LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Nicia wrote:Pęknięcie jest niekontrolowane. Mozze pojsc z przodu i z tylu. Może dojść nawet do odbytu( znam taki przypadek) i bardzo trudno później wyprowadzić się z takiego pęknięcia.
"Obawy, że bez nacięcia może dojść do niekontrolowanego rozdarcia tkanek krocza i trudności w jego odtworzeniu, nie znajdują odzwierciedlenia w wynikach badań. Powikłania takie zdarzają się rzadko, ponadto są one związane (III stopień pęknięcia krocza) głównie z pośrodkowym nacięciem krocza, a na ich częstość nie wpływa przyśrodkowo-boczne nacięcie krocza. W jednym z badań wykazano, że czas zabiegu naprawczego i liczba szwów były mniejsze w grupie kobiet, u których stosowano ograniczenie wskazań do nacięcia krocza [5]. Niedawno opublikowana metaanaliza wykazała, że ograniczenie rutynowego nacięcia krocza zmniejsza o 33% ryzyko jego poważnego urazu i o 31% ryzyko powikłań gojenia rany [5].
Powstrzymanie się od rutynowego nacięcia krocza u 4,4% kobiet zapobiega jednemu przypadkowi urazu krocza wymagającego założenia szwów. Nie stwierdza się zmniejszenia ryzyka pęknięcia zwieracza odbytu w grupie kobiet, u których rutynowo stosowano nacięcie krocza [8].
Rutynowe nacięcie krocza nie zmniejsza dolegliwości bólowych po porodzie lub częstości występowania dyspareunii. W jednym z badań obejmujących bardzo dużą populację kobiet wykazano, że dolegliwości bólowe krocza występują częściej, gdy stosuje się liberalne podejście do jego nacięcia w czasie porodu [5].
Rutynowe nacięcie krocza nie zapobiega nietrzymaniu moczu w okresie do 3 lat po porodzie. Badanie elektromiograficzne wykonane w 3 miesiące po porodzie wykazało osłabienie siły mięśni dna miednicy u pacjentek po porodzie pochwowym z nacięciem krocza w porównaniu z pacjentkami, u których krocza nie nacinano [5].
Coraz powszechniej rekomenduje się odstąpienie od rutynowego nacinania krocza, czego rezultatem powinno być ograniczenie częstości wykonywania tej procedury do mniej niż 25% [15, 34]."
https://www.ptgin.pl/artykul/zapobieganie-srodporodowym-urazom-kanalu-rodnego-oraz-struktur-dna-miednicyWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 14:35
annikana lubi tę wiadomość
22.05.24 ⏸️
24.05 252.00
28.05 1884.00, jest pęcherzyk ciążowy 🍀
13.06 7.25mm, jest ❤️
18.07 USG, NIPT- 5.5cm zdrowego chłopczyka 💙
19.09 połówkowe - ✅
Leki: Acard,
Starania od maja 2023
Nawracajace ciąże biochemiczne 🙁
homozygota MTHFR c. 1286A>C, heterozygota PAI1
ANA: typ ziarnisty, 1:320, immunoblot ANA3 ujemny -
Dziewczyny mam wyniki tego kontrolnego moczu:
https://zapodaj.net/plik-wPbNzWuwxH
Wydaje mi się, że jest okej, ale zastanawia mnie osad. Ktoś mógłby mi coś więcej napisać ? ☺️
A tutaj wyniki poprzedniego moczu:
https://zapodaj.net/plik-Boqj0YfkmJWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 15:03
11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
8+5 💔
23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
•22.05. 1 cykl po poronieniu
•17.06. skromne ⏸️🙏🏻
• 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
•20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
•24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
•1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
• 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
• 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
•21.08 papp-a: niskie ryzyka
•16.09. 165g chłopca 🩵
•14.10. 340g 👦🏻🩵
•22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
•28.10 wizyta ✅
•18.11 wizyta ⏳
💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
-
xmadziax wrote:Dziewczyny mam wyniki tego kontrolnego moczu:
https://zapodaj.net/plik-wPbNzWuwxH
Wydaje mi się, że jest okej, ale zastanawia mnie osad. Ktoś mógłby mi coś więcej napisać ? ☺️
A tutaj wyniki poprzedniego moczu:
https://zapodaj.net/plik-Boqj0YfkmJ34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
Nicia wrote:Dealine. Jesteś z wroclawia ? Gdzie byłaś na echo ?
