LUTY 2025
-
WIADOMOŚĆ
-
Efforts ja poszłam i zmieniłam w przychodni gdzie jestem na szczęście była ta do której chciałam. Ale nie znam jej osobiście.
Potem do niej dzwoniłam. Panie w okienku oczywiście mówiły że po porodzie się odezwać jak już do niej 🫤 pierdolniete są. Przepraszam, ale brak mi słów na nie.
Odebrałam ten wynik krwi potwierdzony. Także cieszę się, kolejne z głowy. Te cytomwgalie i toxo do porodu też już mam. To pewnie tylko ten gbs zostanie.
Chyba nie pisałam jak przed wczoraj mnie wystraszyli, po 17 zadzwonił jakiś numer i to Pan z diagnostyki podpytał czy ja to ja i mówi, że robiłam badanie krwi a ten dimer wyszedł bardzo źle, bo norma do 500 a ja mam 2900. I prosi, żeby z lekarzem się skontaktować. Aż mi się słabo zrobiło. Na koniec zapytałam czy to że jestem w ciąży coś zmienia i mówi aaaa no to tak może tak być. 🫣
Zaraz napisałam smsa do mojego gina, ale już miałam w głowie, że pewnie szpital. Napisał, że w ciąży nie ma na to norm i ma prawo być podwyższone. Ogólnie to robiłam, bo on chce chyba te wyniki I to usg Dopplera jakoś razem połączyć nie pamiętam co mówił, ale pisał, że za tydzień powtórzymy ten wynik.
Uspokoił mnie, ale nigdy z diagnostyki nikt do mnie nie dzwonil, więc naprawdę się nabawie chyba jakiejś nerwicy w tej ciąży od stresu 🫣 -
Wszystkie jesteśmy w podobnym wieku, rodziców mamy pewnie z tego samego pokolenia, to i wspomnienia "świąteczne" mamy podobne. My z mężem chcemy, żeby nasze dzieci kojarzyły święta z pieczeniem pierniczków, choinką, byciem razem, nie lataniem ze szmatą i jakimiś tekstami pod nosem.
W ogóle to takie odrzucenie "musi być czysto" duuuuużo pomaga. Ile razy ja zostawiłam jakieś naczynia w zlewie czy prasowanie bo wolałam spędzić czas z córką czy z mężem. Sprzątanie nie ucieknie, ale chwile z najbliższym mijają naprawdę strasznie szybko.
Animka, z jednej strony to dobrze, że zadzwonili. Oczywiście rozumiem Twój stres, ale gdybyś nie była w ciąży to taka informacja byłaby na wagę złota.
Ja docelową położną wybieram po porodzie spośród 5 dostępnych w tym punkcie, gdzie jestem zapisana. Deklaracja może być na inną, a przyjedzie moja wybrana.Ilona.., Eveline , Hach, pepa, martysiaczki lubią tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵 (26+2)
18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)
🔜 30.12 - wizyta (34+5)
-
BuBu90 wrote:Tak, robię z Małgosią Mostowską, moja ulubioną jest poranna joga https://youtu.be/qMNUMYtyB6Q?si=WIJuUpsfRcUFS0Kl
Te inne są okej ale nie daję rady do końca ich dociągnąć 😅 ale szukam jeszcze czegoś co mnie porwie 😁
O właśnie Gosia dzięki za przypomnienie, robiłam z nią ćwiczenia przed ciążą jakoś pomogła mi dość do równowagi psycho fizycznej 😊
Myślałam żeby wrócić do jej ćwiczeń po porodzie ale faktycznie te lżejsze można robić już teraz 😉
Mój pępek też jest wklęsły 🫣 w ogóle nie widzę w nim zmiany
