Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
KotMisia wszystkie Ci zazdrościmy że masz już swój cud
A z tym personelem to prawda co piszesz to działa w dwie strony
Jeszcze trochę pospałam ale mąż na 10 do pracy jechał i trzeba było się zebrać z łóżka po 8
Dorota z tą rozmiarówką to tak wlasnie jest ze ten sam rozmiar na metce a wielkość ubranek nie równa -
Mnie marzy sie rozpakowanie 20 kwietnia
nie dosc, ze ciaza donoszona, to jeszcze Maly by sie urodzil w nasza miesiecznice
Postanowilam sie oszczedzac i przestac przejmowac tym, ze gdzies jest syf w mieszkaniu... Teraz zmykam do sklepu, potem szybki obiad i MOZE cos sprzatne
Od 2 dni mam ciagle zgage, bez przerwy... Przelyk mi zaraz splonie a nic nir pomaga
KotMisia, widok takiego Malentasia z usmiechem na twarzy musi byc nieziemskiale skoro sie usmiecha, to zle jej tu nie jest
teraz tylko musi szybko nadrobic zaleglosci i siup do domku
-
Kotmisia rozbroiłaś mnie opowieścią o tej dziewczynie z sali...ale tak to jest jak dziewczyna ma małą wiedzę, ale aż tak?Ale to musi być widok...dzidziuś którego nie tak dawno miałyśmy w brzuszku, leży sobie obok nas, lub gdzieś nawet w inkubatorze i się do nas uśmiecha:) ooooooo zaraz sie wzruszę
Ja wczoraj z mężem troszke zaszaleliśmy z serduszkowaniem jakoś tak mieliśmy straszną ochote i dłużej to robiliśmy no i mocniej;) I masakra co się potem działo... twardniał mi brzuch, coś mnie kuło w szyjce jakby igłą, coś mnie bolało przy wstawaniu. Miałam chyba delikatne skurcze ale oddychałam sobie powoli i przechodziło, takie jakbym okres miała dostać. Potem przestało...mała zaczeła sie ruszać i to bardzo. Wiec nie mogłam spać tak do 2 w nocy. Głupio zrobiliśmy że sie tak kochaliśmy ale wiecie ja nie mam żadnych delegliwości w ciąży...zakazów co do seksu ale z drugiej strony przecież to prawie 9 mies i trzeba uważac. Po wczorajszym wieczorze, dzisiaj pakuje juz torbe a w poniedziałek robie pranie rzeczy i nie czekam do świąt.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 10:48
gosia86, WesołaMama lubią tę wiadomość
-
KotMisia masakra z ta twoją współleżącą
niejedna walczy o laktację a ta chce mm karmić, jak ja stać to kij jej w oko
Michał pewno dumny ze Ola podobna do taty, będzie oczkiem w głowie
Dorota co producent to inna rozmiarowke ma także trzeba to mierzyć na okodojdziesz do wprawy
mi już całkiem nieźle idzie bo też trochę tego przez moje ręce przeszło
Czarnapanda to zaszaleliściekurde aż zazdroszczę
jak nie ma przeciwwskazań to czemu nie, Lila miała dyskotekę hehe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 10:46
czarna panda lubi tę wiadomość
-
Jeśli chodzi o moją koleżankę to jeszcze nie urodziła. Po lewatywie ustały skurcze,a tętno przestało zanikać nie wiadomo czym to było spowodowane. Jak była u lekarza w piątek to miała pecha i skręciła nogę na schodku w naszej przechodni. Teraz jej przez to proponują zmianę szpitala bo tam gdzie leży nie ma ortopedii. Ale ona mimo wszystko nie chce, powiedziała ze juz mniej boli. Jezdzi na wózku przez tą nogę ale już jakies kroki robi.
-
Szanowny myje okno
Mówię mu że jak mi wszystko wyschnie to pakuje torbę do szpitala. A on mi na to "Jeszcze pół roku a ty już szalejesz" od razu Gosia mi sie przypomniałaczarna panda, Bluberry, PIGULSKA, Rika, gosia86, dorota1987, Karolcia88, Eklerka, Agusia246, GabiK, WesołaMama, beti97, gosiunia, madziorek lubią tę wiadomość
03.02.2014 -
Ja też mam do mycia okna....już 2 koleżanki które były u mnie mówiły:,, no przyznam Ci szczerze że okna to Ty masz strasznie brudne'' albo cos w tym stylu ale wiadomo wiedza czemu są brudne bo ja ich teraz nie umyje. A mój szanowny to wiecznie ma coś innego do roboty.