Ja planuje podjechać do szpitali bo biorę pod uwagę dwa z opcja wykupienia położnej i to bardzo Wam polecam.
Zgadzam się, że to co sobie tam napiszesz w planie porodu niekoniecznie będzie uwzględnione podczas porodu.
Pamiętajcie, że czasami lepiej żeby nacieli niż masz pęknąć.
Mi polozna powiedziała że musi mnie naciąć podczas akcji i się zgodziłam. Mialam kilka szwow, blizna jest uciazliwa i czuc ja w niekotrych okolicznosciach, ale lepiej tak niz popekanie.
Drugi prood bez ingerencji z tą samą polozna oczywiście wykupiona.
BabyClinic, od momentu rejestracji miałam termin na za 2,5 tyg, więc długo nie czekałam. W dodatku po dzisiejszej wizycie jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo spodziewałam się kolejek, tłumów, opóźnień itd (tak zawsze miałam w Sonocard, a to też klinika z wieloma specjalistami), a na poczekalni byliśmy tylko my z mężem, weszliśmy idealnie o czasie i wyszliśmy po bodajże 20min, wszystko bardzo sprawnie, dr Raś bardzo sympatyczna, polecam
Widzę, że też wspominasz o słabym żelazie. U mnie mimo brania leku też póki co żadnej poprawy, ile czasu już przyjmujesz żelazo? -
BuBu90 wrote:Masz te fosforany w dużej ilości i mocz jest mętny. Ale poza tym wygląda ok 😊
Coś na to mam brać, czy po prostu zobaczyć co lekarz powie w poniedziałek?11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
8+5 💔
23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
•22.05. 1 cykl po poronieniu
•17.06. skromne ⏸️🙏🏻
• 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
•20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
•24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
•1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
• 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
• 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
•21.08 papp-a: niskie ryzyka
•16.09. 165g chłopca 🩵
•14.10. 340g 👦🏻🩵
•22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
•28.10 wizyta ✅
•18.11 wizyta ⏳
💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
-
xmadziax wrote:No właśnie to mnie zastanawia, bo poprzednio tego nie było.
Coś na to mam brać, czy po prostu zobaczyć co lekarz powie w poniedziałek?Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 16:36
xmadziax lubi tę wiadomość
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 33l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹13.08 12+6 6.5 cm akrobaty 💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹24.09 18+6 300 g modela 💙
🔹07.10 20+5 prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹 🔹15.10 21+6 574 g 🥥
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu90 wrote:Były kryształy 😊 brać raczej nic, może zmień wodę którą pijesz na źródlaną (jeżeli pijesz mineralną).11.03. ⏸️🩷🩵 8 CS
8+5 💔
23.04 łyżeczkowanie (10+1) 🕊️
•22.05. 1 cykl po poronieniu
•17.06. skromne ⏸️🙏🏻
• 18.06. (7:50) - beta HCG 176/prog. 27,800 ✊🏻
•20.06.⏸️/(7:51) beta HCG 387 (przyr.116,5%)/prog. 26,700
•24.06. beta HCG: 2376/prog. 28,900
•1.07. zarodek 0,26cm 🥹🤞🏼
• 22.07. 2,13cm bąbelka z ❤️
• 19.08. 6,28cm dzidziusia 164bmp❤️
•21.08 papp-a: niskie ryzyka
•16.09. 165g chłopca 🩵
•14.10. 340g 👦🏻🩵
•22.10 połówkowe 429g małego gimnastyka 🩵
•28.10 wizyta ✅
•18.11 wizyta ⏳
💊Prenatal duo, magne B6 forte, urosept, ascofer
-
W temacie nacięć i pęknięć krocza, to niestety, ale trzeba pamiętać, że personel był tak uczony... w sensie uczony, że nacięcie krocza to jego ochrona. I wiem, że to głupota ogromna, ale mnie jeszcze 15 lat temu też tego uczyli. A to wcale nie tak dawno temu. Ochrona to był temat gdzieś tam wspomniany, ale w kontekście - próbując ochraniać krocze pamiętajcie, że jeśli x, y, z, to trzeba naciąć. I ta stara wiedza krąży wśród położnych, tą wiedzę przekazują młodym dziewczynom, które wchodzą do zawodu, no i tak to się buja. Wiadomo, że aktualizacja wiedzy to podstawa w pracy, ale no, kto aktualizuje ten aktualizuje, a reszta płynie z prądem. I tak teraz dużo się mówi w tym temacie, dużo się zmienia, są dziewczyny które robią ogromnie dobrą robotę w temacie, w promocji, i to jest super. Ale przekonanie, że nacięcie jest lepsze od pęknięcia dalej krąży po świecie. I ja generalnie nawet rozumiem to podejście, bo w zawodzie się też tak utarło, że z pęknięcia trzeba się wytłumaczyć... w sensie że lekarz zapyta "czemu", że koleżanki powiedzą "oho, znów chciała coś komuś udowodnić", oddziałowa zwróci uwagę. Takie dziwne środowisko.