Mam położona ze SR, w ogóle zdałam sobie sprawę że do POZ jestem ciągle zapisana w miejscowości moich rodziców 🤯🤯
Tam położna przychodzi tylko raz a potem jest zdziwiona że chcesz żeby przyszła drugi raz bo przecież wszystko jest ok 🤯
Ale tak to już jest w tym ośrodkach
Mam nadzieję że wszystkie traficie na ogarnięte położne 💕
-
Co do pępka to u mnie wywala go na wieczór, a od rana ładny i płaski 😃
Czyli jednak nie tylko mój dom wariował pod względem porządku. Na szczęście moja mama zabiera się za to na raty już od Wszystkich Świętych więc nic nie ma na ostatnią chwilę. Ale ja też jestem za regularnością i takim mentalnym luzem, dla mnie ważniejsze jest zorganizowanie dobrego jedzonka i prezentów dla bliskich niż czystego szkła, którego i tak nie użyje 😂
Kurde, muszę się zabrać za tą położną.. w sumie mi tylko zależy aby po porodzie przyszła do dziecka i go dojrzała i zważyła bo ja TM nie mam 😂
Animka co za akcja z tymi dimerami. 🫣
Szanuje Was za te ćwiczenia w ciąży, ja może nie leżę ale też nie ćwiczę.. ale chyba za masaż krocza się wezmę.
Dużo myślę i wiecie, ja nie boję się bólu. Wiecie co mnie bardziej przeraża? Uszkodzenie krocza, pęknięcie, nacięcie, szwy. Ja się tego boję bardzo..Hach lubi tę wiadomość
-
Ilona i jak się czujesz? Jak brzusio?
Ja dziś miałam ciężką noc, mała tak mnie skopała po wszystkich organach, prawie nie spałam 😵💫
Z ćwiczeniami to pewnie, nic na siłę jeśli jest ból czy ciągnięcie. Ja też jakoś nie szaleję, trochę na wałku, piłce i jakieś rozciągania robię. Z wałkiem tak jak Bubu napisała, poczatkowo jest mocny dyskomfort, ale z czasem jest lepiej:) -
ssylwi a wrote:Ilona i jak się czujesz? Jak brzusio?
Ja dziś miałam ciężką noc, mała tak mnie skopała po wszystkich organach, prawie nie spałam 😵💫
Z ćwiczeniami to pewnie, nic na siłę jeśli jest ból czy ciągnięcie. Ja też jakoś nie szaleję, trochę na wałku, piłce i jakieś rozciągania robię. Z wałkiem tak jak Bubu napisała, poczatkowo jest mocny dyskomfort, ale z czasem jest lepiej:)
Na szczęście mnie puściło, ale tak się przestraszyłam, że dziś będę prasować, chce wszystko mieć gotowe.
Bardzo współczuję nocki, ale może w ciągu dnia znajdziesz czas na regenerację ? 😬
ssylwi a, Eveline lubią tę wiadomość
-
annikana wrote:Wiesz, tu nie chodzi o presję, a po prostu o takie pragnienie, które ma naprawdę dużo podstaw. Oczywiście, że najważniejsze jest dla mnie urodzenie zdrowego dziecka, jednocześnie gdzieś w głowie mam to przekonanie, że sn w mojej opinii jest lepszy od CC, i chcę z całego serca właśnie sn. Jeśli synek się nie obróci, obrót się nie uda, a przy tym okaże się, że ryzyko sn przy położeniu miednicowym jest większe, niż ewentualne zagrożenia i negatywne konsekwencje z CC to nie będzie dyskusji, ale będzie to po prostu dla mnie trudne. Mam chyba trochę takie poczucie, że to ja coś robię nie tak, że może za mało się ruszam, może źle ćwiczę, że mu nie pomagam w tym. No, pewnie hormony robią swoje.
