l. 👩‍🦰
    On 34l.👨‍🦱

    28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔

    Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
    🔹10.06 12 dpo ⏸️
    🔹14.06 126,27 --> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
    🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy 7mm z echem zarodka 🥰
    🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
    🔹16.07 8+3 1.91 cm 🧸
    🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
    🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
    🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
    🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
    🔹05.11 24+6 997 g 🥔
    🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
    🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
    🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
    🔹28.01 36+6 3350 g 🦁
    Walcz maluszku 🙏❤️🫶
    preg.png
  • xmadziax Autorytet
    Postów: 1068 1216

    Wysłany: 24 października 2024, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BuBu90 wrote:
    Były kryształy 😊 brać raczej nic, może zmień wodę którą pijesz na źródlaną (jeżeli pijesz mineralną).
    Dziękuję za wskazówki ❤️

    11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
    8+5 💔
    23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
    •22.05. 1 cykl po poronieniu
    •17.06. skromne ⏸️🙏🏻
    • 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
    •20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
    •24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
    •1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
    • 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
    • 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
    •21.08 papp-a: niskie ryzyka
    •16.09. 165g chłopca 🩵
    •14.10. 340g 👦🏻🩵
    •22.10. połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
    •28.10. wizyta ✅
    •18.11. (25+5) 817g uparciucha 🩵👦🏻
    •16.12. (29+5) 1400g główką do góry 🦊🩵
    •23.12. (30+5 ) III prenatalne 1404g (inny sprzęt)
    •2.01. (32+1) 1600g 🩵
    •13.01. (33+5) 2120g ułożenie miednicowe
    •27.01 (35+5) 2325 gram, czekamy na termin CC 🫣
    preg.png
  • oloska Autorytet
    Postów: 1023 1928

    Wysłany: 24 października 2024, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W temacie nacięć i pęknięć krocza, to niestety, ale trzeba pamiętać, że personel był tak uczony... w sensie uczony, że nacięcie krocza to jego ochrona. I wiem, że to głupota ogromna, ale mnie jeszcze 15 lat temu też tego uczyli. A to wcale nie tak dawno temu. Ochrona to był temat gdzieś tam wspomniany, ale w kontekście - próbując ochraniać krocze pamiętajcie, że jeśli x, y, z, to trzeba naciąć. I ta stara wiedza krąży wśród położnych, tą wiedzę przekazują młodym dziewczynom, które wchodzą do zawodu, no i tak to się buja. Wiadomo, że aktualizacja wiedzy to podstawa w pracy, ale no, kto aktualizuje ten aktualizuje, a reszta płynie z prądem. I tak teraz dużo się mówi w tym temacie, dużo się zmienia, są dziewczyny które robią ogromnie dobrą robotę w temacie, w promocji, i to jest super. Ale przekonanie, że nacięcie jest lepsze od pęknięcia dalej krąży po świecie. I ja generalnie nawet rozumiem to podejście, bo w zawodzie się też tak utarło, że z pęknięcia trzeba się wytłumaczyć... w sensie że lekarz zapyta "czemu", że koleżanki powiedzą "oho, znów chciała coś komuś udowodnić", oddziałowa zwróci uwagę. Takie dziwne środowisko.
    Ja też bałam się nacięcia. Mimo, że rodziłam u siebie w pracy, to i tak miałam w głowie, że szpital nie ma fenomenalnych statystyk, że jest zmiana w temacie, ale tak nie do końca u każdego. Dlatego podczas II okresu jak usłyszałam, że mogę przyjąć pozycje jaką tylko chcę (czego się w sumie nie spodziewałam) to pierwsze co zrobiłam to położyłam się na boku, z myślą, że tak mnie nie natnie 🙈

    ♀️ 34
    Badania I i II etapu ✅️
    ♂️ 32
    HBA 43% ❌️

    preg.png


    04.08.2023 Oliwia ❤️ 2960g 53 cm
    age.png
  • Paulina1106 Autorytet
    Postów: 1121 1140

    Wysłany: 24 października 2024, 17:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    xmadziax wrote:
    No właśnie to mnie zastanawia, bo poprzednio tego nie było.
    Coś na to mam brać, czy po prostu zobaczyć co lekarz powie w poniedziałek?