Ja też bałam się nacięcia. Mimo, że rodziłam u siebie w pracy, to i tak miałam w głowie, że szpital nie ma fenomenalnych statystyk, że jest zmiana w temacie, ale tak nie do końca u każdego. Dlatego podczas II okresu jak usłyszałam, że mogę przyjąć pozycje jaką tylko chcę (czego się w sumie nie spodziewałam) to pierwsze co zrobiłam to położyłam się na boku, z myślą, że tak mnie nie natnie 🙈 -
xmadziax wrote:No właśnie to mnie zastanawia, bo poprzednio tego nie było.
Coś na to mam brać, czy po prostu zobaczyć co lekarz powie w poniedziałek?
Mi na fosforany lekarka zaleciła pić więcej wody, woda źródlana nie mineralna, brać wit c 200j i żurawinę teraz jest już ok:)
Co do pęknięcia- rodząc Izę pękłam w 3 miejscach (ale bardzo łagodnie) miałam tylko 3 szwy założone i powiem Wam że to szycie mimo znieczulenia lidokainą mnie bardziej bolało niż moment pęknięcia którego nawet nie czułam w ferworze rodzenia dziecka.
Nie taki diabeł straszny.
Teraz nawet nie widzę blizn, wszystko wygląda normalnie tam na dole:)
Ważne żeby trafić na dobrą położną, która będzie walczyć o to, żeby chronić krocze- bo to nie tylko dylemat naciąć czy nie, przecież są różne pozycje które są bardziej łagodne dla krocza, mnie smarowała jeszcze jakimś żelem żeby nie było takiego tarcia, wody też przebiła późno jak się tylko dało:)
-
Moja mama nacięli a i tak pękła na pół pośladka 🤷🏻♀️
Co do dziewczyn kp podziwiam że jesteście w stanie tak mocno ograniczyć ilość karmień 😅
Między moimi dziewczynami są 3 lata różnicy i starszą normalnie karmiłam całą ciążę a i po porodzie tydzień w tandemie, ale to już nas obie przerosło i starsza wtedy sama odstąpiła cyca siostrze 😉 a te też karmiłam ponad 3 lata i się śmiałam że jeśli faktycznie laktacja zanika 2 lata to zdążę urodzić przed ich upływem 🤣 ale już parę razy czułam te charakterystyczne mrowienie 🫣 -
Ja planuję rodzić w najbliżej położonym szpitalu.
Położna na szkole rodzenia dużo o nim mówi, bo jednak większość dziewczyn z grupy będzie tam rodziło.
Dodatkowo w niedzielę jadę z mężem na dni otwarte.👧🏻1995
🧑🏻1991
28.05.2024 ⏸️ 13 dpo - beta 142,39 mIU/ml
31.05.2024 - beta 432,00 mIU/ml
18.06.2024 - 6,8 mm bejbika z bijącym serduszkiem ❤️
29.07.2024 - niskie ryzyka - 6,5 cm szczęścia ❤️
20.08.2024 - 130 g małego człowieka ❤️
31.08.2024 - pierwsze kopniaki ❤️
13.09.2024 - połówkowe, dziewczynka na pokładzie! 🩷
29.10.2024 - mam już 860g!