Mam bardzo podobne odczucia. Ja byłam u uro fizjo i dostałam m.in ćwiczenia wspomagające obrót malucha, więc je sobie robię codziennie. Początkowo ciężko miałam się oswoić z myślą, że mogę mieć cesarkę, jeśli się nie obróci i byłam wręcz jakoś zła na siebie, właśnie tak jak piszesz, że robię za mało, ćwiczę za mało itd. Ale później starałam się sobie to zracjonalizować, że równie dobrze mały może być dobrze ułożony, ale poród tak przebiegnie, że będzie cesarka mimo wszystko i na to już nie mam żadnego wpływu... Co prawda w moim przypadku, przy endometriozie, cesarka bardzo mocno komplikuje sprawę, no ale cóż. Robię codziennie te ćwiczenia od fizjo, staram się codziennie zrobić jakiś spacer, albo chociaż pojeździć na orbitreku kilka minut i chyba nic więcej już zrobić nie mogę, pozostaje czekać do wizyty 30 grudnia 😌 obrotu zewnętrznego chyba nie biorę pod uwagę. Nie mówię jeszcze stanowczego "nie", ale chyba nie zdecydowałabym się na niego.
Jeśli chodzi o te ćwiczenie na wałku, to mi fizjo kazała je robić dopiero po 37 t.c., razem z takim zestawem ćwiczeń rozluźniających mięśnie, więc uważałabym na to, szczególnie u dziewczyn które mają tendencję do skracania się szyjki. -
Linakaro wrote:Mam bardzo podobne odczucia. Ja byłam u uro fizjo i dostałam m.in ćwiczenia wspomagające obrót malucha, więc je sobie robię codziennie. Początkowo ciężko miałam się oswoić z myślą, że mogę mieć cesarkę, jeśli się nie obróci i byłam wręcz jakoś zła na siebie, właśnie tak jak piszesz, że robię za mało, ćwiczę za mało itd. Ale później starałam się sobie to zracjonalizować, że równie dobrze mały może być dobrze ułożony, ale poród tak przebiegnie, że będzie cesarka mimo wszystko i na to już nie mam żadnego wpływu... Co prawda w moim przypadku, przy endometriozie, cesarka bardzo mocno komplikuje sprawę, no ale cóż. Robię codziennie te ćwiczenia od fizjo, staram się codziennie zrobić jakiś spacer, albo chociaż pojeździć na orbitreku kilka minut i chyba nic więcej już zrobić nie mogę, pozostaje czekać do wizyty 30 grudnia 😌 obrotu zewnętrznego chyba nie biorę pod uwagę. Nie mówię jeszcze stanowczego "nie", ale chyba nie zdecydowałabym się na niego.
Jeśli chodzi o te ćwiczenie na wałku, to mi fizjo kazała je robić dopiero po 37 t.c., razem z takim zestawem ćwiczeń rozluźniających mięśnie, więc uważałabym na to, szczególnie u dziewczyn które mają tendencję do skracania się szyjki.