    Mi na fosforany lekarka zaleciła pić więcej wody, woda źródlana nie mineralna, brać wit c 200j i żurawinę;) teraz jest już ok:)

    Co do pęknięcia- rodząc Izę pękłam w 3 miejscach (ale bardzo łagodnie) miałam tylko 3 szwy założone i powiem Wam że to szycie mimo znieczulenia lidokainą mnie bardziej bolało niż moment pęknięcia którego nawet nie czułam w ferworze rodzenia dziecka.
    Nie taki diabeł straszny.
    Teraz nawet nie widzę blizn, wszystko wygląda normalnie tam na dole:)
    Ważne żeby trafić na dobrą położną, która będzie walczyć o to, żeby chronić krocze- bo to nie tylko dylemat naciąć czy nie, przecież są różne pozycje które są bardziej łagodne dla krocza, mnie smarowała jeszcze jakimś żelem żeby nie było takiego tarcia, wody też przebiła późno jak się tylko dało:)

    👩‍💼 35
    👨‍💼 39

    08.2020 💔
    03.2022 7+5 Lilka 👼

    MTFR hetero😿 PAI homo😿
    KIR BX nieobecny: 2DS3
    Cross match -25% ➡️ 2% 🎉
    Allo mlr- 37%➡️ 55,2🎉

    14.11.2022 ⏸️ 🙏🏻
    03.08.2023 👶🏻 Izabela
    3920g, 57cm💪🏻

    age.png

    22.06.2024 ⏸️ 🙏🏻

    preg.png
  • Nulka Autorytet
    Postów: 1364 1430

    Wysłany: 24 października 2024, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja mama nacięli a i tak pękła na pół pośladka 🤷🏻‍♀️
    Co do dziewczyn kp podziwiam że jesteście w stanie tak mocno ograniczyć ilość karmień 😅
    Między moimi dziewczynami są 3 lata różnicy i starszą normalnie karmiłam całą ciążę a i po porodzie tydzień w tandemie, ale to już nas obie przerosło i starsza wtedy sama odstąpiła cyca siostrze 😉 a te też karmiłam ponad 3 lata i się śmiałam że jeśli faktycznie laktacja zanika 2 lata to zdążę urodzić przed ich upływem 🤣 ale już parę razy czułam te charakterystyczne mrowienie 🫣

    👩🏻1992 🧔🏻‍♂️1989
    💕2010 💍💒2011

    🧑🏻‍🦱11.2011 M 🩵 CC
    👧🏻11.2016 M 🩷 CC
    👧🏻12.2019 M 🩷 CC
    👶🏻 01.2025 A 🩷 CC

    age.png
  • martysiaczki Autorytet
    Postów: 462 1078

    Wysłany: 24 października 2024, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja planuję rodzić w najbliżej położonym szpitalu.
    Położna na szkole rodzenia dużo o nim mówi, bo jednak większość dziewczyn z grupy będzie tam rodziło.
    Dodatkowo w niedzielę jadę z mężem na dni otwarte.

    👧🏻1995
    🧑🏻1991

    28.05.2024 ⏸️ 13 dpo - beta 142,39 mIU/ml
    31.05.2024 - beta 432,00 mIU/ml
    18.06.2024 - 6,8 mm bejbika z bijącym serduszkiem ❤️
    29.07.2024 - niskie ryzyka - 6,5 cm szczęścia ❤️
    20.08.2024 - 130 g małego człowieka ❤️
    31.08.2024 - pierwsze kopniaki ❤️
    13.09.2024 - połówkowe, dziewczynka na pokładzie! 🩷
    29.10.2024 - mam już 860g! 🩷
    10.12.2024 - 1700g dzidzi 🩷

    🔜 wizyta 21.01.2025

    💊 tardyferon, euthyrox 25, luteina, acard 150, prenasol dha, magne b6 forte, lactinova mama

    preg.png
  • Asiex Ekspertka
    Postów: 122 124

    Wysłany: 24 października 2024, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) ja dzisiaj rano odbębniłam krzywą i o ile wypicie i siedzenie tam nie sprawiło mi problemu, tak od powrotu do domu jest dramat... nie mogę zrobić kroku bez męża, bo się przewracam.. przespałam chyba 4h i dalej jest horror.. już się nawet chwyciłam czegoś słodkiego żeby podnieść cukier, trochę podziałało, ale nie na tyle ile bym chciała. Wyniki na szczęście są dobre 3.95/4.68/4.72, więc przynajmniej nie będę się musiała insuliną kłóć 🙃 Młoda po tym badaniu też się przestała ruszać, więc przed chwilą ją detektorem sprawdzałam i w tym momencie tak zaczęła kopać, że aż się śmiać zaczęłam 😊 więc trochę mi humor poprawiła

    No i tez wczoraj zaliczyłam dentystę... lekarz się zdziwił jak mówiłam, że zęby leczę bez znieczulenia 🤣 ale ubytek naprawiony i przynajmniej kasa została w kieszeni, bo na NFZ

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października 2024, 18:06

    preg.png
  • macysia89 Debiutantka
    Postów: 6 1

    Wysłany: 24 października 2024, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś

    Cześć dziewczyny,
    mam pytanie odnośnie wyprawki
    Rodzę pod koniec stycznia/początek lutego, ile sztuk i jakie ubranka kupić dla dziecka?
    I jakie kosmetyki polecacie dla pielęgnacji i kąpieli..