🔜 wizyta 19.11.2024
💊 acard 150, prenasol dha, magne b6 forte, lactinova mama
-
Hej dziewczyny ja dzisiaj rano odbębniłam krzywą i o ile wypicie i siedzenie tam nie sprawiło mi problemu, tak od powrotu do domu jest dramat... nie mogę zrobić kroku bez męża, bo się przewracam.. przespałam chyba 4h i dalej jest horror.. już się nawet chwyciłam czegoś słodkiego żeby podnieść cukier, trochę podziałało, ale nie na tyle ile bym chciała. Wyniki na szczęście są dobre 3.95/4.68/4.72, więc przynajmniej nie będę się musiała insuliną kłóć 🙃 Młoda po tym badaniu też się przestała ruszać, więc przed chwilą ją detektorem sprawdzałam i w tym momencie tak zaczęła kopać, że aż się śmiać zaczęłam 😊 więc trochę mi humor poprawiła
No i tez wczoraj zaliczyłam dentystę... lekarz się zdziwił jak mówiłam, że zęby leczę bez znieczulenia 🤣 ale ubytek naprawiony i przynajmniej kasa została w kieszeni, bo na NFZWiadomość wyedytowana przez autora: 24 października, 18:06
-
Asiex, u mnie też badanie przebiegło bez problemu, a potem miałam taki zjazd, że się trzęsłam, oblał mnie pot (aż ze mnie kapało), nie mogłam prawie dojść do kanapy. Zjadłam cukierka i przeszło.
Moje wyniki, ku mojemu zaskoczeniu i radości, jednak są w normie (76; 162; 132). Pani w punkcie ma chyba niesprawny ten glukometr bo przecież różnica z palca, a z żyły, wynosi aż 22! Ale najważniejsze, że jest ok. Bardzo się cieszę.
W pierwszej ciąży mój szpital nie miał typowych dni otwartych, Ale organizują takie szkolenia on-line prowadzone przez położne szpitala. W ramach tego szkolenia jedno spotkanie to oprowadzenie przez położną po salach porodowych i wyjaśnienie co i jak. Wtedy też była taka sesja q&a. Bardzo fajnie to wspominam. Myślę, że na takich daniach otwartych też jest możliwość zadawania różnych pytań więc warto skorzystać.
Co do krocza to zgadzam sie z Paulina, połowa sukcesu to dobra położna, która wysłucha rodzącej i pokieruje porodem. Mnie też się udało na taką trafić przy drugiej fazie porodu. Mam nadzieję, ze teraz też się uda. Jednocześnie myślę, że warto iść z nastawieniem żeby gdzieś tam walczyć o swoje, ewentualnie poprosić o to osobę towarzyszącą przy porodzie. To jest mega duże wydarzenie, możemy trochę tracić głowę, ulegać jakiejś presji itd. dobrze, żeby był obok nas ktoś, kto będzie z nami walczył o nasze priorytety. Mi trochę przy pierwszym porodzie zabrakło momentami takiej odwagi, by stanowczo dopominać się o swoje.
W ogóle mały update w sprawie naszego kotka - "kupiliśmy" mu/nam jeszcze trochę chwil. Skonsultowaliśmy się z jeszcze jedną weterynarz, wspólnie podjęliśmy decyzję, że dopóki nie widać po nim bólu ( na razie naprawdę nie widać), to czekamy i łapiemy te chwile. Będzie czas żeby się trochę bardziej przygotować. Cieszę się.
Murilega, dealie, Nulka lubią tę wiadomość
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 13 dpo - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
7.06 - pęcherzyk ciążowy prawidłowo umiejscowiony
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵
🔜 27.11 - III prenatalne; 6.12 - wizyta
-
Annikana, wiedziałam 😁🙈 tzn może nie, że różnica będzie AŻ taka, ale jednak 😉
Nulka, ja generalnie chciałam odstawić, podjęłam decyzję, zrobiłam sobie na to plan w głowie, dałam na spokojnie czas, ale to co się dzieje to idzie trochę samo. Jedynym jasnym ograniczeniem było to karmienie w ciągu dnia, tu rzeczywiście odwracałam uwagę, dawałam coś jeść itp. Cała reszta idzie powoli sama. Jestem pozytywnie zaskoczona, ale liczby swoich wewnętrznych kryzysów i załamań nie zliczę.Nulka lubi tę wiadomość