Bo generalnie jakbyśmy zaczynały po 37 tc to niektóre z nas mogłyby poćwiczyć kilka dni albo wcale a chodzi o to żeby tą skórę rozluźnić w kroczu 🤪 moja koleżanka rolowała krocze od 26 tc, bo tak poszła na szkole rodzenia i zaczęła 41 tc i nic się nie dzieje 😅 biedna już jest zmęczona czekaniem ale jak widać rolowanie nie wpłynęło na szyjkę bo jest twarda i zamknięta na 4 spusty 🤪Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 11:32
34 cs o pierwsze dziecko za nami
Ja 34l. 👩🦰
On 34l.👨🦱
28.09.2023 początek stymulacji ivf 💉, punkcja 3 dojrzałe 🥚jeden maluszek w 3 dobie❄️ 10.02.2024 FET Okruszka ❤️🤞 💔
Naturalny cud 🥹 ❤️🍀🙏 (34 CS)
🔹10.06 12 dpo ⏸️
🔹14.06 126,27->16.06 263,26-> 17.06 339.86 -> 19.06 948,19
🔹22.06 5+0 pęcherzyk ciążowy GS 7mm z echem zarodka 🥰
🔹02.07 6+4 0.69 cm cudu z ❤️
🔹16.07 8+3 1.91 cm Misia Haribo
🔹27.07 10+2 krwawienie,szpital 3.44cm łobuza🥰
🔹05.08 11+5 I prenatalne 5.26cm zdrowego synka💙
🔹03.09 15+6 11 cm i 151 g śpiocha 💙
🔹07.10 20+5 II prenatalne 388 g zdrowego 🧸 🥹
🔹05.11 24+6 997 g 🥔
🔹26.11 27+6 1330 g 🐸
🔹09.12 29+5 III prenatalne 1456 g zdrowego 🐻
🔹07.01 33+6 2522 g 🍈
Walcz maluszku 🙏❤️🫶
-
BuBu90 wrote:Przy skracaniu szyjki wiadomo, że nie ale rolowanie krocza na wałku to można rozpocząć w 3 trymestrze ciąży. Mówiła to moja fizjo uro-gin i fizjo uro-gin na SR z którą mamy ćwiczenia. Można też zacząć od piłki słabo napompowanej zamiast wałka 😊
Bo generalnie jakbyśmy zaczynały po 37 tc to niektóre z nas mogłyby poćwiczyć kilka dni albo wcale a chodzi o to żeby tą skórę rozluźnić w kroczu 🤪 moja koleżanka rolowała krocze od 26 tc, bo tak poszła na szkole rodzenia i zaczęła 41 tc i nic się nie dzieje 😅 biedna już jest zmęczona czekaniem ale jak widać rolowanie nie wpłynęło na szyjkę bo jest twarda i zamknięta na 4 spusty 🤪
23.04.2019 - poronienie zatrzymane 8 tc [*]
28.06.2020 urodził się synek Filip
03.2022 laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
07.2023 drugi raz laparoskopia macicy usunięcie endometriozy i zszycie ponowne macicy po rozejściu blizny po cc
08.06.2024 II kreski
Niedoczynność tarczycy, insulinooporność,PCOS,MTHFR 1298A-C homo,PAI-1 4G , cukrzyca ciążowa
Euthyrox 100/112, ,acard 150,depratal, ascofer,aspargin insulina -
Też dostałam zalecenie rollera już w drugim trymestrze. Natomiast faktycznie fizjo pytała, czy szyjka się nie skraca.
Teraz od 34/35tc dostane też na pewno nowy zestaw ćwiczeń, typowo już do porodu, rozluźnienia itd.20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵 (26+2)
18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)
🔜 30.12 - wizyta (34+5)
-
Mi się jeszcze udało zasnąć, ale i tak czuję się parszywie. 🥵 Czytam o tych porządkach świątecznych i mi się śmiać chce na wspomnienie zapachu mleczka cytrynowego cif, wałkowanej piosenki Last Christmas/ Driving Home For Christmas i kłótni w tle. 😅 No i wyrzucone rzeczy z półek do segregowania tez oczywiście musiały być. 😂
Ja w tym roku tylko przetrę coś tam z wierzchu i na tym koniec. Nie czuję kompletnie motywacji skoro lada chwila mam się wyprowadzić. Zastanawiałam się, czy w tej sytuacji w ogóle będzie choinka, ale wczoraj kupiliśmy taką mini w Biedrze. 😉
Mam taką piłkę w domu też. Kupiłam do ćwiczeń na kolano kiedyś. Może faktycznie od niej zacznę. 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 12:14
Hach lubi tę wiadomość
🙍♀️35 🙎🏻♂️38
TP 19.02.2025 💙
Ryzyko preeklampsji przed 37 tyg. 1:18 💊Acard 150
11.06 ⏸️
21.06 (5+2) pęcherzyk żółtkowy na USG 😍
5.07 1 cm (7+2) 💗
19.07 2,41 cm (9+2)
13.08 6,46 cm (12+6) 💙 I prenatalne 🧬
15.10 405 g (21+6) 💙 II prenatalne 🧬
29.10 573 g (23+6) 🐥
28.11 1115 g (28+1)🐰
10.12 1382 g (29+6)🐢 III prenatalne 🧬
-
Animka wrote:Efforts ja poszłam i zmieniłam w przychodni gdzie jestem na szczęście była ta do której chciałam. Ale nie znam jej osobiście.