Co do serduszkowania to jest lek na każdą depreche:P Może to głupio i egoistycznie zabrzmiało bo wiem że nie które nie mogą z dziewczyn tutaj na forum. Ja miałam ostatnio takie mega kompleksy związane z moją figurą, moimi ruchami itp a po wczorajszym wieczorze znowu zobaczyłam że się mężowi podobam mimo brzucha i znowu poczułam się kobietągosia86, nojaniewiem, gosiunia, maribel, madziorek lubią tę wiadomość
-
Mim Twój szanowny to ma poczucie humoru
Mi szwagierka pomyła okna tydzień temu, dobra dziewczyna
Czarna nie przejmuj się tylko zacieszaj z mężem ile się daprzecież to nie Twoja wina ze ja mam zakaz...będę nadrabiać za jakiś czas
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:08
gosia86, czarna panda, WesołaMama lubią tę wiadomość
-
Hehe MiM to dużo czasu mu jeszcze zostało
Ja się nastawiam psychicznie żeby naszykować ubranka na wyjście dla Poli i torbę ale nie czuję jeszcze ciśnienia :)w sensie mam jeszcze czas
Czarna tylko pozazdrościć udanego seksu
Mam nadzieję że nadrobię zaległości po porodzie:)czarna panda lubi tę wiadomość
-
Luz laski u mnie w domu taki syf że szok
Tydzień temu była piękna pogoda mąż miał wolne no ale przecież do świąt dużo czasu więc nie będzie mył okien bo jeszcze się zabrudzą
Piekarnik miał umyć przed bożym narodzeniem
I dużo innych rzeczy jak meble, łazienka blablabla
Odpuszczam -
Wiem wiem, ze te rozmiarówki są różne, jeszcze po praniu też lubią się zmieniać. Na razie mam wypchaną szufladę rozmiarem 56, a teraz muszę rozszyfrować kolejne rozmiary i jakoś logicznie poukładać. Ale mąż kazał mi tyle nie chodzić.
Jestem zła bo wczoraj koleżanka miała mi wysłać na serwer zdjęcia brzuszkowe i jeszcze ich nie ma. Tak to bym sobie zaczęła je obrabiać w Photoshopie i bym się mogła już czymś pochwalić.
Ja mam do szpitala wziąć tylko ubranka na wychodne, ale stwierdziłam, że wezme coś czego mi nie szkoda jeszcze jakby mi nie dali na zmianę/jakbym nie mogła się doprosić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:14
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyja do szpitala tez spakowałam tylko ciuszki na wyjście
body z długim rękawem, pajac, spodenki, welurowa kurteczka z kapturkiem, skarpetki, czapeczkę i coś pod szyjkę i awaryjnie kocyk. Ciuszki w rozmiarach 56-62 ale jak porównywałam to są identyczne -
Właśnie muszę dokupić jakąś chusteczkę pod szyjkę bo nie mam
Planuję na wyjście zapakować body, pajac, czapeczka, kombinezn i ewentualnie kocyk
Dla siebie nie szykuję bo nie wiem jaka będzie pogoda a wiem że w tej kwestii mąż sobie poradzi
KotMisia Nana a jak z oczyszczaniem po porodzie?dużo tego z Was leci?
Odnośnie imienia mąż stanowczo odmawia Apoloni no trudno
Znajomym rok temu urodził się synek nazwali go Antoni a na dniach ma się urodzić córeczka i będzie AntoninaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 marca 2015, 11:50
-
Ja dzis spakowalam pierwsze powazne produkty do torby. Mala paczke pampersow, opakowanie mokrych chusteczek i bephanten
zaszalalam- nie?
gosia86, GabiK, WesołaMama lubią tę wiadomość
-
Gosia, KotMisia pisala ze ja wylyzeczkowali i ani plamki na podpasce.
Ja na wyjscie mam w planach body, pajac, czapeczka i taki kombinezonik z pluszu (musialam zamowic inny bo tego z myszka minnie jiz nie bylo 62). Ewentualnie na to jeszcze kocyk
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Najwazniejsze, ze juz cos jest
Ale najgorsze jest to ze jak pralam torbe to wyciagnelam to usztywnienie z dna i za cholere nie pamietam gdzie je wcisnelamgosia86 lubi tę wiadomość
-
Ja nie plamie ale ta malolata to dużo. Do tego brudaska, łazienka we krwi. I taka ona męcząca jest...
Aaa. Mam dac znać jak bedzie pokarm bo będziemy karmićpóki co zaparzylam Bocianka
MiM, PIGULSKA, nojaniewiem, beti97, gosia86, WesołaMama, GabiK, Eklerka, czarna panda, madziorek, Monika1357 lubią tę wiadomość