Maj 2015 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
WIESZ Gosiu dziwię się że jeszcze przez to wszystko nie urodziłam ale dobrze że jeszcze tam sobie siedzi w moim brzuszku:)
w tym tygodniu poszalałam przemeblowalam pokój, umyłam okna, wypralam i powiesiłam firanki, wyprałam dywany, wyprasowałam pościel do łózeczka i ubrałam,spakowałam dwie torby do szpitala...jestem już poprostu gotowaDominik jest już z nami od 24.04.2015
https://www.maluchy.pl/li-70993.png -
gosia86 wrote:Ja to czasem ske dziwie że udało nam się dzieciaka zrobić on po 12-13 godzinach pracy a ja po drugich zmianach i tylko dwa
ale jakimś cudem sie udało:)
gosia86 lubi tę wiadomość
-
Gosia póki co pracuje na "gębę" a umowa to będzie na okres próbny na początku na pewno.
no to się jeszcze wstrzymam z zakupem biustonosza.
Ale mam ochotę na lody cytrynowe!! chyba jajko zniosęgosiunia lubi tę wiadomość
-
Karolcia88 wrote:Eklerka podziel się, ja nie znam opowieści
Miało skończyć się na obserwowaniu cykli czy w ogóle dochodzi do owulacji
Były testy owulacyjne, tester na ślinę, gumki, termometr... Gumki odstawialiśmy tylko wtedy gdy miałam pewność (na podstawie braku objawów), że mamy zielone światło
I cóż, w sierpniu niby było, bo testy negatywne, skoku temperatury nie było, śluz kremowy aż miło, tester ze śliny nie wykrył paprotek, więc na pewniaka gumki w odstawkę
Widywaliśmy się tylko w weekendy
A potem dla jaj zrobiłam test i położyłam go w pokoju nawet zapominając, że tam czeka... Potem sobie przypomniałam, zerknęłam na półkę a tu bach, dwie krechy
A już szłam go wyrzucić
I panika
Wpadliśmy dokładnie 10 miesięcy przed wyznaczoną datą ślubu
;)
I cóż, kiecka ślubna na wieszaku, zespół, fotograf i sala zarezerwowane... Ileż emocji
I pomyśleć, że w tym cyklu tylko 2 razy gumki leżakowały w schowkuWiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 20:37
Karolcia88, nojaniewiem lubią tę wiadomość
-
Eklerka pamiętam i powiem szczerze że chciałabym tak przy kolejnej ciąży
Jak staraliśmy się przed pierwszą ciąża to był najlepszy okres w naszym pożyciu intymnymprzy tej ciąży niestety wszystko było bardziej świadomie, mechanicznie pod dyktando termometru i usg dziękuję Bogu że udało się w pierwszym cyklu bo nie wiem ile by wytrzymała mija psychika
Karolcia ja mam ochotę na rożka orzechowego ale wątpię żeby mąż gdzieś dostał jak będzie wracał z pracy koło 23 chyba że żabka gdzieś po drodze będzie
Kika musisz sie jakos trzymać teraz synuś jest najważniejszy:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 20:39
kika79 lubi tę wiadomość
-
Widzę dzisiaj dzień pełen wrażeń, jak to jest, że akurat teraz się takie rzeczy przytrafiają
dobrze Ewelinke, że tylko na strachu się skończyło.
Kika, ja to Ci powiem, że wolałabym wiedzieć co i kiedy będzie się działo, bo lubię mieć wszystko zaplanowane i ta niepewność mnie przeraża.
Mam do Was pytanie, czy jak zaczyna się poród i jesteśmy przyjmowane do szpitala to powinno być wykonywane usg? Bo ja byłam pewna, że tak, a dziś mi koleżanka mówiła, że właśnie nie, rodziła w lutym i dopiero po kilku godzinach jak poród nie postępował zrobili usg i się okazało, że mały jest źle ułożony i nie ma szansy wejść w kanał, miał już wodę w płuckach i w ostatniej chwili zrobili jej cc. -
nick nieaktualnyKika ja juz sie doczekac nie moge mogla bym isc nawet juz na ta cesarke byle by maly byl ze mna nic sie nie martw jestesmy z toba;) co do meza moj z laska dostanie dwa tyg ale urlopu a nie opieki ktora mu sie na mnie nalezy...u prywaciarza pracuje wiec porazka
kika79 lubi tę wiadomość
-
Zgredka - gratuluję córci!
Nie było mnie tu dwa dni i chyba ciężko mi będzie nadrobić...
Wczoraj byliśmy u siostry i pojechaliśmy do Dolinki - dzieci hasały 5hPogoda cudna.
A dziś u znajomych na wsi. Pyszne jedzonko (mąż koleżanki jest kucharzem).
Także puki czuję się dobrze i jeszcze jako tako się poruszam to korzystamy z zaproszeń i z pogody
Myślałam że wszystko już wyprane a tu od siostry dostałam siatkę z ubrankami na 56 bo Zuzia już wyrosła.
A dziś koleżnka pożyczyła mi dwie wielkie torby ubranek po córce 56-74!
Do tego dostałam ledwo napoczęty Maltan na brodawki i całe opakowanie wkładek laktacyjnych...
I spóźniony prezent urodzinowy: tusz do rzęs, kredka do oczu, z Bieledny - krem przeciw rozstępom dla kobiet w ciąży i nawilżające masełko.