Potem do niej dzwoniłam. Panie w okienku oczywiście mówiły że po porodzie się odezwać jak już do niej 🫤 pierdolniete są. Przepraszam, ale brak mi słów na nie.
Odebrałam ten wynik krwi potwierdzony. Także cieszę się, kolejne z głowy. Te cytomwgalie i toxo do porodu też już mam. To pewnie tylko ten gbs zostanie.
Chyba nie pisałam jak przed wczoraj mnie wystraszyli, po 17 zadzwonił jakiś numer i to Pan z diagnostyki podpytał czy ja to ja i mówi, że robiłam badanie krwi a ten dimer wyszedł bardzo źle, bo norma do 500 a ja mam 2900. I prosi, żeby z lekarzem się skontaktować. Aż mi się słabo zrobiło. Na koniec zapytałam czy to że jestem w ciąży coś zmienia i mówi aaaa no to tak może tak być. 🫣
Zaraz napisałam smsa do mojego gina, ale już miałam w głowie, że pewnie szpital. Napisał, że w ciąży nie ma na to norm i ma prawo być podwyższone. Ogólnie to robiłam, bo on chce chyba te wyniki I to usg Dopplera jakoś razem połączyć nie pamiętam co mówił, ale pisał, że za tydzień powtórzymy ten wynik.
Uspokoił mnie, ale nigdy z diagnostyki nikt do mnie nie dzwonil, więc naprawdę się nabawie chyba jakiejś nerwicy w tej ciąży od stresu 🫣
Hej, też robiłam w poniedziałek d dimer w związku z gorszym przepływem w tętnicy macicznej, i też do mnie dzwonili takie mają procedury przy tym badaniu. W ciąży zawsze jest trochę podwyższony, mi wyszło 1200.Starania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-
Dziewczyny, a w temacie sprzątania, macie może do polecenia jakiś preparat do odświeżenia mebli tapicerowanych? Nie ma plam, chcę tylko zetrzeć ten głębiej leżący kurz itd, typowo odświeżyć . Miałam kiedyś super spray, najpierw się pryskalo, potem odkurzało, ale skończył się i nie zapisałam nazwy 🙈
To też trochę jak syndrom wicia gniazda walczy z "nie nie, nie musimy sprzątać" 🤣
Pepa, odpoczywaj jak najwięcej i pamiętaj o nawodnieniu!pepa lubi tę wiadomość
20.06.23 - 5 cs - ⏸️
marzec 2023 - nasza wymarzona R. ❤️
4.11.23 - 2 cs - ⏸️
luty 2024 - 18 tc H. 💔
01.06 - 2 cs - ⏸️ beta 195 U/l, prog 27,95 mg/ml
03.06 - beta 466 U/l
21.06 - 0,93 cm Małego Człowieka ❤️
11.07 - 3,23 cm Bejbika ❤️
SANCO - niskie ryzyka - chłopiec 🩵 31.07 - I prenatalne - 7cm pięknego chłopca 🩵
28.08 - 188g Bobsona ❤️
25.09 - USG połówkowe - 420 g synka 🩵
25.10 - 777g Okruszka ❤️
8.11 - 996g 🩵 (26+2)
18.11 - 1284g ❤️ (27+5)
27.11 - III prenatalne - 1551g 🩵 (29+0)
1.12 - 1884 g ❤️ (30+5)
🔜 30.12 - wizyta (34+5)
-
bluebell wrote:Hej, też robiłam w poniedziałek d dimer w związku z gorszym przepływem w tętnicy macicznej, i też do mnie dzwonili takie mają procedury przy tym badaniu. W ciąży zawsze jest trochę podwyższony, mi wyszło 1200.