  • annikana Autorytet
    Postów: 1050 948

    Wysłany: 24 października 2024, 19:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiex, u mnie też badanie przebiegło bez problemu, a potem miałam taki zjazd, że się trzęsłam, oblał mnie pot (aż ze mnie kapało), nie mogłam prawie dojść do kanapy. Zjadłam cukierka i przeszło.
    Moje wyniki, ku mojemu zaskoczeniu i radości, jednak są w normie (76; 162; 132). Pani w punkcie ma chyba niesprawny ten glukometr bo przecież różnica z palca, a z żyły, wynosi aż 22! Ale najważniejsze, że jest ok. Bardzo się cieszę.

    W pierwszej ciąży mój szpital nie miał typowych dni otwartych, Ale organizują takie szkolenia on-line prowadzone przez położne szpitala. W ramach tego szkolenia jedno spotkanie to oprowadzenie przez położną po salach porodowych i wyjaśnienie co i jak. Wtedy też była taka sesja q&a. Bardzo fajnie to wspominam. Myślę, że na takich daniach otwartych też jest możliwość zadawania różnych pytań więc warto skorzystać. :)

    Co do krocza to zgadzam sie z Paulina, połowa sukcesu to dobra położna, która wysłucha rodzącej i pokieruje porodem. Mnie też się udało na taką trafić przy drugiej fazie porodu. Mam nadzieję, ze teraz też się uda. Jednocześnie myślę, że warto iść z nastawieniem żeby gdzieś tam walczyć o swoje, ewentualnie poprosić o to osobę towarzyszącą przy porodzie. To jest mega duże wydarzenie, możemy trochę tracić głowę, ulegać jakiejś presji itd. dobrze, żeby był obok nas ktoś, kto będzie z nami walczył o nasze priorytety. :) Mi trochę przy pierwszym porodzie zabrakło momentami takiej odwagi, by stanowczo dopominać się o swoje.

    W ogóle mały update w sprawie naszego kotka - "kupiliśmy" mu/nam jeszcze trochę chwil. Skonsultowaliśmy się z jeszcze jedną weterynarz, wspólnie podjęliśmy decyzję, że dopóki nie widać po nim bólu ( na razie naprawdę nie widać), to czekamy i łapiemy te chwile. Będzie czas żeby się trochę bardziej przygotować. Cieszę się.

    Murilega, dealie, Nulka lubią tę wiadomość

    20.06.23 - 5 cs - ⏸️
    marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
    4.11.23 - 2 cs - ⏸️
    luty 2024 - 18 tc H. 💔

    01.06 24 - 2 cs - ⏸️
    czekamy na Bobsona ❤️

    preg.png
  • oloska Autorytet
    Postów: 1023 1928

    Wysłany: 24 października 2024, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annikana, wiedziałam 😁🙈 tzn może nie, że różnica będzie AŻ taka, ale jednak 😉

    Nulka, ja generalnie chciałam odstawić, podjęłam decyzję, zrobiłam sobie na to plan w głowie, dałam na spokojnie czas, ale to co się dzieje to idzie trochę samo. Jedynym jasnym ograniczeniem było to karmienie w ciągu dnia, tu rzeczywiście odwracałam uwagę, dawałam coś jeść itp. Cała reszta idzie powoli sama. Jestem pozytywnie zaskoczona, ale liczby swoich wewnętrznych kryzysów i załamań nie zliczę.

    Nulka lubi tę wiadomość

    ♀️ 34
    Badania I i II etapu ✅️
    ♂️ 32
    HBA 43% ❌️

    preg.png


    04.08.2023 Oliwia ❤️ 2960g 53 cm
    age.png
  • Nicia Autorytet
    Postów: 304 221

    Wysłany: 24 października 2024, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona. Wysłałam Ci zaproszenie na prv. Chciałam podpytać o wózki.

  • Nicia Autorytet
    Postów: 304 221

    Wysłany: 24 października 2024, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biorę żelazo od 2tyg. Z 9.5 zrobilo się 9.4.

    Czy moje wyniki krzywej nie są dziwnie niskie w stosunku do waszych? 73/81/77 mg/dl

  • Animka Autorytet
    Postów: 2065 889

    Wysłany: 24 października 2024, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A o co chodzi z tym dentysta na nfz w ciąży, że tyle osób korzysta? Ja też zeby lecze bez znieczulenia, któraś też pisała, że tak robi 😅

    preg.png
‹‹ 569 570 571 572 573 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Dieta wegetariańska i dieta wegańska w ciąży i podczas laktacji

Czy dieta wegetariańska i wegańska w ciąży oraz podczas laktacji to dobry pomysł? Na co należy zwrócić uwagę nie jedząc w tym okresie mięsa lub żadnych produktów pochodzenia zwięrzęcego? Czy jest to bezpieczne dla ciąży i rozwoju płodu, a potem niemowlęcia? Przeczytaj jak powinna wyglądać dieta mamy karmiącej i czy spożywane przez nią pokarmy mogą wpływać na dziecko. 

CZYTAJ WIĘCEJ