Także wróciłam obdarowana z nową partią prania
gosia86, GabiK, PIGULSKA lubią tę wiadomość
-
Ewelinka ale przeżycia !!! Ja zawsze mowię ze kretynow nie brakuje i odkąd jestem w ciąży każe mężowi bardziej uważać, zeby chociaż on szybciej zareagował w miarę możliwości. Najważniejsze, ze z Wami wszystko ok.
My byliśmy chwile na działce, ale dziś przyjemnie na dworze było. Ciuszki Maleńtaska znów zawisły na balkonie razem z naszymi i niestety nie zdążyły juz wyschnąć, trzeba było w domu upychać
Jakos na dniach musze torbę spakować po tych ostatnich atrakcjach. Dziś przemeblowanie w szufladach w pokoiku robiliśmy z mężem. Dzielnie mi umył w szufladach a potem przekladalam rzeczy, zeby było jak najbardziej funkcjonalnie.
Najbardziej mnie przerażają te ubranka, bo posortowalam je kolorystycznie i dopiero przed prasowaniem zamierzam segregować rozmiarami. A te rozmiary sa takie rożnejedno 56 wyglada jak 62 a mam bluzeczkę 74 która sie nadaje na dziecko max 62.
Kika fajnie, ze wróciłaśnic sie nie martw cc jest do przeżycia. Nade mną tez wisi ta opcja, ale nie nastawiam sie ani na cc ani na sn, bedzie dobrze
kika79 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
olka24 wrote:planujecie szybko robic chrzciny czy za kilka miesiecy? Ja chce tak do max 2 mcy miec to z glowy a bratowa sie wywodzi ze za male dziecko ze za szybko i najlepiej po 4 mcu
Olka - ja chrzciłam Emilkę jak miała 8 miesięcy. Przez pierwsze trzy miesiące miała ostre kolki (można powiedzieć całodobowe) więc do końca 3 miesiąca odpuściłam sobie a potem tak wyszło że zdecydowaliśmy się ochrzcić w Święta Wielkanocne - od razu jedną imprezę rodzinną się zrobiło.
Teraz raczej też planuję nie wcześniej niż po 4 miesiącu.
Myślę że kto co lubiDecyzja należy do rodziców więc nie przejmuj się jak ktoś doradza Ci inaczej
olka24 lubi tę wiadomość
-
My musimy sie wyrobić do końca sierpnia, zeby moja siostra i brat mojego męża mogli dojechać, a ze wakacje i urlopy to myśle, ze łatwiej bedzie. A nie wyobrażam sobie chrzcin bez nich, tym bardziej, ze najprawdopodobniej to właśnie oni zostaną chrzestnymi. A wybór chrzestnych to bedzie kolejna przeprawa decyzyjna
Ale wszystko zależy od naszego dziecka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2015, 21:20
olka24 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo wlasnie o kolkach nie myslalam a przeciez jak maly bedzie mial to odpadaja chrzciny wtedy eh..u mnie bedzie brat i to z wielka laska i moja przyjaciolka bo z moja rodzina to tylko nas zdj i to jeszcze z boku zeby odciąc mozna bylo...a do mam ktore juz maja dzieci i karmily modyfikowanym mam pyt jakie polecacie? Moja mama przy naszej trojce nie miala praktycznie nic pokarmu boje sie ze u mnie tez nie bedzie i mysle nad tymi mlekami znacie ktoras mleko moze humana? Jakies opinie?
-
Czeeesc... Dzisiaj wyjatkowo pozno, ale dopiero padlam na lozko..
Od rana, wampirownia, z mezem do firmy, on do fryzjera ja na ploty, pojechalismy jeszcze na marywilska i dokupilismy lozeczko do moich rodzicow i nowe ubranka dla Izy - znow mam pranie do zrobienia :p po powrocie do domu chwilke się kimnelam, obiad i sprzatanie. Maz jest nieoceniony bardzo mi pomogl, ale swoje zrobilam.. Zmywanie, sprzatanie kuchni, dwa prania, pranie tapicerki sofy z mezem, mycie podlog, kurze i mycie szaf... Nogi mam jak balerony, skora przesuszona a jeszcze Cora się rozpycha jakby wychodzic chciala. Brzuch się pare razy już mocno postawil i krocze boli..
Ewelinkie wspolczuje tej stluczki, zestresowana pewnie wciaz jestes...
Ola, my chrzest już na 21.06 mamy zaplanowany.. Chcę miec szybciej. Uwazam, że poki Male dziecko to wiecej spi i moze nie bedzie tak źle.. Rodzina meza nosem kreci bo tydzien pozniej wesele jego brata ale mam gdzies.
Dziś w nocy dostalam sms od kuzyna.. Jego corcia, kuzynka dla Izy zmarla w 25tygserce się kraja.. Caly dzien ta mysl ze mna jest
-
nick nieaktualny
-
Ja myślę także o wrześniu w rocznice naszego ślubu
Mały będzie miał jakieś 4 miesiące więc chyba bedzie ok
U mnie sytuacja z mężem podobnie jak u was.. teraz ma chwilowy przestój i dużo czasu spędzamy razem ale na maj ma już bardzo dużo zleceń i też się martwię, że będzie miał dla nas mało czasuale tak to już jest, trzeba jakoś zarabiać na życie
olka24 lubi tę wiadomość