Nie wiedziałam, ale jednak trochę podwyższony a 2900 🫣 ściągnęłam te wyniki a tam napisane, że poziom krytyczny.
U mnie pod kątem tych bóli nóg.
No, ale nic, teraz już wiem.
Pamiętałam, że ktoś jeszcze robił to badanie. Nie wiem co to u Ciebie oznacza.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 12:43
-
Melduję się po prenatalnych wszystko dobrze, lekarz mówi że młoda raczej z mniejszy dzieciątek 🙈
No i w końcu lecimy do domu ❤️
No i oczywiście córka czysty tatuś 🫶🏼
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2024, 08:32
Aniaaa94, annikana, pepa, BuBu90, Paulina_C, Ilona.., Asiula03, bluebell, Pati96, xmadziax, Eveline , martysiaczki, Marcelaa lubią tę wiadomość
-
U mnie podobnie jak u części z was nie ma żadnych świątecznych porządków, sprzątamy mieszkanie normalnie a jakieś większe rzeczy typu okna to wtedy jak jest potrzeba, chociaż akurat od mycia okien to mąż jest specjalistą więc już załatwił temat z miesiąc temu 😅
Co do ćwiczeń to ja też odpuściłam w ciąży ćwiczenia, jedynie spacery zostały, ale na SR były ostatnio ćwiczenia, wszystko niby takie proste ale fajnie rozluźnia więc mam plan robić to częściej, nawet piłkę zamówiłam 😀
👫 30/31
🫄🩵 2025 -
Ja mam odstający pępek, jak guzik wystaje. Na początku mi przeszkadzał bo haczyłam o niego ale teraz już mi nie przeszkadza. Dzisiaj przyszła reszta zamówienie aptecznego dla małego, i śmiało mogę powiedzieć że wyprawkę mam gotowa. Zostal jeszcze fotelik do odebrania z salonu a tak to wszystko już gotowe, czeka na Antosia 🥰 walizka też prawie spakowana, zostały tylko pierdoły typu woda, przekąski, ładowarka i szlafrok ale to dołożę już na samym końcu. My też nie szalejmy ze sprzątaniem. Okna sama umyje ale w styczniu jak już będzie bezpieczny tydzień.
-
Odnośnie ćwiczen w ciąży polecam Wam też kanał
„Pregnancy and postpartum tv” tam znajdziecie dużo ćwiczeń, które przygotowują do porodu, typowo na 3 trymestr, ale też elementy pilatesu czy też zwyklego cardio, trzeba jedynie zwrocic uwage na opis bo czasem sa treningi juz na okres po porodzie albo tylko na 1 i 2 trymestr.
Z polskich joginek poza Gosią Mostowską ❤️ też Asikson
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2024, 14:16
-
Animka wrote:Nie wiedziałam, ale jednak trochę podwyższony a 2900 🫣 ściągnęłam te wyniki a tam napisane, że poziom krytyczny.
U mnie pod kątem tych bóli nóg.
No, ale nic, teraz już wiem.
Pamiętałam, że ktoś jeszcze robił to badanie. Nie wiem co to u Ciebie oznacza.
Ja gdzieś czytałam że w 3 trymestrze do 1500 to jest praktycznie norma, ale nie konsultowałam tego jeszcze z lekarzem bo mam dopiero 20.12 wizytę. Jak masz jakieś niepokojące objawy to myślę że warto się przyjrzeć
Ja mam jedynie wieczorami bóle nóg czasem, takie ciągnięcia. Ale ciekawostka, przy antykoncepcji miałam to samo i d dimer 1000, tu i tu estrogeny.
Starania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